Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dorotka78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dorotka78

  1. No liczyłaś kiedyś............. w takim "normalnym" tempie jakieś 1,5 roku......:(:(:( Wtedy to dla mnie już psychiatryk........ Uciekam na pociąga..... papa:):)
  2. Rea - yes, yes, yes następna strona ):):):):) Pisz, buduj i opowiadaj kobieto :) Ja spadam do pracy, niestety :(:( Jutro po południu zajrzę :):): i mam nadzieję, że będę miała co czytać.... Pozdrowionka :-D :-D
  3. Rea..... Wszystko w porządku???????? :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P :-P
  4. Ja już po śniadanku, za późno wstałaś :-P :-P :-P Zaraz się szykuję do pracy :(:( A i ja się pochwalę - tez byłam na grzybach z M, udało nam się nazbierać całe 10 litrowe wiaderko.....i też nic tylko suszenie teraz. I gucio zostanie z tego :(:( Ale nic w poniedziałek mamy wolne to pojedziemy jeszcze raz...:):)
  5. Hej :):) Rea - dzień doberek.... Widzę, że humorek dopisuje....?
  6. Dobry dzień :) Oj jakie pustki....ale pewnie korzystacie z uroków lata. Nie ma się co dziwić, u mnie tak super słoneczko grzeje.... A ja co???? Ostatni dzień urlopu i sprzątam - robię generalny porządek na strychu bo zabić się tam można :(:( Beatko, Tala - dziękować, dziękować....:-D Klaudia - to jednym słowem ulga... Beata - może jednak w porę się udało zażyć te tabletki i Ty też pozostaniesz (narazie) z dwójką dzieci.....:-P Moniś - jak się czujesz, wszystko oki? Tala - no to zajefajnie....Super pani "dr"....A może jednak istnieje szansa na zmniejszenie tej wady, wiesz nigdy nie wiadomo....A tak a' propos refundacji - śmieszne pieniądze. Po prostu usiąść i płakać. A niby człowiek składki płaci.... Gdzie reszta Pań.... Ania Ty pewnie w pracy siedzisz - próbowałaś "oszukiwać " Sebusia w nocy?? Lola - Ty też zaginęłaś w akcji, gdzie się podziewasz??? To idę na kawusię i dalej do boju :(:(
  7. No muszę poczytać trochę, ale ja jak zwykle na nic czasu nie mam. A szwagierka nie ma dostępu do netu..... Kobietki - mam wiadomość od Beaty - pisze, że jest zabiegana, bo się szkoła zaczęła. Arturek Jej raczkuje i staje w łóżeczku....Nie odzywa się, bo nie ma dostępu do netu.....I pozdrawia Was Wszystkie :-D :-D Uciekam, bo zaraz się zacznie USTA, USTA na TVN Dobranocka,
  8. Chmurko - ja to mam wielki sentyment do tego topiku :-D :-D Poza tym - to też chyba mój nałóg....:-P Oj to musicie mieć gorąco w domu.....Buziaki dla Klaudii od forumowej cioci A co u pozostałych Pań ? Hello!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Orcio - gdzie Ty się podziałaś..... Folik - Ty nie urodziłaś już czasem????
  9. Hello :-D Jakie pustki, gdzie Wy????? Ja już po plotkach. Przy okazji udało mi się załatwić kilka spraw na mieście, przestało padać więc się trochę zmobilizowałam....:-P Dziewczynki - mam pytanie, zwłaszcza do tych z Was, które mają starsze dzieciaczki......Czy zdarzało się kiedyś, żeby Wasze maluchy się zanosiły i z tego zanoszenia się traciły przytomność....??? Jak byliśmy u M brata to szwagierka bawiła się ze swoją 3,5 letnią córką, tak ją gilgotała po plecach a ona w pewnym momencie zaczęła się niby śmiać i straciła przytomność.....Zdarzyło się to po raz któryś już....Wcześniej następowało to po płaczu. Najpierw płakała, płakała a ni z tego ni z owego traciła przytomność..... Ja byłam przerażona jak to zobaczyłam. Zgłaszała to szwagierka lekarce - kazał ją obserwować. Tak się zastanawiam z czego to się może wziąć... Beatko - co się nie odzywasz, jak Arturek. A córka jak tam w szkole.....? Nikulam - jak Laura......?
