mała brzuchatka

no juz jestem:)po badaniu polozylam sie na mala drzemke, ale zmoglo mnie, bo takie ciepelko bylo:) u maluszka wszystko pieknie, bylam mega zadowolona:)to najlepsza z wizyt!!!maluszek wazy ok1600 - termin (ostatnio byl nawet na 10kwietnia)przesunal sie na 28marca, wiec moj maluszek wzial sie ''za siebie'' i nadrabia zaleglosci. Nozki ma dluuugie jak na swoj ''wiek'', wiec to napewno ma po tacie, bo ja do wysokich nie naleze. Dzieciatko lezy glowka w dol - Saskiana- Ty tez pisalas ze Twoj maluszek tak lezy i nie wiem czemu byla pozniej zasmucona buzka. Co do obwodu brzuszka to ja mam ok97cm i gin powiedzial ze wszytsko jest jak najbardziej w porzadku. Co do twardnien - to mam wziasc nospe i niczym sie nie stresowac, bo ona nie szkodzi malenstwu, mam tylko nie masowac brzuszka wtedy, bo mozna wywolac niepotrzebnie skurcze. Kazala mi odpoczywac wiecej i kolejna wizyta za 4tygodnie, badan krwi i moczu mi nie zlecala. Dzisiaj jestem mega happy:)

hello za 2 godzinki zobacze maluszka:)))))))miodzio:))))))od razu inny ten dzien, i choc nie chcialo mi sie wstac, to jak tylko sobie przypomnialam ze to juz dzis to od razu wstalam:))) co do jedzenia i uczucia pelnosci to ja tez tak mam i dodatkowo teraz odczuwam cos tak jakbym nie mogla oddychac....tchu mi brakuje, no ale to pewnie maluszek cos uciska, cos sie wierci, wiec nie ma co sie dziwic, zmykam bo juz sie doczekac nie moge marcelina daj znac jak u Ciebie, a moze ktos jeszcze ma wizyte? Badka a jak u Ciebie wczoraj?

oj Wnika-s:(((wiem co to za bol jak lekarz przeprowadza 'takie'badanie, ja tez to ostatnio mialam, a bylam tym bardziej wkurzona bo yla to wizyta prywatna. Gin w sumie mi powiedzial, ze wszystko jest ok, ale stwierdzil ze maluszek sie za bardzo rusza i nie da sie go zmierzyc ani zwazyc.....a to przeciez nie byla moja pierwsza wizyta usg, i maluszek moim zdaniem nie wariowal nie wiadomo jak i moim zdaniem poprostu babka mnie olala...stwiedziala tylko ze moj maluszek nigdy olbrzymem nie bedzie...no pocieszenie ze ho ho, ale cos nie ma co sie denerwowac...bo jutro bede sie widziec z maluszkem:))))))))))))))zawsze tak to sobie nazywam i pewnie jak Wy wszystkie czekam i czekam na ta wizyte z utesknieniem:) Asiulek nic sie nie martw, moj maluszek tez o jakis tydzien nie spiszy sie z przyjsciem na swiat wg pierwszych obliczen, ale staram sie o tym nie myslec. Olena nas poprostu wyprzedza za bardzo:))))no i pogadania nasze maluszki:))))musi byc dobrze i juz!!!jutro napisze co tam slychac u mojego malenstwa. Olena a jak Twoje twardnienia?mnie ostatnio zaczely lapac, ale zauwazylam, ze one sa najbardziej wtedy jak poprostu za szybko cos robie, najczesciej jak za szybko sie poruszam. Martwi mnie czas trwania ich...bo u mnie nawet tak ok5min trwa...najszczesciej max 2 razy dziennie. buzka brzuszki

a co do pakowania torby- to ja sie spakuje na poczatku marca, zreszta jak juz wszystko dokupie. Ja wogole mam jakies takie przeczucie, ze jeszcze, i jeszcze to bedzie trwac...jakos sie przyzwyczailam do TEGO stanu:)))zreszta jak bylam wczoraj w szkole rodzenia - to inne brzuszki byly juz bardzo duze - wygladaly na takie juz ''donoszone''odpowiednio, wiec ja mojego maluszka tylko glasalam i mowilam mu, ze widocznie my mamy jeszcze czas i ze nam sie nigdzie nie spieszy i narazie niech tak zostanie - do konca marca:) czas na kolacyjke - a raczej na obiadek, bo dzisiaj bylo z rana do 12 wylegiwanko i sniadanko o poludniu w lozeczku:)zyc , nie umierac:)))

