miłego dnia życzę
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez miłego dnia życzę
-
Czesc Dziewczyny! Smerfetka tak to chyba moja Malutka widzialas :) ponad dwa tyg temu przyszla na swiat :) mialam cc bo lekarz nie widzial u mnie zebym dala rade naturalnie bo Mala w terminie byla wciaz wysoko, ja ani rozwarcia itp, z moim wielowodziem ciezko by bylo a do tego duze dziecko bo Malutka nie taka mala tylko 4kg :) Samopoczucie po cesarce beznadziejne i ciezko sie ruszac choc mysle, ze i tak szybko doszlam do siebie. Wiekszosc ciazowych kilogramow mi zeszlo, zostalo ok 4 kg. wiec przynajmniej teraz umiem sie juz normalnie poruszac. Mała jest kochana :-)) juz widac, ze bedzie córeczka tatusia :) Niebieska nie stresuj sie tyle bo wiesz, ze w ciazy to niewskazane, staraj sie myslec tylko o pozytywnych rzeczach :) Smerfetka trzymam.kciuki za dobre wyniki badań i abyscie mogli jak.najszybciej starac sie o maleństwo. Gratuluje podwyżki! Mam nadzieje, ze i Tobie zejda te stresy. Paulatko jak tam Twoj Maly ? :)
-
Paulątko gratuluję !!! Dużo zdrówka dla Ciebie i Kacperka :-)) Aż mnie zaskoczyłaś, że już po, choć wiem, że miałaś termin przede mną. My jeszcze we dwójkę i na razie nie zapowiada się nic ;p w piątek jeszcze mam wizytę, więc mam nadzieję, że do niej dotrwam a potem mogę rodzić ;p bo wolałabym nie mieć wywoływania...
-
Dziewczyny, ale wieści !!! :) Daria i Mariolka gratulacje !! Daria jak samopoczucie? Niebieska fajnie, że badania ok. Ciekawe kogo będziecie mieli :) Ja jeszcze w dwupaku, zostały mi niecałe 3 tyg. do terminu, wcześniej myślałam, że urodze dużo wcześniej, ale teraz tak nie czuję, no ale to już nie ode mnie zalezy :d Paulątko jak u Ciebie? :)
-
Paulątko większość rzeczy już mamy, właśnie czekam na łóżeczko, został jeszcze wózek (wybrany, kwestia zamówienia), wanienka, kosmetyki dla Małej. Do szpitala też mam już większość dla siebie i Małej tylko musze wybrać odpowiednią torbę, żeby się spakować :D Mam nadzieję, że wytrwam jeszcze przynajmniej 3 tyg. Odpukać czuję się dobrze, czasem tylko miewam napinanie brzucha bezbolesne co akurat normalne na tym etapie, ale mimo wszystko boję się, że Małej zacznie się śpieszyć. Za to staram się mniej chodzić a więcej leżeć bo jeżeli chodzi o brzuch to mam co dźwigać :D i np dłuższe chodzenie na mieście to już nie dla mnie, dlatego sporo rzeczy pozamawiałam przez Internet. A u Ciebie jak z zakupami? Masz już wszystko? :) Dobrze się czujesz? Ide no to dobrze, że to tylko trzydniówka. Masz rację, super uczucie jak widzisz jak dziecko Ci w środku wywija, robią się uwypuklenia i takie górki :d z jednej strony to chciałabym by już był termin a z drugiej to boję się tego, nawet nie samego porodu, ale tych pierwszych dni, żeby wszystkiego się nauczyć. To jest niesamowite jak pomyślę, że będziemy mieć Nasze dziecko ! :)
-
Ide tak jak pisze Paulątko idź lepiej już teraz do lekarza z Małą, nie brzmi to za ciekawie. Człowiek martwi się w ciąży o dziecko a potem to dopiero są zmartwienia... Paulątko powodzenia w pisaniu ;) i na obronie :) Ja przytyłam 13 kg, tak było tydzień temu, ale ostatnio tak się objadam, w tym sporo słodkiego, że pewnie znów waga skoczy, ale nie przejmuję się tym teraz. Paulątko jak mogłaś zapomnieć ;p imię takie jak Twoje ;) tak w rzeczywistości nie znam nikogo o tym imieniu, więc z nikim mi się nie kojarzy, w moim otoczeniu też nie ma żadnej dziewczynki z tym imieniem a nie chciałam by było popularne. Niebieska co u Ciebie?
