Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dobena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dobena

  1. Hej:) U nas rodzinny weekend dobiega konca, piekna pogoda caly czas na dworze, dzisiaj bylismy na chwile na plazy i Oskar sobie pochodzil troche w jeziorku ale byla zabawa:) Neri a Ty jak tam, jeszcze ciagle nic??? milego wieczorku niedzielnego, zajrze jutro:)
  2. Hej:) Eva dziekuje za zyczenia:) U nas nic ciekawego,wlasnie wrocilismy z zakupow jutro przyjecie urodzinowe dla starej baby czyli mnie, haha:D Pozniej zajrze postaram sie nadrobic zaleglosci, milego dnia:)
  3. Dzien dobry:) Oskar szaleje na dworze z babcia a ja mam chwilke:) Drzemka w ciagu dnia powrocila do normy narazie, gorzej wtedy w nocy.ale przezyjemy:) Co do odparzenia to juz zeszło, to bylo od truskawek zjadl nieumyte od ...tatusia oczywiscie. Łapa ja myslalam ze Ty mieszkasz bardziej za miastem, jak ja, my wlasnie suche gałeżie spalamy, mamy takie miejsce w ogrodzie ogrodzone kamieniami i takie male ognisko mozna tam zrobic:) u nas są działki rekreacyjne wiec to moze znaczy ze mozna sobie robic co sie chce:) Co do ubranek to hmmm ja nie mam problemu jakos, a patrzylaś w tesco? fakt ze nie sa tanie ale czesto sa przeceny a ciuszki sa boskie, kolorowe i gatunkowo tez niezłe:) no i u nas jest taki sklep pepco tam są troche mniej ciekawe ale za to bardzo tanie rzeczy, ja tam kupuje malemu ubranka na dwor:) Martita piszesz ze lekarka kazala podawac witamine D a to juz nie podawałas? bo ja cały czas daje, z tego co wiem to do dwoch lat a moze nie? W przyszłym tygodniu musze sie wybrac do pediatry po recepty wiec poprosze zeby sprawdzila postawe. Jutro jedziemy do babci na noc i wracamy w srode wiec dopiero tak zajrze;)
  4. lapa moja tesciowa zagrodzila wszystkie krzaczory taką siatką i jest ok:) a to co wyciete mozna spalic najlepiej;)
  5. Hej:) Moj łobuz zasypia, dzis znow bez drzemki w dzien, ledwo ledwo to przezylismy, jest spiacy ale nie chce spac... Miki Marcel jak mial poltora roku przestal spac w dzien a Oskar ma 14 mscy i tez moge zapomniec o drzemkach w dzien... no coz, damy rade :) Martita a to widac gołym okiem ze Igor zle chodzi? jestem ciekawa jak stwierdzic nieprawidlowosci... a swoja droga ciekawa jestem czy u Igora tez niedługo bedzie rewolucja ze spaniem, pamietasz Martita ile razy oskar cos tworzyl to igor pozniej podobnie:D Anika a ja jak Miki tez trocge zazdroszcze, nie zostawilabym malego z babcia ale z tatusiem czemu nie, choc na weekend...ach rozmarzylam sie;) U nas na dworze obowiazkowo wszystkie patyki sa małego:D nie pusci patyka chocby nie wiem co, zawsze jeden w rece:D kwiatki tylko podchodzi i wacha bo babcia goni zeby nie zrywac;) Neri Ty to jestes ale kuchareczka, chleb upiec super;) ja to dopiero sie ucze wszystkiego, kiedys nawet ziemniakow nie umialam obrac:D juz niedlugo zostalo, cały czas trzymam kciuki;) A u nas przeszla burza z gradem, ale byla masakra, oskar mial dziwnie zmieszana mine jak mu okno otworzylam, tak do konca nie wiedzial czy sie bac czy nie;) uciekam na serial i piwko, a co nalezy mi sie dzisiaj, nawet dwa no ale nie bede przesadzac;)
  6. Dobry wieczor:) Moj szalony syn nie spal caly dzien, teraz padł ale normalnie on jest niezniszczalny, do konca biegal pelen energii, nawet kolacje mu dałam na dworze bo nie chciał isc do domu! ja mam redssa, obejrze film i pewnie tez polegne tak mnie mały wykonczył, ale powiem wam ze sie ciesze ze mam na dole tesciową, choc na chwilke mnie zmienila bo bym nawet obiadu nie zjadla, hehe
  7. hej ja na chwilke ledwo zyjaca.... Oskar nie spal w nocy pare godzin i usypiam go od 12 wlasnie i nic. nie chce spac, chodzi i sie przewraca o wlasne nogi, wchodzi na sciany co chwile placze, ja juz nie wiem o co mu chodzi szok!!!!
