Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

yudash-bulka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez yudash-bulka

  1. yudash-bulka

    LUTY 2010

    a co do wagi dzieci to znalazłam taką tabelkę: Według Kalendarza Ciąży ("Ciąża tydzień po tygodniu") i częściowo z gazety "Ciąża bez lęku" : tydzień 5 - zarodek ma długość 2 mm (jak pestka jabłka) tydzień 6 - długość od czubka głowy do krzyża około 2-4 mm (połowa paznokcia małego palca). Worek owodniowy ma pojemność ok. 2-3 ml tydzień 7 - długość 5-13 mm (wielkość pastylki). Waga 0,8 g tydzień 8 - długość 14-20 mm (ziarnko fasoli). Waga 3g tydzień 9 - długość 22-30 mm (truskawka). Waga 4g tydzień 10 - długość 31-42 mm (śliwka węgierka). Waga 5g (tyle co ząbek czosnku) tydzień 11 - długość 44-60 mm (jak kurze jajo). Waga 8g (płaska łyżeczka cukru) tydzień 12 - długość ok. 61 mm. Waga 9-13g (tyle, ile cukierek) tydzień 13 - długość 65-78 mm (jak brzoskwinia) . Waga 14-20g ( tyle co dorodna rzodkiewka) tydzień 14 - długość 80-103 mm (pomarańcza). Waga 25g (to waga moreli) tydzień 15 - długość 93-113 mm. Waga 50g (tyle co kromka chleba) tydzień 16 - długość 108-116mm. Waga 80g (tyle, co poł kubeczka jogurtu) tydzień 17 - długość 11-12 cm (tyle co nasza dłoń). Waga 100g tydzień 18 - długość 12,5-14 cm (a wyprostowane 25 cm). Waga 150g (to waga kolby kukurydzy) tydzień 19 - długość 13-15 cm. Waga 200g tydzień 20 - długość 14-15 cm. Waga 260g (jak dojrzałe awokado) tydzień 21 - długość ok. 18 cm (jak duży banan). Waga 300g (jak 2 nektarynki) tydzień 22 - długość ok. 19 cm. Waga 350g (trzy gruszki) tydzień 23 - długość ok. 20 cm. Waga 450g tydzień 24 - długość ok. 21 cm. Waga 530g tydzień 25 - długość ok. 22 cm. Waga 700g tydzień 26 - długość ok. 23 cm. Waga 850g tydzień 27 - długość ok. 24 cm. Waga 1000g tydzień 28 - długość ok. 25 cm. Waga 1100g tydzień 29 - długość ok. 26 cm (z wyprostowanymi nóżkami, ok. 37 cm). Waga 1250g tydzień 30 - długość ok. 27 cm. Waga 1400g tydzień 31 - długość ok. 28 cm Waga 1600g tydzień 32 - długość ok. 29 cm(z wyprostowanymi nóżkami 41 cm). . Waga 1800g tydzień 33 - długość ok. 30 cm. Waga 2000g tydzień 34 - długość ok. 32 cm. Waga 2250g tydzień 35 - długość ok. 33 cm (z wyprostowanymi nóżkami - 45 cm). Waga 2550g tydzień 36 - długość ok. 33 cm. Waga 2750g tydzień 37 - długość ok. 35 cm (z wyprostowanymi nózkami - 47 cm). Waga 2950g tydzień 38 - długość ok. 35 cm. Waga 3100g tydzień 39 - długość ok. 36 cm. Waga 3250g tydzień 40 - długość z wyprostowanymi nóżkami ok. 48-51 cm. Waga 3500 -....
  2. yudash-bulka

    LUTY 2010

    uhh... wróciłam od dentysty a raczej od dwóch bo mnie wysłano do chirurga dentysty ;( ;( ;( mam takiego guzka na dziąśle - często to się ciężarnym robi przez hormony - niestety to się nadaje tylko do wycięcia chirurgicznego ale ponieważ jestem w zaawansowanej ciąży to dopiero po porodzie ;( ;( strasznie to boli a jak pomyślę że mam się jeszcze miesiąc męczyć to aż mi słabo :( jak byłam na usg wczoraj to też mi lekarz powiedział że tym terminem wg USG nie należy sie przejmować, a to że jestem w 9 miesiącu od dzisiaj to tak sama sobie popatrzyłam - rodzę 21 lutego więc 21 stycznia to początek ostatniego miesiąca
  3. yudash-bulka

