Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dorotka78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dorotka78

  1. Beatko - czasami takie słodkie lenistwo jest wręcz wskazane :-P w końcu mam urlop i mogę to z czystym sumieniem wykorzystać... Powiedz jak po wywiadówce.
  2. Chmurko - pospałam sobie dzisiaj do 10tej. To chyba te wczorajsze drinki tak na mnie zadziałały.... Mała - to tak samo jak mój tata. Rosołek mógłby jeść na okrągło. A potem z mięska piecze pasztet...
  3. Hej hej :-D Nikamo to ja bym poprosiła rogalika i kawusię....I jakbym mogła prosić to dla M-a też, bo przecież jak zobaczy to nie da mi żyć.... Jak Michałek? No ja też często tu zaglądam ale cisza i cisza i też z założenia wychodzę, że sama do siebie pisać nie będę...:(:(
  4. Chmurko - odlota to ja zaraz złapię...Właśnie skończyłam drugiego drinka i chyba sobie jeszcze poleję :-D :-D M mi się tylko przygląda. Ktoś chętny? Zapraszam :-D
  5. Jestem ponownie. Ale Was gdzieś wcięło.....i niezbyt podoba mi się gadanie samej ze sobą...:(:(:( Nikulam - Ty Babo jedna, Ty jesteś za stara na drugie dziecko?!?!?!?! Trzymajcie mnie bo nie wytrzymam. Kobieto ja mam 32lata i jeszcze nie mam żadnego dzieciaczka więc proszę nie gadaj głupot!!!!! No!!! Jak postępy Laury? Lola - a jak u Ciebie sytuacja, odezwałabyś się czasem, hmmmm??? Chciejka - a Ty też wpadłaś tylko na sekundkę i co? Opowiadaj co u Was. To skoro temat staranek został poruszony i hmmmmmm prawie zaakceptowany to może zrobimy tabeleczkę, co ??? :-P haha Wiecie tak pytałam o szczepionkę przeciwko różyczce, bo ta nowa pani gin powiedziała mi, że istnieje taka możliwość i ona jako lekarz musi mnie o tym poinformować. (dziwne, ze żaden z dwóch poprzednich lekarzy tego nie zrobił.... :() Ale.....jeśli zaszczepiłabym się to równałoby się z tym, że przez 3 miesiące musiałabym stosować antykoncepcję!!!!! Więc sobie dałam spokój. Chyba istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, że to cholerstwo mnie dopadnie, co??? Tak Dorotko, ta strona należy do Ciebie....Jakby ktoś miał wątpliwości to ze mną wszystko w porządku. :-P
  6. Jestem ponownie. Ale się dzisiaj narobiłam. Posprzątałam tak solidniej, wstawiłam pranie, zrobiłam obiadek z dwóch dań, byłam na zakupach....Tylko dać mi wolne. Mam nadzieję, że resztę urlopu spędzę na relaksowaniu się :-P Beatko - jak po wywiadówce, jak córcia wypadła na I semestr...? Wiesz co ja Ci troszkę zazdroszczę tego siedzenia w domu, ile ja bym dała... :-D ojoj Ostatnio widziałam oceny swojej chrześnicy na semestr. Normalnie szok. Po kim to dziecko takie zdolne, bo po mnie to napewno nie..... :-P Mała - jak samopoczucie M-a, mam nadzieję, że czuje się lepiej...A jak dzieciaczki..Cholera to niezbyt ciekawie z tym byłym pracodawcą, mam nadzieję, że w końcu odda Wam te pieniądze. Co za draństwo!!!!! Chmurko - w domu to nie mam szans na czytanie książek. Zazwyczaj czytam w pociągu i tramwaju. Ostatnio to je połykam... Jak tam Klaudia, rozrabia pewnie...? Klaudia - pewnie jesteś gościem w domu, co...A co u dziewczynek, zdrowe? Ania - a Ty gdzie zniknęłaś, też pewnie jesteś zapracowana, nie? Jak Sebuś, zdrowy, nie choruje Wam? Jak myśli o rodzeństwie dla Szkraba? Annolia - może to było tylko takie jednodniowe osłabienie organizmu, dobrze, że już jest lepiej.... Ale się rozpisałam....Hmmmm ale cdn. Muszę zniknąć na jakiś czas....
