Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

urzekajacakafeterianka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez urzekajacakafeterianka

  1. Zapytaj, mojej cioci sie takie cos udalo w innej miejscowosci.. Mi na to nie przystali bo tez wczesniej slyszalam o takiej mozliwosci :(
  2. Przestan, wyszlam stamtąd wsciekla. Zanim załatwimy akt T. to zarezerwuja nam wszystkie terminy grudniowe. Zapytalam czy jest mozliwosc doniesienia bo zalezy nam na niektorych datach to Pani z szyderczym usmiechem odpowiedziala "nie" :]
  3. Dokładnie, starszych niz 3-miesieczne nie chcą widziec :/
  4. Latte własnie, byłam tydzien temu w urzedzie zarezerwowac termin, ale kobieta mnie zaskoczyła tym iz wszedzie wymagają swieżych skróconych aktów urodzenia, ja moglabym takie wyrobic na miejscu, ale moj T. urodzil się 200km stąd i niestety nie mamy jak sie tam wybrac teraz.. w dodatku chcielismy sie pobrac w 1 dzien świat bozego narodzenia to niestety nie udzielają ślubów w swieta... Ale napewno weźmiemy ślub, dziecko nie moze sie urodzic nie mając prawnie tatusia :)))
  5. To zalezy, mój szwagier jest w AT więc wydawałoby się, ze tez będą sępic :p Dla młodych rodziców liczy sie kazdy grosz więc miłoby było, ale nie warto na to za bardzo liczyc
  6. Hmm wydaje mi się, ze to wola pracodawcy, ale w takim razie wiekszosc by tego nie dawala, a co chwile spotykam sie ze którys tatus dostal "wózeczkowe", a patrząc na to, ze moj szwagier zarabia ok 4tys i ma tylko 3 osoby na utrzymaniu to nie nalezałoby mu sie ta zapomoga
  7. No mój szwagier otrzymał takie cos 1.5 roku temu, a kuzyn 2 lata wstecz... Ja mam ciocie w żłobku panstwowym więc na miejsce tam moge liczyc, ale sądze, ze nie bedzie potrzeby oddawac tak małego dzieciatka.. Dopiero na jakies przedszkole licze
  8. tak jasne, niech nam becikowe jeszcze zabiorą, a zobaczymy naaaapewno miejsca w panstwowych przedszkolach :/ już to widze... A jak to jest u naszych partnerów/męzów ? istnieje takie cos jak dodatek od pracodawcy po porodzie w wysokosci 1000zł na wózek?
  9. no ja dzwoniłam do laboratorium i trzeba miec swoja glukoze, moja siostra w innym tez musiała miec swoja... najlepiej bedzie jesli ty rowniez zadzwonisz i sie upewnisz
  10. no ja robie badania w przychodni nfz, ale bez skierowania bo na to badanie raczej nie dają.. a glukoze tak czy siak trzeba samemu kupic.. Nie ma tak super juz :p...nie dali mi skierowania nawet na mocz i morfologie bo twierdzą, ze powinnam je dostac od lekarza, ktory mnie kieruje na te badania, a skoro mnie stac na prywatnego gina to na badania tez :)
  11. Ale wiesz kochana, ze wczesniej trzeba kupic glukoze w aptece?? no chyba, ze u ciebie jest inaczej.. Mnie to az tak drogo nie wyjdzie bo mam zrobic tylko raz, czyli 2x pobieranie krwi, a kazde 4zł, a z tego co wiem to glukoza 50mg nie przekracza 3zł :))) Strasznie drogo w twoich stronach :D Choroba chyba nie ma nic do tego,,,oby
  12. Jak mi moja kuracja domowa do jutra nie pomoze to wybiore sie do lekarza bo równiez wybieram sie na badanie stezenia glukozy :) nie wiem gdzie ja sie tak doprawilam skoro ja w ogole z domu nie wychodze :) oj chyba śpioch mnie bierze :p
  13. ja mam duzo ropy na migdałkach, chyba sie wybiore do innego lekarza, ktory da mi cos na to bo dzwonilam do mojego gina i powiedział ze po 5 miesiacu mozna spokojnie zazyc mocniejsze leki.. Tez uzywam tantum verde w aerozolu
