Jenkamała80

Agniecha życzę aby dzieciątko poczuło sie lepiej,i gorączka możliwie szybko spadła.Jak tylko sytuacja sie unormuje napisz jak czuje się dzieciątkoBędziemy czekały na wieści-mam nadzieje że dobre:) Dobranoc mamuśki

Witam ponownie. Agal fajnie że urodzinki się udały,a co najważniejsze Bartoszek był zadowolony.I te słowa podziękowania:)To prawda -dla takich chwil warto żyć. Dziś byłam z Doriankiem u stomatologa-prywatnie.Mimo iż ząbek przestał go boleć-zapisałam go ,i juz dziś mamy po wszystkim.Następna wizyta w środę,okazało się że trzeba podreperować jeszcze 2 ząbki,które nie dawały o sobie jeszcze znać.Dorianek był bardzo odważny,bo dzisiejszego ząbka miał osuwanego-mleczak a pod nim wybija się stały:D Agniecha - humorek raz jest,raz go nie ma.Ale mam tak kochane dzieciaki,że jak tylko widzą mój smutek robią wszystko aby było inaczej.Dorian strasznie się martwi gdy widzi że jestem przygnębiona.A wtedy to ja martwię się o niego,że on jest smutny.Staram się nie okazywać smutku,ale nie zawsze jest to łatwe.Dopiero gdy juz śpią wypłaczę się do poduszki:( Napisz niunia co ci jest,czasem to pomaga,a my postaramy się pocieszyć;)

ellie wydaje mi się że maleństwo rośnie prawidłowo ,jeżeli było by coś nie tak ,lekarz powiedział by ci o tym-tak myślę.Wyciągnęłam usg robione w 9 tc-zarodek 36mm,więc to tylko ok 3 tyg różnicy.U ciebie jest 12 tc i 14mm więcej=50mm więc pewnie wszystko jest oki. Obiecałam sobie że jak pojawi się jakaś prowokatorka to ją po prostu oleję.......ale tylko jedno napiszę.........A jednak nie napiszę.....oleję:D Dziewczyny nie zwracajmy uwagi na prowokację.Zaraz się okaże że którąś oblepią błotem lub tp. Three jednym słowem radzisz sobie nieźle:)

Wiedziałam że ciemna masa ze mnie hi hi hi

ten kwiatek nie wypalił,popaprałam coś.Jeszcze raz ....kwiatekijw jak nie wyszło trudno:)

Agal .........ŚWIETNIE!:):):)Cieszę się razem z Tobą:) Ja tez mam 2 grupę.Leczę nadżerkę i stąd tez zwlekanie z założeniem spirali:(Ale już niedługo:). Wiesz co do wierności,nie chciałam ci nic sugerować.Ja wiecznie powtarzam mojemu ex że zdradza mnie dzień w dzień,bo nie dość że ma zamiłowanie do mnie to jeszcze do tej drugiej,a na imię jej BRZYDULA tak uwielbia ten serial że i z szybkiego sexu by zrezygnował:):):)Choć nie wiem jak długo by pościł:) Manika cieszę się że u ciebie czekanie na@ zakończyło się pomyślnie.Ale albo mi się zdaje,albo w planach miałaś dzidzię.Wiesz u mnie to by było 4 a nie mogę sobie pozwolić:o.No dobrze że i w moim jak i w twoim przypadku alarm skończył się pozytywnie. sdee u mnie to nie tak do końca ok z tą cierpliwością,ale za to jaka jestem uparta:D Agniecha...puk puk...:)kwiatekjw cholercia ale spodobało mi się wstawianie buziek,i tak milej się czyta. Dziś myję okno w kuchni,ale tu nie da rady oblecieć skrótem.Sąsiad ma gołębie,więc nie muszę pisać czemu jestem zmuszana......eh.Nie dość że po moim niebie latają ,to jeszcze to:D piszcie kobitki...........Jak to pisze Agal-to do potem:)

Ah ci mężczyźni!!!!!!!!!!!!

Kurde!!!!!!!!!!!!! zjada mi niektóre posty.Napiszę ten który mi zjadło..... three Witam cię serdecznie.Jak najbardziej zapraszamy na pogaduchy. I tak nie wiem czy tym razem wejdzie-mam nadzieją. W każdym bądź razie sprawdzę jutro,bo dziś są zakłócenia lub coś w tym rodzaju. Spokojnej nocki życzę.

three(chyba dobrze napisałam)Mała różnica między twoimi córeczkami.Jak sobie radzisz w opiece miedzy 1,5 roczną a 2m-czną.Ciężko?