  7. :-P :-P ja wiedźma???? Beatko - tylko uważaj jak będziesz jechać......To fakt, niektórzy mają prawko chyba za piękny uśmiech....
  8. Dzień doberek :-D :-D Wpadłam na sekundkę się z Wami przywitać . Mam od dziś urlop i co się z tym wiąże sporoooooo wolnego czasu. Ale najpierw muszę ogarnąć chałupę bo wygląda jak po przejściu huraganu :(:(:(:( Poczytam później i zajrzę do Was....:-D :-D Mała - mam nadzieję, że uda się M-owi dostać tą pracę!!!! 3mam kciuki :):) Na razie, papa
  9. Ja też już jestem, a Was wcięło :(:( Urwałam się z pracy, hahahaha :-P
  10. Hmmm doczytała, że urodziła - gratulacje dla Ciotki!!!! :-D
  11. Hejka :):) Rea - no co Ci chodzi po głowie.....JAAAA???? Jak tam psiapsiółka, urodziła....??? Ja się zmobilizowałam i zmieniłam gina, byłam na pierwszej wizycie :-D Mam nadzieje, że ona mi pomoże :-D :-D Niestety nie skusiłam się na Folikowego gina, bo drogi jak cholera, a mnie po prostu nie stać :(:( Właśnie Folik - a co u Ciebie, jak Alicja, chrzciny się udały????? Buźka :):)
  12. Hejka :-D :-D Wczoraj już nie zaglądałam, bo byłam tak padnięta, że nie miałam sił. Jeszcze na dodatek tak mnie M wkurzył, że szok. Ja mu pokaże na co mnie stać!!!! Byłam u nowej pani ginekolog....Wyczekałam się chyba ze 3h ale przyjęła mnie....Popatrzyła na te wszystkie badania co jej przyniosłam i....i wypisała skierowanie na ponowne badanie hormonów, bo stwierdziła, że chciałaby mieć aktualne wyniki a nie te zaległe. No i mam się zgłosić na badanie w 2-3 dc i później z wynikami do niej.....Wtedy podejmiemy leczenie....Zrobiła mi cytologię, czego np lekarz w Łodzi nie zrobił przez rok czasu......No cóż, pożyjemy zobaczymy.... Jest jedna wada - nie ma u siebie w gabinecie usg - ale z tego co wiem umawia na monitoring do szpitala :-D Ale wiecie co, natchnęła mnie kobieta pozytywną energią....No i stres związany z niepowodzeniem - tego muszę się pozbyć.....haha Dobra dziewczynki, później nadrobię zaległości w czytaniu bo na razie nie mam czasu.... Beatka - mam nadzieję, ze dostałaś mojego smsa....:-D
  13. Witam z rana :):) Sorrki, że nie napisałam wczoraj jeszcze raz ale miałam urwanie głowy, dzisiaj od samego rana też....Zaraz wychodzę i jadę do ginki.... Trzymajcie kciuki....odezwę się w niedzielę :):) papa