-
hej :) Ide u mnie względnie dobrze ;) Coraz bardziej czuję się jak babcia hehe, brzuch mam sporawy i pomału ledwo chodzę, zaczyna boleć kręgosłup. Mam dużo wód płodowych i teraz jestem jeszcze bardziej pod kontrolą lekarza. Jeszcze 7 tygodni, ale liczę się z tym, że rozwiązanie może być wcześniej w 38 tyg. Z dzidzią w porządku, szybko rośnie, teraz ma ponad 2,5 kg :) Paulątko a jak u Ciebie ? Ty masz jeszcze wcześniej termin ;)
-
Cześć Wam Kobietki :) Niebieska gratuluję ciąży !! i trzymam kciuki, żeby wszystko przebiegało prawidłowo :) Fajnie, że kolejna z nas zostanie mamusią. No i cieszę się, że z domem Wam się udało wszystko załatwić. Ide myślę, że Niebieska ma rację, ja też nie jestem za tym, żeby małżeństwo, szczególnie młode żyło na odległość. Ja sama sobie tego nie wyobrażam i myślę, że mój mąż myśli tak samo. Paulątko jak tam końcówka ciąży? ;) niedawno były początki a tu już zostało mi 2,5 m-ca. Moja Mała ładnie rośnie i wyprzedza wagowo swój tydzień. Ale za to ja nie mam tak różowo bo musiałam być na kilka dni w szpitalu z powodu dróg moczowych bo miałam złe wyniki, skończyłam brać leki i nie wiem czy będzie jakaś poprawa. Dlatego ja w ciąży mogę pomarzyć o kąpieli w basenie czy jeziorze. Smerfetka więc Twoi rodzice rozpiescili już Waszego szczeniaka? :) skąd ja to znam hehe bo to tak jak z dzieckiem ;)
-
Hej :) Co tam nowego dziewczyny? U nas ciepło, ciągle chce mi się pić, ale najgorzej nie jest, w sumie to cieszę się, że mogę założyć coś na ramiączkach, spodenki a nie kombinować co by ubrać ;p no i przynajmniej jak nigdzie nie jadę na wakacje to choć trochę tego lata. A i tak w większości siedze w domu, każdy w pracy, wiec w ciagu dnia i tak nie ma gdzie iść. A na miasto wolę nie iść bo boje sie, że udam za dużo kasy;p Kupiłam pierwsze ciuszki, niewiele w sumie, ale teraz musze kupić większe. Ide szkoda, że tak z ta teściowa macie :-/ moja to ostatnio nawet dzwoniła czy mi z czymś nie pomóc, ciagle mówi, ze mam za dużo nie robić, że mam wiecej odpoczywać :) ale i tak mąż mnie w wielu rzeczach wyręcza. Paulątko Ty bedziesz miała jakieś dokładniejsze usg w 30 tyg.? Mój gin nie ma takiego lepszego dokładnego sprzetu i zastanawiam sie czy sie nie wybrać tam gdzie byłam na połówkowym. Mariolka czyli tylko praca się zmieniła ? :)
-
Hej :) Niebieska w zasadzie to wydaje mi się, że jak ktoś dopiero zaczyna myśleć o ciąży i chce spróbować ;) to mało kto robi jakieś badania przed. Ja miałam tylko to na toxo i cytomegalie (bo toxo w czasie ciąży jest niebezpieczna, ale zazwyczaj wychodzi ujemna czyli że jej nie miałaś albo że ją sie przechodziło, wiec ma sie odporność) i warto zrobić jak sie ma kontakt ze zwierzętami bo one sa głównymi nosicielami. A tak to miałam wymazy z kanału szyjki, ale to ze wzgledu na wczesniejsze poronienie. Nie robiłam żadnych badań krwi, moczu itp. No jedynie to tsh, ale ja to muszę kontrolować stale.
