cklaudia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez cklaudia
-
witam, kiedys sie was radzilam i grozilam ze jak mi esie turcja nie spodoba to zglosze reklamacje, no coz nie powalila mnie na kolana, ale tez nie zaluje, czy wroce tam jeszcze kiedys---hymmm moze jak bede miec dzieci i bedzie to tylko wypoczynek to tak:) bylam na przelomie sierpnia i wrzesnia pogoda fantastyczna(tylko 1 dzien taki sobie z opadami)ja tam nie narzekam jak temp jest pow 40st:) hotel-tth pegasos planet incekum 5* (na ktore nie zaslugiwal-porownujac z hotelami hiszpanskimi to tylko 4-4,5)dla rodzin z dziecmi idealny, jedzenia bardzo dobre, plaza fajna, pierwszy raz mi sie zdarzylo ze w basenie hotelowym spedzilam jedynie 10min(zrobilam sobie zdj na pamiatke;)) co do atrakcji to zaliczylam -kapadocje-jedyne miejsce ktore mnie tak naprawde urzeklo, wykupione u rezydent ale nie zalowalismy ani grosza, bylo super, jedynie co bym wyrzucila z planu wycieczki to konye(ale chyba wszyscy tak mysleli nie tylko ja, widac bylo ze ludzie sie nudza, moze dla kogos kto sie interesuje ich kultura, historia jest ok ale dla innych to naprawde nic ciekawego) -pumukkakale-zrob na wlasna reke, wielkie rozczarowanie, nie bylo sensu tracic tyle czasu na dojazd -wodospady manavgat-hyym to byla chyba najwieksza porazka -alanya-ladny port, fajne widoki z twierdzy, ladny park kolo plazy kleopatry, sama plaza nie dla mnie piach za gruby;) -delfinarium-niezle show, ale tylko delfinow, lwy morskie musze sie jeszcze duzo nauczyc;)no coz urok plywania z delfinami i pamiatkowe zdj:) -rejs lodzia-mowiac szczerze chcialam zrezygnowac z tego,bo mowilam ze bede sie tam nudzic juz wole polezec na plazy, ale dalam sie namowic i naprawde nie zalowalam, nawet bylo mi smutno ze ten czas tak szybko minal, wydaje mi sie ze to zalezy od zalogi i ludzi z ktorymi plyniesz ale bylo super co mnie najbardziej denerwowalo w turcji-wszedzie gotowka, ludzie sa mili tylko wtedy jak wyciagniesz kase i turcy jako kierowcy- tu juz mnie chyba ni nie zdziwi, musze takze powiedziec ze wakacje w turcji wcale nie nalezy do tanich, moze dla kogos kto kupuje hotel z all i nigdzie wiecej sie nie rusza to tanio ale chcac cos zobaczyc to traci sie kupe kasy podsumowujac- bylo ok ale po tych wszystkich och i achhha liczylam na cos wiecej
-
wiecznie mloda:)oj cos wiem na ten temat skonczylam informatyke-choc nigdy nie pracowalam w swoim zawodzie, teraz po glowie chodzi mi prawo, ale to juz chyba nie te lata, a najbardziej obawiam sie o brak samozaparcia no i mezowi marzy sie potomstwo co do wycieczek to wiem ze w lokalnych biurach tansze, a kupujac od rezydenta w sumie tez nie mamy pewnosci czy wszystko bedzie ok, ja chos tylko na 8 dni to zdecydowana jestem na kapadocje, rejs statkiem mamy w cenie, a na 2 dni autko poziedzamy okolice i bedzie ok:)
-
swietna relacja i na biezaco:) ja robie odliczanie i przegladalam oferty na wycieczki ale ile ludzi tyle opini o roznych biurach, juz nawet stwierdzilam ze w ostatecznosci zaplacimy drozej ale wezmiemy od rezydenta, ale widze ze kenijczyk zadowolony wiec pojde za jego przykladem:) wciagnela mnie ta turcja i szczerze to az sie boje zeby mnie nie rozczarowala bo wakacji nie moge juz sie doczekac:) fannky- studia swietny pomysl tylko zeby pozniej dobra prace gwarantowaly:) ja sama tez sie zastanawiam ale chyba sobie odpuszcze, za stara juz jestem;)
-
nie wiem jak sama hiszpania, ale wyspy hiszpanskie sa piekne wiec polecam goraco ja lece 27.08 do incekum tth pegasos planet
-
