Dorotka78

Annolia - ale właśnie chodzi o to, że ten pęcherzyk jest do dupy :(:( przepraszam za wyrażenie....On był za mały jak na 12dc :(:( Może teraz podrósł trochę, ale znając swoje szczęście - WĄTPIĘ :(:( Ja się właśnie dziś biorę za robotę, jestem już po zaaakupach, pościel zmieniłam i idę wojować dalej....Też mieszkamy niedaleko cmentarza i spodziewam się gości....:( Miłego dnia :):)

Hej :):) Chciejko - myślisz, że to tak łatwo....M ma więcej siły ode mnie :-P Jak Agniesia?? Lola - fajnie Ci w tej fryzurce....Ja się właśnie mobilizuję do fryzjera, ciekawe kiedy dotrę.... Annolia - jak samopoczucie, nie padłaś?? Jak Milenka.... Nikulam a co to za badania Laura będzie miała?? Klaudia - jak córa po wycieczce, zadowolona? A jak Mała Aniu - buziaki dla Sebusia w 9m-cu Jak tam na nowym mieszkanku.... Ja jestem po usg - wczoraj - w 12dc miałam pęcherzyk aż 11mm. Normalnie się tak rozrósł, ze niech go jasna cholera...W środę jadę na wizytę do lekarza i zobaczę co tym razem wymyśli. Szczerze to się znowu troszku podłamałam....Ale co tam, kiedyś dobry nastrój i podejście luzackie musiało prysnąć..... Przepraszam, że wam tak znowu smęcę.....:(:(:(

Annolia - no tak w południe to nie bardzo, przypomnę się wieczorkiem, oki :-P Później będę jeździć autkiem i jak mnie złapią to sobie narobię.... Klaudia - biedna ta Milenka Twoja, ale całe szczęście, ze tylko raz ma brać ten antybiotyk...:) A może ona była po prostu głodna, co :-P Żartuję oczywiście.... Oj dziewczyny, ja wiem że chopy to inny gatunek i nigdy nas nie zrozumieją, ale czasami już mnie normalnie wkurza....Niby wie skąd się biorą dzieci ale....Czasem chyba można się poświęcić, co???? Chyba znowu wpadłam w sidła niewoli. Znowu zaczynam się nakręcać i nie podoba mi się to wrrrr

Klaudia - ale czy się doczekamy??? No ja bym się napiła - z mleczkiem, oczywiście rozpuszczalną... Rea - Ty pewnie coś wiesz, mogłabyś napisać co tam u Folika i Alicji :):) A nie - masz swoją chatę i co zamknęłaś się w niej na cztery spusty????? A reszta Kobit też pewnie podczytuje i nic nie pisze....Tak, tak Ferminko - Ciebie też mam na myśli :-P Orcio - to już dawno zaaapomniała :(:(

Hej Kobity :):) Ja wpadłam tylko na moment....ale widzę, że winko jest to mogę posiedzieć :):) Annolia - jak jesteś jeszcze to ja poproszę, tylko może od razu w kufel, coby się nie rozdrabniać na lampki :(:( jestem tak wściekła, że normalnie się we mnie gotuje.....W pracy do dupy do tego M mnie tak denerwuje, ze nic tylko się uchlać....Jak tak dalej będzie to dziecko chyba sobie zmajstruję, ale z sąsiadem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! albo z palcem.....wrrrrrrrr Beatko - nawet nie wiesz jak zazdroszczę Twojej koleżance "taaaaaakiej" niespodzianki....

Chmurko - buziaki dla Klaudii z okazji 10 m-ca, niech Wam zdrowo rośnie Kruszynka Beatko - dla Arturka również najlepsze życzonka z okazji 9 m-ca, zdrówka dla Niego

Chmurko - nie, nie!!!! cykl miałam kiedyś wyregulowany Luteiną i Orgametrilem. Bo wszystko miałam w cały świat :(:( a Clostilbegyt biorę od 2 do 5dc na wywołanie owulki...Bo te moje cholerne pęcherzyki w ogóle same nie rosły....A odkrył to dopiero w styczniu ten gin, do którego chodzę....Bo moja była p. dr nie pomyślała o tym, żeby sprawdzić czy owulka u mnie występuje.... Pewnie jakbym się postarała, ruszyła w ogóle to pewnie znalazłabym prace na miejscu, ale teraz to chyba nie ma sensu.....ja się dalej łudzę, że niebawem mi się uda i siedzę tam twardo....:-P Fakt - dojazdy zajmują mnóstwo czasu, no i trochę kasy tez...:(:(:(:(:( ale już się przyzwyczaiłam. Wsiadam do pociągu, łapę miejscówkę i prawie 50min. drzemki....:) Ale się rozpisałam, jak zwykle zresztą....:(

Na pewno dasz sobie radę :):) Stopniowo, pomału.... Mnie kiedyś gino mówił, że @ liczy się od momentu normalnego krwawienia....Ten ostatni cykl miałam o dziwo taaki krótki, mam nadzieję, ze teraz wszystko wróci do normy. Też odnosisz takie wrażenie ( że ten moment takiego chcenia, intensywnego staranka, teraz już - bo trzeba) jakbyś wtedy to nie była Ty....Bo ja tak, normalnie jakby mnie coś opętało...:(:(:( To straszne... Ale mi smaka narobiłaś, ja dzisiaj na suchym daniu, ale zaraz będę musiała coś wykombinować M, bo niebawem z pracy wróci....