    LUTY 2010

    cześć dziewczyny :) ja byłam dzisiaj na KTG - zapis piękny i lekarz mnie wysłał do domu i kazał więcej nie przychodzic bo "szkoda na mnie papieru" ;) tylko że brzuszek mnie boli :( dziecko juz duże ma mało miejsca i jak się rozpycha to boli - najlepiej jak leżę to po chwili przechodzi, moja mama mówiła że to norma więc się nie przejmuję i nie latam z tym do lekarza zwłaszcza skoro te zapisy tak ładnie wychodzą, poza tym biore juz i tak najsilniejsze tabletki więc nic innego mi nie zapiszą, no i mam wizytę w piątek to pogadam z moim lekarzem najgorzej tak boli jak muszę gdzieś iść albo np. myć naczynia lub stac przy kuchence, jak leżę jest spokój jutro mam USG nie mogę się doczekać... :) wreszcie zobaczę czy chłopczyk czy dziewczynka, ostatnie 2 usg miałam w szpitalu i się nie pytałam o płeć, a raczej o to czy zdrowe, niby ma być dziewczynka ale to wersja z 4 miesiąca :) a co do mikrofali to podobno nie zaleca się podgrzewania ani mleka z cycusiów, ani modyfikowanego ani nawet obiadków ze słoiczków - po pierwsze to zabija witaminki a po drugie mikrofala podgrzewa nierównomiernie i może się okazac że w zimnej butli poda się gorące mleko albo bedzie dobre na wierzchu a niżej już zimne jak coś to chyba można spokojnie podgrzewać wodę do zrobienia mleka modyfikowanego, tylko właśnie trzeba pamiętac o dobrym pomieszaniu, ja raczej od tego czy wymieszane czy nie balabym sie o strate witamin bo tego sama nie sprawdzę :)
  4. yudash-bulka

    LUTY 2010

    mój maluszek też ma czkawkę - przeważnie ok. 2 razy dziennie, po intensywnych wykopach małej, raz miała czkawkę podczas badania ktg - wszyscy w promieniu 10 metrów mogli to usłyszeć ;) mierzyłam się w pasie - mam 106cm, ale na szczęście żadnych rozstępów :) ja na allegro kupię w tym tyg. biustonosze do karmienia (bo są naprawdę dużo tańsze od tych w sklepach dla ciężarnych), i myślałam żeby kupić jakiś podgrzewacz - taki średniej jakości - bo nachodziłam się po sklepach i hurtowniach ale mają tylko z lovi lub z aventu ale te już są drogie
  5. yudash-bulka

    LUTY 2010

    cześć Brzusie :) ale mnie mała kopie.. aż boli.. siedzę jak na szpilkach i się zastanawiam czy to skurcze czy nie i liczę czy się powtarzają ;) paranoja ;) fajnie wygląda jak się maluszek tak wypina - a to pupka a to nóżka, ale naprawdę proszę ją czasem żeby już się uspokoiła torby do szpitala nie mam jeszcze - przygotowałam sobie na razie: - ręczniki - koszule do karmienia i porodu - klapki pod prysznic - kapcie - zestaw majt i skarpet - szlafrok - kosmetyki do mycia (gąbka, żel pod prysznic, żel do hig. int. szmpon, szczoteczka, pasta, papier toaletowy, ręczniki papierowe i koniecznie kremy bo w szpitalu jest strasznie duszno i gorąco ze względu na niemowlaczki i skóra okropnie wysycha - warto zwłaszcza mieć dobrą pomadkę lub jakiś krem) - kubeczek, nóż, miseczka, łyżeczka (więcej nie pamiętam) brakuje mi jeszcze rzeczy typowych do porodu typu majtki jednorazowe, czy podkłady, wkładki laktracyjne dla dzidziusia torba już spakowana, ale u mnie w szpitalu nic nie trzeba przynosić oprócz "rzeczy do wyjścia" a tak to wszystko dają, łącznie z pampersami, poza tym mamy dostają takie duże paczki dla dzieci z kosmetykami, pieluszkami i innymi akcesoriami i wiem że nic więcej oprócz tego naprawdę nie ma potrzeby przynosić :) śpi mi się dobrze tylko często na siusiu wstaje (bo piję dużo w nocy bo mi straaaaasznie gorąco - rok temu w zimie siedziałam w domu w trzech swetrach a teraz w koszulkach samych chodzę :D ) strasznie puchną mi nogi i dłonie, smaruję się kremem "perfecta mama" dla ciężarnych na opuchnięte nogi - bardzo pomaga, czytałam żeby leżeć z nogami uniesionymi lekko w górze np na podusi, ale od razu dostaję skurczy łydek i to tak silne są że mnie mąż musi podnosić z łóżka, KTG też mam wykonywane na lewym boczku bo później bym nie wstała co do butelek z aventu są szerokie ale fajne, ja mam jedną z aventu i jedną z lovi (tak na początek)
  6. yudash-bulka