-
Cześć Kobietki :) ale dziś mamy leniwą niedzielę, trochę podrzemaliśmy z mężem a teraz piję kawkę. Niebieska współczuję przeżyć z tatą, no teraz na pewno musi uważać na siebie. Moi teście oboje chorują na serce i mają rozruszniki, zażywają ciągle pełno lekarstw. Fajnie, że będziecie się starać o dziecko :) Oprócz tych badań co Ida wspomniała to jeszcze bym zrobiła na toxoplazmoze i cytomegalię, na poczatku ciąży i tak sie robi na toxo, ale jakby akurat sie to przechodziło to niedobrze dla ciąży z tego co wiem. Ja akurat miałam wszystko ujemne, tzn. ze nie przechodziłam. I tsh jak pisze Ide jest bardzo ważne, czesto jest przyczyna problemów z zajściem a lekarze nie zawsze zlecają. Ja mam niedoczynność, ale od dziecka, wiec lecze sie juz tyle lat i hormony mam unormowane, choć w ciazy tsh zaczęło mi skakać, ale od ktoregos tyg dziecko samo juz wytwarza hormony. Paulątko nie martw sie, dasz rade z obroną ;) lepiej jak teraz sie obronisz bo z dzieckiem juz bedzie trudniej sie zmobilizowac :) A co do malowania paznokci to jeszcze jakos daje rade, gorzej z depilacja, juz nic nie widze pod brzuchem ;p ostatnio też juz mi trudniej chodzić. Ale z krążkiem mogę normalnie funkcjonować, no ale mimo wszystko staram sie teraz więcej leżeć.
-
Dulcia przykro mi z powodu Twojej straty i wypadku męża :( Ale teraz już wszystko musi być dobrze :) Paulątko nie wiem ile cm ma szyjka bo gin nie wpisuje mi do karty cm tylko, że szyjka utrzymana albo teraz że skraca, ani nic nie mówi ile ma, raz jak zapytałam to powiedział, że jest ok (wtedy jeszcze jak było). Krążek założył mi w swoim gabinecie, bardzo szybko, ale ja oczywiście byłam spanikowana i przez moje blokowanie się nie miał tak łatwo ;p ale w zasadzie to jakoś nie boli. Twój brzuszek super :) A co do imienia to jeszcze myślimy, choć jak na razie mamy jeden główny typ i jest to Twoje imię :) Nie chcę imienia zbyt popularnego, od razu wykluczone były wszelkie Maje, Zuzie, Julie, ale też nie jakiegoś wymyślnego czy starodawnego. A Wy macie już jakieś pomysły? Kupujesz już coś Małemu? :) Ja chciałabym jeszcze potwierdzić płeć bo w sumie tylko raz była sprawdzana i w 30 tyg. jeszcze wybiorę się na to dokładniejsze usg bo mój gin nie ma takiego sprzętu. No i potem zacznę pomału zbierać wyprawkę. Na razie tylko czasem przeglądam w necie. Smerfetka Wasza psina słodziutka :) i chyba trochę mniejsza niż nasza była bo jak pomyślę to nasza miała 2,5 m-ca jak ją przywieźliśmy. Widocznie trafił Wam się grzeczniejszy egzemplarz hehe ;p I fajne imię wymyśliliście :) Moi rodzice za bardzo ją rozpieścili i ona z nimi śpi, wchodzi na kanapę, przeszkadza w jedzeniu. A u nas zupełnie na odwrót, wie, że nie może wskoczyć do łóżka, ani na kanapę, ma wydzielony swój fotel z moich starych mebli jeszcze co za panny miałam :) i jak jemy to musi grzecznie siedzieć to wie, że coś dostanie. Dulcia, Smerfetka teraz kotki, piesek to niedługo będzie dzidzi ;) U nas się sprawdziło hehe, że najpierw pies, a teraz przyszedł czas na dziecko :) Ide ja też mam zepsutą ósemkę, byłam ostatnio u dentysty i stwierdził, że najlepiej ją wyrwać, ale to po ciąży. Jeden ząb mi zaplombował bo od dawna miałam tam dziurę i stwierdził jeszcze parę mniejszych ubytków, ale teraz chyba sobie dam spokój.