No pewnie już są w domku Dziewczyny...:):):) No mnie się kończy dzisiaj @, więc już niebawem staranka :-D :-D Ooo to my mniej więcej w tym samym czasie możemy mieć nerwy....pod koniec cyklu...Ja też całe szczęście na luziku, i to totalnym... i o wiele mi z tym lepiej :):) Ja tez się muszę umówić na obcięcie i baleyage, ale to gdzieś tak pod koniec listopada na początku grudnia, bliżej Świąt.... To fajnie, że poszłaś na ten kurs...Jak Ci idzie, masz już jakieś oceny???? Żartuję oczywiście...Ale późno coś ten kurs, ja o 22 to bym padła jak Pluto....

Hello :):) Klaudia - CLO to Clostilbegyt - lek stosowany przy stymulacji...Powoduje on rośnięcie pęcherzyków, które samoistnie to się nie chcą u mnie pojawiać....Czasami do tego dostawałam jeszcze Pregnyl - już na pękanie pęcherzyków...Mam nadzieję, że coś wskóram. Pracuję w handlu :(:(:(:( i dojazdy do Warszawy zajmują mi codziennie ok. 3 - 4h w obie strony...Totalny odlot... Annolia - to w takim razie 3maj te kciukasy w przyszły piątek za mnie.....Mam nadzieję, że usg wykaże nadchodzącą owulkę....

Chmurko, wytrwałe....:( a co my biedne żuczki mamy zrobić... No nie Lola??? Starać się i nie poddawać... Właśnie - Lola jak Ci idzie ...Mam nadzieję, że nastawienie masz troszkę lepsze....Tego Ci życzę....:-D :-D I co - fajnie się podczytuje Kobitki.....??? Ferminko - jak Jasio?? Orcio - Ty to już chyba zapomniałaś o Nas, coooo?? Rea - to pewnie chałupę szykuje, w końcu picie tuż tuż :-P :-P Folik - wpadłabyś na chwilkę, opowiedziała jak Ci poszło...Jak Ala?? Teściowa, Twoja ukochana pewnie zakochana we wnusi..... No to ja mykam brać się za robotę....

Cześć i czołem Kobietki :-D :-D Klaudia - cykle mam raczej 28-30 dniowe. Wcześniej coś mi się popierdzieliło i miałam 35dc....Dzwoniłam do gina i na przyszły piątek mam usg - zaczęłam znowu brać CLO Annolia - nie musisz tych kciuków trzymać cały czas, wystarczy w okolicach testowania.....Dzięki :-D :-D Wiesz, trochę czasu mi to zajęło, a wcześniej to było morze wylanych łez. Nawet M zauważył zmianę reakcji....:-P Świetne te fotki Milesi...i jak świetnie pomyka na czworaka. A powiedz mi czy ona jak stoi tak w łóżeczku to Wam nie wypadnie? Może powinniście jej obniżyć materac.... Beatko - nic się nie stało przecież....Jak się czujesz. Ty to masz przygody, nie zazdroszczę...:(:( Mała - zadowolona siostra z pościeli....? Idę pomału się kąpać o jutro do pracy, dzisiaj miałam wolne ale jestem zmęczona jak cholera....

Niestety @ znowu przylazła do mnie :(:(:( Walczę dalej.....:):)

Ooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo Jakie pustki, chorera gdzie Wy Są??????? Dziewczyny???? Beata - jak teścik? Robiłaś? A ja już wiem, że nam się znowu nie udało :(:( Po 24 dniach przylazła @ :( No cóż, walczę dalej.....:-D :-D bo na pewno się nie poddam, chyba najgorsze mam za sobą....Przede mną to co najlepsze.... Cieszę się, bo nie wyprowadziła mnie dzisiejsza @ z równowagi.... Papa

Nikamo - mam nadzieję, że dostanie za swoje...Zastanawiam się skąd takie ludzie się biorą....Menda jakaś (sorry za wyrażenie). Rea - jak chałupa, zadomowiłaś się... Masz jakieś newsy od Folika, jak mała Ala się czuje (a tak swoją drogą to moja mama ma tak na imię :)) Lola - helloł co u Ciebie, jak samopoczucie.... Wiecie co Kobity - miałam dziś robione USG w 23dc, żeby sprawdzić czy wsio oki z jajnikami, żeby ewentualnie od nowego cyklu brać znowu CLO...(wsio jest oki) ale mam przerośnięte jak na ten czas cyklu endometrium co mogłoby wskazywać na ciążę....:-) :-) do tego podwyższona temperatura....Zostałam uprzedzona, żeby się broń Boże nie nakręcać, bo wszystko się może zdarzyć, ale szanse SĄ!!!!! hm normalnie jestem tak podekscytowana i zdenerwowana, ze szok...Za tydzień mam zrobić test, w razie gdyby się 2 nie pojawiła..... Także bardzo proszę o 3manie kciuków za Dorotkę.....

