![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/D_member_13489313.png)
duch cafe
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez duch cafe
-
Koliberek35-- na redakcji aniół zgłosil się .Jak myślisz po co??
-
upsssss--dajmy temu już spokój,było mineło,znajdziesz adekwatny temat i rozmówców.Bedziesz sie doskonale bawił.I oto chodzi.
-
Koli nie brnij już wiecej.Wyjaśnilo się co nieco a TY jesteś stale uparta.I co temat z aniółem upadnie?
-
tak broń duchu--widzisz jak sie mylisz.Byłem kiedyś całe 10 godzin na cafe pod czarnym nickiem i nikt tego nie zauważył.Nawet znajome nicki.:) Czasami taki wyskok mam jak jest wiecej czasu.:)
-
Koli nie zarzekaj sie bo mnie w ub.roku nie było ok,.2 miesiace teraz tez za często nie bywam lecz cafe jak narkotyk wciąga.:D
-
tak broń duchu-- no widzisz jaka rogata dusza ze mnie jest.:P:D Jak ktokolwiek umyślnie nieczysto zagra ze mna takie są skutki.Opłakane.Co do KM za inteligentny był aby dał się wciagnać w moją grę.:D
-
Koliberek35-- obiecuję Ci że mogą po Ciebie od dziś skakać po Tobie,nic w tym kierunku nie będę czynił.
-
Nonickname--setkę mówisz? Toż litra byłoby trza obalić aby w skrajność nie popaść :D
-
Koliberek35--no cóż więcej na ten temat nie bedę mówił.Nie przekonam Cię.Masz fałszywy obraz mojej osoby i to Cię zniewala.:(
-
upsssss-- był to Twoj zamierzony błąd aby mnie wyeliminować z tematu.Tak samo postapiłeś jak Olivier na innym temacie.Tylko tam o wiele gorzej było z tym delikwentem.Tutaj odstapiłem,tylko z tego powodu że Koli była.W innym wypadku boleśnie byś to odczuł :)
-
Koliberek35-- znamy sie jak łyse konie.Więc jaki cel miałbym Cie tak upokarzać??Przecież mogłbym więcej napisać a nigdy tego nie uczyniłem.Jak Cię mam przekonać jak TY jesteś ZAWSZE przekonana że to ja byłem:(
-
Koliberek35-- Powiem Ci szczerze,ze NIGDY tego nie uczyniłem.Mało tego mimo ze dostałem nieraz opiertol ,gdzie mnie wcale tam nie było a Ty oczywwiscie byłaś świecie przekonana.Mylisz sie.Takiego świństwa CI nigdy nie uczyniłem.
-
upsssss-- Ty postąpiłes złośliwie w stosunku do mnie ujawniająć mój obecny nick.Tez pomarańczki nie były pewne co do mojej osoby lecz jak ujawniłeś kanonada sie zaczęła.
-
Nie domyślałem się tylko na mailu dostałem odpowiedz i ciagnąłem dalej,gdyz nie byłem pewny tego.
-
Zbyt impulsywnie zareagowałaś wtedy,moze miałaś słabszy dzień? :)
-
upsssss-- też z nia pisywałem i nie miałem pretensji jak sie dowiedziałem prawdy znacznie wcześniej.(będąc na temacie JEJ.)
-
diabliczka78-- reasumując co do tego zdarzenia z Jagodą,za poważnioe podeszłaś do zagadnienia,gdyż sam powiedziałem kim jestem.Ty mnie oczywiśćie wdeptywałaś przy bliższych okazjach w glebe.Było to rozważne z Twojej strony? Przecież tam był zart,który po swojemu zinterpretowałaś.
-
diabliczka78-- jest to bardzo trudne zmienić swój styl lecz nie niemożliwy.W tym wypadku masz racje.Posłuchajcie a moze chciała sie ukryć wiec po co jej jeszcze dokopywać.Skąd wiecie ,ze nie pisała prawdy??Pisaliście z Koli kiedykolwiek na mailu czy GG?
-
tak broń duchu--po co te zagrywki,jak wszystko jest jasne.Nie chce wam powiedzieć ,zabrnęła za daleko i trudno jej sie wycofać.
-
tak broń duchu Diabli - niepokoi mnie jedno. Aniół pisał w zupełnie innym stylu niż Koliberek i przejawiał inny temperament ---- zgadza sie na 100 % też z początku nie wiedziałem o tym.
-
Już mnie to denerwuje.Dlaczego tutaj sabat sobie urządzacie??Przecież jest inny temat.Np. u mnie.Zapraszam i tam wyjasniajcie sobie.