-
Cześć Kobietki ! Coś się nie odzywacie :) Smerfetka widziałam na nk, że zdecydowaliście się na psinkę :) pewnie nie poczytałaś tego co pisałam hehe ? Psinka słodka :) szkoda, że musi urosnąć ;p Paulątko ja miałam glukoze jakieś 3 tyg. temu, piłam to chyba 10 min, tak mnie mdliło, okropieństwo. Na szczęście wynik ok i nie musze nic powtarzać. A mialam tylko 50g po godzinie. Wrzuciłam Wam fotkę z moim wielkim brzuszkiem :d wiekszosc mysli, ze bede niedługo rodzic. Ogólnie u mnie ok, ale lekarz założył mi wlasnie krążek bo szyjka mi sie skrócila i uważa, ze tak bedzie dla mnie lepiej i bezpieczniej, inaczej musiałabym wkrótce leżeć plackiem. Dulcia jak się czujesz? Mialaś jakieś usg ? Który to tydz.? Ide Twoja córeczka jest śliczna, fajnie juz taka duża :)
-
Cześć Kobietki ! Coś się nie odzywacie :) Smerfetka widziałam na nk, że zdecydowaliście się na psinkę :) pewnie nie poczytałaś tego co pisałam hehe ? Psinka słodka :) szkoda, że musi urosnąć ;p Paulątko ja miałam glukoze jakieś 3 tyg. temu, piłam to chyba 10 min, tak mnie mdliło, okropieństwo. Na szczęście wynik ok i nie musze nic powtarzać. A mialam tylko 50g po godzinie. Wrzuciłam Wam fotkę z moim wielkim brzuszkiem :d wiekszosc mysli, ze bede niedługo rodzic. Ogólnie u mnie ok, ale lekarz założył mi wlasnie krążek bo szyjka mi sie skrócila i uważa, ze tak bedzie dla mnie lepiej i bezpieczniej, inaczej musiałabym wkrótce leżeć plackiem. Dulcia jak się czujesz? Mialaś jakieś usg ? Który to tydz.? Ide Twoja córeczka jest śliczna, fajnie juz taka duża :)
-
Ide jestem w 23 tyg., tak tylko liczę tydzień za tygodniem ;) Ostatnio bylismy trochę nad wodą, nad jeziorkiem bo mąż miał wolne, starałam się być w cieniu albo pod parasolem, ale i tak jestem opalona. A jak jestem w domu to praktycznie nie wychodze na zewnątrz jak nie musze. Co do rocznicy to raczej nie bedziemy chyba wymyślać nic specjalnego, jedynie może jakaś kolacja w restauracji. Za miesiac to brzuszek będzie jeszcze większy a teraz już mam duży i wszyscy mi to mówią, że taki duży..
-
Cześć Dziewczyny !! Smerfetka ja mam takiego psa, nasza sunia ma teraz 1,5 roku. Strasznie mi sie spodobała ta rasa i w ogole z wygladu te pieski takie słodkie :) Ale jak chcesz takiego psa od szczeniaka to przygotuj się na niezłą rozrubę ;p My ja wzielismy jak miała 2 m-ce i na początku mąż tylko klął i był psychicznie wykończony :) No i ciągle w domu sie załatwiała, że potem tylko miedzy nami kłótnie były. Ale każdy mały szczeniak głupi, wiadomo. To pies ciężki do ułożenia, ona nie chciała spać na swoim wyznaczonym miejscu, jak dalismy taki metalowy kojec w domu to ciagle skakała i piszczała, a jak nas nie było to udało sie z niego wyskoczyc, mimo, że taka mała jeszcze była. Wszystko nam gryzła, wchodziła w każdy zakamarek ;p Teraz już jest ok, ale jakby zostawić np. jakiś but jak nas nie ma na jej widoku to pogryzie, na szczescie mamy drzwi do przedsionka. Poza tym to straszny łakomczuch, co widzi to zje ;p Trzeba dość trzymać dyscypline wobec tego psa, ale u mnie moi rodzice ją rozpieścili i śpi z nimi hehe. No i najlepiej od razu uczyć komend i stale powtarzać bo ja potem przestałam ja uczyc i tylko kilka sie nauczyła. No i jak chcesz, żeby jadła tylko karmę to nie dawaj normalnego jedzenia, nasza na poczatku karmę pochłaniała jak odkurzacz, a odkad poznała normalne jedzenie to karmy chwyci sie tylko jak nic nie dostanie i jest bardzo głodna. No ale wszyscy ja kochamy hehe, taki wariat nasz :) jest towarzyska, lubi dzieci, ma z nimi czesty kontakt. To tyle o psie ;p A ja czuje sie w miare ok, troche ciezko sie oddycha w te upały i puchną mi stopy.
