Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

beatkadr

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez beatkadr

  1. hej joł! sirusho do twarzy Ci :) Borysek cudowny :) no i piesek niczego sobie :) mam słabość do czworonogów ;) ghana witajcie w klubie ! dzisiejsza noc była o niebo lepsza :) mały ani razu nie zrobił kupy :D właśnie gotuje mu ryż i upiekłam jeszcze jabłko bo wczoraj ryż jadł ale zjadł tyle co nic więc może dzisiaj z tym jabłkiem będzie ok :) ghana teraz musicie uważać na żarełko...Jachu nawet czystego mleka nie pije tylko pół na pół z kleikiem...schudnie mi kruszyna na tych chrupkach i sucharkach ale trudno...później nadrobimy :) a ma zaledwie 9,5 kg pomaańczko dziękuję za radę :)
  2. hej! \a wy gdzie?? no właśnie sirusho zdjęcia!!! :) mamo oli to cię Olka zaskoczyła :) pomarańczko nie mam zielonego pojęcia co to jest ale u nas wszyscy w okolicy chorują na takie rozwolnienie i wymioty...mojej siostry rodzinka też załatwiona była tylko że u nich po jednym dniu przeszło. na razie po tej smekcie jest cisza :) dałam mu jeszcze w ciągu dnia suchą krome chleba i też nic na szczęście :) teraz na noc dałam mu mleko pół na pół z kleikiem ryżowym i będę czekać...a z nocnym karmieniem koniec bo po wczorajszym kupa za kupą dzisiaj miętka ze smecta to dobranocka :)
  3. hej!! a wy gdzie?? zaliczyliśmy bardzo rzadką noc...jednej kupy nie usłyszałam i mały ma tyłek obszczypany...od rana poszło 10 pieluch..muszę jechać po nową paczkę bo zapasy się kończą..jak udało mi się mu wcisnąć miętę ze smectą to na razie spokój :) na obiad dostanie rozgotowany ryż! nic więcej niestety a przed spaniem zjadł miskę kleiku na mięcie...eh niech już to minie a i prawie cała paczkę chrupek wciągnąl..biedne to moje dziecię ale nic nie mogę więcej zrobić! do tego druga dwójka się wyżyna! a nie wiem czy wam mówiłam ale będziemy mieli małe pieski :) już w lipcu Abi ma się oszczenić:)
  4. jezdem! byłam u lekarza i małego zabrałam bo wymiotował z samego rana a i co piernie to mu wyleci...a ja miałam krew w moczu i srasznie mnie boli jak sikam...skierowania nie dostałam tylko inne tabletki mi zapisal..nie ma jak to lekarz rodzinny! małemu zapisał coś do picia i na tym koniec...walczymy! mi sie przepisy podobają :) grzebania jest jak w każdym innym uciekam bo mam jeszcze trochę w domku do zrobienia baj
  5. mandzia M mnie zabrał na motor :) w koncu trochę samotności...tzn bez małego - nie żeby mi przeszkadzał ale baterie naładowałam :D mamo oli no już nie leci nic..chyba też za książkę się wezmę albo przed dom będę wychodzić :) mam mały problem...hm...może i być nawet duży ale okaże się jutro jak do lekarza pójdę! boję się! a moje dziecie już śpi od jakiś 15 min :)
  6. a zapomniałam dodać że mnie M wczoraj na przejażdżkę wziął :) tyłek mnie boli od tego twardego siedzenia! ale było fajnie :)
  7. hej!!! u mnie też @ bez zmian...a szkoda! ja mam obiad od wczoraj na szczęście :) od rana po kasiorkę w urzedzie byłam :) zakupki zrobione, dziecko uśpione nawet na ogródku trochę byłam...zarasta w pierniki! teściowa wróciła z wczasów zadowolona...ta to ma dobrze wszystko w tyle i koniec! lecem na kawulca! papa
  8. jachu też ma taki duży brzuch...mam się denerwować ?? sirusho to są uroki mieszkania na wsi :) może i zad**ie ale mi tu dobrze :)
  9. ghana my na komary mamy SIO i działa jak na razie. kupiłam w sklepie dziecięcym sirusho my też od rana na spacerze :) teraz jak się obudzi zje obiadek i na ogródek do wody :) na obiad dziś serwuję pyry i gzikę !
