s.dalida
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez s.dalida
-
Wróciły motyle - mąż jest nie ten, kocham go bardzo i wam wszystkim życze wszystkego co najlepse. Mam w pracy fajną koleżankę , chyba mam nową przyjaciólke - bardzo sie ciesze. Kochani życze przyjemnego wieczorku
-
No coz dużo napisałam ale cos sie napaskudziło i nie doszło - ale est dobrze kochane
-
Powiem krótko - moje życie bardzo sie wyprostowało, jestem poraz 13 babcią - najmłodsza córka wyprowadziła sie koło Hamburga i ma sie dobrze, wszystkie moje wnuki zdrowe a ja..................... chyba na nowo jestem szczęśliwa i na nowo przeżywam moją miłość.
-
cos te zdjecia cięzko wchodza pozdrawiam serdecznie
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c4064c5f2da0b2c1.html
-
Witam , Czytam was codziennie i fajnie ,że jesteście U mnie jakoś wszystko sie poukładało, dalej chodze do pracy i przez ostatnie pół roku przybyło mi dwóch wnuków [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9379fbd8e22aee23]http://images43.fotosik.pl/1354/9379fbd8e22aee23m.jpg [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9379fbd8e22aee23]http://images43.fotosik.pl/1354/9379fbd8e22aee23m.jpg Pozdrawiam was bardzo bardzo serdecznie
-
moze jutro dzis nie mam siły - pozdrawiam i dziękuje strasznie tesknie za najmłodszą córką i wnukami
-
Ja juz nie moge nie mam siły
-
Globusiku - super - gratulacje dla syna a dla was że to - wytrzymaliście - taki stres ma sie rozumiec. U nas zrobiło się zimno - a w takim razie korzystam z przepisów na jadło - i kombinuje. Ale teraz zapraszam na gofry z owocami i bitą śmietana - pycha,,,,,,,, i ciasto z brzoskwiniami. Ech i kawka albo i herbatka. Ogródek zrobiony i tylko pogoda potrzebna, noi kwiatki muszę co nieco posadzic. Niestety jutro do pracy o masakro. Pzdrawiam wszystkich serdecznie, o cócia teraz do mnie dzwoni z Niemiec i chce pogadac. Trzymajcie sie ciepło.
-
Witam wszystkie Panie serdecznie. Jestem tak leniwa ,że nic mi sie nie chce. M dalej jeszcze robi ogródek tzn. porządkuje teren i kładzie dzisiaj z kolegą płytki, a potem będę mogła dalej leniuchować. Czytam was codziennie i jestem na bieżąco ze sprawami Mario też muszę kupić jakieś kwiatki teraz do ogródka , mam nadzieje że dobiore odpowiednio. Wczoraj byłam u rtopedy, noi musze chyba wziąć blokade na ten bark, bo dalej boli - zobaczymy. A tak w ogóle - to LEŃ LEŃ i jeszcze raz leń. Ale już 1 lipca do pracy - jak ja sie przyzwyczaje do pracy to nie wiem, mam nadzieje że szybko - ha ha. Dobrze że mama wnuka jest jeszcze w domu to mi robota przy wnuku odpada. No nic, szykuje sie teraz do babci, potem śniadane dla M , a potem nadzór nad robotą w ogródku. Mam nadzieje ,ze sprawnie im to pójdzie. A tak wogóle to chyba trzeba czasem po flirtować - niewinnie i delikatnie - chociaż jakoś tak człowiek o sobie myśli że nie jest jeszcze taki całkiem ............ To narazie i Pa do potem Pozdrawiam serdecznie .