  8. hej eva wszystkiego naj z okazji urodzin;) my dzis caly dzien na dworze, mlody sie wyszalal na plaży, mam nadzieje ze wystarczajaco i pospimy lepiej;) jutro mam zamiar spedzic cały dzien nad jeziorem;) jutro sie odezwe, miłego wieczorku!
  9. Hej:) U nas nic ciekawego poza tym ze nocki wciaz fatalne :o juz nie moge sie doczekac az to sie wkoncu skonczy, codziennie mowie sobie moze to od dzis bedzie lepiej;) Neri to czekanie wydaje sie nie konczyc, trzymam kciuki ;) ja mialam wywolywany porod ale oksytocyna, niezbyt fajnie to wspominam ale da sie przyzyc, potem wszystko dzieje sie tak szybko ze nie ma kiedy tego pamietac;) Dziewczyny a Wy te paszporty musicie odnawiac czy jak? Ksiazeczki u nas tez sa hitem:D tyle tylko ze ogladamy je razem albo oskarek sam sobie "czyta" czesto bierze ksiazeczke i chce zeby go wsadzic do krzeselka i siedzi tam, słodko wyglada taki "zajety" a u nas dzisiaj wkoncu cieplej:) a jak tam u was, sniegi stopnialy? Miki u nas jazda samochodem wyglada spokojniej, tyle ze u mnie jest problem ze mały moze zasnac co wieczorem nie jest wskazane, ile ja sie grdla nazdzieram zeby go rozbawic;) Miki tez bym sie rozsiadla w ogrodzie, niestety ja moge sie rozsiasc na 5 minut kiedy synek bawi sie w piaskownicy, reszta czasu to istna gonitwa:D Eva masaz szyjki wrrr, az mnie zabolalo na sam widok tego sloowa,:O:O:O licytuje spodnie na allegro i musze czekac do konca aukcji bo nie zasne dopoki nie zobacze czy wygrałam, wiec musze siedziec jeszcze, ale mam piwko wiec dolaczam sie "zdrowkiem" do pijacych dzis wieczór;)
  10. Hej:) Martita Tesciarka to gdzie wy sie spotkałyscie, troche sie zakreciłam ale Ty Martita pracujesz w sklepie i tam widziałaś Ige? lapa moja znajoma tez ma takie strachliwe dziecko, Oskar ciagnie do dzieci, do tego małego tez i on go dotykal a tamten stal jak sierota wkoncu sie rozplakal i był koniec zabawy. choc faktem jest ze moj synus najbardziej lubi dziewczynki w wieku ok 5, 6 lat... nie wiem co to zanczy :D mały łobuz zasypia, ja chyba zaraz z nim polegne, choc na chwilke;)u nas znow dziwny okres, oskar budzi sie ok 5 rano i nie chce spac, kreci sie ale wyspany nie jest, wkoncu zasypia i wtsajemy o 8. Łapa zazdroszcze malego spiocha, ja mam raczej jak Ty przy Zuzi...
  11. Czesc:) U nas zimno, brrr ale Martita ten wasz snieg widzialam w telewizji, masakra jakas!!! Weekend spedzilismy rodzinnie, a wczoraj mielismy isc na impreze ale nie wyszło, ale oskar i tak pojechal do babci na noc a ja sie wylenilam, dzisiaj odebrałam go dopiero popoludniu i cały ranek spedzilam na kanapie:) super tak czasem pobyc samemu, ale nie na długo bo tesknilam troszke:)
  12. Miki ja wlasnie przeszlam przeziebienie, hmm ja smarowalam sie Oskara pulmex baby to taka masc rozgrzewajaca a na to jeszcze jak mialam chwilke przykladalam termoform, smarowalam sie tez amolem, zatoki i skronie i klatke piersiowa a na noc albo gripex a jak sie skonczyl polopiryna, pewnie szybciej by pomoglo jakbym w nocy spala i mogla sie wygrzac. zycze zdrowka;) neri ja uzywalam oilatum przez pierwszy miesiac, tak polecila mi polozna chyba zeby nie za duzo chemii na poczatek, juz potem niczym nie smarowalam, oliwki nie uzywalam bo nie lubie, zasypki tez nie tylko krem przeciwko odparzeniom. a po miesiacu kupilam mydlo z ulubionej serii bedtime johnons i taki tez krem plyn do kapieli i balsam, uhmm uwielbiam ten zapach:)
