beatkadr

urq :D ghana ja tez strasznie lubie gotowac sale teraz kiedy M jeszcze w delegacji to mam tylko siebie i jana na glowie wiec staram sie zrobis tak zeby jedno i drugie było zadowolone...a nie wiem czy wszystko jasnie pan moze...ale ta zapiekanka mi sie widzi wogole wszystko co wymienilas ladnie brzmi to juz widze jak smakuje :) a takie jak to francuskie ciasto to widzialam i kruche w kauflandzie chyba... a był u waszych dzieci zając?? jachu wszystko z koszyczka wyrzucił i bawil sie pustym :D

a ta marchewka oczywiście jest obrana...

ghana czy ty moze jakies kursy gotowania skonczyłaś?? masakra ja żadnych rzeczy z wymienionych nie gotowałam...a to w folii to tak o girke od kurczaka w przyprawach i heja do piekarnika?? a ciasto do zapiekanki sama czy ze sklepu?? ja staram sie już używać wszystkich przypraw ale tak po troszku :) oczywiście nie chili i żadne inne ale zioła przede wszystkim...musze mu wiecej juz przyprawiac bo zadnych oznak zadowolenia nie widzem :( a surowa daje marchewke w calosci tak zeby sie zajął soba a tak to nic poza tym urq jachu tez krupnik lubi ale byl wczoraj i przed wczoraj dzisiaj mamy rosół ze skrzydełka od kurczaka i przypuszczalnie z tego rosolu zrobie jutro zupe przez zamrażalnik bo przez ogródek jeszcze za wcześnie ;)

a i miałam zapytać co gotujecie dzieciom na obiad?? już mi się pomysły kończą...

maja wsio naj!!! urq mnie też załatwiłaś...heh udało ci się !!! dziewczyny lecę robić porządki w szafach...już wszystko tkałam jak się dało i czas najwyższy to sprzątnąć a że akurat święta to po drodze ;) baju

aha i bym zapomniała że jaśnie pan już wstaje sam :)

hejka!!! moje dziecko jeszcze śpi...wstał dzisiaj ku mojemu zdziwieniu przed 9!!! normalnie wyspałam się od nie pamiętnych czasów...tylko przed nocką trochę fiksował ale zaaplikowałam mu czopa i było już ok :) a patrze mu dzisiaj do paszczy a tam górna jedynka ostrą parą się wyżyna...jak nie było to nie było a jak idą to całą parą ;) ghana daj znać ano i miłej zabawy :) pomi ja tez małemu bebiko daję i jak sobie pomyślę że tamto mleko będzie trzeba zagotować i jeszcze pilnować zeby nie uciekło to mi się odechciewa ale...ale zawsze jest jakieś ale...a Ale to wiecie co można ;) libra ja też najpierw Jasienie porządnie wyciejdam ;) ano bez tego się nie obejdzie a dopiero później idzie spać chyba się budzi pa

kobitko pomaranczowa no mam nadzieje ze sie tak to wyrowna ze beda nam dzieci po 9 wstawaly :) a wiecie dziewczyny ze jachu zasnal na noc szybciej nic wczoraj...wyszłam z pokoju i była dokładnie 19.52 a jak zajrzalam 5 min później to on już sobie słodko spał...normalnie dokonałam cudu:) albo dziecko mi dojrzało ;)

ło matko!!! toz to ja byłam w błędzie!!! pomarańczko dzieki!!!ale mi humor poprawilas :)

helloł wieczorem!!! minisia ja już mam stracha tego poranku...jak mały teraz sie budził po 6 tzn ze obudzi sie po 5 :( to mówisz że krowie może już być, muszę pogadać o tym z M jak wróci z delegacion ;) a że mieszkam na wsi to problemu z mlekiem nie będzie bo sąsiedzi mają taką muuu co daje ;) mamo oli mężem się nie przejmuj bo oni już tak mają...niestety ale mają i głowa do góry! a gdzie wy się wszystkie podziały??

