monika3008
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Ja też nie mam silnej woli jak sie nie ma oparcia w kimś. Raz jestem na diecie a innego dnia podjadam. No ale na szczęście waga nie rośnie. Nie wiem, ja kiedys próbowałam Montignac ale skąplikowana dieta jest, i dużo trzeba myśleć. Wiem ze jeszcze jakas nowa dieta w anglii teraz weszła i tam sa jakies etapy czy cos Ja tez juz sama nie wiem, nie czuję takiej pasji z diety .
-
a to co rezygnujesz z diety
-
Na tym forum też byłam ;0) a czemu niby nie powinnam pisać dalej na forum
-
I jak tam po wejściu na wagę :) Ja wczoraj podjadłam gołąbki i waga poszła w górę :( no ale miałam tak na nie smaka że masakra haha Jak dziś odpokutuje to może jutro wrócę do wagi ze wczoraj Ja dziś oczywiście na obiad fileta , bo za udkami nie przepadam, został mi jeszcze feta to może zrobię z niego sos serowy czy dip :) coś wymyślę
-
Ja mam -1kg mniej :):) hura nareszcie coś ruszyło bo ostatnio dwa tygodnie waga stała albo szła w górę. Przez to dostałam ochoty na dalsze odchudzanie. Wczoraj sobie zrobiłam fileta faszerowanego serem feta , i nawet mi smakował. Ja ostatnio kupiłam sobie kurtkę o rozmiar mniejszy aby mieć cel :) i już się w nią dopinam choć jeszcze nie ubieram bo trochę przyciasnawa, ale to już coś. E-PIDEMKA a jak robisz te pierożki, chętnie skorzystam z przepisu. Ja też uwielbiam warzywka, więc jak mam PW to naprawdę jem ich dużo :) na ile mam ochotę :) Wczoraj miałąm zakręcony dzień i na nic czasu nawet nie mogłam wejść na forum :) Dziś spokój i mam na wszystko czas
-
A co do mąki kukurydzianej, to nie jest to samo co skrobia kukurydziana Ja mam to i to. I to są dwie różne rzeczy. Niby nie powinno się jeść mąki kukurydzianej, ale w sumie jak za pierwszym razem się odchudzałam to używałam i schudłam dużo, teraz od czasu do czasu używam, ale bardzo mało. Ogólnie nie chce mi się myśleć co mogę zrobić z mąki nie mam weny twórczej :)
-
Haha no masz racje. Tutaj tez nie znają twarogu i rożnych polskich produktów. Ale na szczęście mieszkam w mieście gdzie jest sklep polski i to nie jeden więc zawsze znajde coś o obniżonej zawartości tłuszczu. (jogurty,serki itp.) No właśnie ja za rybami nie przepadam, jedynie co to nieraz makrele albo filety w occie. Ja nigdy nie kupowałam tego oleju, czytałam że jest bardzo szkodliwy, a ja bez niego potrafię się obejść więc mi jest niepotrzebny. Ja dziś na śniadanko serek , obiad wyciągnełam udko,ale nie wiem jak go jeszcze zrobię może najpierw poddusze i zrobię w sosie musztardowo czosnkowym. Na kolacje jeszcze nie wiem co muszę się do sklepu wybrać i coś kupić, ale pogoda taka że nawet nie chce się ruszyć :)
-
A jaki dajesz serek do tych bułeczek twaróg czy jakiś inny. No tak kiepsko ze dwie, ale już od dawna tak jest ze mało osób na forum zagląda. a szkoda. Przez pewien czas sama tu tylko zaglądałam. A co ty jesz jak mięsa nie jadasz.Bo w sumie kurczak ma duzo białka. Ja to teraz żyje na serkach . Dzis znowu mam same białka. I znowu monotonia.
-
To prawda jak ja zaczynałam dietę to też , nieszło nadążyć za czytaniem forum. A teraz to krucho. Ja mieszkam w UK i tez o produkty troche trudniej. Tu wszyscy ważą ponad przeciętną :) A jak robisz bułeczki dukanowe. Ja jakoś na mięso już patrzeć nie mogę , jak jem to mi niedobrze sie robi. I nie mam pomysłów na jedzonko:) wiec może mi podpowiesz :):) pozdrowionka. Ja to bym chciała wazyć tyle co ty. Miałam taką wagę po diecie. Ale wszyscy mi mówili że za chuda jestem i że brzydko wyglądam,jakbym była chora , dlatego teraz dążę do wagi 64-65kg to przy mojej budowie i wzroście idealna waga. Więc kawał czasu przedemną i diety
-
raczej 2009rok nie 2010 :)
-
haha :) witaj, ja też II raz na dukanie,ale ja mam dużo większą wagę :) też zarzekłam się że tu nie wróce a jednak jestem. moja pierwsza przygoda z dukanem była od 10.2010r. a teraz znowu,przez własną głupote . Narazie zgubiłam 7kg,ale jeszcze przedemna 10kg. :(
-
Na brzuch, wiesz mi całościowo spada z brzucha tez.pozdr
-
No ja już znowu na dobrej drodze czyli juz powstrzymałam się od podjadania. I na wadze lekko ubyło :) czyli co zostałam sama :(
-
Majeczka moją diete też szlag trafił ale przez moje podjadanie jakoś nie mam silnej woli, ale od jutra muszę się za siebie wziąść, bo inaczej to koszmar:(
-
Chyba każda z nas ostatnio grzeszyła. Ja wczoraj grzecznie :) I narazie trwam hihhi Na wyspie tez pogoda od niedzieli ładna i nareszcie można wyjść. Dziś ma być niby 28stopni ale jak zwykle odczuwalna 40 :) Wczoraj jak wyruszyłam z małym na miasto to do 14 nas nie było, a km narobiłam że hej. Jak z daniami , ja nie mam ostatnio weny twórczej.I nie chce mi się gotować, i jem zawsze to samo. Przez to podjadanie ostatnio to waga jak stoi tak stoi, no ale mam nadzieje że teraz powoli ruszy w dół Wczoraj oglądałam zdjęcia przed diety i troche już widać efekt dlatego postanowiłam nie podjadać, bo nie mogłam na swoje zdj patrzec. martuska ja właśnie tak znajduje motywacje patrze na zdjęcia i wtedy to sama na siebie jestem zła. Z tym że ty to gruba nie jesteś więc musisz inną metodę wynaleźć.Ja obiecała sobie zdjęcie na lodówce powiesić:) Majeczka a jak mąż zauważył że zrzuciłaś tyle kg Może widzi ale nic nie mówi pozdrawiam was :)