  13. hej ja tak szybciutko bo mam kupe sprzatania a caly dzien spedzilismy u babci a jutro ona przyjezdza do nas. dzisiaj mozemy miec problem bo ulubiony kocyk został w poznaniu, bedzie jutro ale dzis musimy sie przemeczyc, pierwsze placze wlasnie za mna. niesamowite jak te dzieciaki sie przyzwyczjaja do jakiejs rzeczy. Martita faktycznie w hm nic ciekawego, tez cos chcialam dzisiaj kupic ale nic nie znalazlam. Neri to trzymam kciuki za "plan porodu" ja tez tak planowalam, pierwsze skurcze w domu do szpitala na ostatnia chwile, wyszło całkiem inaczej ale tak czy owak bedzie dobrze:) ja mialam ciezki porod i to bardzo ale szybko o tym zapomnialam, jak przytulisz malenstwo... ach juz zapomnialam jak to bylo fajnie:) Monikka jeszcze karmisz to faktycznie dobra jestes, choc im dluzej tym gorzej odstawic...ja bym tak dlugo nie mogla, hehe za bardzo lubie winko i piwko;) spokojnej nocki, jutro zajrze ale dopiero wieczorem;)
  14. hej Martita ja biore malego do lozka ale to nic nie daje, czytalam ze niektore dzieci maja jakies lęki nocne i ze wtedy nic nie mozna zrobic bo dziecko nie chce przytulania, trzeba tylko obserwowac. ale jest ciezko bo ja chora, wzielabym sobie jakies leki ale jak nie moge odespac to trudno. a on jakos tak placze i krzyczy ale bez łez. dziwne ale przezyjemy to :) teraz juz spi, na szczescie tesciowa ma wolne i moze sie nim troche zajac w dzien, jutro mam zamiar wcale nie wychodzic z domu. o kolezance nic nie wiem narazie, glupio mi do niej dzwonic jak ma takie zmartwienie i boje sie ze uslysze ze jest gorzej. sasiadka mojej mamy miala podobna sytuacje i skonczylo sie tak ze synek nie bedzie juz nigdy normalny, straszne:O
  15. Czesc:) U nas znow masakra w nocy, dzisiaj nie katar tylko mały płakał jakby byl przerazony na maksa, nie pozwalal sie przytulic czy wziasc na rece, siedział i plakal. Straszne to bylo, nie wiem co to znow ma byc. Miki ale Ci zazdroszcze 10 h jednym ciagiem, przydalaby mi sie taka regeneracja. Ja to jeszcze nawet jakby Oskar spal TO NIe umiem spac, budze sie w nocy z przyzwyczajenia i czekam az sie obudzi.
  16. Witam po swietach:) U nas juz lepiej, Miki to co u nas to jest nic w porownaniu do tego co sie dzieje u was... kurcze tak sobie mysle ze moze cos jest nie tak zeby takie maluchy tak czesto chorowaly. no mam nadzieje ze jest juz dzisiaj lepiej:) Ja dzisiaj do 4 rano czuwalam, maly sie budzil co chwile ale wiecie co... moja kolezanka urodzila synka i on zlapal jakąś bakterie od niej, najpierw zapalenie pluc a teraz juz wszystko, infekcja kazdego ukladu, zapalenie opon mozgowych i sepsa, lezy ten biedak w inkubatorze, jest lepiej ale to dopiero jest tragedia, ja patrze na mojego Oskarka i ciesze sie ze ma tylko ten katar. a w domu u nas napieta atmosfera, no ja nie wiem jak to jest on dzwoni bede za chwile, ta chwila juz trwa 2 godziny, kazdy facet tak ma???? chyba zaczne szukac nowego bo na cholere mi taki...
  17. hej Wesołych i spokojnych Swiat dla Was:) troche spoznione ale jak wczporaj wieczorem zaczelam kroic salatki to sie nagle zrobila 23 i padlam. U nas niezbyt wesolo bo mały sie zarazil ode mnie a do tego jeszcze dzisiaj sie uderzyl w buzie i ma troszke rozciętą warge, pewnie go to boli i nie pozwala sobie wytrzec nosa nie mowiac juz o wyciagnieciu fridą. a jego szanowny tatus wyszedl sobie z kolegami i tak siedze sama w domu z placzącym dzieckiem. jeszcze ma pretensje ze mu kaze wrocic do domu bo bede potrzebowac jego pomocy. super swieta... no nic odezwe sie we wtorek:)
  18. hej Amerrka super fotki, ogladalam wlasnie na NK, Piotrus niesamowicie sie zmienil, słodziak mały:) i przy okazji ogladania zdjec pomyslalam ze przeciez on wczoraj skonczyl roczek... wiec spoznione ale bardzo szczere zyczenia wszystkiego najlepszego dla Piotrusia, jak najmniej guzów i jak najwiecej radosci dla niego ;) ja przeziebiona, nic mi sie nie chce, a jutro trzeba na zakupy jechac i cos przygotowac na swieta....