  10. Cześć Dziewczyny :-D :-D U Was też tak zimno i mokro? U mnie znowu leje, od samego rana :(:( a ja się umówiłam z koleżanką na plotki - jak tu wyjść z domu? Baaardzo Wam dziękuję za życzenia, Kobitki :-D :-D Chciejka - ogromne gratulacje z okazji narodzin córeczki Aniu - mnie moje teściowa doprowadza do szału, odkąd pamiętam. A po ostatnim naszym pobycie u niej to w ogóle. I chociaż nie mam dzieci i siłą rzeczy się nie wcina ale za to nadrabia u innych....Ma kilkoro wnuków i zawsze wcina swoje 5 groszy do ich wychowania . Wszyscy robią źle - a ona to jest naj, naj....Taka dobra babcia - tylko, ze potrafi nie przyjść do wnuków na chrzciny lub komunię.... Mała - super zdjęcia.....a córa to istna modelka....poczekaj co będzie za kilka lat....:-P Masz już opracowany plan na wyjazd....hmmm mam nadzieję, że żartowałaś z tym skutecznym wspomagaczem.... Mnie od kilku dni boli dól brzucha i jajniki.....wrrr
  11. Klaudia - dziękuję za życzonka :-D :-D :-D hmmm mam nadzieję, ze się spełnią w tym roku jeszcze.....Ja nie wiem czy mi się uda obejrzeć TANIEC. M planuje jakiś romantyczny wieczorek (oczywiście on nic nie wie, że teoretycznie mogę być w okolicach owulki :-P) Ewelka - widzę, że w głosowaniu Twoja córa idzie jak burza.....:-D
  12. Dzień dobry :):) Witam w słoneczne (u mnie) niedzielne popołudnie..... Dziewczynki zostawiam w tajemnej szafce imieninową karpatkę, serniczek z brzoskwiniami i kawusię......:-D :-D Rea - też tak myślę w związku z tym medalem :-P :-P a tak poważnie to gdyby nie pewne sprawy do załatwienia to darowalibyśmy sobie wyjazd do niej. No ale cóż. Przyznać muszę, że odpoczęłam psychicznie i fizycznie tam - jak zawsze zresztą....:-P Jeśli chodzi o te doły - to chyba przechodzi. Przynajmniej teraz było spokojnie....Zobaczymy później....:(:( Jeśli chodzi o leczenie to mamy wakacyjną przerwę jeśli chodzi o gina. Mam odstawiony clostilbegyt i monitoring ale biorę bromergon - jeśli pamiętam, a pamiętam sporadycznie....Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie....Mam się odezwać do gina w drugiej połowie IX.... Lola - wiem, że to wszystko się jakoś (kiedyś) poukłada...najważniejsze dla mnie, że chyba zaczynam nad tym wszystkim panować - po upływie 2 lat....Tyle czasu na to potrzebowałam..... Jestem pewna, że kiedyś nam się uda....:):) Uciekam, miłego popołudnia Zajrzyjcie tu czasem, :-P
  13. Cześć Kobitki :-d :-D Ja jak zwykle na momencik.....wpadłam z zaproszeniem na imieninową kawkę, karpatkę i serniczek z brzoskwiniami.....:-D :-D Hmmm tylko czy Wy się dacie skusić, skoro jesteście na diecie..... Lola - śledzie i arbuz, nono.... A ja mam dzisiaj tak ok. 12 czy 13dc i coś tak jakbym czuła jajniki.....ciekawie...ciekawie.... Zajrzę później do Was, bo mam gości - brat z żoną przyjechał i bratowa krząta mi się po kuchni.....- jak ja tego nie lubię To na razie.....
  14. Dobry dzień :-) :-) U mnie niby słoneczko wychodzi zza chmur ale jakoś tak kiepsko....Od rana lało już ze 3 razy, tak solidnie....:(:( Może się wypogodzi.... A ja zrobiłam obiadek (te placuszki z piersi kuraka) i pikle w zalewie musztardowej z 5kg ogórków......i teraz poszłabym spać...:(:( Klaudia - fajniutkie te zdjęcia....hmmm to ciepłe kraje czy może to słynne jezioro Białe....??? My niestety tam nie dotarliśmy, ale może w przyszłym roku się uda....Chociaż ostatnio M przebąkiwał coś o ciepłych krajach właśnie. Ale znając życie pewnie tylko na gadaniu się skończy.....:(:(:( Ania - lepiej już...Do której Ty pracujesz Kobieto :( i jak Ty wracasz po 2zmianie do domu.... Wiecie co, to życie to jest po prostu perfidne czasami....Chyba wczoraj oglądałam program w stylu UWAGA czy INTERWENCJA - o młodej parze, której zmarło nienarodzone dziecko. Kobieta zaniepokojona słabymi ruchami dzieciaczka poszła prywatnie do lekarza i pani dr na szybkiego zrobiła jej usg i powiedziała, że wg niej wszystko jest oki, nic niepokojącego ona nie widzi.....A dziecku za 2 czy 3 dni przestało bić serduszko.....Normalnie włos się jeży.....
  15. Puk, puk - jest ktoś w domu...... Klaudia - co Ty tak zamilkłaś.............. Ania - Ty pewnie znowu w pracy.........ale tylko patrzeć jak zleci i polecisz sobie do Barcelony.....Pozazdrościć...:):) Beatko - a u Ciebie jak.... Chmurkę - gdzieś wcięło................:( Lola - Tobie tych szaleństw to nie za dużo.....daj temu chopu troszkę odpocząć.....cio.... Mała - to ja poproszę kawałeczek do mleczka.....hmmm czy ta drożdżówka to się trochę nie kłóci z Twoją dietka, cio :-P
