Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dorotka78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dorotka78

  1. Dzień doberek :-D Jestem i ja. Po pracy, zmęczona nic nierobieniem :-P Kiedyś trzeba odpocząć, nawet w pracy :-P no nie :-D Dzięki dziewczynki za pamięć. Już jestem po wizycie. Badania wszystkie mam oki. Tu nie mam się czym martwić :-D ok.16.03 marca mam iść na USG, żeby sprawdzić jak tam z moją owulacją (jaką owulacją?). Zobaczymy jak to tam wygląda. I wtedy działamy. Ma mi przepisać luteinę na wyregulowanie cyklu (bo przedostatni trwał 38dni, a ostatni aż 20 dni - tak więc wszystko w cały świat :( ). M jeszcze raz musi powtórzyć badanie nasienia i do dzieła. Ale powiedziała mi, że przy starankach prawie 3letnich, naszym wieku, problemach jakie miałam z owulacjami moglibyśmy pomyśleć o inseminacji :(:( Na razie oczywiście próbujemy ale żeby nie wykluczać tej metody :(:( No i mam kolejny kłopot na głowie.....
  2. Mam normy ale nic nie kumam z tego. Dobra nieważne :( może nie zeświruję do wizyty.... Papa
  3. Lola - no wiem, i te normy są :(:( Tylko wiesz, ja potrzebuję przetłumaczenia. Tak krowie na rowie. Nic z tego nie rozumiem , wrr Udanych zakupów :-P
  4. Klaudia - CIERPLIWOŚĆ I JA??? Wykluczone. Mam mega stresa. już się zaczynam denerwować :(:(
  5. Hej :): No ja też jestem za drynkiem :-P Będę się albo cieszyć albo topić smutki :( Ania - teściowa z wizyta?? Współczuję :(:( Dziewczynki - odebrałam wyniki cytomegalia IgG 52,14 RU/ml IgM 0,22 ratio Toksoplazmoza IgG 39,9 IgM - ujemny Rozumiecie coś z tego??? Ja już mam stresa, boje się co ta doktórka mi powie :(:( 3majcie kciuki :(
  6. Cześć :): Chmurko - smacznego :-D Ja się właśnie przymierzam :) Dziewczynki - odebrałam wyniki cytomegalia IgG 52,14 RU/ml IgM 0,22 ratio Toksoplazmoza IgG 39,9 IgM - ujemny pomóżcie mi to zinterpretować, proszę :):) Nikulam, chyba Ty jesteś dobra w te klocki...
  7. To ja też idę palulać :-D Dobranoc....
  8. Eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee no wrrrrr Dziewczyny zejdźcie ze mnie!!!! To nie może być żadne plamienie okołoowulacyjne, zadna implantacja zarodka to po prostu @ się pomalusiu zbliża i tyle!!! Dajcie spokój. Narobię sobie nadziei a później będziecie miały mnie dość jak będę lamentować, ze się nie udało. Zaraz wracam
  9. Puk, puk jest tu Ktoś???? Helloł, co się z Wami dzieje????????????????????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111
  10. No Ty nie umierasz po tym, a ja to bym chyba zdychała jak trzeba...Może się kiedyś skuszę..:-P Wiecie co, jakby się dziś szykowała większa popijawa to może ja skoczę pod prysznic bo M nie ma w domu i nie będzie miał mnie kto zaprowadzić do łazienki....:-P hahahaha Wizytę mam na 15.20 ale zanim dotrę do domu to pewnie będzie tak ok. 18...Pewnie, ze dam Wam znać :)
