Dorotka78

Dzień doberek :):):):):) Melduję się i ja, już po śniadanku i szykuje się do pracy.... Przespałam się i już mi troszeczkę lepiej, no ale chodzę i myślę i myślę i wszystko mnie denerwuje wokoło.... Dostałam wczoraj kolejny lek, oprócz bromergonu mam jeszcze clostybegyt - w duecie mają pomóc, ciekawe. Mnie to chya już nic nie pomoże Folik jak samopoczucie:):):): Czekam na namiary na tego Twojego gina...mam nadzieję, że nie odmówisz rozhisteryzowanej kobicie:(:) Rea - pamiętam o dietce dla Ciebie:) ale teraz nie mam czasu. Wyślę Ci meila w weekend, oki :):) A co u pozostałych Pań.....:):) U mnie jest taka zawieja, że aż strach z domu wychodzić, ale co zrobić..;):)

Dziewczynki, proszę Was powiedzcie, że mi też się kiedyś uda....i że nie zamkną mnie wcześniej w psychiatryku....Ja sobie nie daję z tym już rady:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

A ja mam po prostu "malutkiego"doła:(:(:(:(Boże co ja takiego złego w życiu zrobiłam, co, no co????? Jestem po wizycie u gina i co i dupa blada....Nie mam w ogóle owulacji. Dostałam kolejną porcje leków i jak to mi nie pomoże to nie wiem, wspominali coś o jakiś zastrzykach, w najgorszym przypadku. Tylko mnie nie będzie na nie po prostu stać!!!!!!!!!!!!!!!!Co ja mam robić. Już po prostu nie mam sił, żeby walczyć, tracę nadzieję, żę nam sie kiedykolwiek uda:(:(:(:(: Sorrki Dziewczyny.....................

Hello!!!! :):):) Wchodzę na topik i co ja widzę :):) Folik --- WIELKIE GRATULACJE !!!!!!!!!!!Super, że Wam się udało :):):):):)

Hello!!! :):) Witam w zimne, wtorkowe popołudnie..... Muszę Wam powiedzieć, że nie miałam żadnych problemów z dojazdem do pracy, no szok. Ciekawe ja jutro..Ale w pracy tak zmarzłam, że massssakra:(:(:(:( Foliku a jak Twoje dojazdy, funkcjonujesz jakoś???Kurteczka zdaje egzamin???? Pozdrowionka serdeczne..... Aaaaaaa 3majcie jutro kciuki, idziemy z M do gina, ciekawe co on nam powie :):)

Idź po prostu do lekarza, zrobi Ci USG to będziesz wiedziała co i jak :):)

Idź po prostu do lekarza, zrobi Ci USG to będziesz wiedziała co i jak :):)

Jako tako - jestem jakaś wypluta. I jutro do pracy :(:( Ale napawam się optymizmem - w środę idę do gina i zobaczymy co on powie, co nowego wymyśli :):):):)

Hejka :):):):) Co tam słychać u Was ciekawego?? Jak nastroje.....

Czekająca ---- ja bardzo dziękuję za pierożki :(:(:( muszę odmówić :(:(:(:( W końcu jedna z sióstr M nie powie za moimi plecami, że jestem większa za każdym razem jak mnie widzi:(:(:(: flądra jedna

Jadłospis dostałam na 3 dni, można mieszać , kombinować tylko zero białego pieczywa, śmietany, masła, smażonych potraw, zero napoi gazowanych, zupki bez mąki, dużo warzyw, owoców..... Hmmm potem postaram się zmobilizować a moż eteraz się skuś na te pierożki....... No dobra żartowałam, żartowałam..... Mandarynkę pszę :):)

Hmmmm to mam Ci wysłać jadłospis na 3 dni jaki dostałam????????