  19. hej ja nie czuje sie za dobrze, jakis dziwny katar i do tego bol glowy i drapanie w gardle :O wrrr ide zaraz do lozka. Miki duzo zdrowka jeszcze raz, a szpitale a UK wiem masakra sama tez mialam okazje i szlag mnie trafiał, a co dopiero z dzieckiem, pozabijałabym tych "specjalistow" a zeszlej nocy musze sie pochwalic Oskar ani razu sie nie zbudzil, dopiero nad ranem wypil mleczko i wstalismy o 8, gdyby nie przeziebienie tryskalabym energia na calego:) uciekam, zyczenia jeszcze bede skladac, chyba sie jeszcze ktos odezwie do swiat!!!!
  20. hej:) U nas tez goraco, fajnie wkoncu:) Martita ten moj rowerek nie jest zbyt solidny, ale bardzo sie przydaje, zreszta juz wczesniej pisalam, malo zaplacilam wiec jak po lecie sie rozwali trudno, za rok bedzie nastepny:) rano bylam na zakupach, jest sukienka na swieta i krotkie spodenki na lato, ostatnio schudlam znow wiec moglam sobie pozwolic;) a Oskarowi kupilam bluzeczki w tesco, tam sa takie super teraz w nowej kolekcji, kolorowe z myszka miki i donaldem,boskie:) mIki Ty jestes biedna, co to znow za chorobsko? hmm nie dobrze, duzo zdrowka zycze!!!! u nas gadanie malemu załącza sie wieczorami, ostatnio przez przypadek wyszlo mu "dupa" tez mamy smiechu tyle:) a i u nas nowym hitem jest zrywanie kwiatkow na dworze i dawanie kazdemu do wachania, robi przy tym taki zmarszczony nos zeby kazdy wiedzial ze ma wachac i kichac;D a ja sie jakos czuje slabo, dzisiaj CHYBA za bardzo sie rozebralam, potem weszlam do klimatyzowanego tesco i tak mam katar w gardle drapie, wrrrr
  21. dzien dobry:) my sie malo odzywamy bo u nas piekna pogoda i jak jestesmy w domu to na chwilke albo na drzemke. Nocki u nas roznie, raz przespana raz nie, ale dajemy rade:) Anika te fotele cos maja w sobie ze ispiruja do kombinowania;) Oskarowi samo skakanie tez nie wystarcza, kto wie co by wymyslil jak bym dłuzej nie patrzyla:D Miki jak tam Lilianka? łapa jak urzadzanie sie? w ogole dziewczyny gdzie jestescie????
  22. Miki mam nadzieje ze wszystko ok z małą... ja tez uzywalam tych woreczkow, jak chcialam zlapac to ...ach szkoda gadac wszystko obsikane:D
  23. hej my dzis dzien u babci w Poznaniu:) Martita u Ciebie Igorek chodzi z zabawkami, a u nas Oskar chodzi z butem i stoi pod drzwiami, ja do niego gdzie idziesz on na to :"dada" no i chcac nie chcac musze isc bo zameczy marudzeniem.jak jest ladna pogoda to siedzimy w ogrodzie wtedy juz w ogole wszystko w domu na szybko. ja dzisiaj padam bo bez drzemki, odezwe sie rano;)
  24. hej my po drzemce od razu lepiej:) amerrka na nic sie nie nastawiaj, to ze ja tak mam nie znaczy ze kazdego spotyka;) przed wczoraj mały nie spal od 1 do 4, plakał, krecił sie, juz prawie zasypiał i znow placz. nie wiem co mu bylo. a dzisiaj bylo lepiej bo nie spal od 2:30 do 4:30 kiedy to juz nie mialam sily i dalam mu nmleko, pomoglo. ale dzisiaj nie plakał tylko sie krecil, gadał troche... a w dzien poprzedni spal 1,5 godziny (do 14) wiec to nie ze za duzo w dzien spi czy cos. eva Ty to masz super, choc Mateusz pozno idzie spac jak o 22, u nas od 20 jest czas dla rodzicow:) w ogole mysle ze mozliwe ze Oskarowi brakuje smoczka, on go zawsze uspokajał, ale sam go odrzucil. teraz gryzie przed spaniem swoj ukochany kocyk, nawet w dzien czesto idzie do kojca i krzyczy zeby go wlozyc i bawi sie gryzac ten kocyk.... czy wasze maluchy tez mają cos takiego?
  25. hej:) Miki a Marcel zakladam przesypia juz nocki, kiedy zaczał? ile jeszcze bedziemy sie meczyc, 2, 3 lata? hehe juz przywyklam i odsypiam z malym w dzien ale ja mysle o pracy a nie wyobrazam sobie po takiej nocce wtsac i pracowac na pelnych obrotach... A to szlag moze czlowieka trafic z tym dentysta... szkoda ze nie moznabylo sie dogadac na pozniejsza zaplate... a ja dzisiaj mam dzien dobroci dla zwierzat w domu, heheh dostalam kase i jade po cos nowego:) milego popoludnia dziewczynki
×