-
Dzięki dziewczyny za gratulacje :) Mała coraz bardziej mi się w brzuchu rozpycha, wczoraj wieczorem były już lekkie kopniaki, że nawet tatuś poczuł :) Ide ja mam termin na 9 a wg usg szybciej. Niebieska to musiało być masakryczne przeżycie, współczuję. Chyba nikt nie wiedziałby co robić w takiej sytuacji. A ta dziewczyna to w ogóle biedna. Ide dobra jesteś z tym zaprawianiem :) Podziwiam naprawdę, ja to jestem lewa do takich rzeczy jak zaprawianie ;p na szczęście dostajemy różne rzeczy od teściów (kompoty, dżemy). A teraz w ciąży to nawet mi się jakoś specjalnie nie chce gotować, często zjem coś od mamy. Powiedziałam sobie, że nauczę się piec różne ciasta, ale nie chce mi się jechać do sklepu po składniki, nie lubię kupować takich produktów jak proszki do pieczenia itp., zwykle jak się wybieram na zakupy to nie mam przy sobie żadnych przepisów i potem nie wiem co potrzebuję a na liście zakupów oczywiście nie ujmę ;p Dulcia daj koniecznie znać jak będziesz po usg.
-
Ide współczuję tych ósemek i bólu z nimi związanych. 400 zł od zęba?? Masakra. Ósemki podobno potrafią dać w kość.
-
Cześć Dziewczynki :) Ale nam się upał zrobił, co ? :) Ja już po obronie na 5 ;p, fajnie było hehe. Jestem po usg, Dzidzia prawidłowo się rozwija i rośnie, wszystko ok., no i ma być dziewczynka :) zobaczymy czy potwierdzi się np. w 30 tyg., ale pani doktor była pewna. Coraz wyraźniej też czuję Dzidzię, w dzień robienia usg to w ogóle szalała ;p Dulcia termin mam na początek listopada. A Ciebie widzę mdłości dopadły :) ale to dobry znak dla ciąży. Niebieska jak spotkanie z prawnikiem, ruszyło coś do przodu ? Nie zazdroszczę takiego podatku :-/ Smerfetka jak w pracy?
-
Cześć Dziewczyny :) Dulcia, super, cieszę się, że ciąża potwierdzona :)) Masz jakieś objawy ? U mnie ok. Za kilka dni mam wizytę u gina a potem usg, więc teraz odliczam. Jeszcze jak dobrze pójdzie to w weekend będę się bronić, więc uciekam coś poczytać ;p
-
Ide a podpisywałaś się tam swoim nickiem czy jak? Bo jak tak to widocznie był to ktoś kto widział też nasz topik. Takie forum w ogóle powinno być z możliwością dla zamknięcia przez określoną grupę. Myślę tak jak Smerfetka, że żadna z nas by na Ciebie nie naskoczyła bo i po co. Ja na kafeterię teraz praktycznie nie zaglądam, więc nie wiem co się tu dzieje, jedynie do Was zaglądam i sporadycznie zajrzę na tematy związane z ciążą. Ale wydaje mi się, że złośliwych ludzi tu nie brakuje. Może też być tak, że ktoś włamał się na naszą skrzynkę znając stąd maila.