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ad179d7f0e59f0c3.html Witam ,witam - to zdjęcie z Trzęsacza na dzień dzisiejszy Wypoczęłam i jestem zadowolona. Co prawda pogody za bardzo nie było ale i tak się spiekłam a nasz piesio - bo z nami pojechał był chyba też zadowolony- nabiegał sie i na kopał na plaży co nie miara http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7e697a8f7fb9b45c.html Jednym słowem było cudownie i mój M ani razu mnie nie wnerwił, był prawie "boski"ha ha. Nawet jak spotkała nas niebyt fajna przygoda - tak nas zmoczył deszcz, że wyglądalismy jakbyśmy wyszli z basenu.Deszcz lał okrutnie i ani się gdzie schować i ani parasola i tylko my we dwoje i nasz pienio, ale i tak było zarąbiaście. A ja tu widzę , że działo sie troszeczkę,ale jak zwykle po burzy wychodzi słoneczko i tęcza, więc i tu sie wkrótce uspokoi. Ale apetyt to miałam ,jakbym nie jadła od dluższego czasu, powietrze mi służyło i jeszcze troche dłużej to bym wyglądała jak beczka. Jednym słowem, było dobrze To narazie tyle,wróciłam właśnie od mamy, bo jej dawno nie widziałam - 7 dni - więc się za nią stęskniłam, noi jestem już troche padnięta, chyba jeszcze działa na mnie morskie powietrze. Kochane pozdrawiam wszystkie razem i osobno też I do potem. Pa.
-
Witajcie z samego ranka Widzę że takich wczesnych ptaszków już cale mnóstwo. Na urlopie jestem od wczoraj, noi biegam i szykuje sie na wyjazd. Ostatnie zakupy, nerwówka na M o on też ma mnóstwo spraw, musi skończyć sprawe z ogródkiem - dokończyć schody na ogródek, zrobic ogrodzenie i podłączyć antene do TV i wiadomo Jego brak cierpliwości mnie wykańcza- właściwie powinnam sama pojechać na ten urlop. Globusiku przeczytałam mu to opowiadanie o płocie - dało mu to do myślenia i jak zaczyna się wkurzać , mówie płot i gwożdzie - noi zaczyna się kontrolować - ha zobaczymy Wyjeżdżam 17 a córka wraca 16 - podmiana ,będzie , piesek jedzie z nami a kocio zostaje.Córka nie za bardzo zadowolona -ale nie ma wyboru. Livio witaj, fajnie że już jesteś - teraz będzie zmiana - ja znikne na pare dni. Miłego dnia życze i może jeszcze wpadne pod koniec dnia. Pozdrawiam serdecznie
-
Hej Doro samiutka na pokkładzie lub w wagoniku Tak czasem bywa że jest pustawo a czasem drzwi sie nie zamykają. pozdrawiam cie serdecznie.
-
Globusiku przesłałam linka, bo w polskiej telewizji nie było transmisji Pozdrawiam wszystkie panie
-
http://boxingvideo.pl/daniel-urbanski/10599-video-daniel-urbanski-emanuele-della-rosa#comments walka syna z włochem Pozdrawiam i miłej nocki
-
Oj Globusiku jakie to mądre i napewno przeczytam to mojemu M. Może coś do niego dotrze. -SUPER Bużka.
-
Minełyśmy sie - kochana. Skorzystam z zaproszenia na kawke. Pozdrawiam.
-
Witam ze słonecznego poranka wszystkie tańczące dziewoje. Oj potańczyłoby sie i to bardzo, bo taniec to coś co bardzo lubię mam go we krwi. Ale teraz z samego rańca nie za bardzo jestem jeszcze ruchliwa - powrót z pracy, może póżniej spróbuje. Urlopik i owszem zbliża się dużymi krokami , bo jeszcze jedna zmiana i od 14 wolne, laba, o matko może troche wypoczne tym bardziej ,że babcia którą sie opiekuje idzie do szpitala,ma coś z płucami ,zobaczymy. Będę musiała ją przed wyjazdem odwiedzić, bo będzie myślała ,że ją zostawiłam -tego się bardzo boi. Ech ta starość. A dziś wnuk ma mecze piłarskie, noi trzeba go będzie po oglądać i zobaczyć co on tam wyprawia. Globusiku widzę ,że jesteś roztańczona i wesolutka - tak trzymaj, oj zarażasz nas taką chęcia. A kiedy będziesz w moich stronach - Globusiku? Na razie znikam i życzę miłej soboty i w razie co niedzieli dla wszystkich roztańczonych.