oj jak fajnie sie czyta wasze wspomnienia Karii-narobila ochoty na krete, moze kiedys:),choc jak dla mnie wyspy wszedzie sa prawie takie same, tez myslalam o w-ch greckich ale wciagnol mnie watek turecki i musze sama zobaczyc do czego tak chetnie wracacie:) Paris-za to twoje wspomnienia przeczytalam smiejac sie pod nosem, niezle przygody mialyscie, ale grunt ze wypoczete :)
-
ale wam dziewczyny zazdroszcze, ja juz nie moge sie doczekac tyle sie naczytalam o tej Turcji ze czasem czuje sie jakbym tam byla, mam nadzieje ze mi tez sie tak bardzo spodoba jak wam jeszcze tylko 10 tyg:)
-
do marzacej o teneryfie ---ja bylam z ITAKA na teneryfie, fuertaventurze, majorce, teraz wykupilam turcje- niczego nie zaluje, dobra organizacja, w ofercie first minute masz upusty do 40 % , gwarancje niezmiennasci ceny i 1 wycieczke fakultatywna gratis, ja sie jeszcze nie zawiodlam i odpukac mam nadzieje ze dalej bedzie ok:)
-
Dżunia - ja bylam juz dawno ale polecam te strone http://www.parispass.com/index.asp?aid=30&ref=cj znajdziesz tam praktyczne informacje dot komunikacji/atrakcji mozna zaoszczedzic
-
nie mam dzieci jeszcze:( insotel club cala mandia-hotel sklada sie z 4 czesci tak jakby 4 hotele) my bylismy w budynku glownym widok z pokoju cudny(wykupiony widok na morze) jesli nie masz tego moze byc roznie rodzina z warszawy dostala np pokoj zaraz kolo glownej klimatyzacji(nie dosc ze glosno to jeszcze zapaszek niemily) co do hotelu to ja nie mialam wiekszych zastrzezen, pokoje sprzatane codziennie (salon+sypialnia+lazienka+balkon), restauracja, bar, maly basen+jacuzzi, salon kosmetyczny, (blokA) na zewnatrz basen +basen dla dzieci, plac zabaw, wieczorne animacje+mini disco dla dzieci, dla doroslych brak:( duzo zajec dodatkowych (aerobik, siatkowka, tenis itd) kazdy blok ABCD posiada swoje wlasne baseny wiec nie ma tloku, jedynie lezaki musisz sobie zarezerwowac rano (do 9.30) bo pozniej moga byl problemy, do plazy zejscie alejka, sama plaza jest przy malej zatoczce, mozna wypozyczyc lezaki ale smialo mozna tez na recznikach, jedzenie dosc urozmaicone(jedynie sniadania monotonne) sa krzeselka dla dzieci, mozna zrobic sobie rezerwacje na grila lub pizze( rest. jest w innym bloku wystarczy w recepcji podac nr pokoju) reczniki, rowery za kaucja, brak opasek all zamiast tego robia wam zdj i macie cos w rodzaju karty kredytowej w opisie hotelu sa piekne ogrody-nie wiem moze na innych blokach tak ale na A oprocz ogrodu na tarasie innych nie widzialam okolica-jest pare sklepikow/chyba 2 kawiarenki, nie pamietam w ktory dzien ale jest rozkladany targ wokol hotelu, wypozyczalnia samoch obok hotelu- dosc przystepne ceny, mozna cos wynegocjowac, troszke nudno, ale jesli ktos jedzie odpoczac to idealne miejsce, z rozrywka (dyskoteka, klub)ciezko, choc musze przyznac ze wieczorne animacje sa swietnie zoorganizowane, turysci 80% niemcy, reszta to hiszpanie, francuzi jesli masz jakies pytania to postaram sie odpowiedziec
-
bylam pod koniec sierpnia -bylo goraco pow 30, 2 dni mielismy sloneczno-deszczowe, a Twoje okolice (palmy) sa wyjatkowo gorace wiec gwarancja pieknej opalenizny jest:) oczywiscie wszelkie sporty wodne na plazach w okolicach stolicy gwarantowane
-
