xxx000xxx
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez xxx000xxx
-
Czy jesteś w związku, w którym partner molestuje Cię psychicznie? cz.2
xxx000xxx odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć jestem Gosia i chciałabym opowiedzieć wam moja historie ... Mam 20 lat ...Rocznego synka. Z mężem jestem 3 lata. Nie wiem w sumie dlaczego jeszcze z nim jestem.................... Rok czasu staralismy sie z mezem o dziecko wszystko było pieknie i idealnie ... Zaszłam w ciaże a jak mu o tym powiedziałam to powiedział ""JAK TO SIĘ STAŁO ?? TO JEST NIEMOŻLIWE....! "" Rok czasu staraliśmy się o dziecko a on nie wie jak to się stało ?? No ale cóż po krótkiej wymianie zdań przeprosił Mnie, a ja starałam sie o tym zapomnieć ... Zaraz nie długo potem wzięliśmy ślub ... I wtedy wszystko się zaczęło ... 2 miesiące po ślubie ( byłam już w wysokiej ciąży dowiedziałam się ze mnie zdradza ! ) Na początku się tłumaczył ze to była tylko koleżanka... Nie mogłam uwierzyć jak on mógł mi coś takiego zrobić Chciałam go zostawic...Ale strach przed samotnym wychowywaniem dziecka był ode Mnie silniejszy! Wybaczyłam mu............ 3 miesiące później dowiedziałam się ze on dalej spotyka się z ta kobietą (w sumie dziewczyna ona miała wtedy 15lat ). Zaczęłam wyzywać go od pedofila... Codziennie były awantury ... Na koncu to on chciał mnie zostawić .... A ja go błagałam zeby nie odchodził... poniżałam sie ... Nie pomagał nic w domu ja sobie nie dawałam sama rady ze wszystkimi obowiązkami on potrafił sie wysmarkać i rzucać chusteczki na podłoge a ja z dzieckiem na rękach zbierałam. ..Ciągle tylko słyszałam ze on nie ma żadnych obowiązków bo on ZARABIA NA DOM! a ja siedze tylko z dupą w chacie W momencie gdy potrzebowalismy kasy na dziecko on rzucił prace bo stwierdził ze nie chce mu sie pracowac... z dnia na dzien rosły nam coraz większe długi ............. Po jakims czasie ta dziewczyna go zostawiła bo zaczęłam ja nękać i chyba poleciała tylko na BMW a ja jej nakłamałam ze on ma wszędzie długi itd. to go zostawiła. Wtedy nas związek wrócił ""do normalności "". Mą poszedł znowu do pracy ... zaczął zajmowac sie dzieckiem...Pomimo to ze chodził do pracy to nawet wstawał w nocy do małego. A ja mogam chociaz odespać. Cieszyłam sie ze nasz zwiazek to przetrwał ze teraz mały bedzie miał normalny dom ............Ale chyba za szybko zaczęłam sie cieszyc W czerwcu tego roku znowu odezwał sie do tej dziewczyny spotkali sie raz......Ona do Mnie zadzwoniła i powiedziała ze Mój mąz chce do nej wrocic... i czy my jestesmy dalej razem ?powiedziałam ze tak . Wiec ona mu dała kosza. On sie tłumaczyłze nie wie czemu do niej pojechał i ze Mnie kocha.. .. Znowu mu wybaczyłam Ale potem zdarzyło mu sie Mnie uderzyc... Obecnie robi to codziennie....A potem ze on Mnie kocha Ja juz go chyba nie kocham nie chce z nim byc Ale jestem w 100% zależna od niego nie mam zadnego dochodu nie mam gdzie pojsc ... Boje sie ze nie dam sobie sama rady ze mały nie bedzie miał co jesc najgorsze jest ze jakas 15letnia gowniara potrafiła go zostawić a ja nnie Wiem ze kazdy kto to przeczyta to napisze ze jestem głupia i ze sama sobie na to pozwoliłam ALE JA TO WIEM! teraz mogę tylko załowac ze nie zostawiłam go odrazu po jego reakcji jak sie dowiedział ze jestem w ciązy ... Teraz nie wiem co robic Prosze o pomoc ... Co mam zrobic ?? Jak mam stanąć na nogi ?? Tak sie boje ... A nie chce zeby moje dziecko patrzyło jak on Mnie bije i zeby zył w ciagłych awanturach Jest to bardzo powazny temat dla mnie więc prosze nie wpisywanie komentarzy typu " jestes pusta " , "sama jestes sobie winna " to mi w niczym nie pomoze. .. Jak ktos chce sie wypowiedziec to niech sie wypowie w sposob taki zeby mi w jakis sposob pomoc Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi SAMA JUZ NIE WIEM CZY GO KOCHAM CZY TO TYLKO STRACH :/ -
Dieta niełączenia-łatwy sposób na tracenie kilogramów bez wyrzeczeń.START!!!!
xxx000xxx odpisał dopamina na temat w Diety
Hej chciałabym dołaczyc :) Czy ta dieta działa ?? Ile mozna schudnąć mniej wiecej do sylwestra ? -
ostatnio ogladalam program na ten temat ... Nie ma rozwodu koscielnego ale moga stwierdzic ze malzenstwo nigdy nie istnialo... ( jak dla mnie to to rozwod ) ale w kosciele tak to nazywaja... Powodem takim moze byc np to ze nie macie dzieci np jak jedna ze stron nie chce ich miec to mozesz uniewaznic malzenstwo