Joasia1982

No ej dziewczyny ... piszcie bo jakiś tu zastój, Banmon jak tylko będziesz mogła odezwij się. Miłej niedzieli papa

Banmon trzymam kciuki i modlę się by wszystko było z Wami w porządku.

Część dziewczyny. Banmnon oczywiście że was podczytuję ;) nie mogła bym wejść na neta i sprawdzić co u was...oczywiście trzymam kciuki by wszystko skończyło się dla was pomyślnie. Nie chcę rozpisywać się co u mnie, bo bez zmian, ale walczymy u fachowców a nie tych miastowych buraków co to tylko są w stanie zrobić cytologię i zdjęcia usg drukować piękne.. i się nie poddamy...ale nie powiem żeby było mi lekko...buziaki dziewczyny. Agnes gratulacje !!!

Cześć dziewczyny. Wczoraj byłam na usg u swojego gin, i to co wycieli mi z prawego jajnika, ta torbiel znowu się pojawiła :( Także mój zabieg o dupę rozbić..ból, cierpienie, kasa..na co to było... Prawy jajnik odpada, cyt:" z niego nic nie będzie". No i jeszcze potwierdza to na 100% fakt że mam endometriozę... czyli wielkie, wielkie problemy z zajściem i pewnie skończy się to in vitro... Wczoraj przewyłam cały wieczór... Także u mnie nic nowego.. Jutro jedziemy do kliniki leczenia niepłodności..i niech ze mną robią co chcą, byle bym miała dzidziusia....

STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN @ HopeU................28.................................. .............28.06 Marzena87..........23................12.................. ..........15.07 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię Marta82...................39...........10.07.2010 ...przy porodzie...Marietta/Marieta agnes19...................35...........12.08.2010. ...........Gabriel Piotr marzenka_s...............28...........22.09.2010 .........chl........... amerie9....................24...........21.10.2010. maly mezczyzna Olka P......................20..........ok 07.11.2010.......panna Ktosia AsiaAaK....................15..............ok.16.12.20 1 0 ......?............ Smile........................10.............ok.07.02.201 1...................... Banmon.....................5..............ok.07.03.2011.. ................. MAMUSIE nick...........imię dziecka.......data urodzenia......wzrost.....waga -=Goga=-..........Michał............05.05.2010.... ......49.........2250 Dagus83............Asia............12.05.2010............ 49..........2850 Będę was podglądać, trzymam kciuki by wszystko dobrze się skończyło !!!

Cześć dziewczyny, jestem jestem i ciągle was czytam, ale chyba was opuszczę.... Tak tak okres dostałam, mimo tego, że: laparoskopia, udrożnione jajowody, nakłute jajniki, wspomagane cykle, testy owulacyjne, owulacja i sex wtedy, kiedy trzeba !!! We wtorek idę do swojego gin na kontrolkę, po leki i wyniki badań histopatologicznych torbieli, a w czwartek jadę z mężem do kliniki leczenia niepłodności... jest mi ciężko, opadłam z sił, coraz bardziej to boli, nie to że wam zazadroszczę, nasze topikowe ciąże bardzo mnie cieszą, bo swoje ciężkie chwile przeszłyśmy razem.... już nie wiem co myśleć, co robić, na nic nie mam siły.... W pracy, wśród znajomych cieszę się, jestem uśmiechnięta, pogodna, ale nikt nie ma pojęcia co przeżywam w środku...z jakim problemem się zmagam....a ja chcę tylko to co inni mają od tak sobie....czasami zdobyte po pijaku na dyskotece, niechciane, bo to nie z odpowiednim facetem, wyrzucone do śmietnika...a ja chcę mieć z moim jedynym, ukochanym mężem, naszą ukochaną wspólną istotkę, czekaną z utęsknieniem, owoc naszej miłości...o tak niewiele proszę.....dlaczego Bóg na taką próbę mnie wystawił....

Banmon co za wieści !!!!!! GRATULACJE przeogromnie się cieszę, powiem Ci, że Twoja dobra nowin a:) najbardziej mnie ucieszyła, aż sobie dzisiaj piwko otworzę i wypiję za to że się udało. Szok w trampkach, super, trzymam kciuki by wszystko było dobrze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cześć dziewczyny. Cześć Banmon, ja ciągle was czytam, ale jestem właśnie w takim nastroju jak ty, że po prostu mi się nie chce, a okres za okresem a ze mną coraz gorzej, też nie wierzę w to że naturalnie się uda :( W tygodniu dzwonię do kliniki we Wrocławiu i działam bo jak mam czekać pół roku, to jeszcze zwariuję. I tak jak mówisz nie będzie lepiej, nie wystarczy się starać, trzeba działać !!! Tylko że ja już jestem tym wszystkim zmęczona...I jeszcze na dodatek życie z teściami pod jednym dachem...dała bym wszystko byśmy mieszkali sami...

STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN @ Smile..................23................................ ...........ok.30.05 Marzena87..........23................11.................. ..........16.06 HopeU................28.................................. .............28.06 Banmon...............26...............14................. ...........28.06 Joasia1982..........28................11................. ...........01.07 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię Marta82...................33...........10.07.2010...przy porodzie...Marietta/Marieta agnes19...................29...........12.08.2010. ...........Gabriel Piotr marzenka_s...............23...........22.09.2010 .........chl........... amerie9....................21...........21.10.2010. ...................... Olka P......................16..........ok 07.11.2010..................... AsiaAaK....................11..............ok.16.12.20 1 0 ......?............ MAMUSIE nick................imię dziecka.......data urodzenia......wzrost.....waga -=Goga=-...........Michał.................05.05.2010.... ......49.........2250 Dagus83............Asia............12.05.2010...........4 9..........2850 Gratulacje Smile :) U mnie wszystko się wyjaśniło, pierwszy wspomagany cykl i lipa :( Szkoda cokolwiek pisać, nic dodać nic jąć. Miłego wolnego dziewczyny!!!

Cześć dziewczyny :) Banmon a w swoich snach mnie nie widzisz? :) U mnie wiem że ten cykl się nie udało, zmierzyłam sobie temp po przebudzeniu chyba przed wczoraj i 36,5 :( , brak bólu gdziekolwiek i czegokolwiek. W następnym cyklu kupuje testy owu i dopóki jak się na nich pojawią dwie kreski zacznę brać duphaston, a nie faszeruję się tym g...em a ciąży nie ma i pewnie nie będzie. Faktycznie nasze forumowe mamusie jak ten czas leci... Przepraszam dziewczyny że ostatnio tak smęcem, ale już powoli tracę nadzieję. Pracuję z trzema kobietami, wszystkie mamusie i tylko wysłuchuję...., wracam z pracy to pełno wózków i brzuchów... a ja...kurczę...inna jestem...nikogo nie zabiłam, nikomu nic nie ukradłam, grzeczne porządne dziecko ze mnie i co....:(

Cześć dziewczyny. Cieszę się Banmon, że jesteś już po, teraz będzie łatwiej, trzymam za Ciebie kciuki !!! Houpe mam nadzieję że zobaczysz w końcu upragnione dwie krechy !!! :) Czuję, że będę jedyną niezaciążoną na naszym forum...nie wierzę już że się uda, nie sprawdzam żadnej temp, nie kupuje żadnych testów, nie wkręcam się...

Cześć dziewczyny :) Witam Andzia. Co do ziółek, to jeżeli robisz badania hormonalne, to bym ich nie pila. Bawiłam się w ziółka na cystę (torbiel) w jajniku i oczywiście nie pomogły :( W kwietniu przeszłam laparoskopię, obecnie mam stymulowany cykl clo i duphaston, ale oczywiście nie wieżę że coś z tego będzie, ponieważ mam endometriozę. Wycieli mi cystę z prawego jajnika, udrożnili prawy jajowód, ale przy ciągle sprawnym lewym jajniku i drożnym jajowodzie do niczego nie dochodziło. Endometrioza znacznie upośledza płodność, nie wiadomo w jaki sposób... Dajemy sobie pół roku i ruszamy do kliniki po konkretne działania. Witamy Cię w naszej Grupie wsparcia :)

Cześć dziewczyny, gratuluje wszystkim rozpakowanym !!! Goga, Dagus :)) GRATULACJE, niech zdrowo rosną... Ps. Asia to piękne imię i fajne dziewczyny są Asie ;) U mnie nic ciekawego, miewam podobne stany jak Ty Banmon, życie jest do bani, na pewno się nie uda, dajemy sobie pół roku (teoretycznie, może krócej, zależy ile wytrzymam) i jak nic to klinika leczenia niepłodności i pewnie in vitro !!! Oczywiście z endometriozą, pewnie nawet clostyrphegyt i duphaston nie pomogą, wyczytałam że skuteczność clo wynosi 3-8% :( .

Oj Amerie aż mi się łezka w oku zakręciła.....dzięki że myślisz o nas...

No właśnie Banmon, tylko te wiecznie oczekujące zostaną...w tym my.., oby nie....

STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN @ Banmon...............26...............12................ ... .......ok07.05 Marzena87...........23................10................. ........ok.19.05 Smile..................23................................ .............ok.30.05 HopeU................28.................................. . .........ok.01.06 Joasia1982............28................11............................03.05 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię -=Goga=-..................37...........24.05.2010...... .Ch.....Michał Dagus83...................37...........26.05.2010. .........D ....Joanna Marta82...................29...........10.07.2010...przy porodzie...Marietta/Marieta agnes19....................26...........12.08.2010. ...........Gabriel Piotr marzenka_s................14...........22.09.2010 ..........?........... amerie9.....................17........................... ...................... Olka P........................12..........ok 07.11.2010..................... AsiaAaK.....................6...............ok.16.12.2010 ......?............ A co tam dziewczyny, żeby wam smutno nie było, bo ta górna tabelka jakoś maleje,dopiszę się do niej chociaż wątpię by u mnie coś wykiełkowało, bo endometrioza (paskudna, podstępna choroba) znacznie upośledza płodność, bo chociaż wszystko pousuwane, torbiele, zrosty itp. potrafi uprzykrzyć życie i utrudniać posiadanie dzieci...nie wiadomo dlaczego. Wczoraj dostałam okres, pożyjemy zobaczymy...oby nie za długo...trzymam za nas kciuki !!!!

Cześć dziewczyny. Wczoraj byłam u gin który był przy moim zabiegu, niestety nie miał dla mnie dobrych wieści : to endometrioza !!! :(:(:( Wycieli torbiel, przepchali jajowód, ponakłówali jajniki, że niby ma to ułatwić sprawe i tylko kochać się i czekać. 3 cykle jak tylko okres się pojawi mam mieć wspomagane i dał nam pół roku na ciążę, jak się nie uda to powiedział że on już rozkłada ręce, więcej nie jest w stanie zrobić. Wtedy czeka nas Wrocław... Co tu dużo mówić.....próbuję o tym nie myśleć.....

Hej dziołchy, no miałam was ochrzanić, ale przypomniałyście sobie, że ja też jestem :) i będę się starać, ale na razie jeszcze nie, mąż się jeszcze boi mnie dotknąć ;), ale tak na serio to nie nadaję się jeszcze do figli :) Wiecie mam nadzieję że ten zabieg przyniesie efekt, bo aż boję się pomyśleć jak nie.... A tak całkiem niedawno życzyłyśmy sobie dzidziusie pod choinkę i co...Wielkanoc nas zastała i guzik :(

Cześć dziewczyny, a powiedzcie mi jeszcze, czy pierwszy raz po zabiegu czułyście jakiś dyskomfort? Ja po zabiegu krwawiłam parę dni i w sumie nie wiem w jakiej ja fazie cyklu jestem. Weźcie też podpaski, klapki pod prysznic, bo to nigdy nie wiadomo czy umyte, tabletki na gardło, po zabiegu trochę boli. Zabieg nie jest straszny dla mnie najgorsze było po, bo wymiotowałam narkozę, bardzo bolał mnie kark i chodziłam jak babcia. Jeszcze gorsze jest zdejmowanie szwów...

Cześć dziewczyny, powiedzcie mi, ponieważ w zeszłym tyg też miałam laparoskopie, lekarz też powiedział starać się o dzidzie, ale co to znaczy od razu? tydzień po, 2 tyg, czekać do normalnej miesiączki? Dzisiaj miałam zdjęte szwy :) Pozdrawiam

Banmon zależy jaka klinika ja też miałam prywatnie i kazali mi to zrobić, chyba że ta Twoja ma własne lab, nie wiem.

hahhhahaha na chlamydię pobiera się wymaz z pochwy :)

Banmon, nie zastanawiaj się długo, do lekarza, ustal datę a reszta sama się potoczy. Ja tylko mam nadzieję że dochodzi do jajeczkowania... Ale o złym nie będę myśleć a z mężem będę się kochać a nie robić dzieci :) Nie możemy być pesymistkami, nie możemy o tym myśleć bo będzie blokada i co...i ...d..a.

cześć moje dziewczyny :) Żyję, jestem po zabiegu, dochodzę do siebie: udrożnione jajowody (jeden był nie drożny do tego jajnika gdzie była torbiel), torbiel usunięta, po zabiegu krwawie, jak się skończy, kupuje testy i będę się z mężusiem KKKOOOCCCHHAAAĆĆĆĆ do utraty tchu :) Nie śmiejcie się ze mnie wolę już to brć na wesoło, Banmon uszy do góry, będziemy miały dzidzie :)

I jeszcze nam do szczęścia potrzebny konflikt serologiczny...z grubej rury to z grubej rury...już powoli mam dosyć....dzisiaj się dowiedziałam że mam inną grupę krwi niż mówili rodzice, po mamie Rh- ,nie po tacie i mam z mężem konflikt...