-
Witajcie koleżanaki - słońce świeci i chyba nie dmucha. Czytam Was codziennie choć mam albo mało czasu żey odpisać albo jestem taka zmęczona że już mi sie ni chce. Czekam jak na zbawienie na ten urlop. I tylko nie wiem,czy faktycznie tam wypoczne - M jest czasm nie do zniesienia.Oj dał ostatnio popis. Wnuk ma 10 lat noi ostatnio powiedział , że już nie chce byc ministrantem i że do kościoła będzie chodził co dwa tygodnie, mówił to patrząc M w oczy noi sądził ,że jak powie prawde dziadkowi ,to jest ok. Noi niestety się pomylił - dziadek wpadł w złość i ukarał go zakazem wyjscie na dwór - absurd. M jest bardzo impulsywny noi była awantura,bo nie wytrzymałam- powiedziałam co o tym myśle - a najgorsze jest to ,że sam nie chodzi do kościoła ani mama wnuka a od niego wymaga co tygodniowego chodzenia - uważam że jak wymagasz daj sam pzykład. Dziś powiedziała mu ,że popełnił kardynalny bład, bo już następnym razem on nie będzie taki szczery - po prostu będzie mówił to co chesz usłyszeć a nie to co myśli naprawde .Bedzie dwulicowy , bo juz sie czegos nauczył. Oczywiście rozmawiałam wczoraj z wnukiem na ten temat , jaki będzie skutek ? - zobaczymy Prawda jest taka , że ja juz nie mam siły na wychowywanie wnuka i męża.To takie frustrujące. Jeśli chodzi o meldunek stały - to własciciel może wymeldować osoby dorosłe ,gorzej z dziećmi - potrzebna pomoc prawnika - oj ludzie jacy czasem jesteśmy naiwni -ja też sie do nich zaliczam. 1 2 3 - fajnie że u syna coraz lepiej Globusiku ,ważaj z tym barkiem ,bo ja miałam podobnie w listopadzie tamtego roku i cierpie do dziś - niestety ,rehabilitacja tylko troche pomogła - mam wode w ramieniu i poważne zwyrodnienia, ponaciągane ścięgna noi codzienny ból, a na zmiane pogody - fatalnie boli.Skorzystaj z rady anuli i zrób USG barku bo prześwietlenie nic nie pokaże - u mnie pokazało ,że jest ok ,ale niestety obraz RTG pokazuje tylko urazy złamaniowe lub zwichnięcia.Tylko USG Anulko wiersz bardzo ładny ,ten o przyjaecielu - ale ja chyba gorzknieje.Ech.I fakt sami jesteśmy ogrodnikami w naszych ogrodach. Smutna 37 -serdecznie współczuje , też przez to przeszłam ,teraz pije dużo mniej ,ale skutki picia ciągną sie za nim jak smród. I tylko twoja postawa -może coś zmienic ,bierność i uległość ci nie pomoże - musisz być konsekwentna - przeciwstawiac sie i nie odpuszczać - ale czy straczy sił? tego ci życze jeśli warto - bo jesli nie to odpuść sobie i go zostaw- brutalne ale prawdziwe, myśl o SOBIE I BĄDŻ EGOISTKA - życze powodzenia.Mnie się troche udało, ale dzis już bym takiej walki nie podjęła - skutki tej walki ponosze dziś. A zwierzyć zawsze możesz się u nas - prawda? Ale się rozpisałam - ogólnie jest ok i o matko tylko czasu brak i czasem siły. Dziewczyny trzymam za Was wszystkie kciuki i myśle o Was cieplutko i serdecznie pozdrawiam. A teraz musze wstac -wnuk do szkoły ,M już sobie poszedł, ja do babci - we wtorek idzie do szpitala, bo coś z płucami - ma 81 lat - noi znowu młyn- pózniej musze do centrum - o matko jak ja nie lubię jeżdzić do miasta. Pozdrawiam - O losie ale epistoł -ha ha
-
Dzień dobry. Dzień zapowiada sie słoneczny i ciepły. Wstałam tak rano ,bo muszę wnuka zawieżć do centrum, jedzie do Szczecinka na turniej piłkarski , a M w pracy - oj nie chce mi sie. Zyczę miłego dnia i smacznej kawki.