    LUTY 2010

    cześć dziewczyny :) na początek ogromne gratulacje dla Gulki oraz Domi883 :)) witam również nowo zapisane mamusie :) Basia - ja jestem na fenoterolu 6x dziennie i izoptinie 3x dziennie i buskopan jeszcze biorę 3x dziennie, mam leżeć i nie współżyć ;) co tydzień mam KTG, 20 stycznia idę na USG a 22 mam wizytę u lekarza to zobaczymy co mi powie - może mi zmieni te tabletki ;) cieszę się na to USG bo pierwszy raz pójdzie mąż ze mną :)) specjalnie sobie urlop zrobił :D Karolina27090, iskierka - mój mąż na pewno nie będzie przy porodzie, przy pierwszym KTG prawie zasłabł :D ja się obawiam czy na tym USG wytrzyma, chodziłam sama na szkołę rodzenia i jestem trochę przygotowana więc może nie będzie tak strasznie bez niego (chociaż by się przydał do masowania plecków) Aśka1989k - wielkość brzuszka nie ma znaczenia - mam znajomą która będąc w 26 tc w ogóle brzuszka nie miała (a dziewczę szczupłe i drobne) jej dzidziuś ważył praktycznie tyle co mój a ja miałam wieeeeelki brzucholek - teraz codziennie prawie się mierzę mam już 105 cm w pasie ;) rosnę co tydzień o 1 cm ;) ania 25 lat - też jeżdzę sama autem, tylko mnie rodzinka do niego musi włożyć i wyjąć ;) zdaję sobie sprawę że już jestem "ociężała" to jeżdzę wolno, na dłuższe wycieczki czy większe zakupy to już biorę ze sobą najczęściej siostrę a co do skurczy przepowiadających to u mnie są w dole brzucha ale nie czuję ich jakoś bardziej - bolą jak mała akurat kopie, no ale ja nie jestem specjalistą ;) 11021985 - brzuszek mam niżej (termin porodu 21.02) siedziec mi już niewygodnie za to mam coraz rzadziej zgagę :D podobno kobietom które rodza po raz pierwszy brzuszek opada nawet na 4 tyg. przed porodem, dziewczyny które rodzą po raz kolejny - na 2 tyg.
  7. yudash-bulka

    LUTY 2010

    ale muszę jeszcze wytrzymać chwilę bo po pierwsze mam nieustający remont całego domu... to co się dzieje to porażka - drapanie ścian, gipsowanie malowanie.. zaczeliśmy w lecie ale końca prac nie widać, mąż weźnie sobie urlop teraz i będzie dalej walczył - dzidziuś jak chce mieszkać w ślicznym domku to musi zaczekać, bo wprawdzie jego pokoik jest wymalowany od dawna ale wszystkie rzeczy "ruchome" z pozostałych pokoi zostały do niego przeniesione ;) po drugie nie mam jeszcze kupionych wszystkich rzeczy! ciężko mi się już poruszać a jak pomyślę o wyprawie na miasto i to w taką pogodę.... ostatnio poczułam się lepiej to pojechałam do hurtowni dla dzieci i hipermarketów - oglądałam wózki - stwierdziłam że na allegro są o 200zł tańsze niż w hurtowni.. a w hipermarketach zaczeły się przeceny i kupiłam fajny kombinezonik zimowy, dresik i śpiworek wszystko po 20 zł (przecena z np. 60) brakuje mi jeszcze rzeczy typu nożyczki, pieluszki, szczoteczki, gruszki do nosa itp.. a i jeszcze fotelika mi brakuje :( i jeszcze rzeczy do szpitala dla mnie typu te podkłady... i co chwilę sobie przypomnę że czegoś mi brakuje :D uh.. ale się rozpisałam.. pozdrawiam wszystkie już mamusie i czekające mamusie :)
  8. yudash-bulka

