martacs
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez martacs
-
a gdzie mierzysz temp.?
-
zrób test, co Ci szkodzi? sama jestem ciekawa co wyjdzie, mam nadzieję że pozytywny
-
mam nadzieję że w tym cyklu się to jakoś unormuje, nie wiem co miało wpływ na te dziwactwa w moim ograniźmie, ale nie ważne kolejny cykl starań przede mną....
-
no zawsze miałam takie skrzepy we krwi tym razem zero
-
Wyobraź sobie że ja w tym cyklu miałam nadzieję, że się udało, niby dostałam okres ale trwał tylko dwa dni, piersi nadal mnie bolały, temperatura przed @ spadła do 36.6 a potem utrzymywała się na poziomie 36.9 nigdy tak nie miałam, wieć zrobiłam test i niestety tylko jedna krecha, ale dzięki temu już się nie łudzę
-
a jak mierzyłaś? wiesz mi też czasem wychodziły wykresy nie z tej ziemi :-)
-
Mała, jeszcze nie przyszła, więc się nie załamuj :-)
-
cześć Kruszynko :-)
-
Edith mierzysz temperaturę?
-
Witam serdecznie :-) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i życzę miłego dnia ;-)
-
no jasne że się ułoży :-) najawżniejsze to dobre nastawienie i wdety wszystko inne samo się ułoży :-)
-
Fridka pochwal się co będziesz robić w nowej pracy?
-
no praca i dzidzi :-) no nie Fridka?
-
znalazłaś wymarzoną pracę?
-
Fridka to może coś z tego będzie :-) trzymam kciuki
-
ciekawe jak tam Ania, czy się jej udało :-)
-
boję się żeby to grypa nie była :-(
-
kurcze coś mnie zbiera, bolą mnie plecy, spac mi sie chce, w ogóle to mam takiego lenia, że nawet siedzenie mnie męczy :-)
-
co tak cicho , nikogo nie ma ?
-
cześć dziewczynki :-)
-
ale nie ma się czego bać, damy radę inni też dają a Brzusiowa Czuła za jakiś czas, gdy małej kolki przejdą nie będzie pamiętać tego co przeżyła bo miłość macierzyńska wszystko znosi,
-
oj jak ja bym chciała tak sobie poleżakować :-)
-
Dziewczyny sama isię sobie dziwię że tak piszę, bo tydzień temu miałam odwrotne podejście, jednak cieszę się ze zmiany, uważam ze nalepsze
-
Edith nic nie da załamywanie się tylko pogorszy Twoje relacje z mężem, po prostu bierz od życia co przyniesie dzień, rób swoje, nadal się starajcie, jesteśmy tylko ludżmi i na wiele rzeczy nie mamy wpływu, a zobaczysz że się uda i to w najmniej spodziewanym momencie. Nie myśl już o tym. Wiem co mówię do niedawna skupiałam uwage tylko na staraniach, gdy przyszła @ - płacz, deprecha zreszta sama wiesz. Z tabelki wnioskuję że staracie się dopiero rok więc głowa do góry :-)
-
ja z południa :-)