s.dalida

WITAJCIE DROGIE KOLEŻANKI. U nas piękna pogoda, u mnie wszystko ok i tak bardzo ,ze aż nie wiem o czym pisać. M sie bardzo stara, wnuk świetnie sie uczy u dzieci też sie wszystko narazie układa dobrze- jeden wnusio tylko preżiębiony. Ale za to zawsze was czytam noi tak naprawde nie wiem o czym pisac. Fakt jestem czasem zmęczoa i na dużych obrotach - teraz jeżdże na rehabilitacje barku ,bo miałam kontuzje i teraz trzeba sie podleczyc, a kontuzja jeszcze z listopada. Noi to tyle. BARDZO SERDECZNIE WAS POZDRAWIAM I DZIĘKUJE ZA PAMIĘĆ I POZDROWIENIA.

http://id.joe.pl/sub_images/pictures/e2f6d8df3e65f6d8731657a3a5c1c59d_th2.gif SERDECZNIE POZDRAWIAM Do Miłego Kochane wieczorka. U nas wilgotno i po deszczu, ale ciepło. A te klimaty baśniowe bardzo lubie - lubie bajki animowane i w ogóle bajki. Te 6 lat zleciało bardzo szybko- pamiętam każdy moment w tym dniu. Wieczorkiem wpadne i po pisze troche więcej. A teraz pozdrawiam i miłego dnia.

Rozpisałam się i mi uciekło buuuuuuuuuuuuuuuuuuu Kochane nie dajcie sie nikomu i nie wchodżcie w żadne układy, nawet z dziećmi - wyjdziecie jak zabłockie na mydle - twardo i konsekwentnie- zobaczycie że to fajne uczucie robić w końcu coś tylko dla siebie - och.....A Oni i tak ,będą sie musieli z tym pogodzić i zobaczycie jak będą Was w końcu kochać KOCHANE POZDRAWIAM I LECE DO WANIENKI NA CIEPŁA KĄPIEL ,BO PADAM NA BUŻKE PO 22 GODZ W PRACY I MARZY MI SIE ŁÓŻECZKO - KOCHAM WAS I FAJNIE ŻE JESTEŚCIE

To serce dla Was Wszystkich kochane , zabiegane, z rozterkami i problemami http://zdjecia.nurka.pl/images/74.50.124.24-image-images2-full-m5pu-2ju-1.gif Mam nadzieje ,ze wyszło -

STO LAT DLA WNUSIA. Witam , i znikam - jestem padnieta ale jutro może wpadne na chwilke POZDRAWIAM I MIŁEGO WIECZORKU.

http://gotowanie.onet.pl/1639949,,ksiega_smakow_cz_2,artykul.html

http://gotowanie.onet.pl/1639949,,ksiega_smakow_cz_2,artykul Może teraz wyjdzie

Witam, dobrze że u nas piekne słońce i ciepełko ,aż w domku sie nie chce siedzieć. Jestem trochę zmęczona p o 22 godz pracy ale co tam ,nie miałam dzis nawet chwili czasu aby odsapnąć - dopiero teraz na chwile przeysiadłam ,żeby się zameldować. Rano jak zwykle babcia, potem wyjazd do miasta trzeba było zawieść dokumenty - bo nie wiem czy wam pisałam ,ale dostałam wyższą grupę i tym sposobem mnie nie zwolnią , bo jestem teraz cennym pracownikiem:D- mają większe dopłaty. Potem znowu obiad - o matko , nie chce mi sie gotować - noi znowu babcia , spacerek z pieskiem - bo M w pracy - i teraz mały relaks. MAŁYSZ JEST WIELKI - PO NIM JUŻ CHYBA NIC SIE TAKIEGO NIE WYDARZY- A MOZE SIE MYLE? JUSTYNA TEŻ ROBI FURORE - LUBIE JĄ. http://gotowanie.onet.pl/1639949,,ksiega_smakow_cz_2,artykul.html Może coś sie da zrobić na obiad , ja często korzystam z tych rad - aczkolwiek czasem modyfikuje p o swojemu. Kluski też są dobre - dawno nie robiłam - LEŃ A ja widziałam piękny był i bardzooooo duży i jasny - no mowa o księżycu.Praca w nocy- daje takie możliwości ,że można nawet oglądać bardzo rozgwieżdżone niebo - cudo. No właśnie jak sie robi lane z twarogiem? Mam konto na NK ale zanosze sie z zamiarem likwidacji - e jakies nudy i brak czasu, krótko mówiąc.Livio zgadzam się z Tobą całkowicie - to są ludzie których tak naprawde my nie znamy - jeśli nie mamy kontaktu.A z reguły nie mamy - my też jesteśmy inni. No cóż mam jeszcze w planie ugotowanie rosołku - zapraszam a więc znikam i życze wszystkim Paniom wesołej i cudownie ciepłej Wiosny. [kwiat [kwiat [kwiat [kwiat [kwiat POZDRAWIAM CIEPLUTKO

