Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

prosyl

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam jestem w tym wątku nowa podzielę sie swoja smutną historią: zacznę od tego: gdy miałam 30 w 2012 lat zostałam mamą ślicznej córeczki cała ciąża przeszła bez jakich komplikacji 9 miesięcy chodziłam do pracy z porodem miałam przeboje .... no ale nie to chciałam opowiedzieć :) z mężem zdecydowaliśmy sie na 2 dziecko bardzo szybko no wiadomo zegar biologiczny tyka :) więc zaszlam w ciąże pod koniec sierpnia 2013 bardzo byliśmy szczęśliwi gdy pojawiły się 2 kreski na teście po wizycie u gina tez było wszystko wporząciu ... ale parę dni później zaczęłam plamić (z mała tez miałam plamienia ale po 2-3 dniach mi przeszło) a tym razem nie przechodzilo i nagle z brązowej wydzieliny zmieniła kolor na czerwonawy przestraszyłam się i pojechałam do szpitala .... przyjęli mnie na oddział leżałam tam tydzień cały czas badali mnie ba poziom beta hcg i faszwerowali luteiną pod koniec 2 tygodnia pobytu stwiedzili ciąże pozamaciczna jajowodową i tzrba usunąć razem z jajowodem bylam załamana nie rozumiałam co się stało przeciez pierwsza ciąża była wzorowa :( nie mogłam się z tym pogodzić w dodatku przy oststnim badaniu przed operacją zebrało się sympozjum nad moiją osobą rozkraczoną masakra czułam sie jak małpa w zoo i nagle usłyszałam tętno okazalo się że ciąża zyła do końca i z tą świadomością wyszłam z gabinetu ryczałam jak bóbr :(:( nastepnego dnia tj 01.10.2013 miałam laparoskopie :( po zabiegu okazało się że jajowód był siny pęknięty i krew wydostawała sie juz do jamy brzusznej. i gdyby nie operacja mogłoby być źle. :( po wyjściu ze szpitala następna wizytę miałam po paru tygodniach i moj gin powiedział że to nie moja wina że ciąża pozamaciczna zdarza się na 2% wszystkich ciążi nie jest to zależne od nas po prostu tak jest. Powiedział jeszcze że możemy się starać o dzieciątko po 2 cyklach więc od nowego roku. i wcześniej nie chce mnie widzieć jak przy okazji ciąży :) wię mnie pocieszył :) i tak mijały miesiące i 23.12.2013r miałam ostatnią miesiączkę gdy w styczniu nie dostałam @ i parę dni pózniej zrobilam test ciążowy wyszły 2 kreski powtórzyłam testy w odstępach kilkudniowych i równiez 2 kreski ucieszyłam się ale i zarazem się zmartwiłam czy tym razem będzie ok? poszłam do ginekologa powiedział że jest macica powiekszona i nic pozatym kazał zrobić beta HCG i przyjsc za tydzień tj 10.02 zrobiłam bete 4.02 i wynik = 1309 poszlam na planowaną wizytę powiedział że wynik jednoznacznie skazuje na ciąże i że jestem tak ok 7,5tyg w ciąży pojawił sie również pęcherzyk ciążowy w macicy więc następna radość że znowu nie utknął po drodze ale nie widać zarodka ani ciałka żółtego i mnie to martwi czy zarodek sie pojawi czy nie . lekarz kazał mi przyjśc 24.02 na wizytę i jestem przerażona boje sie co może się zdarzyć czy to jest normalne ze w takim wieku ciąży jeszcze nic nie widać .? więc 24 czyli już teraz w poniedziałek będe skakać pod sufit albo znowu będe ryczeć jak bóbr. trzymajcie kciuki :)
  2. prosyl

    Zelixa - ktoś zna?

    hej przeszłam na dietę parową wszystko gotuję na parze wyrzekłam sie makaronów białego pieczywa i ziemniaków i jest dobrze nawet nie czuje potrzeby zjedzenie ktoregoś z tych produktów, słodyczy tez nie jadam i po osiemnastej nie jem nic żeby miec pusty żołądek na noc bo rano az sie lepiej czuje taka lekka ;) słodycze zastapiłam owocami ... maja duzo witamin i sa soczyste co przy braniu zelki jest super bo strasznie dużo pije .... wiec sie nie głodze tak jak pisałam apetyt mi zmalał ale nie znikł wiec syndrom zaglądania do lodówki nadal jest hehe ...
  3. prosyl

    Zelixa - ktoś zna?

    Hej wszystkim :) Biore Zelixe 15 od wczoraj mam suchość w ustach wypijam ponad 2 litry wody dziennie nie mowiąc o herbatach hehe i czuje sie jak na prochach jestem pobudzona i serce mi kołacze szybciej przy wzroście 166 waże 72kg to i może nie skrajna nadwaga ale mi przeszkadza dodatkowy tłuszczyk na bodrach i brzuszku ... biore dopiero 2 dzień ale apetyt juz mi zmalał nie mam ochoty na słodkie ... a mam wiele pokus bo u mnie w pracy to co chwila jakieś urodzinki ;) w marcu ważyłam 60kg i mam zamiar do takiej wagi dojść do kwietnia hehe ale zobaczymy jak pójdz jestem dobrej myśli ponadto chodze na fittness 3 razy w tygodniu .... życze wszystkim wam kobitki powodzenia w zrzucaniu tłuszczyku :):):)
×