    LUTY 2010

    cześć dziewczyny :) na samym początku gratulacje dla Darianki :)) strasznie długo mnie nie było ale wszystko przeczytałam :) mam zagrażający przedwczesny poród i mam zalecone leżakowanie, pisałam już że byłam w 28 tyg. w szpitalu ale na szczęście na fenoterolu mnie wypuścili i ten stan wiecznego tabletkowania trwa do dziś... cieszę się że maluch tyle wytrzymał - już jest 34 tydzień, ale cały czas się denerwuję czy to już... oprócz tego zrobiła mi się straszna anemia mimo brania witamin i dobrego odżywiania się - codziennie lała mi się krew z nosa albo z dziąseł, masakra, na szczęście teraz już jest lepiej (również po tabletkach) ale w piątek tak mi spuchły dziąsła z jednej strony że mówić nie mogłam!! boli mnie strasznie kręgosłup i zaczynają się pojawiać żylaki na stopach - w sumie to się nie dziwię bo przed ciążą ważyłam 45 kilo a teraz.. 63!!! dodam że nie mam cukrzycy ani nawet ochoty na słodkie, po prostu :ten typ tak ma" czytam o tym że wy dziewczyny przytyłyście po 11 -13 kilo i jest wam ciężko i czujecie się jak wielorybki - to ja chyba zostałam królową wielorybków hihi.. ponieważ byłam dość szczupła brzuchol mam cały "na wierzchu i tak mi się skóra naciąga i boli i swędzi :/ już nie mogę wytrzymać
  9. yudash-bulka

    LUTY 2010

    Cześć dziewczyny :) aja - serdeczne gratulacje !! jak ja bym chciała już urodzić... czuję się jak wieloryb ;) widzę temat chrzcin.. ja tez mam ślub cywilny, ale chciałabym ochrzcić dzieciaczka :( Chcieliśmy z mężem kościelny ślub ale już byłam wtedy w ciąży - strasznie źle się czułam i stwierdziliśmy że nie warto sie tak stresować A co do chrztu to najwyżej za jakieś 2 lata zrobimy wielką imprezę - ślub i chrzciny w jednym :)
  10. yudash-bulka

    LUTY 2010

    dziękuję dziewczyny za trzymanie kciuków! :) praca obroniona - dużo stresu było ale chyba niepotrzebnie bo wszystko poszło dobrze :) nareszcie mam to już za sobą i teraz nie muszę się o nic martwić tylko przygotowywać się na nadejście dzidziusia :D
  11. yudash-bulka

    LUTY 2010

    eh.. jeszcze jutro mam tą obronę - trzymajcie kciuki od 11 do 13
  12. yudash-bulka

    LUTY 2010

    ja też miałam twardy brzuszek, poleżałam w szpitalu i nie przeszło - ale lekarze powiedzieli że to dlatego że za szczupła jestem/byłam i cały brzuszek mam "na wierzchu", ale ponieważ mam skróconą szyjkę to jestem na fenoterolu i isoptinie ogólnie kazali nie dotykać nawet brzuszków, może to wywołać/zwiększyć skurcze - te 2-3 miesiące trzeba odpuścić :( moje dziecko też strasznie się gimnastykuje - jeszcze ma miejsce bo jestem w 29 tyg. najbardziej nielubiała KTG - zawsze kopała pielęgniarki próbując "strącić" te słuchawki - raz dostała od tego ruszania się czkawki i było tak strasznie głośno to słychać bo cały czas miałam aparat podłączony :D co do mdłości to też mam taki dziwny posmak w ustach - to normalne bo mały drań strasznie walczy z moim żołądkiem ale z żebrami, pęcherzem i jelitami również ;)
  13. yudash-bulka

    LUTY 2010

    ja też miałam twardy brzuszek, poleżałam w szpitalu i nie przeszło - ale lekarze powiedzieli że to dlatego że za szczupła jestem/byłam i cały brzuszek mam "na wierzchu", ale ponieważ mam skróconą szyjkę to jestem na fenoterolu i isoptinie ogólnie kazali nie dotykać nawet brzuszków, może to wywołać/zwiększyć skurcze - te 2-3 miesiące trzeba odpuścić :( moje dziecko też strasznie się gimnastykuje - jeszcze ma miejsce bo jestem w 29 tyg. najbardziej nielubiała KTG - zawsze kopała pielęgniarki próbując "strącić" te słuchawki - raz dostała od tego ruszania się czkawki i było tak strasznie głośno to słychać bo cały czas miałam aparat podłączony :D co do mdłości to też mam taki dziwny posmak w ustach - to normalne bo mały drań strasznie walczy z moim żołądkiem ale z żebrami, pęcherzem i jelitami również ;)
  14. yudash-bulka

