beatkadr

hej!! gall gratulejszyn! bedziesz miala parke i dwoch mezczyzn dla siebie! mamo oli ja na 60 ml mleka daje miarke kaszki jakos mu wystarcza i rzadziej sie w nocy budzi :) ano i mamy postepy! pelza z predkoscia swiatla! wczoraj wode z podgrzewacza wylal, a zrobil to z usmiechem na twarzy ;) i zaczyna okruszki zbierac...ale nie sprzatam jak opetana...jak sie zbierze wszystko to wtedy myje podloge ale zamiatam codziennie ze 3 razy...na panelach ciagle jakis piasek... madziulina a te biegunki to sie was trzymaja normalnie jak rzep do psiego ogona! precz! ale to moze na zabki??? mama mi mowila ze jak mojemu bratu wychodzily kly to wszystko mial. goraczka biegunka i co ino a ajk wyszly to spokój. bedzie dobrze! zdrówka! dobrze ze mam mame tak blisko przynajmniej moge do was zajrzec :)

witajcie! ja tylko na chwile nie mam kompa w domu i korzystam u mamki jak juz jestem :) ponti gratuluje i trzymam kciuki! pomaranczki precz! co za wredne baby! acha rebeko jeszcze raz sprobowalam ale tym razem od mamy moze u nas cos jest nie tam a u mamy wszystkie moje listy ze zdjeciami do kolezanki dochodzily...mam nadzieje ze sie udalo :) pozdrawiam i zagladam w miare mozliwosci :) no i operacji nie bylo bo jasko mial jeszcze troche kataru i niestety inny termin ale jaki to jeszcze nie wiem...ale mi brakowalo tego pagadania z wami! trzymajcie sie babolki ;p

rebeko wyslalam jak nie doszlo to nie wiem co sie dzieje...nic jesio raz proba. a noze za duzo zdjec...???sprobuje po jednym

heja! Jan chory...babole po pas kaszel z glebi płuc! masakra! spi niespokojnie takze na palcach chodzic musze i tylko jak spi cos zrobic moge...dupki nie podniesie wiec tam gdzie sie chce dostac to mamusi raczkami...a marudzi za dwoch! ale ejst nadzieje bo na kolanach staje ale na tym sie konczy...a slina znowu zaczela leciec ciurkiem...achhh pozniej was doczytam a rebeko ja jesio raz sprobuje..na adres pod nickiem tak??

witam kochane babulce! nie mam czasu za bardzo ani doczytac ani pisac....basiu wsio naj! a rebeko juz wyslalam cos takzemozesz to opublikowac:) a reszte zdjec od szwagra tez mam takze w wolnej chwili przesle baju baju

heja! gal mala piekna na pewno a ze sie wyciagnela..to nie od razu ze duza na 9 miesiecy rebeka wysle ina wybiore te najlepsze bo jak juz ma walczyc o zlamane serce Ali to musi ja rzucic na kolana ;) a i Jasio spi ze smokiem wiec nie jestes sama. czasem wyleci mu ale od razu nieplacze. dopiero po jakims czasiejak m u sie przypomni i musze mu dac a co te pomaranczki znowu chca...czepiaja sie byle czego..kitkax ma rajce lepiej nie wyciskac ;) a igryulejszyn dla Joli :) kitkax u nas pomagalo jablko albo deserek ze sliwka ale z tym ostroznie bo kazdy "bak" konczyl sie zmina pieluchy maju powrotu do zdrowia i to ekspresowego :) mandzia Kuba to pewnie chlopjak dab i nic mu nie bedzie :) kropka 3maj sie!

joł!!! u nas noc ok a ja sie nie wyspalam...do godz 24 jak ostatnio tylko herbatke dostawal i jak konkretnie pociagnal to do 2 mu starczylo :) a o 6.30 mleczko ranne i koniec nocki... musze sie kimnac toszke ano libro ja juz dzisia 2 dzien zrobilam :) zapraszam ze mna do cwiczonek :) nie bede sama moze minisia dolaczy?? a julek to sie prawdziwy men robi :) jeszcze troche i nic przed nim nie ukryjesz :) a i ktorej na email moje dane wyslac?? chce sie synkiem pochwalic ;D moze znajde dla niego tesciowa w tym gronie :)

oj kobity te facety to normalnie jak ciemna masa...tylko zebynasze choposzki takie nie byly...mam nadzieje ze uczucia beda mieli po mamach:) chcialabym Wam pokazać Jasia :) no i siebie... mam konto na NK ale nie bede tak oficjalnie bo inni tez tu zagladaja... moze ktorejs na meila wysle swoje dane?? musze uciekac bo plec brzydka idzie!

