przepraszam nawet sie nie przedstawilam , Goska 29 lat mieszkam w usa, ale tak sie wciagnelam w wasze historie ze odrazu chcialam zadac pytanie. Zaczelam sie zastanawiac czy moze cos jest nie tak z tymi testami co kupilam dlatego szukalam czegos na necie i tak trafilam na to forum. Trzy miesiace temu dowiedzialam sie ze mam dosc duza cyste na jajniku i musze przejsc operacje w grudniu, lekarz powiedzial mi ze moge jej uniknac tylko jesli zajde w ciaze, ale sama nie wiem co juz o tym myslec bo juz z mezem staramy sie o dzidziusia od 8 miesiecy. Wiec zdecydowalam sie na testy owulacyjne, szczerze myslalam ze bedzie duzo latwiej ale czytajac wasze komentarze to chyba napradwe jak sie chce to nie jest tak latwo. Pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie i trzymam kciuki za "staraczki" .