moja objazdowka 1 dzien-dolina Soller-sa calobra-tego nie da sie opisac to musisz zobaczy:)gorskie serpentyny i piekne widoki:) 2 dzien-falanitx-santanyi-palma-andratx----botanicactus-park z kaktusami i nie tylko- naprawde warto-----camp de mar-sant elm-tu warto zjechac z asfaltu na ubijana droge-piekne widoki 3 dzien inca-pollenca-formentor-----pollenca-za placem targowym jest tam droga krzyzowa-polecam , polwysep formentor widoki zachwycaja!!! (tak badzo ze mielismy tam wypadek-ustepujac miejsca autokarowi nam ktos wjechal w tyl, nie zwiedzilismy go do samego konca bo mialam masakryczny bol glowy) polecam przewodnik z marco polo jest tam mapa ktora wam w zupelnosci wystarczy, drogi sa dobrze oznakowane, zgubic sie trudno, a czasem nawet warto;) atrakcji nie oplaca sie kupowac u rezydenta a szczegolnie parku wodnego/akwarium/jaskini wszedzie mozna samemu dojechac, wejsc i polowa kasy zostaje w kieszeni, a nie jestescie uzaleznieni jesli masz jakies pytania to postaram sie odpowiedziec:)
-
majorka-ja bylam na 8 dni w cala mandia/portocristo, my mielismy autko na 3 dni(ok 130 euro za seata ibize) na wlasna reke zrobilismy objazd wyspy i bylismy w akwarium(polecam jesli nigdy nie bylas lub masz dzieci), z biura bylismy zwiedzic Palme+ Valldemosse i w jaskini(przy okazji a nie placac za to bylismy w fabryce perel), ale po kolei -Palma-polecam zwiedzic szczegolnie Katedre i pospacerowac starymi uliczkami(jesli drzwi na dziedzince szeroko otwarte mozna swobodnie wejsc zobaczyc jak to wyglada/ o ile budynki mnie tam nie ciekawily to Katedra zachwycila) -Valldemossa-mozna samemu, ale my mielismy w pakiecie z Palma-slynna bo sa tam slady F. Chopina(moze kogos kto tym sie interesuje to ciekawi ale nasza grupa po prostu szybciutko przeszla ten malutki klasztorek-warte obejrzenia chocby dla zobaczenia w jakich warunkach zyl), sama wioska piekna-polecam -atrakcje w Palmie-akwarium(jak wyzej), park wodny-super sprawa dla duzych i malych, jest jeszcze delfinarium(sama nie bylam , ale osoby ktore byly mowily ze nie warto) -jaskinia- wzielismy z biura bo maz sie uparl, a rezydentka mowila ze niezorganizowanym grupa trudno o bilety bo te maja pierwszenstwo-g..no prawda, jesli chcesz zobaczyc jedz na wlasna reke, ale czy warto...hymm ludzi masa, nie ma czasu na przystaniecie, pokladne obejrzenie bo kazdy cie popycha, zdjec nie zrobisz, idziesz wyznaczonym szlakiem na koncu jest duza grota i jezioro na ktorym przy calkowitych ciemnosciach na podswietlonej lodce plynie pani i gra na pianinie ok 10 min, calosc zajela nam moze z 30 min-- dostala nam sie tez wizyta w fabryce perel--to wg mnie masakra(my mielismy to przy okazji wiec moze specjalna wyprawa wyglada inaczej) fabryka, to 2 pietrowy sklep z wyrobami w ktorym w jednym koncu za "lada" pokazuja jak to wyglada-gruby portfel bardzo polecany, obok byl sklep z wyrobami z drzewa oliwnego-piekne ale tez cholernie drogie mala miseczka ok 30 e)
-
szazza-- a w ktora miejscowosc, ja tam bylam w zeszlym roku, widoki piekne, polecam samodzielne wyprawy dookola wyspy
-
turcja-region Alanya - Hotel Joy Pegasos Planet Incekum- juz zaklepane teraz tylko pora zaczac odliczanie do 27.08- jak sie nie zakocham to zglosze reklamacje hahaha;)
-
ogolnie to znajdziesz wszystko na oxford street(wystarczy nielimitowana karta kredytowa:)) jesli to twoj pierwszy raz w londynie to pytaj postaram sie pomoc
-
hehe wyliczona sume to daje mezowi jak go po cos wysylam do sklepu w innym przypadku wrocilby z 10 innymi niepotrzebnymi rzeczami(na 100% byly by to slodycze:)) u mnie dzis totalne lenistwo wyciaglam kotlety na obiad ale wyslalam meza po kebeba, nic mi sie nie chce, choc kaca nie mam:) imprezka sie udala jestem tylko o 4 szkl i 1 krzeslo ubozsza:)ale warto bylo:) polka w belgii-wspolczuje, sama kiedys tez przechodzilam przez to cholerstwo, u mnie skonczylo sie to 2 dniowym pobytem w szpitalu koszmar