no wlasnie galll...ja tez gapa...nie doczytalam...Pomi wszystkiego naj! i gratuluje wytrwalosci :)

a w drodze do domu tato jasia kupil mu prezent :) misia wiekszego od niego tzn jasia :) maly ma radoche jak widzi wielkiego goscia :D a i gratuluje kolejnej mamusi :)

helloł! po imprezie jeszcze dochodzę do siebie...nie zebym miala zgon ale wytanczylam sie za wszystkie czasy :) parkiet byl mój :D u nas kupka juz ok to chyba jachu przed rozlaka z mamka sie nerwował ;) a mleczko dwa razy : rano i wieczorem ale juz tak malo nie pije tnz rano min 150 i wiecej a na noc kolo 19 180 i wiecej! i w nocy lepeij nam idzie :) do 00h dostaje herbatke pozniej mleko z kleikiem jak pedi kazala i nie wczesniej niz po 4 godz nastepne :) KOCHAM CIE ZYCIE! a widze ze u was problemy...tak mi przykro....mina...zabaczycie! mamo grzesia walcz o swoje! basia badz dzielna i moze faktycznie maly odpoczynek u mamki dobrze ci zrobi :) ja mam swoja blisko wiec w kazdej chwili moge do niej wleciec :) a co do seksu to po porodzie nawet 6 tyg nie wytrzymal...yl mnie tak spragniony...ponoc...a ja tak bardzo sie krepowalam bo tu zwiski a tam rostepki...uhhh a jaki krem na rostepki?? ja kupilam cepan i na jednym smarowaniu skonczylam o smierdzi cebula... a aerobiczna tez posiadam :) to zaczynam :) a o co kaman z tym hula hop?? tez pomaga dosyc szybko?? posiadam :) buziuchny kochane :* poki spi to szybko zrobie dzien 1 :)

heja babulce witam was z winem w litrowy janie sobieskim :) produkcji mojej babci :) madziulina u nas tez kupa luzna az za luzna...acidolac daje ale jakos nie pomaga a wczoraj w nocy tez sie skupal. zobaczymy jak bedzie dzisiaj. ale poczekam do jutra bo nie od razu rzym zbudowano i dam ten wegiel co siostra dawala a jak nic nie da to do pedi... :( kolezany a jachu to tez tylko na rece i ogladac. drze sie w nieboglosy a jak jest na rekach to cisza i usmiech libra u nas zmian niet ale jak chociaz troszke dupke podniesie to dam znac :) a jutro na impreze jedziemy sie wyszalec...a najgorsze jest to ze nie wiem czy dobrze bede wygladac...nie wiem co sie teraz nosi i jak tanczy ale sie odchamie i wypije lepszego drina za was :) i za babelki nasze kochane a jaś u mojej mamci bedzie :) babcia sie cieszy jak horere :) uwielbia wnusia :)

melduje ze jestem :) mandziulina u nas tez jakby jakies rozwolnienie czy cusoedi kazala kleiku ryzowego pol na pol z mlekiem, na obiad ryz rozgotowany dolozylam marchewki i acidolac. moja siostra dawala jeszcze jakis wegiel czy cos moze to ta smecta...nie znam sie ale u nas juz lepiej :) smutasku u nas ostatnio dwie drzemki po 1,5 godz kazda ok 10 i ok 15 a jemy tak jak mandzi kubus...malenko.... kolo 8 mleko 120 a zostaje z 50 juz musi byc jak wypije wszystko ok 11 kaszka 120 ok 14 obiadek ok 150 ok 17 owoc lub sok 120 19 mleko 120 i nyny no i w miedzyczasie herbatka woda chrupki ciasteczka no i noc co 3 godz :( juz pedi kazala oduczac a jak mu daje cos w zamian to z sierpowego mnie traktuje a yak mu w brzuchu burczy...dzisiaj bede probowac dalej mala kreseczka jestem nowa i witka :) basia ja zmieniam pidzamke co kilka dni chyba ze trzeba to trzeba ;) kropka fajna sprawa to kino i oby tak czesciej :) ty sie wygadasz i malenka pobawi normalnie git! szkoda ze u nas nie ma takiego czegos.. kitkax witka! paulamarc nam jeszcze na katar polecili kropelki nasivin i sa ok kole 13 zeta moze pomoze :) minisia u nas we wsi ;) co laska ja dalam 50 zl a podobno dawaja mniej ale zdarza sie i wiecej...pamietaj nie mozna nikogo obcego rozpieszczac ;) libra u nas bedzie operajszons...ale dobrze i bedzie z glowy i juz nic oprocz zebow i drobnych wypadkow nie bedzie bolalo. raczkowac niet ale ostatnio sie odepchnal :D jaka radosc ale zaraz zaczal ryczec bo pilka popchnal i kicha...kiedy on zalapie ze trzeba tylek podniesc...?? a julianek ??