  14. oboje w tym samym momencie ?:D Kiedys juz z mama to slyszalam, przez co ona kladla ser zolty na srodku pokoju bo byla pewna, ze zje to jakas myszka, ale tak sie nie stalo :) Aaaa moje gardło tez umiera :(
  15. Latte, ale z Ciebie ranny ptaszek:p Ja nieśpie od ok 4, ale wczesniej niechciało mi sie na kompa wchodzic... Całą noc z moim T. zaobserwowalismy, ze po panelach, w naszym pokoju cos ciągle jakby drapało.. Przeszukalismy cały pokój, wszystko odsuwalismy, ale zadnej myszki ani nic takiego nie znalezlismy... o 3 w nocy T. wskoczył na równe nogi krzyczac "cos tu jest" przez co i ja prawie zawału dostałam..pytajac co sie stało powiedział, ze cos zaczeło znów drapac od okna i jakby szlo w jego strone tak mocno ze go obudziło.. I tak własnie boje się isc teraz spac, a i Blanka jest bardzo niespokojna.. Nie wierze w zadne duchy, ale kiedy dzieje sie cos takiego to sie bardzo boje :p
  16. No wlasnie, chce zrobic ze mnie idiotke... Teraz nieoddzywam sie i zamiast podejsc i probowac sie pogodzic bo znow caly tydzien pracy przed nim to wlaczyl sobie inna gre. Faceci :/ ide dziewczyny sie połozyc bo to gardło mnie wykanczaa :)
  17. Latte, własnie ja tez z nim rozmawiam, gdy połozymy sie do łozka lub wykorzystuje moment, gdy jest w pracy choc to głupie pisac o zyciu w smsach... Wtedy pisze mi, ze kocha mnie i nasza córke nad zycie i nigdy zadna gra nie bedzie wazniejsza.. Twierdzi, ze chce sie "nagrać" póki dziecka nie ma..Ale jakos niechce mi sie wierzyc
  18. Tez się tego obawiam bo często slysze tekst, ze ja tylko bede siedziała w domu z dzieckiem, a on do pracy bedzie chodził więc bedzie miał prawo sobie pograc.. Faceci sądza, ze wychowywanie dziecka to same przyjemnosci..
  19. 19 listopad :)taaak tez na to czekam...szkoda ze podzielili tą 7 ksiązke na 2 czesci i druga bedzie dopiero 11 lipca :/
  20. LAtte tez czesto o tym wspominam mojemu i tez twierdzi, ze juz sie nie moze doczekac..ale wiesz na co oni czekają, na to, ze kilka razy dziennie ponosza sobie dziecko, a gdy trzeba bedzie przebrac pieluche lub nakarmic to malenstwa nam pokornie oddadzą..
  21. No wsumie racja, ale co mam innego zrobic? Moje krzyczenie ma gdzies, a gdy chcialam wylaczyc tą głupią gierke to na sile mi ręke wziął od niej i odepchnął... Tak faceci to duze dzieci, nigdy bym nie dała za Playa 1500zł, a kazda gra do tego nie kosztuje mniej jak 150zł..
  22. Reprint ja proponuje całą serie Harrego Pottera ;d jestem maniakiem..wiem wiem jak dziecko :D
  23. Aaa i ost mu schowałam jedną plyte z grą, w która najczesciej gra i powiedzialam, ze wyrzuciłam..to wiecie co zrobił?? poszedł i kupił nową, a to nowosc i kosztuje 229zł, a ja odmawiam sobie rzeczy ciązowych jak i tych dla dziecka..
  24. No gdy zaczynam płakac to podchodzi do mnie, chce przytulic, ale odrzucam to.. Po 10 min znów wraca do gry :( Teraz chodzi i sie śmieje i pyta czy znowu foch bedzie, on nie rozumie o co mi chodzi choc tłumacze mu to setki razy... jesli mowa o policzkowaniu, kiedy nie daje sobie rady z emocjami nerwami to to robie, nie zauwazyłam, zeby to powodowało wieksza chec kolejnego spoliczkowania... Zrobilam to bo mnie popchnąl, a gdybym nie uderzyła to pewnie w ogole by nie wiedział, ze to zrobił.. teraz, gdy pyta za co to mówie, ze popchnał mnie przez co jest mi przykro, a w dodatku zapomina, ze mam kogos w brzuszku, kto napewno sie tą sytuacja zdenerwowal..
×