cindy27

wielkie brawo zdegustowany! to prawda że jak na "nie pracownika" wiesz dużo (i napewno jeszcze więcej...) ale wiesz prawdę!!! pozdr.

to oczywiste że bbbbbbbbb nie ma pojęcia gdzie pracuje, może okres zorliczeniowy się jeszcze nie skończył? a napewno nikt za PEŁEN miesiąc tu tyle nie zarabia! i napewno nikt nie obiecywał stania za kasą i malowania paznokci, to ciężka praca i ciężko sobie wyobrazić adekwatne wynagrodzenie ale to prężna firma i się rozwija a to daje niektórym szansę rozwoju, czasami się opłaca a czasami nie-kto nie spróbuje ten nie wie, a poza tym tak jak wszędzie-raz lepiej raz gorzej ale do przodu!

a co tu taka cisza?

rozum?!- zniewolony...całkowicie nieświadomie do tej pory! ale zawsze znajdzie się ktoś kto SKRZYWI albo wyprostuje to co nazywamy nieraz "naszą firmą"

"...coś ze sobą reprezentować..."? odpowiednio wykształcona osoba wypowiada się na odpowiednie tematy, napewno po studiach! osoba pracująca w handlu pięć lat napewno ma większe pojęcie o wykonywanej pracy niż absolwent z suchą teorią bez doświadczenia.

do Jagiełka 111 po co się daje ogłoszenia? a no po to, żeby nawet spośród 100 osób wybrać te przynajmniej z pozoru najbardziej odpowiednie a nie pierwsze lepsze, a jeśli "regionalna ZE Solca wybierze znajomych" to myślę że wie kogo zatrudnia- Ci ludzie będą pracować na Jej konto! tak samo można się przejechać na obcych ludziach (pracownikach) jak na znajomych co do zarobków... no ale są też plusy-pracujemy w bardzo prężnie rozwijającej się firmie i chyba nam utrata pracy nie grozi (z powodu upadku firmy), przynajmniej narazie mogłoby być lepiej z kasą bo w porównaniu z wykonywaną pracą...kto pracuje ten wie:-)

widać że wyprzedaż pochłoneła wszystkich na całego...

jeśli śledzisz kafeterię to powinnaś wiedzieć że ja nigdy źle nie wypowiadałam się na temat naszej firmy bo nie mam większych powodów, więc skąd te dziwne wnioski?

do senjorita: a czy ja skrytykowałam Twoje wypowiedzi?

do senjorita: a mi wydaje się że niezbyt długo ale życzę Ci abyś nie straciła zapału albo żeby nikt z firmy Ci go nie odebrał. Daj znać za rok lub dwa.

a ci ludzie dalej swoje........................do tego czytają to co chcą przeczytać, jasno było napisane że PRZELEWY SĄ PLANOWANE NA 4 GRUDNIA!!! co znaczy planowane? dla każdego co innego!

do senjorita: droga koleżano, chciałam zapytać jak długo pracujesz w pepco?

czy nikt Wam nie powiedział dlaczego będą mniejsze świadczenia? to było wiadomo rok temu na jesiennej konferencji! w styczniu były podwyżki, częściowo właśnie dzięki funduszowi socjalnemu, 50 zł. podwyżki co miesiąc daje 600 zł-stąd ta różnica, poza tym spytajcie swoje kierownictwo o zarządzanie funduszem przez firmę...fundusz socjalny pracodawca ma prawo przeznaczyć np. na szkolenia a tych trochę było. WIĘC SKĄD TE ROZCZAROWANIA? prawdą jednak jest to że wysokość ubiegłorocznych bonów to było coś! coś co np. mogło zachęcać ludzi do pracy-tych zatrudnionych i tych jeszcze nie! i mi też to odpowiadało.

:-)

kto mówi o kopiowaniu regałów ze zdjęć???mam na mysli wyłożenie towaru ze względu na brak możliwości przechowywania go na magazynie. UKŁAD TOWARU MNIE INTERESUJE!!! pozdo dla wszystkich z małymi magazynami...

...jeśli zachowasz zasady...-pod warunkiem że je odpowiednio wczesniej otrzymam, zanim przyjedzie większa część towaru!

P.S. święta-wcześniej wiadomo było że mają być kolorami więc większego problemu nie było.

no ale widać że nie wszyscy się rozumiemy...

poza tym pisałam o tym samy problemie-osoba odpowiedzialna za układ grup towarów na sklepie powinna pomyśleć o tym wcześniej i WIEDZIEĆ WCZEŚNIEJ- co za chwilę dotrze do sklepów i jak powinnyśmy to wykłdać! z naciskiem na wiedzieć wcześniej!

co do wypłat to oczywiście zgadzam się-dużo zależy od banku, księgowanie w moim jest do 16:15, a jeśli nastąpi wpływ po tej godzinie to wypłata na koncie będzie dnia następnego.

tak,tak macie rację z tym przekładaniem-tak jest z każdym towarem sezonowym, najpierw wykładamy (bo trzymać nie ma gdzie i szkoda tracić sprzedaży) a potem okazuje się że cały sezon do przerobienia...może warto zasygnalizować tej pani za każdym razem, bo może nawet o tym nie wie...a żeby opisać układ regałów to kobita też musi znać asortyment, pokazać zdjęcia-to też gdzieś ten towar musi dotrzeć i gdzieś go wyłożyć trzeba, mój pomysł to sklep wzorcowy-taki który otrzyma (jeśli to możliwe logistycznie) asortyment sezonowy wcześniej niż pozostała reszta i pani W OKREŚLONYM CZASIE przygotuje i przedstawi swoje pomysły. Jest ktoś za lub przeciw?

nie tylko kasjerzy, a co do PANI d.-moim zdaniem to najbardziej zaangażowana osoba w pracę którą wykonuje-biorąc pod uwagę innych area. Mimo wszystko najlepiej mi się z Nią pracowało!!!

dzięki-różnica jest istotna, słyszałam coś na ten temat, w naszej firmie miało się coś dziać w tym kierunku ale nie skojarzyłam faktów

do PEPCOMAN: kolego drogi poproszę o wyjaśnienie na czym polega różnica-z ciekawości pytam a nie zgryźliwie (!)

ogłoszenie jest na głównej stronie pepco