mój piekny ma 24 lata czyli jest ode mnie dwa lata starszy...no i tez mu brakuje kolegów, piwa pod sklepem ( jak to u nas na wsi ;) ) ale co ja za to moge...??jak jasia nie bylo to razem chodzilismy i zawsze mu tlumacze ze ja tez chcialabym wyjsc do kolezanek tak bez slowa i miec wszystko gdzies, a tak mi tego brakuje...piatkow z winkiem u mojej kulezany...mam cos innego w zamian i niech on tez to ma ze nie butelke z piwem podnosi tylko z mlekiem do jasia jak w nocy sie domaga...heh a z jasiem boi sie zostac bo co bedzie jek sie rozplacze....jasia do mamy mojej zawoze naszczescie ona nigdy nie odmawia i mieszka bardzo blisko bo w naszym wiejskim centrum ;) musze juz konczyc bo zaraz to moje drugie pol wraca z pracy i bedzie ciekay co tu pisze....dobranocka!

mandzia dasz rade bo ty twarda baba jestes!a moze tak by wznowic kontakty z tymi facetami o ktorych on byl zazdrosny...niech widzi i wie ze moze stracic cos bardzo waznego i wartosciowego...a jakby zobaczyl ze kubusiowi lepiej u pana niz taty to juz calkiem...ja to baba zlosliwa jestem :p...a stazem jestesmy starsi o dwa lata ino ze mezem i zona od roku i to dzieki jasiowi bo tak to nie wiem czy bysmy sie kiedys zdecydowali...ale musze stwierdzic ze przed slubem bylo o niebo lepij! aha to jestes starsza o rok ty starucho ;)

bry!melduje sie! my po kontroli i 3.12 na badania. 4.12 na operacje a 5.12 do domciu jak bedzie dobrze...:) suselku ja tez mam sroke w domu :) ale dobrze ze tylko oglada i ciagnie a nie zrywa i do kieszeni wklada ;) widze ze kabity zdolowane chodza....tez tak mialam przez jakis czas ale przeszlo jak weszlam w spodnie z 2 kl technikum :D mandzia bedzie dobrze zobaczysz. nie mozesz pokazac mu ze to cie boli...a ile u ciebie wiosen?? a jachu zepsuty calkiem jest czasami nie wiem o co mu chodzi. herbatki niet soku niet jedzenia niet na rekach niet i tak wszystko niet a wczoraj to mial chyba owsiki bo sie wiercil jak jasna chorera. jeszcze mnie wizyta u pediatry dzisiaj czeka a jutro morfologia jana-trzea sprawdzic czy anemia jest...a raczej jej nie ma zeby krwi nie trzeba bylo podawac. no to sie trzymajcie babolki ;) wlete wieczorem jak mi moje bejbe pozwoli :*