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aff71fb7345943de.html Miała być ta fotka - wspólne zbawy

To Dla Was - kochane koleżanki. Fakt, ostatnio mam napięty plan a jak chwile wolnego się trafiły - to chodziłam wcześnie spać i zero kompa. Ale dzis jestem,- wącham tulipany- cudowny zapach, choć łóżko mnie kusi - ha ha - jestem po nocce. Pada i jest bardzo zimno a ja jestem straszny zmarzlak. Kocio śpi rozwalony i obok psinka kochana też prawie zwala mnie z tapczana Ja w swojej młodości - bardzo dużej młodosci - uwielbiałam drzewa ,płoty i wszystkie miejsca na które można sie było wdrapać. Żadna bramka nie była dla mnie przeszkoda.Moja babcia ,kiedyś mi opowiadała że jak miałam 3 lata to wlazłam na bardzo wysoką gruszke ,noi sobie tam siedze, a droga idzie oddział żolnierzy i jak mnie zobaczyli to koniecznie chcieli mnie stamtąd sciągnąć, a moja babcia na to - jak sama wlazła to i sama zlezie - noi tak sie stało.EEE przygód to ja miałam w swoim życiu dość dużo -noi skończyło sie na bardzo dużej przygodzie jaką jest mój M. Jeśli chodzi o wysokość renty np. mojej - to panowie posłowie- osłowie nie wiedzieliby co z tym zrobić- pewnie zapłakaliby sie na śmierc albo ze śmiechu umarli A teraz mój M pojechał do pracy, ja troche odsapne pójde z Sonia na spacerek i ciepła kapiel i lulu. U mnie wszystko gra i jak narazie zycie toczy sie bez szczególnych niepodzianek. Fajnie że jestescie- jutro mam wolne ale zato w niedziele ide do pracy na 22 godz. :P Bardzo Was pozdrawiam i życze powodzenia w rązwiązywaniu problemów - podziwiam upór i wytrwałość Loniu Livio Globusiku Marii Kler Klaro Dora Koza Marylko Anulo http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f5c8cfa021ccec1.html Czyścioszek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f5c8cfa021ccec1.html Wspólne zabawy Pozdrawiam i miłego wieczorku życze - buziaki

Ech dziewczyny kochane jesteście.Dziękuje za życzenia Witam i dzień dobry - u nas pochmurno i siąpi deszczyk. M właśnie niedawno wrócił i poszedł pobiegac - biega co trzeci dzień jakieś 10 km,co dzień pompki i brzuszki gdzieś w granicach 1000 razy oczywiście z przerwami i co drugi dzień jazda na rowerku stacjonarnym 4 razy po 20 min - o matko a mnie się nie chce nawet raz w tygodniu- co innego rower normalny na tym moge jeżdzić co dziennie i wszędzie. Jeżdze juz do pracy i sie ciesze z tego. Byłam na komisji na podniesienie grupy. noi dostałam teraz II tak zwana umiarkowana - dzięki temu nie zwolnią mnie z pracy. A 30 kwietnia staję na komisjie ZUS jeśli chodzi o rente - jestem znowu w stresie - bo znowu mnóstwo papierków trzeba załatwiać - UFF Kochane narazie i do potem - M czeka na śniadanie Miłego dnia zycze