Cholera jak tak dalej będzie to juz nic dziś nie piszę:o

Marakuja cieszę się że wszystko w porządku:) Odpoczywaj kochana bo jeszcze zdążysz się nabiegać ale nie tylko przy czwóreczce ale piąteczce.Jak ja cię podziwiam i zazdroszczę odwagi:D Wiesz....faktycznie lepiej sie zastanów nad tą sterylizacją czy jak jej tam.....Byłam na 100procent pewna że to 100procentowe zabezpieczenie-bynajmniej tak słyszałam. agal jednym słowem nabawiłaś się porządnego stracha .Syropy z cebuli moje dzieci piły chętnie,z buraków za małą namową.A z oknami tez poleciałam na skróty,po prostu nie miałam odwagi umyć ich od zewnątrz w taki mróz.Mam nadzieję że jeszcze przed świętami będzie dzień bez mrozku,wtedy wyskoczę i je zaliczę. Three1983 witam cie serdecznie i zapraszamy na pogaduchy:)Napisz w jakim wieku masz córeczki. Tak pomyślałam o innych mamusiach które już przestały pisać.Nie będę w kolejności wypisywać i zapraszać do nas,HALO mamuśki! Agniecha ja tez mam jakiegoś doła,więc jestesmy dwie:o Może napisz co cię trapi ,postaramy się pocieszyć,zaradzić w miarę możliwości.Pomyśl hm...Buziaczki No to żegnam się kobitki.Do jutra-chyba:)

Marakuja cieszę się że wszystko w porządku:) Odpoczywaj kochana bo jeszcze zdążysz się nabiegać ale nie tylko przy czwóreczce ale piąteczce.Jak ja cię podziwiam i zazdroszczę odwagi:D Wiesz....faktycznie lepiej sie zastanów nad tą sterylizacją czy jak jej tam.....Byłam na 100procent pewna że to 100procentowe zabezpieczenie-bynajmniej tak słyszałam. agal jednym słowem nabawiłaś się porządnego stracha .Syropy z cebuli moje dzieci piły chętnie,z buraków za małą namową.A z oknami tez poleciałam na skróty,po prostu nie miałam odwagi umyć ich od zewnątrz w taki mróz.Mam nadzieję że jeszcze przed świętami będzie dzień bez mrozku,wtedy wyskoczę i je zaliczę. Three1983 witam cie serdecznie i zapraszamy na pogaduchy:)Napisz w jakim wieku masz córeczki. Tak pomyślałam o innych mamusiach które już przestały pisać.Nie będę w kolejności wypisywać i zapraszać do nas,HALO mamuśki! Agniecha ja tez mam jakiegoś doła,więc jestesmy dwie:o Może napisz co cię trapi ,postaramy się pocieszyć,zaradzić w miarę możliwości.Pomyśl hm...Buziaczki No to żegnam się kobitki.Do jutra-chyba:)

Marakuja cieszę się że wszystko w porządku:) Odpoczywaj kochana bo jeszcze zdążysz się nabiegać ale nie tylko przy czwóreczce ale piąteczce.Jak ja cię podziwiam i zazdroszczę odwagi:D Wiesz....faktycznie lepiej sie zastanów nad tą sterylizacją czy jak jej tam.....Byłam na 100procent pewna że to 100procentowe zabezpieczenie-bynajmniej tak słyszałam. agal jednym słowem nabawiłaś się porządnego stracha .Syropy z cebuli moje dzieci piły chętnie,z buraków za małą namową.A z oknami tez poleciałam na skróty,po prostu nie miałam odwagi umyć ich od zewnątrz w taki mróz.Mam nadzieję że jeszcze przed świętami będzie dzień bez mrozku,wtedy wyskoczę i je zaliczę. Three1983 witam cie serdecznie i zapraszamy na pogaduchy:)Napisz w jakim wieku masz córeczki. Tak pomyślałam o innych mamusiach które już przestały pisać.Nie będę w kolejności wypisywać i zapraszać do nas,HALO mamuśki! Agniecha ja tez mam jakiegoś doła,więc jestesmy dwie:o Może napisz co cię trapi ,postaramy się pocieszyć,zaradzić w miarę możliwości.Pomyśl hm...Buziaczki No to żegnam się kobitki.Do jutra-chyba:)

Miałam spytać i zapomniałam eh. Agal na czym polegał ten test,że tak długo źle go wspominałaś-żałowałaś?

Marakuja napisz jak badanie w szpitalu.Mam nadzieję że wszystko w porządku:)Pisz kochana bo zaglądam i zaglądam dopatrując wieści od ciebie i nic:o

Aghniecha sok z buraka trzeba troszkę posłodzić aby dzieci chętnie wypiły.Słyszałam że można dodać sok z jabłka(a zwłaszcza jak robisz całość w sokowirówce).Osobiście nie stosowałam ,bo nie było takiej potrzeby. Albo można tez podawać syrop z cebuli:2 duże cebule pokroić w kostkę,zasypać 3 łyżkami cukru i odstawić aż sok naciągnie potem odlać.Po czym wycisnąć sok z połówki cytryny i dodać do syropu.Podawać po łyżeczce 5 razy dziennie.Skuteczny. Życzę zdrówka dla dzieciaczków. Zajrzę później.Pa.

Koniec zabawy................Poczekam na wskazówki.