  14. Cześć :):) Ale się napisałam i mi wcięło posta....wrrrrrrr później napiszę drugi raz....
  15. No tak, wychować to nie było komu a do kopania to wszystkie chętne.....:-P :-P Aniu - ja to naprawdę wszystko rozumiem, powaga. Przecież ostatnio tak nie schizuję, nie mierzę tempki, bromergon też odstawiłam(sama - i z 28 dniowego cyklu zrobił mi się 21dc), nie zaciągałam M do łóżka wtedy, gdy jest "odpowiedni czas". Nawet łapałam się na tym, że jest mi obojętne to czy nam się uda. Ale to czasami wraca, niestety. I wiem, że dziewczyny walczyły i im się udało.....Mam na to nawet kilka przykładów w swoim bliskim otoczeniu. Chociażby koleżanka, która miała straszne problemy z zajściem w pierwszą ciążę a teraz spodziewa się drugiego szkraba..... No a teraz optymistyczniej. Co prawda na styczeń już nie ma zapisów i nie powinno być problemów z racji tego, ze nie mam meldunku warszawskiego. Pielęgniarka powiedziała, ze mogę przyjechać w piątek i zapytać pani dr czy nie będzie problemów z przyjęciem. Jeśli nie to od razu założą mi kartę i poczekam aż skończy przyjmować pacjentki. Koleżanka, która mi dała namiar mówi, że ta lekarka przyjmuje nawet nie zapisane pacjentki więc raczej nie powinno być problemówm...... No więc proszę trzymać w piątek kciuki cobym weszła do gabinetu i coby mnie przyjęła kobita :):) To będzie mój 10 dc więc jakby co to sobie sobaczy jak pracują moje jajniki (albo i nie pracują :(:( ) Tak więc proszę nie krzyczeć, bo ja strasznie płochliwe dziecko jestem......:-P
  16. Cześć....:-D Beatko - nie pracuję, wczoraj i dziś mam wolne :-D :-D Niedzielę miałam totalnie luźną. Odpoczęłam, pospałam sobie. Dzisiaj się przymierzam do prasowania :(:( później będę chciała zaprowadzić samochód do mechanika. Poza tym próbuję się dodzwonić do tej pani ginekolog i albo jest ciągle zajęte albo nikt nie odbiera. Zaraz mnie coś trafi....:(:(:( Dzwoniłam też do przychodni, do której chodziła Folik do tego swojego gina i normalnie się załamałam. Za wizytę bierze 250zł + ewentualnie cytologia a za usg ginekologiczne 180zł. Tylko iść i kraść..... Chyba sobie odpuszczę jakiekolwiek staranka o dziecko......:(:(:(:(:( Bo ja już nie ma sił, nie mówiąc nic o finansach.....
  17. Helloł. helloł :):) Klaudia - współczucia, wiem co to znaczy inwentaryzacja. Ja mam to jeszcze przed sobą :(:( Już zaczynam się bać... Beatko - nudzisz się, ale Ci zazdroszczę. Ja na nic nie mam czasu, jak zwykle zresztą.....:(:( Nie, nie zapisywałam się jeszcze do nowego gina...Zrobię to po @ bo na bank przyjdzie, już to czuję....:( Annolia - dziękuję za namiary na pocztę :):) Fajnie Ci w tych jaśniejszych włoskach...:):) Ania - gdzie Ty się podziewasz, jak Sebuś....? A ja powiem Wam, że mam już wszystkiego serdecznie dosyć. Wszystko mi się wali, sypie. Nie dość, że samochód nam zaczął szwankować to go jeszcze dziś doprawiłam. Zawoziłam M na dworzec i wydawało mi się, ze omijam bryłę śniegu. A nie dość, ze jej nie ominęłam tylko wjechałam to okazało się, ze to wielgachny kamień na środku ulicy. I co i dupa. Auto ani drgnie. Musieliśmy je scholować. Godzina 6rano, a co..... Myślałam, ze mnie M udusi....No ale cóż. Komp też szwankuje, w pracy nie zaciekawie. Żeby nie powiedzieć brzydko.....:(:(:(:( Mówię Wam tylko się napić!!!! Dobra, uciekam. Muszę się pomalutku zacząć szykować do pracy, bo jestem skazana na komunikację miejska. A ona chodzi w cały świat...... Miłego dnia dla Was.....:):):) Taaaa, ja jak zwykle referacik....