buuu!! ale echo! Jan jeszcze śpi a wieceie dzisiaj też sam zasnął :) ale jużcałkiem beze mnie bo poszłam na kawke ;) a nawet nie musial ido niego chodzić bo się położył i usnął :) nie wiem jak tego cudu dokonałam ale nawet w nocy po mleczku na dobranoc 19.30 obudzil sie dopiero przed 3!!! no a chyba górna jedynka idzie więc długo tak pięknie nie będzie...a i sie przestawił iwstaje po 6 a zeby bylo moło to zaaz jak go ubiore idzie pod drzwi i papa... a czytam teraz książkę tracy hogg jezyk niemowlat i nawet ciekawe rzeczy tam pisze. troche juz za pozno na taka lekture ale z tym zasypianiem i spaniem dluzej w nocy mi pomogla :) mam zamiar jeszcze jej druga czesc przeczytac a mianwicie jezyk dwulatka. maja toz to sie z ciebie leje!!! ale grunt ze leci ;) a co myślicie o krowim mleku?? bedziecie je dawać ?? moja koleżanka daje je małej od pół roku i nic jej nie jest..

HEJKA!!!! mandzia zdróweczka i kieliszeczka poproszę ;) u nas nastąpił przełom...masakra normalnie nie mogę uwierzyć...jasnie pan zasypia sam uwaga uwaga w łóżeczku!!!! tak o! dzisiaj po poludniu go położyłam i usnął i teraz wieczorem też normalnie nie wierze!!! ogladam na dobre i na zle i tez ide nyny bo te dnie cale na dwozre mnie wykanczaja.. ah jas tez wchodzi na co sie da i schodzi tez ze wszystkiego :) tak jak mu pokazalam tylem :) a spi w łóżeczku turystycznym i z niego sam moze wyjsc bo jest tam taki otworek :) a jaką ma radochę :) baju

hej dziewczeta!! i ja mamokazje zajrzec ale doczytalam na biezaco...reszta zaś ;) sklep barrtka polecilam ja i mam zamiar jeszcze jekies buty kupic tam bo z tych jestem zadowolona :) no i jas smiga w nich ostro :) filmik tez obejrzalam i nie moge uwoerzyć że są tacy ludzie!! przeciez to dziecko bylo w wieku mniej więcej naszych dzieci...masakra.. gall sto lat!!!i szybkiego bezbolesnego porodu!!!! jchu spi wlaśnie teraz o dziwo ostatnimi czasy obchodzi sie bez glaskania wystarczy jak sie kolo niego poloze chwile sie pokreci ii zasypia a dzisiaj wstal o 6.38 i ty sposobem pil raz mleko bo drugi jak sie obudzil...a wiecie ze mamy juz drugi zab :) ja sie ciesze ze ma dwa a co nie ktore dzieci w tym wieku maja juz paszcze pełną :) sto lat dla wszystkich solenizantów!!! a wasze dzieci juz same wstawaja??jachu ostatnio probowal i kilka razy mu wyszlo a ile sie przy tym nameczyl :) fajnie to wygladalo

aha i zapomnialabym zapytac...jeszcze czas, ale czy bedziecie szykowaly maluchom koszyczki na zająca?? nam rodzice zawsze to robili więc ja tez zrobie :) może i za mały jest ale będzie frajda !

czołem kobity!!! mamy już wiosne a co prawda to prawda ze pogoda sie nie popisala...ale juz ma być ladnie wiec spacerki góra:) mloda zonko nie nerwuj sie!!! ja tez jeszcze nie dawno myslalam ze Jas daleko z murzynami...nie pokazywal nic paluszkiem tylko wodzil wzrokiem a o papa, jakie dobre, jaki duzy moglam zapomniec a tu wczoraj nas z zaskoczenia wzial i papa wujowi kiwal tak dlugo az mu nie zniknal :)chodzi tez juz calkiem ladnie tylko wstac jeszcze nie umie..ale jakos nam idzie :) wszystko jest ok naszym chlopakom nie poszlo w glowki tylko w nóżki i tyle :) rebeko u nas tez jedna drzemka :) juz od dluzszego czasu i Jachu już sie przyzwyczaił:) tylko ze nie po obiedzie a po mleczku..dopiero po drzemce a spi jakies 2-3 godz jest obiadczyli koło 14. po obiedzie na dwor i tylko na podwieczorek przychodzimy a potem znowy dada :) albo jedziemy gdzies rowerkiem albo wozkiem albo piechotka :) dla solenizatów najlepsze życzenia!!! dla wszystkich na rozpoczecie wspanialego dnia!!!!