-
Smerfetka, ja zaczynałam od stażu w biurze rachunk., potem minimalna, potem w innym biurze już nieco lepiej i po trosze miałam dźwigane, ale w takich biurach to się mało zarabia, chyba, że jest się kierownikiem. W jednej firmie masz większe perspektywy, większe możliwości zarobków i niekoniecznie zaczynając od minimum. Wiele zależy od pracodawcy na jakiego się trafi bo są tacy, którzy doceniają już to, że chcesz się uczyć i masz szansę startować od przyzwoitej kwoty a są tacy, którzy uważają, że powinnaś dziękować, że u nich pracujesz i cieszyć się z minimum. Wydaje mi się, że im większa firma, tym lepsze pensje. W takich mniejszych lubią bardzo wykorzystywać i wyssać z pracownika jak najwięcej a mało zapłacić. Choć oczywiście zdarzają się wyjątki od reguły. Dulcia no to super!! Ja też myślałam, że będę brać progesteron w razie jakby się coś działo, ale mój gin tak zapobiegliwy, że od 1 wizyty muszę łykać duphaston. To, że przedtem nie udało się nie musi przecież znaczyć, że będę mieć problem z każdą następną ciążą, tym bardziej, że wtedy to było na samym początku i może doszło do złego połączenia komórek albo zarodek od początku wadliwy, nie wiem. Co do przeczucia o płci to sama nie wiem, na początku nastawiałam się, że dziewczynka, ale kto wie ;) chiński kalendarz wg daty poczęcia i mojego wieku pokazuje, że chłopiec ;) sprawdź sobie w necie hehe, ale to tak z przymrużeniem oka traktuję ;p Paulątko czujesz już ruchy? Bo ja niestety jeszcze nie :( mam nadzieję, że niedługo to się zmieni.
-
Cześć Dziewczyny :) ja już spać nie mogę, mam chyba Głodomorka w brzuchu bo już tak głodna jestem a niestety biorę euthyrox na tarczycę i nie mogę jeść od razu po wzięciu tabletki, tylko muszę odczekać pół godz.-godzinę. Dulcia strasznie się cieszę z tego testu i II kresek !!! A ile jesteś po terminie @ ? Może idź wcześniej do gina bo jak będzie trzeba to dostaniesz od razu np. luteinę - wiesz tak na wszelki wypadek, choć mam nadzieję, że nie będzie Ci to potrzebne. Albo najlepiej zrób sobie badanie z krwi na beta hcg, sprawdź czy przyrasta i już z wynikami do lekarza. Ja tak zrobiłam, miałam 2 razy powtórzone dla swojego spokoju i widziałam, że ładnie rośnie, więc z ciążą ok. a gin tylko potwierdził. Pierwszą wizytę miałam dokładnie jak był 6 tc. i już było widać serduszko :) czasem wtedy dopiero pęcherzyk tylko widać, ale ja miałam już duże wartości tej bety, w ogóle nie wiem czy prędzej owulacji nie miałam niż myślałam. Ja mdłości miałam tylko w 7-8 tc, gł. z rana, dopóki nie zjadłam to było mi strasznie niedobrze, ale bez wymiotów. Smerfetka tak się składa, ze akurat pracuję w zawodzie, którego się uczysz, ale też jeszcze sporo rzeczy nie wiem, nie umiem, to taki zawód, że wiedzieć wszystko to sztuka :D nie da się, a przepisy ciągle się zmieniają. Dopiero po 3 latach siedzenia w tym to coś niecoś wiem ;p przez pierwszy rok tylko jakieś podstawy poznałam a przez następne 2 to właściwie byłam skazana na siebie, rzucona na głęboką wodę, czasem to dobrze, czasem źle bo nie wiesz co źle robisz i uczysz się metodą prób i błędów. Robiłam właśnie podyplomówkę w tym kierunku. Ale powiem Wam, że mój pracodawca ostatnimi czasy obrzydził mi tą pracę i nie wiem co będę robić później, poza tym chciał mnie jak najszybciej wysłać na zwolnienie, żeby nie płacić mi. Może i dobrze, przynajmniej mam spokój i mogę się odstresować. Potem i tak będę szukać pracy gdzie indziej i bliżej przede wszystkim. A przy ciąży to już mi nawet na obronie nie zależy ;p jakoś się wszystko poprzestawiało :) Tak więc jak masz szansę uczyć się od kogoś dobrego, kto naprawdę się na tym zna i ma wiedzę to super.
