Anai_chan

"Zawsze kiedy pojawia się młoda matka, lub młoda dziewczyna w ciąży, to pojawiają się słowa 'zdechnij', k**wić', 'dzi**a'.. I to niby mówią DOJRZAŁE kobiety NA POZIOMIE. No dajcie spokój. Czy seks w wieku 16 lat jest zakazany? Bo ja o tym nie słyszałam." Wiecie co? Nie wiem jak wy, ale ja nie cierpię uogólniania... :o Z tego co wiem to wiele kobiet na poziomie się tutaj wypowiadało w przeciwieństwie do mamki (która w pierwszym poście chwaliła się kulturą, a później obrażała ludzi) :o Seks w wieku 16 lat nie jest zakazany, ale jest głupotą. Nawet, jeżeli robi się to z osobą, którą się kocha, używa się zabezpieczenia itp., bo zawsze istnieje ryzyko niechcianej ciąży ;) Może ten wiek jest "dobry na seks", ale na dziecko już nie... Po co męczycie się mamką? Przekona się za pare lat, że większość miała rację i będzie żałować, że się z wami kłóciła :D

"A szantażowanie uśmiechem czy słowem dziękuję (powiedz proszę albo nie usiądziesz) moim zdaniem jest dość dziwacznym pojęciem kultury osobistej." Uśmiech i słowo "dziękuję" lub "proszę" motywują do pomagania innym ;) Ciężarna chce usiąść, więc także powinna okazać trochę kultury osobistej. Nie zawsze musi, próbując uzyskać miejsce używać słowa "proszę", ale niech zrobi to w przyjazny sposób, a nie z miną mordercy :)

jakby to było do rzeczy: Została zgwałcona i chciała urodzić - CHCIAŁA. To jedno słowo wszystko wyjaśnia. Jest wierzącą, więc pewnie także kocha każdego bliźniego (także jest miła ;) ) i miejsce ustąpiłabym jej ;)

jakby to było do rzeczy: Nie zgodzę się z Tobą. Kobieta w ciąży nie powinna mieć "z górki", bo sama się na to niestety pisała. Chciała dziecko to musi przejść okres ciąży i niech nie wymaga od obcych ludzi, że będą o nią dbali, bo od tego ma męża i rodzine. Ustępuję miejsca osobom starszym, ciężarnym, ale tylko z własnej nieprzymuszonej woli ;) Lubię zobaczyć uśmiech na twarzach innych i usłyszeć słowo "dziękuję". Gdyby ciężarna poprosiła mnie grzecznie o ustąpienie jej miejsca (w autobusie/kolejce itp.) to pewnie zrobiłabym to.

"Ależ na tym forum można urocze rzeczy przeczytać. Z pewnością, każdy, kto nie popiera ciąży u 16latek jest za aborcją." Trochę głupie jest to stwierdzenie, gdyż można z niego wywnioskować, że każdy przeciwnik aborcji popiera ciąże u dzieci ;) Większość zwolenników tego zabiegu popiera go, bo daje on wybór i wolność.

Szesnastolatka w ciąży to nie jest żaden autorytet, bo nie daje sobą żadnego dobrego przykładu nawet, jeśli kocha swoje dziecko i chce brać za nie odpowiedzialność. Mamka010101011 według mnie: A) planuje być utrzymywana przez swoich rodziców, a później chłopaka (przyszłego męża) B) podejmie dalszą naukę i opiekę nad dzieckiem przez ten czas powierzy rodzicom W każdym rozwiązaniu obarcza swoją wpadką innych :o Jedyne co w wieku szesnastu lat może dać dziecku to miłość (która jest oczywiście ważna), ale to o wiele za mało. Nie zgodzę się z tym, że Mamka010101011 uważa się za "lepszą", bo zdecydowała się urodzić. Na jej miejscu usunęłabym ciąże, ponieważ na posiadanie dziecka trzeba mieć warunki, ale mieć warunki nie znaczy żerowanie na rodzicach.

Nie wiem skad: Jakbyś poprosiła na pewno ktoś pomógłby ci :o Nie dramatyzuj :o Oczywiście do pomocy nikogo nie zmusisz, chociaż zawsze znajdzie się ktoś o dobrym sercu...

"a ten facet w tramwaju to juz jakas totalna porazka, dobrze ze go wywalili! starszym tez sie nie powinno ustępować tak? oczywiscie ze ciaza to sprawa danej osoby ale czemu ludzie na niebiosa nie chcecie byc po prostu mili i uprzejmi!!???????????" Facet przegiął, ale miał w 100% racje :o Co mnie obca osoba ku*** obchodzi? Nic dla mnie nie znaczy, dziecko nie moje, nie moja zachcianka...itp. Dziecko = pies ---> jedno i drugie zachcianka :o , więc nawet jeśli jest zła pogoda muszę z nim wyjść i nie mogę od np. sąsiadki wymagać, że za mnie to zrobi. Wolałabym usiąść i posadzić sobie własnego psa na kolanach, żeby się nie przewrócił niż ustąpić miejsca ciężarnej, która nic dla mnie nie znaczy :o Oczywiście lepiej jak każdy jest dla siebie miły itp., ale najpierw dba się o siebie, a nie o innych :o