gulka83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Cześć Brzuchatki:) Gratulacje dla lutowej mamy ja podobnie jak Darianka nie chce was narazie zanaudzać moimi problemami:) typu niewyspanie poczekam aż tez was to dopadnie:)chociaż z tego co czytałam to niektóre z was dziewczyny też nie przesypiają nocy...ale zaglądam tu codziennie z ciekawością i sprawdzam która z Was juz się rozpakowała:) nasza Karolek ma juz 6 tygodni:) Powodzenia dziewczyny, trzymam kciuki:)
-
Witajcie dziewczyny:) w końcu mam internet, Witam wszystkie nowe brzuchatki:) i juz mamy chyba nie zdołam przeczytać wszystkiego co przez ten czas napisłayście... u nas wszystko ok, Karolek rośnie jak na drożdzach, a ja juz sie przyzwyczaiłam do nieprzespanych nocy, teraz i tak juz jest lepiej niz na początku...:) milego dnia
-
czesc dziewczyny:) już się spakowłam na przymusowy urlop w szpitalu:) Madzia fajnie że po wizycie wszystko ok, ja tez mam liczyc ruchy dziecka, w ciągu 4 godzin ma byc ich 6 i tak przez cały dzien mam liczyc, ale jak narazie to nie miałam czasu...no ale teraz nadrobie:) Carmelek gratuluje udanych zakupów:) Łapa to nie zazdroszczę Ci sąsiadów, ja naszczęście nie mam już takich problemów, chociaż wiem co to znaczy mieszkac w bloku... to dziewczyny życzę wam udanego wekendu, ja sobie troche poleżakuję i odezwę sie jak wrócę... buziaki dla brzuchatek:)
-
tak Carmelek tylko ten do pempuszka ma być rozcieńczony i właśnie nie wiem jak...
-
ja ubranka piore w proszku jelp i nie używam juz płynu, dodatkowo robie jeszcze jedno plukanie ale jestem dzisiaj padnięta, zrobiłma bigos na świeta i więcej juz nie dam rady, reszta jutro... co do kosmetyków to narazie mam oliwkę, mydełko, chusteczki nawilżające, sudocrem, wiem że trzeba miec spirytus do przemywania pępuszka ale nie wiem czy to na receptę, orjentujecie sie?
-
hej:) dzisiaj w nocy chyba pobiałam rekord w drapaniu się, nie mogę tego opanować no i przez to jestem nie wyspnana...ale i tak najbardziej mi szkoda mojego męża on to tak dzielnie znosi:) bo ja ciągle narzekam... Carmelek takie ubranka na 56 to warto mieć chyba że maluszek bedzie duzy:) ale kilka sztuk może się przydać Madzia to życzę udanych zakupów, może jeszcze cos innego upolujesz:) miłego dnia;)
-
a wogole to moj gin się mnie zapytał kiedy bym chciała rodzic to powiedziałm że 21 stycznia bo moj m ma urodziny i fajnie by było...to on się tylko zaśmiał i mowi o to trzeba było mowic wczesniej to inaczej bysmy ciąze prowadzili..hehe ale mi wszystko jedno tak naprwade tylko żeby w styczniu....
-
kurcze tyle napisąłm i się wszystko skasowało:(
-
tylko że ja przez całą ciążę miałam podwyższone te enyzmy wątrobowe, minimalnie ale jednak no i dlatego teraz się obawiam...no ale zobaczymy
-
przez cała ciąże nic mi nie było a teraz na koniec wszystko się kumuluje....muszę trochę ponarzekać:)
-
ostatnio mam takie obawy że sobie nie poradzę z takim maluszkiem, że nie będę czegoś wiedziała np jak go wykąpać?
-
no to muszę chyba się sprężyć z tą pościelą:)
-
Darianka ja to jeszce nie mam wogóle pościeli do łóżeczka tylko prześcieradło i w sumie nie wiem co zakupić bo poduszki to chyba nie trzeba dla takiego maluszka...to co samą kołderkę?
-
no dziewczyny farsze do pierogów i do uszek gotowe:) tylko pozostało jutro lepić...z tym może być gorzej, ale już nie mam wyjścia:) przed ciążą to lepiłam pierogi w bardzo dużych ilościach nawet 200 bo mam takich łasuchów pierogowych:) ale teraz to już nie daje rady... Darianak no ja taka całekiem spokojna to nie jestem ale jakbym tak cały czas myślała o tej mojej szyjce to nic bym nie robiła... a wierze że Karolek poczka do stycznia na spotkanie z nami:) w środę wizyta u gina to się okaże czy znowu poszalałam...hhihih aja33 ale Ci fajnie z tym koncertem, ja to juz tylko w domu siedze, ewentualnie do sklepu lub do lekarza, to są moje wyjścia;) i uważaj na siebie z tym przeziębieniem, bo trudno wyleczyć jak nie możana żadnych lekarswt...
-
hej:) aja - gratulacje!!! u mnie dzisiaj cały dzień pada śnieg, do jutra to pewnie nieźle nasypie a do tego bardzo zimno, ja siedze w domu, moj m pojechał na zjazd i wróci dopiero jutru, nuda taka.... wziełam się za pranie ubranek no i trzeba poprasować.. pozdrawiam:)