    LUTY 2010

    jedna pani to trafiła na oddział bo miała właśnie wizytę u lekarza i ten dał jej skierowanie - a ona sama czuła tylko czasem twardy brzuszek ja tylko się teraz martwię bo leżąc w szpitalu dowiedziałam się że mam obronę pracy 10 grudnia czyli mam 3 dni na naukę! :/
  15. yudash-bulka

    LUTY 2010

    witajcie brzuszki :) byłam dzisiaj na uczelni.. obronę pracy będę mieć prawdopodobnie 10 grudnia... już się boję! Darianka - strasznie mi się ten wózeczek podoba, patrzyłam już kiedyś na niego.. jak tylko zamówisz i dojdzie to napisz jak się sprawuje :) ja będę wózek kupować dopiero na początku marca to mam czas jeszcze do zastanowienia :)
  16. yudash-bulka

    LUTY 2010

    a ja w ogóle nie mogę teraz spać ;( dzisiaj nie spałam do 4 w nocy.. nie dość że nie mogę się wygodnie ułożyć to jeszcze mąż chrapie (dawniej mi to nie przeszkadzało ale teraz remontuje pokój, nawdycha się pyłu i później ma zatkany nos i chrapie straszliwie..) jak już mi się uda go przekręcić w nocy na bok żeby chrapał mniej (co jest trudne bo waży 2 razy więcej niż ja) to suczka która śpi w domu przyłazi z jakąś apetyczną kostką do naszej sypialni i zaczyna ją głośno obgryzać... z reszta nawet jak nie przynosi jedzenia do sypialni to i tak jest tragedia bo ona też chrapie i to głośniej niż mąż ;)
  17. yudash-bulka

    LUTY 2010

    aja33 - ja myślałam żeby na początek kupić jedną z aventa jedną z lovi, te najmniejsze 125ml, a może to za mało? wydaje mi się że lepiej jednak później dokupić jak się już dowiem jakiego smoka dziecko toleruje...
  18. yudash-bulka

    LUTY 2010

    KAROLINA27090 - ja też mam obronę pracy mgr inż. :D tylko jeszcze nie wiem kiedy bo narazie za mało chętnych na bronienie się :| dziekan powiedział że do końca grudnia ustali termin... boję się tej obrony bardziej niż porodu!
  19. yudash-bulka

    LUTY 2010

    przyszłam dzisiaj do rodziców - na strychu jest jeszcze łóżeczko w którym ja spałam jako dziecko - odziedziczy je teraz moja dzidzia, muszę je jakoś zabrać do siebie teraz.. no i kupić pościel i nowy materacyk bo ten po mnie to był pewnie piankowy więc nie wiadomo co się z nim stało - na szczęście samo łóżeczko w super stanie :) zastanawiałyście się na temat kupna butelek? chciałam karmić piersią ale chyba trzeba kupić ze dwie malutkie na początek w razie czego... sprytne są te AVENT i LOVI. a co wy myślicie o tych butelkach?
  20. yudash-bulka

    LUTY 2010

    cześć dziewczyny :) wybrałam się dzisiaj do szpitala zapisać do szkoły rodzenia... co za pech :/ jeden kurs już trwa od połowy października a kolejny zacznie się dopiero w styczniu :( spróbuję się zapisać na końcówkę tego i początek następnego ;)
  21. yudash-bulka

    LUTY 2010

    NICK...........WIEK..............TERMIN PORODU..............PŁEĆ domi883..........26...............1.02.2010...........sy nu ś i niespodzianka Darianka.........25................4.02.2010............ ...........córka KAROLINA27090..19 ...............9.02.2010.......................synek Lutowa mama...30................7.02.2010........................sy n ek Mari-posa1986.....23...............7.02.2010............ ............synek aja33.............36...............10.02.2010........... . .............synuś pyszczek 27.....27..............12.02.2010.......................córk a gulka83...........26..............17.01.2010............ ...........synek kicccia...........21...............18.02.2010........... ..............synek micuszita........28...............18.02.2010............ .............córka łapa...............36...............21.02.2010......... ...............chyba synek yudash-bulka.....24.............21.02.2010...................chyba córka iskierkaaa.......27..............23.02.2010............. ...........??????? Blask..............24..............26.02.2010........... .............??????? madzia590.......27...............27.02.2010............ ....chyba córeczka Qanchita.........26...............27.02.2010............ ............Córunia riterka...........29...............28.02.2010........... ......dziewczynka
×