  10. joł ! jezdem :) ghanka u nas jest tak gorąco na poddaszu że wytrzymać nie idzie...dzisiaj sama pielucha.. ponti sernik palce lizać :) akurat kawe se zapodałam ino że muszę poczekać aż ostygnie ;) zdjęcia właśnie się wysyłają :) miłego oglądania :)
  11. poślę zaś ...jan nie daje mi spokoju
  12. znajdłam :) Jan obudził się też...zaro poślę :)
  13. bry!!! właśnie koguta usłyszałam ;p Jan śpi jeszcze mokry jak kaczka...a w samych bodach z krótkim śpi...dzisiaj już w samej pieluszce go położe :) u nas już żar z nieba się leje! kurcze słońce nas wykończy ale niech świeci co by wszystko wyparowało :) propos mleka to my też na nestle junior przeszliśmy i wzdęcia poszły precz ino że kupa rzadka jest bardzo ...ale to pewnie na zęby ;) pomi bryka full wypas!!! teraz jesteś kobietą seksu i biznesu :p ponti a gdzie sernik?? od rana miał być :) podwójna mama marcowa witaj ;) nie mogę tego piep****ego kabla znaleźć żeby wam zdjęcia posłać...a wiecie co mam się zgłośić po odbiór kasioty do Urzędu :) ku**a auta dalej nie sprawne!!!! chyba kozą pojadę ;) idę poszukać tego kabliska... trzymajcie się w tak upalne dni :)
  14. ło matko cóż to za twórczość!!! normalnie jakiś artysta się tu marnuje ;) Gall przepięknie Wam razem! mały boski!!! madziulina nie ma jak to olać ciepłym moczem ;) sirusho jak rodzice?? mandzia do gina gnaj!!!! jan śpi jeszcze wszystko co chciałam zrobiłam i nawet okna umyłam i wody do basenika nalałam :) jak będe miała później momento to wam pośle jana i zofie w misce ;) a my jesteśmy rzadką chorobą opanowani...zaczęło się od M a potem ja i maly...echh ale co tam pogoda jest więc wszystko ok ! no oprócz tego że auta nie mamy ... :( leon na kanale a golf u lakiernika....mam nadzieje ze jak oba beda sprawne to zaraz je komuś opylimy :) i bedziemy mieli nowego!!! ha!!! drogie pomarancze!!! hehe dobra a tak poza tym ze dzisiaj ladna pogoda to pewnie M bedzie chciał na swojej ulubienicy pojeźdźić...kurcze i znowu ja z janem na rowerze czyt. starej kozie co to na niej M do pracy jeździ co to brudna jak hol**a...no i wiara na wsi ma polane :D my na tym rowerze a stary na wpucowanej R1...jajca jak berety!!! i kit byle do przodu....a tak wogóle to ostatnio mi wszystko zwisa i mi z tym dobrze i dzięki temu mam dobry humor :) uciekam bo zaraz M wraca... baj baj lasindy!!!
  15. hejka!! zaraz tu wróce aby Jana ululam ;) coś do gara wrzucę i prańsko powieszę ;) do zaś :)
  16. joł! madziulinka jak najbardziej jestem za!!! ja też 6 nie zrobiłam...nie dałam rady...wieczorem padłam jak kawka! no i też mam @@@ :( gall- jak tam?? pewnie już jesteś po...ach już nie mogę się doczekać!!! mandzia a na co masz ochotę?? jak na coś słodkiego to zapraszam!!! właśnie placek z piekarnika wyciągnęłam i jest jeszcze ciepły :) na maślance z rabarberem i jabłkami :) zapraszam wszystkie :) jan śpi jeszcze pewnie noc odsypia...strasznie popłakiwał w nocy...ech i ja powinnam odespać ale jakoś już nie umiem spać w dzień...potem jestem do d**y...moze następny ząb idzie :) kurcze już nie długo bedzie termin na szczepienie przeciwko ospie...nie wiem co zrobić..szczepiłyście??