  11. Lola - no ja miałam skłonności do późnych owulacji (jeśli je miałam) ale bez przesady!!! 20dc??? Przecież ja już liczę dni do następnej @.... Kate - żebym to ja wiedziała skąd....Tak w ogóle to mój przypadek jest bardzo dziwny, i trafić za moim organizmem to naprawdę wyczyn!!! No i proszę mi tu nadziei nie robić.....No to tak między kielonkami... Nie, nie piłam nigdy takiego wynalazku, nie umiera się ze 3dni??? Generalnie nie pije alkoholu (no może winko czasem) a jak zrobię drinka z wódką to tyci tyci wódy a coli lub czegoś z bąbelkami do pod sufit :-P Haha - dobrze, że to nie dentysta jutro bedzie mi zaglądał...:-P
  12. Kate - wódka z reddbulem????? Losie, kobieto!!! Wódkę mam, częstuję - ale reddbula musisz sobie skołować :-P
  13. Chmurko - stuk :-P Lola - a co tam, że nie piątek. Właśnie, jutro możemy zrobić powtórkę haha a ja się będę musiała oszczędzać bo w sobotę idę do pracy na 7 rano :(:( Wiecie co, chyba znowu mi się coś pierdzieli - jak poprzedni cykl miałam 37dniowy, tak ten będzie dużo krótszy chyba :( Mam dziś 20dc i dostaję jakiś plamień. Mam nadzieję, ze do jutra mi się @ nie rozkręci. Szlag by to trafił. Zero normalności, wrrr
  14. Chmurko - no w kielonki polane już dawno...Proszę bardzo. No zamierzam. Tyle się zbierałam z kupnem siodełka, obym drugie tyle nie czekała na założenie go. Muszę trochę, bo kości mi się zastały, kondycji zero. I tylko patrzeć jak będę szersza niż wyższa :(:( A u mnie, nic nowego. Jutro na 15.20 mam wizytę u ginki (kciuki proszę trzymać, żebym jakiegoś doła znowu nie podłapała). W pracy zaczyna robić sie nieciekawie i tak mam nadzieję, że przy prowadzeniu tej pani dr to tak do wakacji nam się uda zaskoczyć..... Ta marzenia No to chlup :-P
  15. No tak - jak ja jestem w pracy to Wy piszecie, piszecie a jak ja siedzę w chałupie to cisza jak makiem zasiał :(:( stawiam wino, pyszne, schłodzone mniam mniam i jeszcze kilka pączków zostało - wyciągać łapki...:)
  16. Rea - ja pilnuję, oczywiście że pilnuję :-D Chciałam odebrać wyniki z laboratorium - a tam tylko do 14 czynne. A ja sierota dzwoniłam o 14.05 - to się nazywa refleks. Ojoj Nie zdziwiłabym się jak za jakiś czas się okaże, że Folik, Orcio, Pati też podczytują i siedzą cichutko....PRAWDA???
  17. Wrr ale się wkurzyłam...O 14.05 dzwoniłam do laboratorium, żeby się dowiedzieć czy mogę odebrać wyniki a kobitka mi mówi, że czynne do 14 . Normalnie ja to mam refleks. Musze jechać jutro rano...Ale z drugiej strony może to i dobrze, nie będę miała czasu na buszowanie po necie i ich interpretację... No gdzie Wy som??? Pewnie zaliczacie spacerki z dzieciaczkami, nie... Ja właśnie zrobiłam rozpiździec w domu i biorę się za sprzątanie :(
  18. Lola - Ty zdolniacho!! :-D Pysznie wyglądają i pewnie wyśmienicie smakują...Kawusię też mogę? Bo zasypiam. Jakoś taką ciężką głowę mam :(
  19. Klaudia - czyli Ty dalej jesteś zabiegana i narzekająca na brak czasu...M Ci jakoś pomaga w obowiązkach domowych??? Chmurko - a czy Ty mogłabyś nam przesłać fotkę w tych złotych kalesonach, cio? :-P :-P Ja jutro idę do gina z wynikami, ciekawe co mi powie. Muszę jeszcze tylko odebrać toksoplazmozę i cytomegalię, bo oczywiście nie mam kiedy...Tak więc proszę jutro po 15 trzymać kciuki za mienia...Mam nadzieję, ze ta kobieta coś wymyśli :-D Mała, Tala, Ewelka - CO Z WAMI????? Zapadłyście się pod ziemię czy co?