Ferminko - witaj, witaj Fajnie, że sie odezwałaś....A tak swoją drogą to tak nieładnie podczytywać i się nie odzywać Matko Założycielko !!!!!! Mam rację Dziewczyny??? Pewnie, że mam!!!! :-P Opowiadaj jak tam Jasio....

Hej, hej ja bym dopisała Orcio, Mfigielka :-D :-D tak, tak !!!! Nikamo - jak Michałek....i cała sprawa z byłym pracodawcą.....:)

Jejciu - jakie ja mam dzisiaj nerwy wrrrr

Annolia - raczej powinnam wytrzymać...Ale kto wie, po mnie to się można wszystkiego spodziewać w tej kwestii....Najbardziej się boję tego cholernego rozczarowania....I tak mnie to ciągle zastanawia czy na podstawie tego endo można snuć takie przypuszczenia...Hmmm w kartę mam wpisane z dzisiejszej wizyty ciąża ---->> podejrzenie.... Tak wiem, wiem co sobie myślicie....Ja też :(:(:(:(:( No ale tak sobie myślę, ze jeśli miałabym się rozczarować to przecież nie po raz pierwszy i zapewne nie ostatni :(:(

Dobry dzień :-D Jestem i ja :-D U mnie dzisiaj piękna pogoda, słoneczko świeci, ciepełko na dworze....Normalnie wiosna :-D :-D Beatka - i jak tam sytuacja się rozwinęła...przylazła @ ?? Ania - pakujesz się pomału, czy nawet jeszcze o tym nie myślisz?? Jak Sebuś? Mała - pościel super, na pewno siostra będzie zadowolona...:-D Chciejka - a Ty gdzie zniknęłaś??? Jak Agniesia, przesypia noce....nic nie piszesz.... Wiecie Kobitki, że wczoraj minął roczek jak zajrzałam po raz pierwszy na stary topik...Łojoj jak ten czas szybko leci..... Dzisiaj byłam na USG - mam 23dc hmmmmmmmmmmmmm no i mam przerośnięte endometrium 15mm, podwyższoną tempkę i mam czekać na rozwój sytuacji.....Być może, być może (tak wiem, wiem Annolia - MAM SIĘ NIE NAKRĘCAĆ!!!!!) no ale przecież nie byłabym sobą gdybym se nie narobiła po raz n-ty nadziei, nie...???? Niby wyczytałam (a jakże), że w drugiej fazie cyklu endo może mieć nawet do 20mm grubości....no i myślę czy wóz czy przewóz.....Z wcześniejszego obrazu USG - też w 23dc endo miało ok. 5mm grubości....Dziewczyny, przecież ja sfiksuję przez ok. tydzień..... Tak bym chciał, żeby nam się udało.....:-D Dobra, idę zająć się czymś pożytecznym.....narazie....

Dobry wieczór :-D :-D Wiecie, ze dzisiaj mija roczek ja zajrzałam do Was na topik...Jak ten czas leci. Mam nadzieję, ze na drugi rok będę już miała szkraba małego przy sobie.... Tak Dorotka, pomarzyć dobra rzecz :-P

Hejka :-D Folik - jeszcze raz ogromne gratulacje z okazji narodzin Alicji!!!!! Beatko - żyję, żyję...jakoś. Jeszcze dziś w pracy i perspektywa dwóch dni wolnych :-D :-D. Ale oczywiście nie mam czasu. :(:( W piątek jadę do gina, żeby sprawdzić co tam się działo i pewnie od następnego cyklu znowu CLO. Tak się zastanawiam bo od 15 - 21dc moja tempka waha się między 36,9 a 37,1 stopnia....Z wykresu wychodziłoby, że owulka (jeśli była) to12dc....No i same Kobitki rozumiecie, że dorotka się chyba zaczyna nakręcać.....Ale znajac życie i swoje szczęście to dosłownie za kilka dni znowu Dorotka dostanie obuchem w łeb.....:(:(:( Miłego dnia dla Was i Dzieciaczków,

Folik - OGROMNE GRATULACJE dla Was !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam nadzieje, ze jak oswoisz się z tą myślą i znajdziesz chwilkę czasu do zajrzysz i opowiesz jak poszło..... Super!!!!! Rea - proszę przesłać pozdrowienia dla świeżo upieczonej Mamuśki :-D Ja tez chcę !!!!!!

Nikamo - sto lat dla Michałka z okazji 7 miesiąca, buziaczki Folik - jak tam urodziłaś juz.... Rea - masz jakieś wiadomości od niej....Jak Ci idzie meblowanko mieszkania???? Papa

Hejka Kobitki :):) Annolia, Nikulam - Wszystkiego najlepszego dla Milenki i Laury z okazji 7 miesiąca dla Was :-D