Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

duch cafe

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez duch cafe

  1. Wiem ze była psycholożka Ariva lecz psychiatra?!!!:O:(
  2. achtunge--coś nie bardzo z toba jest.Moze neurolog by Ci pomógł??Moze wróżka.zastanów się dobrze a nuż wyjdziesz z tego i wreszcie zaczniesz ruchać osla pało :D
  3. Koteczku landrynko toż zasadnicze pytanie tylko nie do mnie.Nie jestem niczemu winien.:(
  4. achtunge--radzę udać sie do seksuologa lub urologa ,coś nie bardzo z twoim pikusiem się dzieje.A raczej nie dzieje :D
  5. Cholera kurvica mnie bierze na tego starego dziada ,cóż on ma w sobie ,ze takie powodzenie tutaj ma??Powiecie mi??
  6. duch cafe

    Do facetów:)

    Wyluzuj buraczku a nigdy nie bierz pod uwagę nicka,gdyż nikt sie z nim nie utożsamia.Czysty spontan ;)
  7. duch cafe

    Do facetów:)

    Co jeden to lepsze smuty nawija :D
  8. duch cafe

    Do facetów:)

    Gosiaczku jesteś albo przerazona albo za ostrożna.Zresztą powiedziałem wcześniej coś na ten temat.
  9. duch cafe

    Do facetów:)

    gościu a jakie ma to znaczenie kto jest kim??
  10. duch cafe

    Do facetów:)

    Witam Miłego dnia całuje rączki madame )) Twój cytat Gosiaczku;Bym musiała mieć porąbane w głowie żeby przejmować sie opiniami o mnie ludzi którzy mnie nie znają--czyżby??;)
  11. duch cafe

    Romans na Kafe

    Anka :)--siemanko
  12. duch cafe

    Romans na Kafe

    warto ? Czyżby? Jak nie ma autorki tematu:(
  13. 140 postów .Stanowczo za duzo daję do popisu innym:P
  14. Dwie babcie oglądają walkę bokserską w tv. Po serii ciosów jeden z zawodników pada na deski. Sędzia zaczyna liczyć, tłum szaleje! Wstanie?! Nie wstanie?! Wstanie?! Nie wstanie?! - Nie wstanie - komentuje jedna z babć - znam chama z tramwaju.
  15. Zajęcia z savoir-vivre'u. Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami > panowie. > Pani zadaje pytanie: > - Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne > miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność. > - Idę się wysikać - padła propozyzja z sali. > - No niestety - odparła prowadząca - słowo "wysikać" może zostać uznane za > prostackie i grubiańskie. > - Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny > uczestnik. > - No cóż - prowadząca na to - mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno > zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły? > - Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik - ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji.
  16. 20:19 [zgłoś do usunięcia]--- zdrowo się uśmiałem na tym kawale:D
  17. Dentysta schyla się nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie, gdy nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie: - Czy mi się tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach? Pacjent spokojnym głosem: - To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy sobie ból zadawali... Prawda, panie doktorze? *** Stare, dobre małżeństwo obchodzi 25-lecie ślubu. - Stefan, a może pojedziemy do tego małego hoteliku w Stalowej Woli, co żeśmy miodowy miesiąc spędzali? - Dobrze, ale tym razem ja wczepię się w pościel i będę krzyczeć: Boże, jaka ONA wielka!
  18. upupiona to vera--trzeba bylo stworzyć fikcję na poczet kafe :D
  19. Jak tatusia nie moze kochać ,no wiesz !!:(
  20. Pewnego wieczoru rodzina przywiozła swoją starszą schorowaną matkę do domu spokojnej starości z nadzieją, że tam dostanie odpowiednią opiekę. Następnego ranka pielęgniarki wykąpały staruszkę, nakarmiły i posadziły ją na fotelu przy oknie z widokiem na kwiecisty ogród. Wszystko wydawało się być w porządku, lecz po chwili staruszka zaczęła przechylać się na boki swojego fotela. Dwie czujne pielęgniarki natychmiast przybiegały, aby wyprostować staruszkę z powrotem. Staruszka znów jednak zaczęła się wychylać z fotela i znów pojawiały się pielęgniarki, by temu zapobiec. Tak sytuacja wyglądała cały ranek. Popołudniu staruszkę odwiedziła rodzina, chcąc sprawdzić jak się miewa i czy zaczęła się już przyzwyczajać do swojego nowego domu. - Czy dobrze cię tu traktują mamo? - pytali. - Tak wszystko jest dobrze - odpowiada staruszka, z jednym wyjątkiem - nie pozwalają mi tu pierdzieć.
  21. Przychodzi facet do sklepu zoologicznego w moskwie z niedzwiedziem brunatnym na smyczy i krzyczy na caly glos: - Gdzie jest ten skur...syn co dwa lata temu sprzedal mi chomika?!
×