Oiecanki cacacnki - i jakoś mi nie wyszło - jestem tak czasem padnieta ,że juz nic mi sie nie chce. Ale bardzo mi przykro ze macie tu takie problemy i jest mi troche wstyd ,że u mnie tak sie ostatnio wszystko układa, aż sama nie wierze. Dziekuje za życzenia imieninowe. i kwiatki są super.i to serce od Ciebie Globusiku - popłakałam się - dziekuje. Dzisiaj tez jestem po pracy 18 godz , mój M miał mieć wolne i mieliśmy uczcić spóżnione urodziny i teraz imieniny ,ale niestety musiał isc do pracy - szkoda bo dzień dzis piekny - ale to nic co sie odwlecze to nie uciecze. Moja najmłodsza córka bedzie się wyprowadzać w głąb Niemiec do córki średniej - ściąga ją noi dobrze - dużo jej pomoże i w zdobyciu pracy - praktycznie juz ja dla niej ma i dla ziecia tez praca czeka.Sa zdecydowni i dobrze.Ja ich popieram. Pozdrawiam bardzo serdecznie Musze iśc z Sonia na spacer ,bo mnie trąca nosem i patrzy litościwie.

Chce sie tylko przywitac - WIATJCIE KOCHANE PRZYJACIÓŁKI. Jestem teraz toche zalatana i tak czasem padnieta ,ze nic mi sie nie chce. Dziś odebrałam wynik z tomografi kregosłupa -nie jest dobrze. Jutro mam wizyte u ortopedy i komisje na podniesienie grupy Noi jeszcze ide do pracy za 2 godz. Co dalej to chyba dopiero opisze w środe lub czwartek. Pa myśle o was często i czytam wasze wpisy. POZDRAWIAM WAS BARDZO MOCNO

JUŻ SIĘ CIESZE GLOBUSIKU. CZY JESZCE KTOŚ MA BLISKO DO SZCZECINA

Globusiku kiedy zawitasz w moje strony

Zapomniałam napisac ,że taka mnie dziś nerwa szarpała, że mało brakowało a bym M przyłożyła, bo im bardziej starał sie mnie rozbawić tym bardziej sie wkurzałam- w końcu sie rozpłakałam M mnie porzytulał noi mi przeszło. M był co nieco zdezorientowany - biedaczek.To chyba hormony........co? Tak bez powodu- - cholera- co za wiek

Też Cie Klaro pozdrawiam- zapomniałam jak sie robi takie łapki i fajne bużki

Widze, że się dzieweczki mijamy - pozdrawiam jeszcze raz

Witajcie - u nas też mrozik nie odpuszcza. Wróbelki rajcują że aż spać nie dają - jest ich u nas sporo. GLOBUSIK wogóle jest chyba najbardziej wytrwała , we wszystkim ,jest zawsze i o każdej porze. Byłam dzisiaj na USG barku bo od listopada w wyniku upadku na śliskim chodniku mocno sie potłukałam i od tej pory coraz bardziej bark i ramie i obojczyk nie dawały mi życ bez bólu,- na okrągło 24 godz. Mój mądry ortopeda najpierw dał mi skierowanie na rehabilitacjie - w czerwcu- a dopiero potem USG, ale ja zrobiłam po swojemu noi dobrze przynajmniej wiem co jest-pogrubienie przyczepu ścięgna,obrzękniecie ściegna głowy długiej mięśnia 2 głowego,w jego pochewce wysięk,zrosty w kaletce podbarkowej itd....w najlepszym razie zastrzyki w najgorszym operacja - zobaczymy co powie lekarz.W każdym bądż razie bólu mi nie brakuje- M chodzi ze mną na zakupy bo ja nie moge dżwigać.Ból z lewego barku przechodzi na prawy noi - jazda, mam ograniczone ruchy- ale co tam ,ważne że M mi pomaga. Czytam Was codziennie ,ale zmęczenie nie pozwala mi sie zabrać do pisania,ale bardzo Was serdecznie pozdrawiam. Loniu ja tez pije tylko 2 kawy ,ale broń boże pić kawe po 14 - masakra ,spanie z głowy.A ten przepis wykorzystam jutro, bo dziśjestem co nieco zmęczona. Kochane pozdrawiam i do potem ...........ciesze się bo ide do pracy dopiero w sobote ha ha- super. Więc Was nawiedze niebawem

