fridka

żeby zajmować się tym czym bym chciała (prawo ochr. środowiska) przydałoby się zdobyć praktyczną wiedzę w jakiejś porządnej firmie, albo w jakimś wydziale środowiskowym...mam już tyle lat, ale zycie zawodowe w totalnej rozsypce...grrrr... tylko energii jakoś mam mniej do działania, jessień mnie okropnie rozleniwiła... echhhhhhh....;)

mam wrażenie że zapadam w słodki zimowy sen ostatnio ;) to pewnie przez ten brak konkretnego zajęcia, zastanawiam się, czy czekać konsekwentnie aż mi się uda zdobyć pracę o jakiej marzę, czy otworzyć coś swojego...hmmmmmmmmmm....chyba jeszcze troche poczekam, może akurat rozwiąże się kilka spraw... za tydzień u mnie lekarz, więc wzrasta ciekawość co tam się w srodku u mnie wyprawia ;P

hej Dziewczynki ;) chciałabym, żeby tegoroczna zima była wyjątkowa przez nasze brzuszki ;) żeby z padającym śniegiem spadły z nieba nasze najskrytsze marzenia... byłoby cudownie... pozdrawiam Was, i zyczę wszystkim starającym dużo optymizmu i słoneczka ;)

dzielna dziewczynka jesteś ;) obie jesteście dzielne i wspaniałe ;) u trzymajcie się zdrowo Dziewczyny ;D :-***

domyślam się, że ledwo żyjesz biedactwo... przykre, że musisz sama sobie z tym radzić... w dodatku ta deprecha po porodowa... to minie... fizyczne dolegliwości, i obolała duszyczka ;) wszystko niedługo będzie prawie jak dawniej...prawie, bo cudowniej o Waszą Kruszynkę ;) zobaczysz ;)

to minie brzusiowa ;) zobaczysz... niedługo przyjdzie taki czas, że będziesz patrzyła na maleńką i na micha też ;) uśmiechniesz się i pomyslisz, że to wszystko pikuś dla takich chwil... dla tych dla ktorych warto żyć i przeżywać ciężkie momenty... Ja wiele bym dała...wszystko bym dała, żeby przytulić swoje dziecko. Trzymaj się dzielnie, wszystko będzie dobrze ;) zobaczysz!!

jak tam drogie Panie? u mnie dziś na szczęście ból ustąpił, świeci słonko, i jest super ;) Zyczę Wam dobrego humoru, pozytywnej energii i uśmiechu na Waszych ślicznych buziach ;) jak ja już chcę Gwiazdkę ;) bo czuję, że tegoroczna będzie wyjątkowa ;) Martuś co u Ciebie? jak samopoczucie? ;) wracam do obowiązków domowych, pozdrowionka ;)

wzajemnie Kruszynko :-)

powiem Wam...że tenn ból brzucha jest straszny. wkurza mnie, bo mialam okna myć, ale chyba nic z tego nie będzie... myslicie że ból owulacyjny może być taki upierdliwy ;) ? przyszłam pomarudzić, zabieram się za obiadek...choć coś ostatnio apetytu nie mam na nic... widzisz Martuś ;) też marudna jestem ;) bo nienawidze jak coś mnie boli... grrrrrrrrrrrr

Boshe jak tam zimno!!! Śląsk zamrożony ;) mam nadzieję, że nie zlapałam żadnego dziadostwa, bo mnie od paru dni boli brzucho :/ jakby pęcherz...a tak staram się ciepło ubierać ;)taka pogoda jest najpiekniejsza z perspektywy fotela i kocyka ;)

hm... nie wiem... ja zawsze uwielbialam pisać, ubierać w słowa wszystko co czułam ;) cieszę się, żę mogę nimi pozytywnie wpłynać na nasz mały kawałeczek świata ;) Dziewczynki Kochane, za parę godzin do Was zajrzę, teraz jadę do pracki na kilka godzin, ale jestem Z Wami caaaałym serduchem, buziaki ;********************************************************************

widzisz Martuś? jakie to w gruncie rzeczy proste? ;) ja też kiedyś miałam baaaardzo duzo, musiałam stracić coś żeby to docenić i teraz buduję na nowo wszystkie te sprawy, doceniając po kawałku wszystko czego nie dostrzegalam nigdy wczesniej... teraz muszę wierzyć, że wszystko się pouklada (praca praca praca ;) ) uśmiechaj się, spełniaj marzenia, te drobniutkie (mnie się one kojarza z małymi szklanymi niebieskimi kuleczkami, ktore w cudowny sposób rozpraszają światło otaczając się magią i baśniową aurą ;) ) spełniaj je więc i nieustannie ,,produkuj'' nowe, by Twoje zycie mienilo się tym cudownym światełkiem. ;)

o tym by mieć ciężko z chodzeniem też mi się marzy ;) Witaj Koniczynko:) tak sobie pomyślałam... że u Ciebie za 6 tyg będzie już dzidzia, a ciekawe ile tu u nas wydarzy się przez ten czas ;)

