beatkadr

dobry wieczór panienki:) ale echooooo!!!!!! obiecany Jaś na poczcie chodzi :)

sirusho jaka miła wiadomość :) gratulacje!!!!!!!!!!

a dzien dobry :) i ja sie zamelduje :) to moze jeszcze raz na czysto zapisze nasze manu bo ostatnio mi nie wyszło ;) : pobudka kole 6-7 i czwile potem kaszka w butli....30 a czasem mniej ml...nie będę mu wciskać na siłę mam nadzieje ze kiedys zacznie wiecej pic rano a moze wtedy jak nie bedzie pil w nocy :) kole 8-9 buła razem ze mną 10-11 drzemka z mlekiem 120ml po drzemce 12-13 obiadek zupka albo mięsiwo koło 15 drugi obiadek u dziadka na kolanach ;) 16 drzemka ale ostatnio rezygnuje 17 danio albo owoc jeżeli w między czasie albo przed obiadem nie zjadł ale jeżeli zje przed obiadem to obiad jest opóźniony 19 kąpanko, kaszka 180ml i nyny przed 00 kaszka i nad ranem druga i obie po 180 my jak na razie spacerówki nie szukamy moze pozniej ale ta co mamy w zupelnosci nam wystarcza http://allegro.pl/item940800297_najmodniejszy_wozek_baby_active_jet_torba_folia.html kamilka witka :) u nas bilans tez chyba w 13 miesiacu ale dostaniemy wezwanie z osrodka libra szykujesz sie juz na sobote ?? u nas bedzie skromnie póki co bo taty brak i tylko tort dla tych co będą pamiętać bo impreza 11 kwietnia miejmy nadzieję że nasze dzieci już nie długo sie uregulują :) aha a wiecie mojej koleżanki syn ma prawie 2,5 roku i tez nocy nie przesypia tylko ze on nawet mleka i kaszki i kakaula nie tknie i sama wode w nocy bombie to dopiero bedzie geniusz! no i zapomniałbym dodać że znalazłam plus tego że nie ma Jaśko zębów :) otóż teraz kiedy zaczął chodzić na pewno sobie ich nie wybije :D aha a z wiekszymi kawałkami nie ma problemu mimo braku zebów:) chyba ma nadprodukcję śliny :) wszystko pomemla i zje :) lece psy nakarmic i moze wam krótki bardzo krótki fimik z chodzenia przyśle :) jeszcze calosci nie udalo mi sie nagrac... to pis :)

no właśnie sto lat dla Piotrusia!!! z tego wszystkiego bym zapomniała ;) u nas Jachu je różnie, pije tylko kaszke mleka nie ruszy...no i herbatki i soki. rano kachy tylko troszke i bułkę a potem obiad i jak widzę że głodny to mu coś wcisnę danio albo banana i w miedzy czasie chrupki petitki i wafle ryzowe. maja a Jachu wprost przeciwnie pralkę traktuje jak kimpla :) a jaka maradoche jak ja wlacze i moze pozniej pranie wycignac :) szkoda tylko ze jeszcze nie powiesi tylko po calym mieszkaniu na podlodze rozrzuci ;)

hejka!! ja tylko na chwilę :) Jan juz śpi :) mandzia też kupiłam Jasiowi takie buciki :) Filipku sto lat!!!

Jaśko posłany ;) aha i zapomniałam o butach...zamówiłam takie bartka bardzo fajne jak przyjda to wam fotkę poślę bo już nie mogę ich nigdzie znależć a zakupiłam za połowe ceny bo zawieraja bła którego nie widac :)

u nas alkohol też będzie, z resztą nasze urodziny opijamy to dlaczego by dzieci nie ;) ale impreza dopiero w kwietniu jak tata wróci... też kupiłam Jasiowi taki labirynt na kółkach i bardzo mu sie podoba a jest na sznurku takze zabiera go gdzie chce :) siostrzenica ma taki z ikei ale bawi się u nas Jasia :) coś podobnego do tego: http://allegro.pl/item933473433_duzy_edukacyjny_motyl_labirynt_na_kolkach.html madziulinka ogladałam usta usta i będę oglądać dalej, naśmiałam się za wszystkie czasy :D pośle Wam wczorajszego Jasienia :)

helooł! stary oddelegowany ;) pomi ale żeś zapodała :D beatris wyrazy współczucia! sto lat dla solenizantów!

sto lat dla Ewci!!!!! niech rośnie szybko i zdrowo :)

smutasku to u as juz chociaz troche ząbków jest...komunię kichać ;) byle do wesela wyszły ;P Jachu jeszcze śpi...

smutasku ale skąd te złe sny???przecież nikt krzywdy im nie robi, bite też nie są, wyzywane też nie i złych rzeczy też nie oglądają...a wstał jaśnie pan tak jak Twoja córcia i też kimono przyjął i śpi też godzinę :) a może w końcu mu te zębiska wyjdą...kurcze już na nie nie liczę...chyba na komunię wyjdą ;)

dzieciaczki na poczcie prześliczne! a Mikuś mimo wstrętnego choróbska boski!!!