  18. Cześć Kobitki :-D :-D Wszystkiego najlepszego w Nowy 2011 Roku. Spełnienia marzeń!!!!! Mała - dużo zdrówka dla Dorianka. Buźka od ciotki Chmurko - całe szczęście, ze Ty mieszkasz tak daleko. Ja bym Ci dała zakupy dzisiaj, nunununu nie ładnie!!!!! Sylwester nawet udany. Byliśmy w domu z moim bratem i jego żoną i moimi rodzicami. Mam takie ambitne postanowienia na ten rok, ze hoho. Ciekawe czy coś mi uda się zrealizować...... Ja niestety byłam dzisiaj w pracy :(:( A dostałam namiary na ginekologa w Warszawie, na kasę chorych. Kobitka podobno jest rewelacyjna....Muszę zadzwonić i się umówić na wizytę.....Mam nadzieję.....że się uda :):):):):) Jeszcze prośba, mogłaby mi któraś z Was wysłać na NK adres naszej poczty, bo po awarii kompa nie mam żadnych danych. Hasło pamiętam.....
  19. Hej :):) My też za stołem i na łóżku......Normalnie rosnę w oczach :(:( Chmurko - prezent w sam raz na zimę :-P
  20. Kobietki - Wesołych, zdrowych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia, duuuuużo prezentów pod choinką oraz wszelkiej pomyślności w Nowym 2011 Roku.... WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!!!
  21. Dzień dobry :-D Moje Kochane - życzę Wam radosnych, spokojnych Świąt w ciepłej, rodzinnej atmosferze. Zdrowia, spełnienia marzeń, dużo uśmiechu na co dzień. Bogatego Mikołaja. Pociechy z Waszych Szkrabów, i M - ów a w Nowym 2011 Roku wszelkiej pomyślności. Niech on będzie lepszy od tego!!! WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-D :-D p.s testa nie robiłam, bo i tak chyba nie ma sensu. Ale nie powiem, kusi mnie....... Buźka dla Was
  22. Dobry wieczór Kobietki :-D Przepraszam, ze się nie odzywałam ale nie miałam neta przez kilka dni:(:( U mnie nic ciekawego, mamy gorący okres w pracy, normalnie szok. Ale jeszcze 2 dni i mam Święta :-D W domu też mam urwanie głowy. Poza tym pierdzieli się parę rzeczy i trochę mi się odechciewa świętowania. Niestety przylazła @ w środę....hmmm tzn coś podobnego do @.Nie wiem co to miało znaczyć. Od kilku dni jakoś dziwnie się czuję. Mdli mnie strasznie i nie wiem co mam myśleć. Czy to efekt solidnego przeziębienia czy co. Nieważne, co ma być..... Chmurko - wszystkiego najlepszego dla Klaudii z okazji roczku. Buziaczki od ciotki Dorotki ale ten czas zleciał....:-D Beatko - przepraszam, że nie odpisałam Ci na sms. Ale byłam w pracy i nie miałam możliwości a potem zapomniałam :(:( Wybaczysz?? :-D Pozdrawiam Was ciepełko :-D :-D
  23. Dobry dzień :-D Ja poproszę kawusię - białą z cukrem....Torcik podaję, wyciągać łapki :):) Annolia - no ja się cały czas łudzę fasolką i dlatego zaciskam zęby i dojeżdżam tyle km do pracy. Wiem, może to błąd - ale z jednej strony szkoda mi....Satysfakcja - nie, raczej nie. To chyba kwestia wygodnictwa i przyzwyczajenia...:(:( Pożyjemy zobaczymy Mała - ja mam koleżankę, która jest nauczycielką i czasami jak opowiadała co dzieciaki wyprawiają to włos się jeżył....Ale od matki jednego z uczniów dostała przyzwolenie, ze jak będzie trzeba to może go pociągnąć za ucho, czy potraktować linijką.....No ale ..... Miłego dzienia, u mnie też biało, śnieżno i na dodatek mroźno :):)
  24. A zapomniałam..... Z samego rańca zapraszam na kawusię i torcika - jest pyyyyyyyszny :-D Papa
×