-
U BYWALCA - pierwszy wirtualny zajazd na kafeterii - ZAPRASZAM!!
duch cafe odpisał bywalec1 na temat w Dyskusja ogólna
Siema stary byku :P Gdzie to przebywasz? Dawno nie zagladałem na cafe. -
Siedzą dwie babcie klozetowe i plotkują. Przechodzi elegancki pan i jednej z nich kłania się kapeluszem. Druga z podziwem w głosie: - Wow! Znasz go? - Znam. Srywa u mnie... Pewnego dnia wielka sensacja : meżczyzna (około 90 lat) wygrał 6 milionów złotych w lotto. No wiec telewizja przyjechała do jego domu i się pyta: -Co Pan sobie kupi za te 6 milonów złotych?? - A może rower kupie -Ale prosze pana to nie te czasy ! Teraz może pan sobie kupić za taką sume z milion rowerów ! - No to może mały domek, z malusim ogródkiem. - no nie... Za te pieniądze może Pan kupić sobie Wille z ogromnym ogrodem. - To wybuduje pomnik. - O a komu takiemu? - Hitlerowi -Co?! temu mordercy? -No wie pani moze zły człowiek - tu odsłania rękaw bluzy - ale numery się zgadzają Rozmawiaja dwie blondynki: - Ty, wiesz, że w za miastem rozbił się dziś samolot!!! Sto osób zginęło!!! - O Jezu, to na stare milion? Prezes dużego koncernu budzi się rano na kanapie w biurze swojej sekretarki. Obok chrapie smacznie zaspokojona sekretareczka, a prezesik z szałem w oczach mówi sam do siebie: - O ku..a, jak ja to wytłumaczę żonie... zabije mnie, miałem być wczoraj wieczorem na rocznicy teściów. Nagle wypada z łóżka, podbiega do najbliższego telefonu , wykręca numer żony i krzyczy do słuchawki... - Kochanie... nie płać okupu... uciekłem im... Ordynator oddziału strofuje stażystę: - Musi pan być bardziej dokładny w sporządzaniu dokumentacji. Znowu wczoraj w karcie w rubryce "przyczyna zgonu" wpisał pan swoje nazwisko... Późnym popołudniem, w firmie nad niszczarką dokumentów stoi szef i widać, że nad czymś głęboko się zastanawia. Widząc to przechodząca obok pracownica (blondynka) pyta: - Może w czymś panu pomóc, dyrektorze? - Owszem. Mam tu bardzo ważne dokumenty, ale nie wiem jak ta maszyna działa. - To bardzo proste - mówi blondynka, włącza niszczarkę i przepuszcza przez nią dokumenty. - Dziękuję! - cieszy się szef. - Proszę zrobić od razu dwie kopie! . - Mamo, ile jest pasty do zębów w tubie? - Nie mam pojęcia, syneczku. - A ja wiem! Od telewizora do kanapy! Marycha zaszła w ciążę i szczęśliwie urodziła. Ponieważ j**liwa była kobitka, miała trudności we wskazaniu ojca dziecka, więc na wszelki wypadek w pozwie do sądu o ustalenie ojcostwa wskazała wszystkich chłopow ze wsi z sołtysem włącznie. Sąd nakazał więc pobranie krwi wszystkim panom. Na pierwszy ogień poszedł sołtys. Sołtys w ambulatorium, a pozostali nerwowo i z niepokojem oczekują swojej kolejki. Po chwili wychodzi wesoły i uśmiechniety sołtys i radośnie już w drzwiach głośno krzyczy: - Chłopy, nie bójta się!! Nie dojdą! Z palca biorą! Pewnego słonecznego popołudnia, dwóch facetów siedzi w pubie, pije Guinnessa, a jeden mówi do drugiego: - Widzisz tego faceta? Wygląda jak ja! Idę z nim porozmawiać. Idzie więc do niego i klepie go w ramię: - Przepraszam pana - mówi - ale zauważyłem, że wygląda pan jak ja! Facet odwraca się I mówi: - Taa, ja spostrzegłem to samo. Skąd pan jest? - Z Warszawy. - Ja też! Na jakiej ulicy pan mieszka? - Na Zielnej. - Ja też! A jaki numer? - 54 - mówi zszokowany. - Ja też! Jak się nazywają pańscy rodzice? - Jerzy i Maria. - Moi także! To niewiarygodne! Zamawiają więcej Guinnessa i dalej gadają, akurat barmani zmieniają się. Jeden podchodzi do drugiego i pyta: - Co się dziś działo? - Och, Kowalscy, ci bliźniacy, znowu sobie popili.
-
Parę sekund popatrz rozwijaja sie pąki
-
http://s1.ifotos.pl/img/kwiaty030_hrespaa.gif Nekri aby nie zabombić musze sie poprawić z wiazanką,a nuż będzie tamta nieodpowiednia. :)