-
Paulątko dlaczego nie weźmiesz już zwolnienia? Na miejscu gina sama bym Cię już na L-4 posłała! Może nie powinnaś odstawiać dupka. Dobrze, że już ok., ale uważaj na siebie, dbaj, nie chodź za dużo. Ide podejrzewam, że przy wychodzeniu ząbków jest ciężko i dla dziecka, i dla rodziców również. Od koleżanki synek ma 5 m-cy, a miesiąc temu już miał dwa ząbki! Niektórym wychodzą wcześniej, innym późno, jak ze wszystkim. Byle nie będą się psuć. Dulcia mnie to ciężko było czekać z testowaniem hehe, pierwsze robiłam jeszcze przed terminem @ i wtedy już były pozytywne. Smerfetka aż Ci zazdroszczę, że będziesz mogła się tyle nauczyć. Powodzenia w pracy, no i mam nadzieję, że Wam też się niedługo uda i ogłosisz nam dobrą nowinę o ciąży. Ide, ile waży Maleństwo to ja nie wiem ;) nie mogę doczekać się połówkowego. My jeszcze nie wiemy nic co do płci. Przytyłam dotąd 2 kg, ale za to w ciągu roku przed ciążą sporo przybrałam.
-
Cześć Kobietki, już się odzywam :) ja już od tego tygodnia na L-4, więc siedzę w domku, piszę pracę na podyplomówkę, ale opornie mi to idzie :-/ Ostatnio miałam kolizję, facet wjechał mi do mojego boku, podobno mnie nie widział (ja jechałam drogą z pierwszeństwem), na szczęście nic się nie stało, ale pojechałam na wszelki wypadek do mojego gina, zrobił mi usg i zbadał. Jak za dużo chodzę to potem boli mnie w pachwinach, więc wolę nie przeginać, a wczoraj skręcało mnie w jelitach i jakąś biegunkę miałam, ale dziś już ok. Poza tym to ok. jestem w 16 tyg., za tydzień mam wizytę u gina. Niebieska cieszę się, że znalazł się kupiec, mam nadzieję, że dojdzie do finalizacji i będziecie mogli spokojnie dalej planować przyszłość :) Dulcia fajnie by było, jakby się okazało, że jesteś w ciąży :)) Dziewczyny, u każdej z nas myślę w związkach raz lepiej, raz gorzej. U nas teraz też nie jest jak dawniej, ja przeżywam ciążę, ciągle siedzę i czytam, mąż głównie przy kompie albo ogląda filmy. Wiem, że ma do mnie żal o brak seksu, ale ja mam niskie libido, już nawet po ślubie mi się tak nie chciało, a teraz to już w ogóle, poza tym mam często infekcje, to muszę brać jakieś globulki, to ciągle latam sikać i tak w kółko, no i boję się ciągle o ciążę. Jak się poznaliśmy to nie mogliśmy się oderwać od siebie..chciałabym, żeby było jak dawniej, ale co mogę poradzić? Kocham bardzo męża, ale wystarczy mi przytulenie czy całus. Może przez tą moją tarczycę tak mi libido spadło. Ide Ty za to nie możesz nacieszyć się mężem, heh. Fajnie, że przyjeżdża i będziecie choć trochę razem. Podoba mi się jak piszesz o Idze, tyle ciepła i miłości w Tobie. Mam nadzieję, że przynajmniej w połowie będę tak dobrą mamą:) Paulątko widziałam Twój brzuszek, widać różnicę na zdjęciach, ale nie jest jeszcze taki duży ;), może teraz już większy ? Jak się czujesz?
-
Cześć Kochane, ja mam dziś wolne :) byłam w końcu u fryzjera bo już nie mogłam patrzeć na swoje odrosty. A po południu wizyta u gina. Ide jestem w 15 tyg. Śliczną masz córeczkę, te oczka :D i rzęsy, oj będzie miała w przyszłości dużo adoratorów hehehe, nawet ząbki widzę na jednym zdjęciu, fajnie, że taka roześmiana :) Podziwiam Cię, że sobie tak radzisz, ja nie wiem czy dałabym radę sama, ale może jak już się opiekuje dzieckiem i jest się matką to jest inaczej, trzeba dać radę. Paulątko, cieszę się, że dobrze się czujesz. Nie wiem do kiedy będę brać dupka, póki co cały czas muszę brać, mój lekarz z tych zapobiegliwych ;) a nie wiem też czy można brać np. do końca ciąży. Test PAPPA - to test z krwi, który robi się przy okazji usg genetycznego, razem z wynikiem NT i wiekiem matki jest obliczane ryzyko wystąpienia wad. Właśnie dostałam wyniki, nie wiem jak się to odczytuje, ale na podstawie ryzyka to chyba ok bo jest niskie.