melduję się i przepraszam za nieobecność....doczytam później :) u nas z małym, kiepsko ciągle ma cieżkie dni i marudzi niesłychanie... a propas kasy to se zaszalałam i na zakupach w końcu byłam! kupiłam se płaszczyk, kozaki, loooonginsy-na sobotnia impreze, paputki do domciu takie cieplejsze zimowe;) i sweterek :) było git majonez i pieniedzmi tez sram bo to byly zakupki a ja zakupów potrzebuje i kasy bede tracic w brud ;) a co te pomaranczki sie tak wtryniaja....?? mandzia kupilam takie kropelki o ktorych kiedys wspominalas olbas i sa git! jasko jakis katar zalapal ale dziwny taki bo tylko na dworze mu leci... gall pajaki sa bee i ja sie szczurow myszy zab nie boje a jak pajaka widze to mam strach! przepis na ciasteczka fakowy zeby tylko tak same sie zrobily... libra to w koncu razem jestescie :) a i propos porodu to moja cc tak se chociaz na druggi dzien jak wstalam to jak poszlam to jak dzida ;) a z opieki nie zadowolona...byly wyjatki ale rzadkie....no i ja tak srasznie karmic chcialam ale nie wiedzialam jak a jak prosilam opomoc to albo czsu nie mialy albo sutki ma pani zapadniete....mialam dola...i do teraz jest mi przykro jak sobie o tym pomysle... pozdrawiam wszystkie panienki :* a i stawiam kanapki z szynka ogorkiem i majonezem :) nie umiem ich narysowac...i dzisiaj kakalko > a mi sie zawsze ciemnie podobali i z ciemnymi oczami a mam blondynaa z szarymi..., ale jachu wlosy ioczy ma moje! a jutro na kontrole jedziemy wiec trzymajcie kciuki! ale chyba na zabieg jasia zapisze i bedzie z glowy poki maly i wciaz mleko w nocy pije wiec moze bede mogla go juz karmic...jak mial dwa miesiace to byl na pierwszej przepuklinie i wszystkie dzieci byly glodzone a on mogl mleko pic :) wiec moze teraz tez sie uda :) jutro dam wam znac co i jak baaaaj

bry na wieczór :) tylko wpadam na chwilę żeby Wam oświadczyć że dzisiaj herbatka nie działa...od jutra będzie rzadsze mleko...niech się dzieje co chce! dobranocka :*

mamo oli z tego wszystkiego mnie sie pomylilo...chcialam zapytac kiedy zaczelas oduczanie tzn ile miesiecy mialo malenstwo??

mandzia badz twarda i sie nie daj...ty masz przewage bo ty masz dziecko! mamo oli a ajk dlugo trwalo oduczanie?? dziaiaj w nocy zamiast jednego mleka dalam mu herbatki i spal tak dlugo jak po mleku...dzisiaj tez mu bede dawac:) moze jezszcze kiedys przespimy noc cala...

witojcie witojcie! mandzia gratulejszyn :) idziesz jak burza! dzieci nam sie psuja...jachu nie wie czeo chce...dupki nie podniesie juz nawet butli nie chce sam trzymac...juz wyje...baju baju a na kontrole go zapisalam i jedziemy 17.10 a przepuklinka wychodzi wiec nas zabieg czeka ale mam nadzieje ze nie bedzie tak zle jak ostatnio...z podawaniem krwi i wogole...wiec odzwiedzimy chirurgie dziecieca w poznaniu na kasprowicza..

a na trądzik to może Benzacne chyba nie przekręciłam nazwy a i podobno dobre są kosmetyki z nivea jakieś dotleniające. no iżeby nie dusiła po tym to mam same blizny... :(

ja bym nie wymieniała jak ma mocno nos zatkany a to jeszcze zalezy od tego o ile za mocno...

wiecie co u nas to samo! jachu nie chce pic za duzo...wypija 50-60 i koniec. marudi jak nigdy i drze sie jak stare gacie...no i dzisiaj zasypial z rykiem i potrzebował wstrzasu jak nigdy. janko mial katar raz w tym roku i odpukać na razie spokój. byłam z nim wtedy u lekarza bo leciało mu ciurkiem i zapisała mu bactrim, ale pierwsze to spytała czy mu ząbki nie wychodzą. nawet zajrzała ale niestety nie.no i wic c - cevikap woda morska grucha albo frida i spacery dlugie a najlepiej całodniowe. ja od siebie dałam maść majerankową i ten amol. o tym siostra mi powiedziala bo jak jej corka miala katar to ona jej jakimis mietowymi kroplami kropiła.u nas przeszło dosc szybko a teraz go hartuje moze to smieszne ale czy deszcz czy snieg jestesmy na dworze :) jachu jest na kazda pogodę ;) jak tez pies z reklamy ;) zyczę zdróweczka mamom i dzidziom :)

mamo oli my mamy 4baby. nawet fajny :) ale jaka radoche ma maly jak w nim siedzi...i ma zajecie na chwile :) mandzia 1:0 dla ciebie :) i pamietaj ze baby gora!i mama oli ma racje koniec dobroci!