Oj witam, witam. Dzieje się tu ostatnio w chatce sporo - mnóstwo przemyslen i rozgoryczenia? Dziewczyny uwierzcie w siebie ,bo to teraz Wy jesteście najważniejsze,wasze zachcianki i spełnianie Waszych marzeń - to powinien być Wasz Cel - ALE MADRE -CO? Przestałam sie miotać , pomiędzy dzieci ,wnuki, mąż - ja - TERAZ JA. JESTEM CO NIECO SAMOLUBNA -ale jak wytłumaczyłam moim dzieciom i starszym wnukom - ja jestem jedna a dzieci 6 i wnuków 11 - więc teraz niech oni o mnie dbaja. Przestałam się narzucać, wydzwaniać i mieć pretensje że nie dzwonią,- jak zatęsknią to dzwonią albo mnie odwiedza zienacka. Wybiłam im z głowy co tygodniowe obiadki u mamy - niechce mi sie ,pracuje i nie mam siły - jestem chora i zmęczona- aczkolwiek sie z tym nie obnosze. DZIAŁA UWIERZCIE MI ,NAWET PREZENTY DOSTAJE - HA HA. Z nikim kotów nie dre, nawet zięciom powiem że ich kocham -chociaż nie zawsze jest to zgodne z prawda- oni prócz jednego mi tego nie moią ,ale co tam - jak mam dobry humor? MARIO TRZYMAJ SIE -będzie dorze. Globusiku postaw się ostro - czasem trzeba. Livio dzieki za wywar - pomaga.Te piosenki są naprawde super.A za bilet bym facetowi nie dała - cwaniaczek,cholera. Kochane u mnie w domu sytuacja jest dobra i cały czas trzymam kciuki ,żeby było tak dalej - chociaz cały czas jestem w pogotowiu ,troche mnie to meczy bo nie jestem wyluzowana ,tylko jakaś spięta. Chyba czekam na jakiś wybuch, ale mijają dni i CISZA. TO CHYBA WASZE CZAR I DOBRE ŻYCZENIA. Wróciłam dziś rano z pracy po nocce- 12 godz.Ale za to jutro od rana do rana poniedziałku -musze przesiedziec w pracy 22godz - masakra nie lubie pracować w soboty i niedziele.Mój M -płacze bo nie lubi zostawac sam w domu i coraz częściej narzeka - p o cz e k a m yyyy. ZOBCZYMY - cwaniaczek. Teraz pieke ciasto i wieczorkiem zapraszam , na ciasto i kawke lub heratke. Globusiku czy my czasem nie jestesmy z tego samego miasta - byłoby super. Ale sie rozpisałam - narazie bo musze zrobić krem Pozdrawiam -

A MOŻE BY TROCHE tak 10 PRZYKAZAŃ LENIA ( weekendowo) 1. Dniówką nie martw się , roboczą tylko myśl, jak tu odpocząć! 2. i tak żyj odpoczywając robota nie zając! 3. Gdy do pracy chęć nadejdzie poczekaj aż przejdzie! 4.Unikaj pracoholików by nie nabrać złych nawyków! 5. i oszczędzaj się za młodu bo dostaniesz z pracy wrzodów! 6.W dzień oddawaj się niemocy byś spokojnie mógł spać w nocy! 7.Nie rób teraz, zrobisz potem lub daj innym tę robotę! 8.Zepsułeś? Nie czuj się winny zreperuje to ktoś inny. 9.Trują ci robotą głowę? załatw sobie chorobowe 10.Pracowitych tak! Podziwiaj! lecz lenistwo USZCZĘŚLIWIA !