hello jak ja sie ciesze, ze sie odezwalas Lawina - nowa mamusio:)bo ja jak zwykle martwie sie o przyrost wagi mojegodzidziusia - no i moj maluszek nie odstaje od norm - teraz w srode mam badanie, to zobacze co u niego slychac i ile przybral na wadze - Badka a cos mi sie wydaje ze brzuszki mamy podobne w rozmiarach - tylko ja wiecej od Ciebie przytylam, bo ja 10kg:(ale co tam....co sie nie robi dla maluszka:))) buzka brzuszki

hey a ja dzisiaj mialam isc do dentysty, ale na szczescie udalo mi sie jakos przelozyc wizyte, bo jakos nie mialam ochoty dzisiaj na borowanie wrrrr a dzisiaj pakowalam sie znowu, bo jutro jade na nartki:)tzn ja bede patrzec jak inni sie bawia, no ale przynjamniej pooddycham swiezym powietrzem. A potem szybciutko wracam i jade do szkoly rodzenia na pierwsza lekcje. Ja juz powoli wdrazam sie w tematy szpitalow, w ktorych moznaby bylo rodzic, no i we Wrocku, to jakos kiepsko wyglada.np w jednym daja znieczulenia od pon do pt w godzinach 7 - 15, bo w inne godziny nie ma anestezjologow. Super nie?:) slyszalyscie o tym, ze znieczulenie jest refundowane?i nic nie trzeba placic? taka ciekawostka buzka brzuszki

ale fajnie,ze juz dzieciaczek z marca juz jest na tym swiecie i ze ma sie dobrze!!!tak wiec gratuluje Karo!!!Ja dzisiaj jakos malo do zycia jestem, wiec ide do lozeczka!do jutra brzuszki

ja kupilam johnson, ale nivea sama uzywam i bardzo lubie ta firme:)szczegolnie krem...jak jest zimno i na dworze mroz:)

Olena a co z rmua?szef ma obowiazek mi dac co m-c? i w okresie macierzynkiego tez?czy to juz obowiazku zus?

mam pomysl na spedzanie czasu w domku...by sobie czas umilic...ja segreguje zdjecia od poczatku mojej znajomosci z mezem,naprawde milo tak sobie przypomniec te pierwsze nasze chwile, rozmowy i podroze, ja sie przy tym swietnie bawie to buzka brzuszki

o rany.......nie przestawilam stopki....juz zmieniam, no masakra, ale czas leci:)))))

ale mi sie drzemlo:)))fajnie tak pospac popoludniu:)))dziekuje za odpowiedzi dotyczace kwasu foliowego ja na wizyte ide 20sty i juz sie nie moge doczekac, wiem ze maluszek na 100% urosl, bo mi brzuszek wypchnelo do przodu, a jak mi ciezko sie podniesc, to juz nie wspomne, no ale fajnie jest... a wogole to Wam napisze smieszna rzecz...jak bylam mala to sie zastanawialam, czy da sie taki brzuszek wciagnac...heheh juz kilka razy probowalam - tak delikatnie, no ale i tak sie nie da hehehheheheehe aaa to moze jeszcze Wam zadam pytanko.....czy pracodawca do konca ciazy wystawia to remua?czy do to zus nam wystawia i wyplaca kase? ja od listopada jestem na zwolnieniu, a za grudzien mi jeszcze nie przyslali kasy...ktos pisal ze 37dni na to maja, ale to skad oni maja wiedziec ze to zwolnienie bedzie dluzsze(ze ponad 30dni....- wiadomo widza ze mamy napisane symbol B - to w naszym przypadku latwo sie domyslic ze bede ciaglnela zwolnienie(ja dostawalam zwolnienie na dwa tyg., i tak mialam ciaglosc, wiec .....no nie wiem jak to sie wylicza....zreszta ciezko to opisac co chcialam napisac:)))))no dobra...nie wazne:)))))))))))))))poddaje sie:)))))))))))))))

dziewczyny mam do Was pytanie...czy Wy jeszcze bierzecie kwas foliowy?ja zrezygnowalam z witamin, bo mam juz b.dobre wyniki. Nie wiem tylko czy kwas foliowy trzeba brac prze cala ciaze/bo slyszalam ze najwazniejsze jest brac w pierwszych dwoch trymestrach. buzka marcowki

musze to napisac oficjalnie:)))) WIELKIE PODZIEKOWANIA DLA OLENY , KACZYNKI I ASIULKA!!!Za pamiec!!! TO STRASZNIE MILE!!!JESZCZE RAZ DZIEKI!!!!

