Joasia1982
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Joasia1982
-
Cześć dziewczyny, okresu nie ma, ciąży nie ma, za tydzień w środę wizyta u gin no chyba że ta @ się pojawi.....małpa wredna, jak nie trzeba to jest, a jak jest potrzebna to jej nie ma !!!
-
Jednak tak sobie pomyślałam że jutro się zarejestruję...nie zniosę tej niepewności, ...
-
Poczekam jeszcze przez wekeend może przyjdzie @, a jak nie to w pn się rejestruje....
-
scenariusz przewidywał normalne przyjście okresu i od styczniowego cyklu miałam brać duphaston i clostyrbegyt, a tu okresu nie ma, nie wiem co robić, kórdę co tydzień mam latać do gin już mam ich dosyć, teoretycznie torbiel pęka z chwilą przyjścia okresu, moja już w poprzednim cyklu nie pękła, to aż się boję co teraz będzie...nie wiem kiedy iść do gin......już mi się nie chce nawet znowu o tym myśleć.
-
Tyle jest kobiet na świecie, a najmniej problemu z zajściem mają przeważnie te które na dziecko wcale nie czekają !!! a ja to już pech totalny !!! ale się dziś objem ciastkami !!!
-
Banmon ja jeszcze nie brałam rzadnych tabletek !!! od stycznia miałam brać, a okresu nie ma !!!!!
-
Hej dziewczyny, mam mega doła....dwóch kresek nie ma, okresu nie ma, ja nerwicy dostanę z tymi moimi hormonami...nie wiem, psychika mi siada, ręce opadają,torbiel pewno się powiększy, jak okresu nie ma..dosyć mam tego wszystkiego...ja chyba nigdy dwóch kresek nie zobaczę..no chyba że zrobię zeza, jak to Ola pisała...
-
A co do jazdy samochodem...wolę mieć jeszcze kierowcę obok siebie :) Czuję się pewniej.
-
Hej Banmon, jeszcze nie, raczej wykluczam ciążę, jeżeli zrobię test i będzie negatywny to w następnym tyg idę do gina. Boję się już tego wszystkiego, baba ma przerąbane !!! Zmykam papa
-
A Agnes..ja czuję że będziesz miała Anię :)
-
Cześć dziewczyny, dziś mam 32 dzień cyklu, a jej nie ma...boję się że to torbiele mi zaburzyły już całkiem moją gospodarkę hormonalną, testu nie zrobię bo nie wiem jak zniosę widok jednej kreski....znowu czekanie na normalny cykl.., nadzieja że torbiel się nie powiększy.
-
A przystępując do działań w lipcu 2009 roku, myślałam że to za pierwszym razem zachodzi się w ciążę, gdy tylko się nie zabezpieczymy...jeszcze wtedy nic nie wiedziałam o trudnościach które napotkam...
-
Banmon, ale ja również zadaje sobie to pytanie, wyobraź sobie że znam również dziewczynę która z mężem stara się od paru lat, 3 razy poroniła i okazało się że ma jajniki policystyczne i insulinooporność, i jest w ryzyku poronień. W większości, ale nie przede wszystkim to widzę, przynajmniej w okolicy, że mamusiami zostają przede wszystkim dziewczyny, niedojrzałe, którym się przytrafiło, zdarzają się pary którym od razu się udało, ale są również pary latami próbujące i nic..
-
Precz z@ Precz z @ Precz z @ !!!!! :)
-
Banmon tak to już jest z nami chcącymi zostać mamami .... ale pamiętajmy kiedyś nam się uda !!! ja też myślę że przyjdzie, bo przecież przez tyle czasu przychodziła...co nas nie zabije to nas wzmocni !!!
-
No i już nikogo nie ma :(
-
Najgorzej się wkręcać...i przeżyć rozczarowanie, ale nawet jak ma przyjść to niech przychodzi bo muszę te tabsy zacząć brać
-
Przeważnie 32, wiesz Banmon, ale teraz z tymi torbielami to już nic nie wiem...dzisiaj miałam na przykład śluz taki płynny!!! ,ale brzuch mnie pobolewa, przez ostatnie dni miałam takie przekrwione i delikatne zewnętrzne narządy płciowe z takimi białymi grudkami (raczej rzadna infekcja), mam ochotę na tulanka z mężęm :), a w zeszłą niedzielę miałam śluz z krwią zmieszany i przez dwa dni takie budyniowe ciemne upławy, nie wiem co o tym myśleć..nie ciągnie mnie do słodyczy :0 i kawy...ale to raczej moja wyobraźnia...no bo przecież mnie to nie spotka...
-
Hej :) Jestem jestem :0 Ja mam niby teoretycznie jutro 32 dzień cyklu, powiem wam że mimo iż prawie szans nie ma to też się wkręcam..najgorsze rozczarowanie będzie...
-
:) Cześć Banmon. Ja też cwana jestem bo przed, w trakcie będę zła, a po...znowu do dzieła...broń w ruch :)
-
Hej wszystkim :) Gratuluje Marzena :) Ciąża dziewczyn po takich przeżyciach, którym nie było "łatwo" zajść i donosić cieszy jeszcze bardziej. Cieszę się razem z Tobą :) I trzymam kciuki by wszystko było dobrze !!!! Nareszcie piątek :) W tym tygodniu zrobiłam sobie badanie na marker Ca 125 i wynosił 10,7 :) ( do 35 to norma), podwyższony świadczyłby o endometriozie, chociaż oczywiście wyczytałam w necie, że niektórym dziewczynom wartość ta bardzo skakała, ale nie myślmy o tym. Jakaś dobra wiadomość w gąszczu niepowodzeń. Jutro na obiad robimy pizzę, już się nie mogę doczekać, pychotka :)
-
Zgadzam się z Olą, nie bagatelizuj tego, nie byłam nigdy w ciąży, ale te Twoje ciągłe bóle brzucha, nie wiem czy są normalne, raczej nie.
-
Agnes patrz na Siebie i dziecko !!! To wasze dobro jest najważniejsze !!!!
-
Agnes ty się nie wygłupiaj, zamawiaj taksówkę i do szpitala, albo jakiegoś sąsiada poproś, zadzwoń po pogotowie !!! To nie są żarty !!! Bo w tyłek dostaniesz !!!
-
Właśnie zrobiłam sobie herbatkę z cytrynką i rozkoszuję się ostatnimi chwilami weekendu, jeszcze czeka mnie prasowanie :(...ale to po teleexpresie :)