Witam serdecznie wszystkie koleżanki Wpadam tylko na chwilke - jestem troche zabiegana - musze troche podleczyć zdrówko i zabiera mi to troche czasu a teraz niestety znowu do pracy na 12 godz.. Więc sie troche musze nagimnastykowac ,żeby zrobić co trzeba. Ale zawsze znajde czas żeby troche poczytać ploteczek. Trzymajcie sie bardzo mocno nie dajcie się problemom - życze wszystkim miłego wieczorku i zajrze do Was jutro wieczorem Unas dziś było -14 stopni - zimno brr. Livio dbaj o pieska - i mam pytanie czy oglądacie może program na kanale National Geografic - ZAKLINACZ PSÓW - ZWYKLE W DNI POWSZEDNIE O GODZ 11 I 18 W wekendy o 21 i 22 - uwielbiam tego faceta i jego podejście do piesków - stosuje niektóre metody do Soni - super rady - POLECAM.KOCHANE pa POZDRAWIAM I DO JUTRA.

Witam serdcznie Moje koleżanki LONIU - bardzo się cieszę ,że też się pojawiłaś - fajnie Dbaj o Siebie - to ważne. Widzę kochane,że problemów nam nie ubywa , tylk pojawiają się zupełnie nie proszone. A ja jak zwykle - no właściwi też dzięki Wam - zachęcam innych do parcia naprzód z oślim uporem - no może nie do końca. Zdrowie jak widze Loniu też nie do końca takie jak byś chciała - ale ważne jest aby nie tracić ducha optymizmu. CHYBA TO POMAGA - BA, JAK SIĘ MA TAKICH WSPOMOZYCIELI - TO WSZYSTKO MOŻNA PRZESKOCZYĆ. Jestem po 18 godz pracy ,ale dziś przespałam sie po powrocie 4 godz i jestem nawet w formie.Mój M - to jakby nie On - może mi UFO podmieniło - wole go nie chwalić ,żeby nie zapeszyć . Ale to pewnie Wasze dobre myśli pomagają - dziękuję. Takie same dobre myśli kieruje do Was kochane , żeby Wasze problemy też wkrótce się skończyły. Zycze Wam spokojnej nocy i całego dobrego tygodnia - póki co[kwiatek

Dziś zakochani święto swoje mają, dzisiaj moc życzeń sobie składają. Ja też chciałbym życzyć Wam, byście zapomniały co to łzy. By każdy dzionek życia Waszego, był lepszy od dnia poprzedniego. By szczęście Was nie opuściło, by nic Was w życiu nie zmartwiło. Witam serdecznie Jeszcze dochodzę po 24 godz pracy i nic mi się nie chce, Ale chciało mi się Was serdecznie pozdrowić. Wszystkiego najlepszego i miłego wieczorka. http://id.joe.pl/sub_images/pictures/ebfc55246168a5dc419d0343e1b236a7_th2.gif Mam nadzieję ,że wyszło

Witam serdecznie wszystkie Panie Jestem ,ale troche padnieta i nie moge zebrać myśli - sorki. W każdym bądż razie drogie Panie -chyba wasze trzymanie za mnie kciuków pomaga - bo w domu idylla ,że MATKO. Chyba mu te leki pomagaja - sam mówi że czuje sie bardziej spokojny i jest to zauważalne , ale nie chce za bardzo chwalić , żeby nie zauroczyć - ALE DZIEKI WAM ZA DOBRE MYŚLI. Wnuk po tej deszczowej kąpieli się nie rozchorował ,ale za to załapał katar - oby tylko sie na tym skończyło. Byłam na jego wywiadówce i ma same plusiki; więc ja do niego , że bardzo żle - zdziwiona mina - bo jak byś miał jakiś choć jeden minus ,to można sie do czegoś przyczepić, a tak co ? Kicha nie ma do czego - bardzo dobrze się uczy.śmiał sie. A poza tym u mnie same zapierdzie.....,że myśleć nie mam czasu ,ale za to teraz choć na moment , weszłam ,zeby sie z Wami przywitać. Więc pięknie witam i żegnam sie ,bo jestem po pracy i musze sie położyc bo ledwie na oczy widze - w nocy pracowałam. Zycze wszystkim miłej nocy i cudownego poranka - fajnie że jesteście.