-
dziekuje za zdjecia:) w sumie widoki takie jak na majorce, piekne morze i zielone pagorki:) nie wiem co wybrac zawsze mam dylemat, najlepiej wszedzie, no ale tak sie nie da niestety
-
nie wiem juz----dzieki za przepis, w sumie bardzo podobny do mojego tyle ze z rodzynkami:) cklaudia@o2.pl----z gory dziekuje, choc przegladajac oferty zastanawiam sie jeszcze nad turcja? do tej pory zaliczylismy bardziej hiszpanskie klimaty:)czas na odmiane a czemu warzywka nie z patelni?---ja tam bardzo lubie stir fry blyskawiczne i jakie dobre:) i robie z ryzem lub mieskiem albo z nodlami do tego sosik z lyz chili+oliwa +sos sojowy nie wiem jak u was ale pogoda dzis w londynie okropna w sumie to juz 2 tydzien nic tylko zimno i pada, ja tylko odliczam dni do weekendu
-
nie wiem juz----a patrzylam za portfelem w m&s lub john lewis czasem idzie tam znalezsc cos ciekawego, a taki typowy sklep ze skora to najczesciej wlasnie w duzych galeriach
-
u mnie jest 900f co 4 tyg, ja place jedynie za tel+internet, jest to 1 bedroom flat z ogrodkiem w domu wolno stojacym nad nami jest jedynie studio, musze powiedziec ze trafilismy naprawde dobrze, landlord (anglik)bardzo mily, pomocny, z kazda duperelka mozna sie zglosic, mamy-kuchnie/pom gospodarcze na pralke i suszarke/ salon polaczony z jadalnia/ sypialnie/lazienke/maly schowek na walizki, poludnie londynu 2 strefa:)
-
tak, to typowy budyn, z gotowego kremu do karpatki korzystam gdy mi sie spieszy ja do masy dodalam jeszcze 2 lyzki capucino i 2 lyzki sherry---no ale ja lubie eksperymentowac:)
-
to prosze bardzo:) ciasto:3 szkl maki, 2 jajka,100g masla, 2 lyzki miodu, lyzeczka sody(plaska), 1 szkl cukru---to zagniesc podzielic na pol, jedna polowa wylepic blaszke(posmarowana) piec ok 15 min w temp 180 na zloto warstwa orzechowa-100g masla, 2 lyzki miodu, 0,5 szkl cukru, 300 g posiekanych orzechow wloskich--maslo rozpuscic z miodem i cukrem, dodac orzechy, chwile podgrzac mieszajac 2 ciasto wylepic na blaszke, rozsmarowac warstwe orzechowa i znow upiec ok 15min z tym ze 200st wystudzic krem--mozna kupic gotowy krem do karpatki i rozetrzec z 200g masla lub zrobic samemu budyn:1 l mleka, 3/4 szkl cukru, 2 cukry waniliowe, 2 lyz maki, 2 lyz maki ziemniaczanej, polowe mleka zagotowac w reszcie rozrobic pozostale skla(mozna dodac 2jajka+troszke olejku waniliowego)ugotowac jak budyn, przestudzic, utrzec z maslem krem nalozyc na ciasto bez orzechow i przykryc orzechami do dolu, polac polewa czekoladowa ja nastepnym razem zrobie troszke odwrotnie a wiec ciasto z orzechami+masa+odrobina powidla+ciasto ciasto najsmaczniejsze na 2 dzien i dalej bo fajnie odwilza sie i jest mieciutkie polecam goraco bo szybko sie robi i jest naprawde pyszne:)
-
co o proszku to ja persil lub ariel ale w zelu, jakos nie przepadam za tabletkami, plyn to lenor i przyznaje sie uzywam wody do prasowania, koszt 0,99 za 1 l(comfort)ale ze rzadko prasuje wiec starcza mi na dlugo a i jeszcze do koszul uzywam spray starch(letko krochmali sa gladkie dluzszy czas), prasuje rzadko bo mam suszarke jak wyciagne rzeczy zaraz po skonczeniu to wystarczy na wieszak lub poskladac, gorzej jesli zapomne to prasowanie murowane:) zmywarki nie mam wiec tylko plyn do naczyn, cos do lazienki(cif) i wc(lubie domestosa czarnego-bo nie smierdzi i ladnie odkamienia)+zawieszka , plyn do szyb, cos do podlogi, do piekarnika(ale to wystarcza spokojnie na rok)duzo chemii moze ale poza ta woda to uwazam ze niezbedne minimum, aaa i czasem jeszcze(2-3 razy do roku) cos na przetkanie rur i oczyszczenie pralki