-
Witam serdecznie i do wieczorka
-
1 2 3 -minełyśmy sie tylko zafurczało i FAJNIE ZE JEST CIE TAK DUŻO I NIECH NIE BEDZIE CI SMUTNO - GŁOWKA DOGÓRY JUTRO BĘDZIE LEPIEJ. PA TRZYMAJ SIE.
-
Jestem tak padnieta ,ze już na nic nie mam siły - dobrze że M w pracy , troche spokoju i ciszy -a i tak sie narobiłam - o matko. Jutro od 8 w pracy do 6 w poniedziałek - to nic jakoś to wytrzymam aby do 17 czerwca -URLOP, URLOP - kochane dziewczyny i wyjeżdżam i mam nadzieje ,że odpoczne, oby. Na imprezce w gminie nie byłam ,zwyczajnie mi sie nie chciało. A teraz oporządze się troche i do wyrka i do poniedziałku. Miłgo wieczorka i wesołej niedzieli. Pa
-
Witam - u nas pochmurno i nawet nie wiem jak jest - zimno czy ciepło ,ale ma podobno być tylko 19 stopni - zobaczymy. Dopiero co wstałam i pije kawke - zapraszam - na bułeczki wproszę sie póżniej. No cóż miałąm dziś iśc na jakąś gminną imprezkę ale chyba mi się nie chce - jednak te nocki dwie pod rząd zrobiły swoje, noi wyspać sie nie można ,bo ocieplacze budynku hałasują ,a do tego sąsiad robi remont i od wpół do ósmej warczy wiertarką - więc wiecie jaki mam wisielczy humor. A jutro znowu do pracy na 22 godz. - całe szczęście ,że potem znowu normalnie. Kochane, samochodem pomału już jeżdze ,ale jeszcze z M obok i oczywiście musi troche po krzyczeć ,ale zapowiedziałam,że jak bedzie na mnie warczał to sobie wykupie jeszcze 5 lekcji po 40 zł i już - noi narazie siedzi cicho, tylko ewentualnie udziela mi spokojnie porad - ha ha 1 2 3 - wygląda na to ,że z nogą syna coraz lepiej noi dobrze. Dziewczyny pozdrawiam i jeszcze sie zjawię - moja psinka mnie ponagla - trzeba wyjśc. Narazie.
-
Witam. Wpadłam choć na chwilkę - ten bekon z jajecznicą to jest to 1 2 3 . Nie mam specjalnie apetytu jak ja coś gotuje aleeeeeeee jak ktos poda to i owszem - dziekuje było super. Dziś znowu do pracy na 12 godz. i jutro raniutko wracam i jak sie prześpie to do Was zawitam , a dzis jestem lekko zakręcona, zobaczymy jak jutro bede sie czuła ,bo jeszcze nie pracowałam dzień za dniem po 12 godz. ale podejrzewam ,że nie będę sie czuła świetnie ha ha. M z kolegą robią schodki do ogródka z mieszkania i fajnie ,bo nareszcie bedzie ogródek - leżaki już mam i zaprosze na otwarcie - A JAK !!! A więc pozdrawiam wszystkich kochanych i do jutra