Witam WAs moje kochane:))))) juz jestem!!!!wrocilam....niezla ze mnie podrozniczka i mojego dzieciaczka:))) pisalam Wam wczesniej ze wrocilam od rodzicow, no i pare dni pozniej polecialam do meza, albo traczej po Niego:)no i razem wrocilismy do PL:)))ech jak dobrze miec go kolo siebie:)nie wiem jak Wasi mezowie, ale moj zmienil sie jeszcze bardziej na lepsze...rozsmiesza mnie, bym byla zadowolona, nie obraza sie na mnie jak mam focha i czasami mi nawet sniadanko zrobi, wogole to mam dobrze...no ale nie bede zapeszac:) dzisiaj od razu zadzwonilam do swojej przychodnii i umowilam sie na sobote na pierwsze zajecia ze szkoly rodzenia:)juz sie nie moge doczekac:))) a tak wogole to u mnie spoko, musze sie pochwalic ze wygladam juz jak 100% marcowka:))))))urosl mi brzusio, ktorego juz nawet pod kurtka nie da sie ukryc:)))u mnie tez 10kg na plusie:) co do soczewek - to ja Olena mam taka sama wade, nosze takie same soczewki jak TY...i juz od jakiegos roku i tylko napisze Ci ze swojego doswiadczenia, ze powinnas je zdejmowac na noc tez...bo przez to oczy sie szybciej psuja...mo wada pogorszyla sie z -0,5 do -1,75 bo tez nie sciagalam ich na noc...to uwaga od mojej okulistki...a co do sposobu zdejmowania, tez tego nie lubie...ale znalazlam sposob:)))moj maz jest w tym swietny, kaze mi patrzec w przeciwnym kierunku, myk i juz mi sciagnie - delikatnie palec mi przyklada do oka i juz po klopocie...zreszta on mi przypomina o sciagnieciu, bo ja zawsze o tym zapominam ale sie rozpisalam...pozniej jeszcze napisze, bo boje sie ze skasuje mi sie:(

kurcze kafeteria szwankuje:(i nie mialam jak odpisac...no wiec moje kochane...mi chodzilo o to, o czym piszecie. Bylam osotanio u lekarza i to prywatnie, ale mowila mi ze ona nie ma tego sprzetu...wiec moze to badanie robi sie tylko na tym 3d/4d, bo na nim nigdy nie bylam, wiec moze to to!Przepraszam, ze moje niescislosci, no ale z przejecia tylko usyszlam slowo - przeplywy i nie wiedzialam o co chodzilo. Wy mialyscie to badanie na 3d/4d?wtedy by sie juz rozwialy moje watpliwosci. Dzieki

dziewczyny dzisiaj lekarz mowil ze dobrze by bylo gdybym zrobila badanie dotyczace przeplywu roznych substancji u maluszka....mialyscie takie cos robione i jak to sie profesjonalnie nazywa?no i jak to ogolnie wyglada?

czesc brzuszki juz jestem w Pl:)Ledwo co zdazylam na kolejny samolot jak mialam przesiadke, ale dalam rade:)maluszek chyba nie lubi check in'ów:)ale dalismy rade. Spac mi sie tylko chce, a w nocy to bym buszowala:) Bylam juz u ginki, no i masakra....ale pozytywnie:)maluszek nie dal sie zmierzyc, non stop sie ruszal, wiec nawet nie bylo go jak zmierzyc. Myslalam ze bedzie spokojny, bo mam slabe ciznienie 100/60, ale to pewnie przez zmeczenie podroza. Co do wynikow badan...jak nie ma przeciwcial - test coombosa to jest bardzo dobrze...ja bedac u rodzicow zaprzestalam brac zelazo i witaminy, za to mama codziennie dawala mi koktajl - zmiksowane warzywa - ochyctwo...bez zadnych dodatkow i tak przez caly miesiac i co???....dzisiaj rano robilam badania i nie mam juz anemii:)))normalnie jestem w szoku!!!takze dziewczyny nie tabletki , tylko postawic na zdrowe odzywianie:) odezwe sie pozniej, buzka