Co tez ja mogłam wcisnąć.....hmmmmm::eh

Cholera jeszcze raz::;

Bawię się jak dziecko no.......:T a co tam-to juz naprawdę ostatni

Ostatni raz,jak się nie uda ,to może inne mamcie pomogą:Thi hi hi

No niestety,jeszcze raz....::)zobaczymy teraz.

Marakuja daj znać jak wyszło badanie.Trzymam kciuki aby było jak w najlepszym porządku. Na pewno przyda ci się pomoc jaką zaoferuje ci teraz mamcia.Do tego wesoło i dobry nastrój ,to duży plus dla twojego stanu:)no i dla dzidziusia oczywiście:). Agal to dobrze że u Bartoszka wszystko idzie w dobrym kierunku,i aby urodzinki były miłym wspomnieniem przez kilka dni.Szczęściarz -tyle prezentów w tak krótkim czasie-zaraz gwiazdka i dodatkowy moc atrakcji. No a co do fuch twojego męża.........no kochana ty go znasz najlepiej i wiesz czego się możesz spodziewać.Nie zapominaj że pozory mylą........a moze szykuje prezencik dla ciebie:)i z tad dodatkowe godzinki:).Ale jak to my kobitki jesteśmy podejrzliwe,i czasem odwraca się to przeciwko nam:(Nie mniej jednak sądzę że jakieś podejrzenia zakrzątają twoją głowę.Jednak czym więcej doszukujemy się powodów wydają się one prawdziwe.Niepotrzebnie się martwisz jak narazie i oby tak zostało. Dzięki za wskazówki.Zaraz sprawdzę czy mi się udało hi hi hi.

Witam z ranka! Kobitki nie pisałam juz nic wczoraj,bo multum obowiązków itp.Ale wyczekiwana@nadeszła uf ,ale mi ulżyło. Wczoraj myślałam i myślałam i wiecie co?Nie bała bym się kolejnego wyzwania jakim jest kolejne dziecko.Wychowałam 3,to i 4 też bym wychowała,no ale jest to ale!Budowa domku,to po pierwsze,ale strach jest większy przed ciążą bliźniacza.Jak stwierdził mój lekarz szanse na bliźnięta mam o tyle wielkie że:moja babcia z bliźniąt, moja mama z bliźniąt,noi ja z bliźniąt.A że genetycznie kobiety przenoszą ten gen,to szanse na bliźnięta mam ja nie mój brat.Szanse są jeszcze o tyle większe że to była by kolejna ciąża i wiek po 30-tce.Już w 3 ciąży lekarz gdy wziął się za robienie USG zażartował::a może zobaczymy podwójne szczęście:::Oto moje pełne i dodatkowe obawy przed kolejną ciążą.I choć bym się jeszcze miała zdecydować w przyszłości na kolejne dziecko,strach przed ciążą bliźniaczą stawił by opór.No to tyle. ellie405 ja miałam podobne objawy w ciąży.U mnie było powodem takich omdleń za mały poziom cukru we krwi.Niskie ciśnienie też może być przyczyną-ale mnie to już nie dotyczyło,moja bratowa miała ten problem. Agal jak samopoczucie Bartoszka?Nic poważniejszego się nie wykluło? Dziewczyny napisałam wam ze na kaszel jest dobry sok z buraka czerwonego.Można go wycisnąć przez tetrę i lekko posłodzić.Naprawdę skuteczny,kaszel szybko przechodzi.Na pewno nie zaszkodzi a do tego wzmocni organizm-naprawdę!Ale decyzja należy do was.Ja stosowałam i mogę polecić,ale to już.............. Agniecha a twoje dzieciaczki zdrowe? Marakuja co u ciebie? Pozdrawiam pozostała mamusie. Herbatka smakowała,napisałam co nie co,biorę się do pracy!Pa.

Witam mamuĹ�ki! Ja kobitki jestem dziś osłabiona,ale zdrowa.Mam takie wrażenie jak bym miała lekką gorączkę,ale ogólnie nie czuję zbliżającej się choroby.To tak w wewnątrz mnie coś.......nie wiem jak to opisać.Dziś powinnam dostać@,może stąd te osłabienie.Sama już nie wiem....eh. sdee79-dziękuję ci. Agal dziękuję za docenienie mnie.Staram się pomóc choć słowem,wiem że czasem kilka miłych słółw potrafi podnieść człowieka na duchu. Mój mąż jak wychodzi do pracy o 6:20,tak wraca 19:30-20:00.Raz w m-cu ma tydzień zmian nocnych więc wychodzi 18:20 wraca 7:30.Kawy nie pijam wcale,więc nie brakuje mi towarzystwa przy porannej kawce,ale pózniej troszkę smutno samej.Niby Majka dotrzymuje mi towarzystwa jak mąż w pracy,a dzieci w szkole,ale to nie to.........ale zawsze coś. Śmieją się ze mnie że niby ja mam 4 dzieci a nie3.Ostatnio pilnuję Majki do 16-tej wiec ,a zdarza się że i do 17-tej.Jak już będą ferie to w domku 4 murowana.Ale będzie wesoło hi hi hi. Dzis wieczór jeszcze będę zaglądać ! To narazie!