  17. hej!!! dziecię śpi obiad ugotowany i mam jeszcze chwilkę dla siebie :) madziulina mi też tak brzuch wyskoczył i nie chce się wstąpić...jakieś dziwne gaty nosiłam co to niby wciągają ale lipa...chyba się wezmę znowu za A6w bo aż mi zle że tak wyglądam no i ostatnimi czasy od słodyczy nie mogę się oderwać..no i dlaczego przed latem się tyje a w ciągu zimy się chudnie??? przynajmniej u mnie tak było...ale koniec od dzisiaj zaczynam dietę z tobą!! będę pić duzo wody i unikać słodkości! i ograniczę się z żarłem! ghana dzisiaj pierwszy dzień robimy razem!! melcia jak miło że filipek już się wody nie boi :) a gdzie libra??maja??rebe?? gall
  18. hej!! dziecie jeszcze śpi to luknęłam tu na momento a tu pusto..no ak pogoda piękna to pewnie szalejecie :) ja teraz zaraz poszaleję tylko jaśnie pan wstanie :) dzisiaj byliśmy na zakupach :) obkupiłam się za wsze czasy a to tylko dla tego że mieliśmy kupon na zniżkę 50 % w house :) bluzek to nie wiem ile kupiłam ale dwie pary krótkich spodenek...mam nadzieję że będę miała kiedy w nich wylecieć ;) madzie nasze wsio naj :* kurcze a wiecie że nam dwójka wczoraj przebiła :) ach ach no mamy już 5 :) rebe urq jak podróż ? libra łer ar ju ?? gall a co u ciebie?? już jesteście w komplecie ?? wczoraj koleżanka mi oświadczyła że jest w 6,7 tc...urodziła we wrześniu a teraz ma termin na 15 stycznia :) dzieci będą po dwóch latach rocznikowo a tak nie to po 14 miesiacach.....już nie mogę się doczekać tego maleństwa :) chyba zacznę sie starac o swoje ;) tylkio najpierw Jan musi nocki przesypiać :) to trzymajta się :*
  19. joł :) jestem na bieżąco ale brak siły i weny mnie wykańcza!!! maja ja brałam i dwa miesiace było kiepsko a teraz juz ok stary sprawdzony sposób na pleśniawki to smarowanie siuśkami...wiem że to brzmi jak brzmi ale Jachowi nie pomagało nic tlko to od razu wyeliminowało wszstkie pleśniawki bajbaj
  20. joł!! wszystkim mamom wsi naj!!!! i plackiem częstuję bo właśnie z piekarnika wyciągnęłam :) rebe twoja kawa jest najlepsza! my byliśmy dzisiaj na szczepieniu...ryk jak byk ale jak wyszliśmy z gabinetu to zaraz był uśmiech na twarzy :) dwa gik było jedno obowiązkowe MMr i na pneumokoki. a na ospę szczepicie?? zdrówka dla choruszków!! idę sprzątać bo u nas podwójne święto :) M ma urodziny! do zaś baj baj
  21. hej joł!!! mandzia ja tez marzę tylko o kąpieli i podusi...Jan spał dzisiaj tylko 15 min i mam nadzieję że odeśpi w nocy :) maja jest super ekstra babka i nikt żeby to udowadniać zdjęcia tu pokazywać nie musiał! a ja się zastanawiam laski czy ten katar Jacha to nie alergiczny...sama woda mu leci i nic więcej...a i dwójki idą :) w końcu zęby się pojawiają! minisia placek jet a dla ciebie jestem skłonna nową blachę upiec :)
  22. helloł lachony!!! mamo oli zapraszam do mnie!!! placka wczorajszego już nie ma ale własnie cieplutki sobie stygnie ;) mój M korzystając z pogosy pojechał sobie na motorze w sina dal... gall a jakie te kocury są duże? normalnie zżera mnie ciekawość :) maja to zoo zaliczone :) miałam okazję dzisiaj pojechać ale M się nie chciało i siostra z rodzinką pojechała a ja siedzę z Janem w domu i czekam aż się obudzi...i jak zwylke pójdę zwiedzić swoją wiochę! dobrze że powtórka KSD leci bo bym chyba z nudów umarła lete was doczytać i na plaka dzisiejszgo też zapraszam! a wiecie że jaśnie pan M za zbitą lampę nie odzywał się do mnie tylko przez jeden dzień ;p
  23. heja!!! jestem czytam i doczytac nie mogę tyle naskrobałyście :) maja mi wsio rawno ;) melcia dacie rade tylko potrzeba czasu ! madziul a z jabłkami i dzemem byly :) pomi toś ty z wlkp:) ja tez :D nie daję rady tesciowa na amorach a ja zapierdal w domu mam i co chwile ktoś mi tylek truje!ehh wlete zaś bo zaraz jasnie pan wstanie i częstuje plackiem na maslance z rabarberem :) jeszcze mi nigdy aki dobry nie wyszedł!
  24. melduje sie na szybko :) dopiero co tu wlazlam a tu tyle do czytania jak nigdy :D nadrobie później a na meila zaraz wejde. u nas nalesniki :) baju :*
  25. a dzień dobry!!! u nas tez katar zawitał...niestety i takie rzeczy trzeba przejść :( Jan śpi to mam chwilę dla siebie :) rebeka kawka i dla mnie :) jan wstal o 5 zrobił godzinna przerwe i usnął o 6...znowu na godzinkę a co u Gall?? może już pękła ;) ja stawiam herbbatkę malinową :) mam nadzieję że mnie wzmocni bo zaczyna mi też z kichawy lecieć
×