  20. Dzień dobry Wszystkim :-D Kobietki - zapraszam na pączusie - domowe. Mamuśka piekła.Mówię Wam pyszne...Zjadłam aż 2 a dopiero południe :(:( A i pochwalę się Wam - wkońcu kupiłam sobie siodełko do rowerka treningowego, ciekawe tylko ile czasu zajmie mi zamontowanie go i wyciągnięcie sprzętu ze strychu. Ale krok do przodu!!!! No nie... Beatko - to super, że wracasz do pracy. Będzie Wam lżej finansowo. Tylko patrzeć jak będziesz mówić, że nie masz czasu na nic... A ja bym wiele dała, żeby posiedzieć w domu. Odpocząć od tego wszystkiego... Annolia - no popatrz jaka sprytna Milenka. Już od małego wykorzystuje znajomości. A jak ona się czuje. Co u Was? Nikulam - A NIE MÓWIŁYŚMY CI, że wszystko w swoim czasie?? Gratulacje dla Laury!!! Jak postępy w rehabilitacji?
  21. Cześć Babeczki :-D Normalnie mnie zadziwiacie. Pozytywnie zadziwiacie :-P Zaglądam a tu tyyyyle czytania...Fiu fiu To co z tą imprezką? Mam dziś wolne, jutro też więc mogę chlać ile wlezie. Byleby do jutra wytrzeźwieć bo idę z wynikami do gina. I muszę się jakoś prezentować... Ja serwuję pączusie, domowej roboty. Niestety nie ja robiłam ale miałam taki plan. Moja mama się wzięła i normalnie pyszota. Do tego dorzucam winko od koleżanki - też swojej produkcji :-D :-D Mniam mniam :-D Aniu - no ja pamiętam cały czas o 1000 stronie. I walczę zawzięcie. Hmmm i jak tak się będziemy rozkręcać to nie będę czekać do starości :-P A jeśli chodzi o M - to weź mu walnij parę razy pięścią w stół, powiedz co myślisz i niech się wypcha. W końcu Tobie też się należy coś od życia. Ja nie mam z moim problemów, czasami to sam mnie namawia, żebym gdzieś wyszła z jakąś koleżanką czy do miasta...Ale my nie mamy beibika więc też łatwiej.... Ferminko - no witaj, witaj. Wkońcu!!!!! Ładnie to tak podczytywać i nie pisać....Opowiadaj co u Was, u Jaśka Chmurko - masz już dzisiaj kolejne stronki na koncie pracy mgr....:-P Kate - aż włos się na głowie jeży ile musiałaś przejść, współczuję :( Beatko - i jak dzieciaczki koleżanki, wiadomo coś więcej? Tak a'propos lalek to kiedys widziałam taka jedną wymalowaną, wypacykowaną w szpileczkach i krótkiej spódniczce w górach wchodzącą nad Czarny Staw Gąsienicowy... Widok NIESAMOWITY!!!!! :-P
  22. Lola - pyszota kawusia :):) Idę się pomału szykować do pracy, bo w moim tempie to będę gonić pociąg....:(:( A znowu PKP zafundowało mi nowy rozkład jazdy:( wrrr Normalnie koszmar
  23. Yes, yes yes :-D :-D Kolejna strona moja :-D :-P Kate - dla kogo druga tura to druga....Ja jeszcze przez pierwszą nie przebrnęłam :(:( Hej Lola - to poproszę, ostatnio też przerzuciłam się na słodzik :) bo Nikamo propozycję rzuciła i zniknęła, oj nieładnie nieładnie
  24. A u mnie świeci pięknie słoneczko od samego rana....:-D ale na termometrze jest -12 :( No i gdzie ta kawa?? Zaraz mi głowa pęknie :( Poetkam - nie martw się, ja jestem 3lata po ślubie i staramy się praktycznie od początku i też diupa :(:( Ale mam nadzieję, że już niedługo to potrwa. A jak sobie radzę z @ - przyznam szczerze, że ostatnio baaardzo dobrze :-D Już mnie to tak nie rusza, ale były momenty, że było bardzo kiepsko!!!! Dziewczyny wiedzą coś na ten temat, no nie :-P
×