Dziewczynki a ja juz jutro wracam do PL:))))))juz sie spakowalam (zreszta bylam odkad tylko przyjechalam:)))))no i juz w niedzielke bede!!!Pogoda narazie nie jest zla, wiec mam nadzieje, ze szczesliwie dolece, mam juz kupione batoniki z czekolada, cukierki z kawa i mam nadzieje, ze jakos utrzymam to cisnienie w normie! Jak dacie rade to trzymajcie za mnie kciuki, bym doleciala spokojnie i bez zadnych niepotrzebnych przygod:)odezwe sie jak dolece!!! buzka brzuszki - spedzajcie milo swieta i duuuuzo odpoczywajcie!!!

witam Swiatecznie dziewczyny zycze Wam by spelnily sie wasze marzenia, nawet te najmniejsze i najbardziej dziwne. Aby nasze zycie zmienilo sie jeszcze bardziej na lepsze od marca i zebysmy umialy byc dobrymi , kochajacymi matkami. buziaki w brzuchaki:)))

hey a oto reakcja mojego meza na serial brzudal - skwitowal: eeeee, myslales ze ja ladniejsza teraz zrobia:))))))rozbawil mnie ten tekst:))))))) milego dzionka

Nika dobrze ze wszytsko oki z podroza, bo czasami to roznie bywa. Ja juz od tygodnia na walizkach jestem:)))zawsze tak mam:))))zamiast do szaf chowac zakupione rzeczy to daje do walizki i juz sie czuje jakbym juz wracala:))))juz sie nie moge doczekac, m-c bez meza to dla mnie stracony czas, choc musze Wam napisac, ze zawsze gorzej przechodzilam rozlake, a teraz odkad jest maluszek, to juz nie czuje sie taka sama, mam jego czastke i to dodawalo mi sil no a wczoraj do Was pisalam, ale niestety nie wkleilo sie, wiec napisze jeszcze raz. Mam pierwsza zabawke dla mojego maluszka...dla mnie to byl wazny wybor...padlo na Chris'a mouse czyli jak wiadmomo myszke swiateczna...spie z nia teraz, a co na nia spojrze to mi sie humor poprawia - on Ciagle sie usmiecha:)))i to jeszcze tak zabawnie:)))) Mysle ze to wazne, kim bedzie pierwszy przyjaciel mojego malenstwa, ja takiego nie mialam, bo bawilam sie roznymi zabawkami i nie mialam tej jedynej...moze i moj maluszek tak tez bedzie mial, ale ja mialam rodzenstwo, a to co innego.

no heyka jak dobrze ze niedziela dzisiaj:)))zaypalo nas na maxa, bede dzisiaj siedziec w domku, bo normalnie sklepy nawet pozamykano. W sobote juz wracam do Pl no i podobno ma padac deszcz, wiec luz, jakos dotre. Wazka fajnego masz tego rozrabiake:)))

a jeszcze mi sie przypomnialo o wozku to wklejam robie to po raz pierwszy wiec nie wiem czy dobrze to zrobie, ale probuje http://www.kohls.com/kohlsStore/baby/gear/strollersaccessories/PRD~497269/Graco+Vie4+Stroller++Broadstreet.jsp i fotelik do tego http://www.kohls.com/kohlsStore/baby/gear/strollersaccessories/PRD~497252/Graco+SnugRide+Infant+Car+Seat++Broadstreet.jsp?crosssell=true tutaj nie ma wozkow gongolii - za to te wozki mozna ustawic na lezaco i ustawic podnozek wyzej, no i siedzonko do samochodu 'wkleja'sie do wozka ja wybralam ten, ze wzgledu na lekkosc....bo ja sama nie mam zbyt duzo sil, do wysokich nie naleze i to byl dla mnie jedyny wyznacznik, no i taki by moc dzieciatko widziec jak sie prowadzi wozek- by maluszek byl skierowany w moja strone, no i tak tez mam musze tylko dokupic mieciutkie kocyki, by okryc malenstwo i pojazd gotowy:)))))no to tyle jak cos mi sie jeszcze przypomni to napisze a tak narazie to buzka spiace brzuszki:)

Wazka jak Ty cos napiszesz...to wypracowaniem mozna nazwac:))))chyba z polskiego bylo 6:)))))))) ale super ze doradzacie Wy- juz mamy 'pelna geba', bo my te co rodza pewnie po raz pierwszy to z niektorymi informacjami to pewnie sie spotykaja po raz pierwszy - jak np ja. Lista jest w deche i kazda moze skorzystac z tego na ile chce i wedlug swoich upodoban. Dla mnie najwazniejsza informacja byla ta by nie kupowac ubranek zapisanych z tylu......dla malauszka.....no chyba sama bym na to nie wpadla, a tak to uwazam ze to jedna z cenniejszych informacji.