Eeeeee wczoraj i dziś moje TeŻeWe przyjechało normalnie, o dziwo:):)

No kilka mi się udało od czasu ogłoszenia konkursu!!!!! Folikowi chyba też. Ty chyba też zaczynałaś kilka...W końcu obiecywali nagrody :):):):):):):):)

ja muszę być twarda.....muszę. Już zauważyłam, że ciuchy te które były baaardzo opięte wchodzą na mnie normalnie :):):):):):):):):):):) Dziewczyny piciu piciu stygnie !!!!!!!!!!!!!!!!!11

Pomarańcze miało być, hmmmm

Chodź Folik - kawusia będzie sie parzyć, 2in1....Mam jeszcze mandarynki, jabłuszka, mandarynki...Z jednej strony dobrze, że jutro wracam do pracy bo moją dietkę to szlag trafi.....

Rea ---- zapraszam na herbatkę, a może grejpfrucika cesz???? Dziewczyny, puk puk :):):)

Człowieku szukasz tu czegos?

Nowanadzieja ----- mnie się wydaje, że badania M to podstawa.Przynajmniej lekarz i Wy wiecie na czym stoicie....tylko jeszcze pozostaje kwestia tego czy M nie będzie robił problemów....:):)

Kobitki, gdzie Was wszystkie wywiało dzisiaj...... Folik - coś Ty tak zamilkła, taka zapracowana pewnie jesteś..... Mnie od jutr czeka powrót do kieratu, hmmmmmm

Hej Beatko!!!!!! Co u Was, jak samopoczucie....doszłaś już pomału do siebie po cc???? Co u Arturka ???????

Hello Rea ---- a może jakby Foli tak poszła w tą samowolkę - jak mówisz - to przetarłaby na ścieżki - i Matka Natura przypomniałaby sobie o nas.... Hmmmm wiecie, że ja mam dziś 13dc, a od 1dc temp. mam 36,7 -37 stopni...:(:(:(: oj te nasze organizmy:(:(

Nowanadzieja ----- nie zawsze wykresy pokrywają się z monitoringiem!!!!!Niestety też tak miałam powiedzmy w 13dc tempka ok 37, a pęcherzyk 7-8mm

Cześć Kobitki !!!!:):):):):):) Kate ---- Ty to masz fajnie z taka temperaturą na dworze --- u mnie o godz. 8 rano było -22stopnie. Noooormalnie masakra. Ciekawe jak jutro dotrę do pracy.....Pewnie, że molestujemy swoich facetów, tzn ja napewno :):):):):) Gratulacje ----- Mały faktycznie dorodny --- teraz tylko czekać na rozwiązanie.... Folik - muszę Ci powiedzieć, że Ty to masz cierpliwość, Kobieto....zazdroszczę......Ja już pewnie kilka razy bym była w aptece:(:( Zakupki się udały, powiadasz.....a opita była kurteczka?No wiesz co by się dobrze nosiła:):):):) Chciejka ---- trzymaj się Skarbie Ty Nasze ---- i jak Ci każą leżeć to leż, niech wszyscy skaczą koło Ciebie, a M najbardziej----głowa do góry. Dbaj o siebie a będzie oki:):):):):):):):) Nowanadzieja ----- powiem Ci, że zarówno jeden jak i drugi gin, do których chociłam zaczynał od wyników nasienia mojego M. Powiedzieli, że bez tego ani rusz....Muszą mieć czarno na białym. I jak sie okazało, ze z M jest oki to wzięli się za mnie :(:(:(No i się zaczęło --najpierw badanie HSG, hormony i takie tam----masakra:( Jesli chodzi o dopytywanie się otoczenia to różnie bywa.Czasem w pracy ktoś przebaknie, zapyta --- ale odpowiadam, że jak przyjdzie czas to i dziecko będzie. Tyle tylko, że ten czas nie przychodzi:(:(:(:(:( A najgorzej jest jak pytaja bliscy -Rodzice jak coś napąkną, jakieś tam ciotki, teSciowa - to wtedy dostaję białęj gorączki i mam wielką ochotę krzyczeć, że to nie ich sprawa i takie tam ..... Ooooooo ale się rozpisałam..... A jak Brzuchatki i nowoupieczone Mamuśki ---- Beatka odezwij się :)):):):