Dula ;) jak ja bym tak chciala !!!!!!! ;O mieć normalną pracę ;) i fasolkę w brzuszku :) mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm :)

hallo ;) Witajcie ;) przyszłe Mamusie ;) Majeczko, glowa do góry!!! wszystkie wiemy, że latwo jest komuś doradzić, że wszystko bedzie dobrze ;) i jak trudno jest w to uwierzyć!... czasami taka jest droga do szczęścia, pełna obaw... Przyjmijmy to jako w pewnym sensie terapię ;) bo skoro można leczyć się połykając proszki, można też przyjmując do świadomości pozytywne myśli prawda? i tego serdecznie Wam i sobie również życzę ;) zacznijmy od pobudki: budzimy się i myslimy tylko o tym - że super dzień przed nami, że czeka nas tyle dobrego! trzeba życiu dodać pasji, połykać je i cieszyć się, że jesteśmy i tyle cudownych momentów mamy przed sobą!! ;) Jeśli mamy niedługo zostać mamusiami, bądźmy mamusiami szczęsliwymi ;) wtedy nasze dzieciątka też takie będą ;) Całuski !!!

coś szwankuje ;/ a może to znak Staraczki żeby wziąść sprawy w swoje ręce zamiast na necie siedzieć hm? ;) ja spadam i odezwe się jutro, Caiope chodziło o fazę po owulce, czyli wyzszych temp., ta faza musi mieć min 12 dni ( 10, 12, róznie teoryzują mądrzy naukowcy) pozdrawiam Was, miłej nocki :**** :)

witamy Casiope ;) trzymamy kciuki ;) dlaczego myslisz, że mialoby być coś nie tak?

albo zakupy... pamietasz, kiedy zaczynaliście przytulanki? zakupy na te wieczory były mmmm ;) świetna sprawa... moznaby tak znowu...hm? sprawić sobie frajde dla przyjemności obojga ;)

zacznijcie przytulać się dla przyjemności, i postaraj się powoli nie łączyć przyjemności seksu z prokreacją... urządzajcie sobie randki, wprowadzajcie jakieś newsy, bawcie się ta swerą życia... nie myśl o płodności, jesteś zdrowa! skieruj swoje myśli na radość z tego że masz fajnego faceta, że sex z nim jest cudowny... a może by tak wyjechać?

Fantastycznie, że macie dobre wyniki ;) czyli co, ciąża juz niedługo hm? jak Ty chcesz zaciązyć, skoro co miesiąc czekasz na @ a nie na II ;) ale spoko, ja tez sie na tym zlapalam... nie jest tak? podswiadomie wiekszość staraczek czeka na okres!!!

Martuś, mnie się wydaje, że Ty jesteś zdrowa i płodna jak bakteria ;) tylko umysł zablokowałaś sobie ;) od dzis ma być OPTYMISTYCZNIE I W DOBRYM NASTROJU ;)

noł ;) nie uprawiam ale chcialabym się zapisać... slyszałam że wyciąga...przydałoby mi się, bo kurdupelek ze mnie ;) czy te tempki utrzymują się do okresu? i czy Twój facecik się badał? mój Gin wysle też mojego na badania, pytał ostatnio, czy ma facet poczucie humoru hehe

a masz coś takiego, że czujesz owulację? np przez ból owulacyjny? tempki?

powolutku Martuś, małymi kroczkami ;) musisz jak mantrę powtarzać sobie, że szczęście mieszka w Tobie, że czekają Cię cudowne momenty, uśmiechaj się do siebie, doceniaj to, co masz, co udalo Ci się osiągnąć, rozpamiętuj piękne momenty, rozmyślaj o szczęściu, staraj się nawet wtedy kiedy spotyka Cię coś niefajnego, skierować myśli na tę jaśniejszą stronę... i jednego bąź pewna, to, co spotyka nas złego, mija, znika, uczy nas jednak i dodaje sił, wszystko co Cię boli, traktuj jak lekcję. poza tym...czy doceniłabyś słońce, błękitne niebo, gdyby czasem nie lało? czy gdyby nie burze, znalibyśmy widok tęczy? w życiu jest tak samo... każdy żal ma swoją mądrość... a największą mądrością głęboko ukrytą w bólu, jes radość, bo radość często przychodzi w przebraniu klęski ;)

mnie lekarz wg usg zasugerował że już teraz ;) zresztą, w tym miesiącu mam ból owulacyjny i o dziwo śluz! wow bo nie moglam sie go nigdy dopatrzyć, więc ja na tej podstawie... maximum bedzie wg gina w weekend ;) więc tak co drugi dzień ;) się przytulam ;) miałam problem z okresleniem plodnych dni u siebie, a u Ciebie jak wygląda obserwacja?