  16. Ferminko - a co u Ciebie, jak Jasio się Wam chowa.....napisz co u Was słychować.....
  17. Hello, hello :-D Widzę, że coś troszku drgnęło....Fajnie, fajnie....Ja tez mam wieeelki sentyment do tego topiku....W końcu do Was zajrzałam najpierw....:-D :-D Ja jestem po urlopie, nawet udanym. Byliśmy pod namiotem u teściowej, bo z wypadu nad jeziora nici.:(:( i byłoby fajnie gdyby nas nie wkurzyła i nie strzeliła focha, tylko dlatego, że się posprzeczaliśmy z M :(:(.Zabraliśmy się od niej i pojechaliśmy do M brata i jego rodzinki, a teściowa słowem nie wspomniała, żeby zostać jeszcze kilka dni....Jak chce żebym była wredna synowa to ja jej pokażę jaka ja jestem wredna i podła, okazja ku temu się zbliża, hahahaha U M brata miałam 3,5 letnie bliźniaki - trochę pomęczyły ciotkę ale to było baaardzo miłe zmęczenie....:-P A jeśli chodzi o mnie to kolejny cykl mam w plecy, @ pojawiła się po 37dniach i o dziwo nie było płaczu, krzyku, lamentowania.....hmmm chyba dojrzewam :-P i pomału przestaję schizować na tym punkcie, tylko nie wiem na jak długo..... Rea - a co Ty tak pichcisz o tej porze.....? :-P Folik - dopiero co nam mówiłaś, że masz 2 kreseczki na teście a tu już wyprawka się szykuje....jak ten czas leci.... Nikamo - jak sytuacja z "szefem", wyjaśnia się coś powolutku.... M_M - Ty też cichutko siedzisz, nie odzywasz się...jak Maluszek..... Orcio - o Tobie nie wspomnę, nununu....może jak córa pójdzie do szkoły to znajdziesz trochę czasu i skrobniesz kilka słówek, cio? Pati - Ty już pewnie jesteś po ślubie i weselu. Dobrze pamiętam, że to miał być sierpień.....
  18. Mała --- podwójną pierś z kurczaka kroje w kostkę, dodaję 1 łyżkę majonezu, 1 czubatą łyżkę mąki ziemniaczanej, 2 jajka, vegeta do przyprawienia, sól, pieprz, mała cebula i smażę jak placki ziemniaczane......Mniam mniam....normalnie palce lizać :-D
  19. Hmmm ja też bym zjadła spaghetti, może jutro zrobię....Zobaczę, w sumie to miałam robić placki z piersi kurczaka, ale kto wie...Ciacha tez bym zjadła, mam świetny przepis na karpatkę, ale mam tez lenia żeby ja upiec....
  20. Lola oki - pomarańczowy soczek może być????
  21. Tala - to straszne....chyba nie ma nic gorszego niż stracić dziecko :(:(....To takie maleństwo :(:(:( Ja jestem rozbita emocjonalnie dzisiaj :(:(....Jak popatrzyłam na najmłodszą 18letnią córkę tej kobiety to aż mnie ścisnęło....Wiecie co, zawsze w takich momentach kłębią się w mojej głowie myśli, ze to pokolenie moich rodziców :(:( a jeszcze, żeby tego było mało to mój tata napędził mi stracha, bo serce go zaczęło boleć i prawie nam zasłabł.... normalnie szok..... Oj idę na kawę, któraś chętna????
  22. Hejka :-) U mnie też leje od wczoraj - katastrofa.... Byłam dzisiaj z chrześnicą na rozpoczęciu roku....Jak ten czas leci...Dopiero co była taka malusia a dziś zaczęła IV klasę....Tylko patrzeć jak ciotka będzie zbierać na wesele....:-P Idę się pomału zgarnąć i jadę dziś niestety na pogrzeb...:(:( Zmarła znajoma rodziców, 59 lat kobitka miała....Normalnie szok....:(:( Ewelka - mój głosik też oddany.....(mam nadzieję, że się nie pomyliłam - dziecię w białej czapeczce z żółtą otoczką....???) Pozdrowionka,
  23. Mała - ja też nie sądziłam, ze przyjdzie mi tyle czekać na dzieciaczka, a przecież to nie koniec....kto wie ile jeszcze nieudanych prób przede mną....Ale chyba mój tok myślenia schodzi na inne tory bo już nie schizuję...:):) (tylko ciekawe jak długo :-P )Co mnie bardzo cieszy....
  24. Hejka :-D :-D Jestem, (niestety nie w dwupaku :(:(:( ) żyję, mam się całkiem nieźle. Tylko komary mnie pochlały....:(:(....Zajrzę jutro bo dziś już padam....mam za sobą prawie 300km za kółkiem....Jutro się odezwę, jak dam radę.... Jak miło wrócić do domu.....Buźka dla Was.... <stopka>http://s6.suwaczek.com/20080510650123.png "Życie nie daje nam tego co chcemy, tylko to co dla nas ma."</stopka>
  25. Cześć Wam :-D Ja wpadłam Wam powiedzieć do widzenia.... Wyjeżdżamy na urlop i będę za 10-11 dni....Mam nadzieję, że będę mogła poczytać co u Was...:-P Papa
×