no i bym zapomniała...Minisia gratuluję!!!!

sto lat dla Ninki !!!!!!!! widzę że zdrówko się poprawia :) młoda żonko ze spokojem do wizyty...będzie dobrze! i sie nie denerwuj i dużo uśmiechaj bo dzieci wszystko wyczuwają... mam M w domu!!!!!! jestem w 7 niebie! Jaśko to jest pewnie jeszcze wyżej :D chłopcy nie odstępują się na krok i między nami też jest lepiej :) a weekend oczywiście gorący ;) Jaś się dzisiaj w nocy dwa razy z ogromnym płaczem obudził...nie mogłam go uspokoić...nawet mleko nie pomogło...a wyglądał tak jakby się czegoś przestraszył...kurcze nie wiem co się dzieje gratki dla kolejnego tuptusia!!!! w miarę możliwości będę zaglądać baju baju

Najlepsze życzenia dla solenizantów!!! uciekam szykować sie na powrót męża! już jest bliżej niż dalej :)

pomi gratki dla Ewci za samodzielne kroki :) właśnie obejrzałam usta usta i muszę Wam powiedzieć że sie naśmiałam :D

hejka! sto lat dla Lizaczka! Mandzia to zakupy udane :) cena zwaliła mnie z nóg :) chyba też kupie sobie nowe buty :) no i starczy na coś jeszcze ;) paula zazdroszczę wieczoru babskiego! takie zawsze są udane :) jeszcze całkiem nie dawno miałam takie co piątek...za to teraz mam całe dnie i noce z ukochanym mężczyzną ;) jutro wraca mój mąż w końcu :) mieszkanko wysprzątane jutro tylko przygotuję to co lubi najbardziej i będę się mogła nim nacieszyć... ;) co prawda tylko tydzień ale lepsze to niż nic :) lece na poczte bo chyba tam ciekawie :)

ponti Maja cudna! a co się stało bandycie?? mała kreseczko Oli to już duży facio :) a Ewcia miała super imprezę urodzinową :) czegóż więcej można chcieć :) u nas będzie tak samo :)

witajcie! melcia Naciągałam od urodzenia ale od jakiegoś czasu tego nie robiłam...najpierw przez ten szpital i opatrunek apotem przez ta zaczerwieniona końcówkę. teraz będę robić to codziennie i do tego maścią smarować Pimafucort. Lekarz dzisiaj to zapisał i naciągnął Jasiowi tak mocno że aż mi się popłakał...a jak to rozpoznałam - nie mogłam wcale naciągnąć suselek ale jaja z tym tortem...dobrze że się wybrałaś pomi jesteś jak chodząca encyklopedia ;) i masz dziwne sny ale mi tez sie kiedyś śniło że szanowny miał wypadek na motorze a później ktoś go postrzelił... my wit D podajemy cały czas, kurcze co lekarz to co innego wymyśli. nad uchem mi jeszcze nic nie zgrzyta bo mnie ma co :) w buzce ciągle pustka...u nas huggisy 4 . no i dzisiaj jak was podczytałam to właczyłam Jasiowi teletubisie ale niestety nic. ani troszke zainteresowania...ale za to jak włączyłam vive to leciała lady gaga to był zadowolony :) gotuje też mu osobno ale nie zawsze, co wiadomo jak mamy coś normalnego na obiad to dostaje a jak nie to słoiczek albo gotuje. jak byliśmy na spacerze to spotkalismy pania z pieskiem i Jasiu nie mógł się mu nadziwić a śmiał się do niego w głos :)

bry na wieczór! jestem, byłam i uciekam bo oczy same mi się zamykaja...jestem padnięta baj

jan w zosiowym rowerku! ale mu sie podobalo!

lili cudna! Julek rewelacja! a propos bo mi się przypomiało...też miałam termin na 14 :)

sirusho no ciekawe co może przecież nic złego nie oglądają ani krzywda im się nie dzieje...wczoraj troche poczytałam o stulejkach i podobno jest jakas maść sterydowa. słyszałas cos o tym?? Jasiowi to już kiepsko coś mozna naciagac a kańcówka jest taka przyczerwonawa i od kiedy sie taka zaczela robic to przestalam naciagac...zobaczymy co jutro nam powie pan doktor...??wiem że można zabieg zrobić prywatnie i wtedy znieczulenie jest miejscowe

a do tego wszystkiego Jasiu chyba ma stulejkę...jutro idziemy do lekarza...a jeszcze przed chwilą obudził się z płaczem i nie mogłam go uspokoić...normalnie się zaczął taić...nie wiem c się dzieje!

brak słów...dlaczego takie rzeczy zawsze dzieją się tam gdzie ludzie na to nie zasługują...madziulinka i Mikuś jesteśmy z Wami! kolejna zła wiadomość dzisiaj...a ta strona miała być przecież z dobrymi wiadomościami...M mi napisał że wróci na tydzień a potem znowu na miesiąc...Jaś nawet nie zdąży się nim nacieszyć... a u ciebie ghana co się dzieje??