Ironic23

dziekuje za mile przyjecie:) tylko silną wolą, zobaczymy, ale wydaje mi sie, ze tym razem na serio sie zawzielam. Bo jak wielu palaczy oczywiscie nie rzucam pierwszy raz, ale juz ,,ktorys z rzedu,,. To tylko dowodzi, ze jako palacz nie czuje sie najlepiej w swojej skorze, wiec powinnam walczyc z calych sil. Mam zamiar zapisac sie na aerobik i inne jeszcze rzeczy jakies wymyslec, byleby nie dac sie smierdzielowi.... wpadne potem, jeszze raz dziekuje za mile przyjecie:)

czesc! nie pale od 11 listopada, czyli dzisiaj jest moj szosty dzien. Chcialabym wytrwac na zawsze....

ja bym chciala chociaz 60, choc marze o jakichs 57-58. Mam 173 cm wzrostu, a Ty?

hej:) u mnie nic nie spada waga, no ale dobrze, ze choc tez nie przybywa nic. Chyba po prosru musze byc cierpliwa i tyle:)

onaa- Ty to masz rewelacyjne wyniki, pozazdroscic:)

czesc Wam, ale sie niesamowicie ciesze, schudlam 1 kg:) malymi krokami moze jakos pojdzie do przodu:) pozniej wpadne, trzymajcie sie

hej:) no wstawac wstawac, co tu tak cicho?:)

hej! ja tez wczoraj zjadlam tortille, i to dwa kawalki, do tego kilka kostek czekolady, orzecy, szarlotke- kolezanka miala urodziny- babski wieczor. No wina nawet nie licze bo ilosci spore.....Ale mysle ze nie bylo tak zle, bo sporo tez tanczylysmy i wrocilam pieszo, a to kawalek. A dzis juz po sniadanku i kawwwke pije, witam:)

hej:) onaa- a ile masz wzrostu? bo widze, ze masz ladna wage juz:) kompletnie zapomnialam o zmianie czasu, musze zaraz cofnac zegarek. ja juz pije kawke po sniadanku, zobaczymy jak mi dzis wyjdzie bo kolezanka ma urodziny i bedzie kolacja urodzinowa z meksykanskim zarciem. Niom postaram sie nie zjesc nie wiadomo ile, buzki

hej mozna do Was?