trampka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
wiecie co, chociaz nie lubie Brooke, ale zabieranie dzieci przez Stefany i Ridga to troche przesada.. Ridge jak zawsze zachowuje sie tchozliwie., jakis on jest wyrachowany.. tak na marginesie, kto oglada serial w Stanach- jak to sie stalo? ze ponoc Taylor ma urodzic dziecko Brook???
-
zapomnialam sie zgodzic z toba, Ogladaczko, ze ta nowa Fibi i Dona- takie straszne ze szok))))))))))))))))))))))))))))))) +milion..........
-
jak oni szybko sie odkochuja-zakochuja...))) Dante np...amant jeden..:) ale wracajac do obecnych odcinkow... dzis kolejny raz stwierdzilam sobie w duchu, ze podziwiam Stefany, sorki Ogladaczko- bo chyba ja nie lubisz ))) oto kobieta, ktora nigdy nie traci zimnej krwi... dopiero co byla wkurzona na Tylor ze "zabila" Darle, ale wystarczylo kilka sekund- ze zrozumiala, ze Tornowi oplaca sie troska - natychmiast zmienia polityke )) czyli jak zawsze- wszystko dla ukochanych dzieci ( zreszta, czy nie bylo tak samo z Brooke?)
-
dzieki, Jakas ja)) chetnie bym poczytalam dluzsze spojlery.. ktos ma namiar??
-
faktycznie mogliby puszczac po 4 odcinki dziennie, wtedy bylybysmy na biezaco .. Taksamo mogliby wreszcie przejsc na prawidlowa numeracje odcinkow, poco to zamieszanie z roznymi numierami odcinkow..
-
zastanawiam sie, po co potrzebna byla smierc Darli... moze to sama aktorka chciala albo musiala zrezygnowac? ma ktos inormacje? cala sytuacja rozegrana znowu bezsensownie.. Czlowiek na szosie w gestej mgle! zmienia kolo, nie ma ani swiatel awaryjnych ani trojkata ostrzegawczego...( to chyba tylko debile mogli tak postapic)...Po drugie, z ujecia wynikalo, ze Darla pociagnela zamocno, narzedzie sie zerwalo i ja odrzucilo pod kola,(przy tym z taka sila, ze tez nieprawdopodobne) I pech chcial , ze akurat w tym momencie, kiedy nadjezdzala Taylor, na moje oko zreszta bardzo wolniutko.. I skad te obrazenia? bez sensu, mogli wymyslic cos innego..
-
a co myslicie dziewczyny o nowej sytuacji u Bridget? czy Dante powinien wybrac ja? mam podejrzenie, (bo jeszcze nie zagladalam w streszczenia przyszlosci), ze ta scena z pocalunkiem byla w wyobrazni Bridget jak tu czesto bywa :) Postac Dante dla mnie jakas nijaka... Podkochiwal sie juz i w Taylor i w Brooke. Jest jak etatowy amant... serial chyba oszczedza na aktorach, podsuwa tego dantego to tu, to tam... hehee))))))
-
hej, Ogladaczko,.. to dla wielka niespodzianka, ze aktorka , ktora gra Stefani o wiele starsza od tej, co gra Jacki))... No to faktycznie pogratulowac urody i zadbania...Bo zawsze myslalam, ze sa mniej wiecej w tym samym wieku...Coz, czyli Jacki szybciej sie zestarzala... dla mnie Stefany jedna z niewielu postaci, ktore maja jakies moraly i zasady w tym serialu... Wczesniej jej nie cierpialam, kibicowalam Brooke, a teraz ja bardzo rozumiem.. Co dotyczy niby chorej milosci jej do Ridgea, calkowicie nie zgadzam)))... Matki tak poprostu potrafia kochac synow.. To nie jest jakas patologia... A Taylor moim zdaniem , zachowala sie jak wiekszosc osob podlamanych psychicznie przegrana- w klotni zastosowala poprosu cios ponizej pasa.. i slusznie dostala od Stefci...uwazam, ze przekroczyla wszelkie granice tym zdaniem,... Chyba nie moze sie podniesc po tym, jak ja rzucil Ridge.. Na pocieszenie fankom Taylor, ktora b. lubie., tylko moge powiedziec, ze w prawdziwym zyciu tacy ridgeowie zawsze zostaja z takimi kobietami ja Taylor, a Brooki zawsze pozostaja kochankami ^)))) ale to stylko serial, cieszmy sie z fantazji scenarzystow ;)
-
tez sie usmialam... a szczegolnie jak jada do Bigbear.... Czy oni maja wszyscy zaniki pamieci, ze w ich hacie zdarzaja sie tylko i waylacznie wypadki albo po drodze z bigber albo z powrotem :)))))))))))))
-
ooo... to jednak Felicja zyje....