ano i najlepsze zyczenia urodzinowe dla Filipka!!! mam nadzieje ze guza już nie ma :)

hej joł!! urq tesciowa to zlo konieczne i stary rower! ja ze swoja mieszkam i u nas podobna sytuacja..ino ze Mateusz jest w pelni za mna :) kiedys jak Jachu był malenki to mi sie wpier***ała prawie we wszystko wiec jak mi sie nazbierało to ją zjeb**am! a wiesz co ona zrobiła zadzwoniła do mateusz ze ja to na nią nakrzyczałam! ale że M po mojej stronie to jej sie drugi raz oberwało :) od tego czasu sie nie wtraca...na szczęście ale i tak jak mi cos nie pasi to zaraz zj*b i cisza! ja nie umiem z nia na spokojnie bo ona juz taka jest na wszystkich i wszystko wrzaskiem zalatwia a strasznie jej nie lubie i nawet na dol do niej nie schodze bo mateusza traktowala zawsze jak gorszego...wiec czemu ja mam ja lepiej traktowac?? az mi lepiej :) a u nas jajko raz w tygodniu a tak to miesko z ryzem, kasza ziemniaczkami i makaronem albo same warzywka. a teraz jak M nie ma to jemy razem :) staram sie ugotowac wszystko tak zebysmy razem jedli :) a słodzicie herbatki maluchom??

minisia ale tragedia!! dobrze ze wam sie nic nie stalo dziewczyny u nas jak jachu mial biegune to tez sam sluz...wyszedl zab i po klopocie...

heja!! sirusho mi dla dziewczynki podoba sie Jagoda :), ale takze anka, misia-michalinka, bogusia :) a do nas przyszedl dzisiaj rowerek :) moj brat-chrzestny Jasia- zamowil na all :) niestety z otwarciem paczki musze zaczekac do soboty...az bartek wroci bo on che mu go sam dac osobiscie :) jest jakas chetna do tych cwiczen??

zmachałam miał być :P

zrobilam pierwszy dzien...i mam nadzieje ze ktoras dolaczy :) bedzie nam razniej :) a swoja droga to sie ale zmaczhalam :P

a ktoras moze ma ochote na wiedera??

witka! to i ja sie zamelduje! dzisiejsza noc nie byla najlepsza...w takich momentach zaluje ze nie mamy balkonu ;) budzil sie co chwile mleka nie tulic nie wszystko nie..masakra!! teraz spi jeszcze ale kto wie jak dlugo...wczoraj przespal w dzien 3 h a przyszla godz17 i spac mu sie zachcialo ale za piernika nie chcial oczu zamknac..noi masz babo sie mecz! u nas sraki ciag dalszy..rumien schodzi, kaszle dalej jak gruzlik.. melcia gratuluje nocy!!ja na taka juz nie licze.. i ladna babka z ciebie!! maja gratki za tuptusia!! sirusho to teraz jestes pewnie w niebie :) a my mamy w planie dzialke budowlana kupic...ciekawe czy sie uda...nawet znalazlam fajna i nie droga:) zobaczymy co powie M jak wroci

hej! u nas skromnie tort i sałatki dla tych co pamietali :) a bylo ich troche i prezenty były :) jas dostał ślimaczka i książeczkę rymowankę i kupę lumpków no i chrzestny zamówił rowerek na all :) wczoraj jas mial biegunke a dziaij patrze i co?? ZĄB!!!! jak one maja w takich meczarniach wychodzic to lepiej niech wcale nie wychodza...do tego lekka goraczka i kaaszel...a dzisiaj jeszze wyspka i maly rumien...to wychodzi na to ze jeszcze trzydniowka... milego wieczoru i dziekujemy za zyczenia i pamiec :)

madziatg u nas 19 :) ino że w tych nowych bucikach to tylko w rajstopkach nóżka wejdzie a skarpetki niestety musze sciagac. mam nadzieje ze jak sie troche rozejda to bedzie ok :) '' dziewczyny ja bede robic jeszcze taka sałatki sa dobre i szybkie pierwsza taka wiosenna : sałata lodowa , pomidor-kostka, ogórek-kostka,feta-kostka rzodkiewka też może być-kostka i polana sosem czosnkowym--tak jak napisałam warstwami układać druga z makaronu ryżowego: makaron-oczywiscie ugotowany, szynka z indyka-kostka, ogórek zielony-kostka, koperek, kukurydza i sos czosnkowy--wszystko wymieszać i włala :)