ryyybcia

to chyba duzo lenek bedzie w 2010 bo co slysze to lenka:-) alutka ja tez nie mialam skonczonego 24 jak robilam glukoze, zaleca sie miedzy 24 a 28 ale tak naprawde to lekarz decyduje.

ja się upałow boje strasznie, wczoraj było 20 stopni i już było mi ciężko to co to będzie jak bezie 30:-) ale jeszcze 2-3 miesiące i będzie lżej:-)

waga zaczela mi jakos szybko do gory isc, chcialabym przytyć nie wiecej niz 12 kg ciekawe czy mi sie uda:-)

magdusia ja jak wchodze po schodach czy podgórke to takim złowim tempem, ze musze wygladac jak stara babcia:-) mieszkam na 8 piętrze jakby się winda zepsuła czekałabym az naprawią hehe

ja też jeżdżę jeszcze czasem samochodem, i powiem wam ze choc się się stresuje za kierownicą to w autobusie chyba jednak bardziej, dziś jechałam w takim tłoku i nikt nie ustąpił mi miejsca, myślałam ze zemdleje bo mi się słabo zrobiło, to już chyba wole samochodem się postresować ale dojechać na siedząco:-) to też zależy kto jak jeździ, ja nie czuje się 100% pewnie, więc pewnie niedlugo przestane jezdzic.....

hej dziewczyny, nie nadążam was czytać a co dopiero odpisywać:-) maestra 139 po obciążeniu 75 mg jest w normie, ale od 140 już jest cukrzyca, być może lekarz zaleci dietkę, albo za jakiś czas każe powtórzyć badanie, dziewczyny z podobnym terminem do mojego czy wam też się ciężej oddycha? to chyba dzidziuś naciska na płucka bo mi jest ciężej oddychać, i w nocy przewracam się z boku na bok nie mogę wygodnie zasnąć.

hej dziewczny fakt ze pogoda przepiękna, więc męża wycignelam na spacer:-) popełniłam grzech złamalam diete cukrzycową i zjadłam lody:-) i cukier był w normie, dziwne to jakieś...... brzuchalek mam jes już tak wystający i wielki, że mam wrażenie ze wszyscy się na niego patrzą:-) co do witamin ja też biorę feminatal i wyniki mam super, witamin wolę zeby byl nadmiar niz za malo:-)

ja tez zmykam na spacerek zaraz, na basen ide jednak wieczorem, mam nadzieję ze będzie mi się chciało:-) pyska ty juz prawie 30 tydz:) jak ten czas leci....................

tam ktos wyzej wkleił tabelke mi się zgadza, a ja sie sugeruje taka książką kiedy i mniej wiecej mi się zgadza bo licze tez miesiace terminem porodu i jak mam na 22 lipca to kazdego miesiaca 22 zaczynam nowy miesiąc:-) wczoraj wyszlo idealnie 27 tydz i 22 kwiecień:-)

a ja mam 27 tydz o matko III trymestr się zaczął, i aktualizacja wagi już mam 5 kg na plus:)

niestety trzeba siedzieć 2 h i nie wolno chodzić, podobno nie można nawet pić ale ja poprosiłam o wodę bo myślałam ze zemdleję, byłam sama, wziełam sobie książkę, myślę ze druga os niejest potrzebna, ale wart sobie wziac jakis soczek i kanapke zeby potem od razu zjeść iw wypić to będzie ok.

ja spioch jak zwykle jestem pozniej:-) dziś muszę isc na basen a nie chce mi się samej:-( ja mogę wszystko oprócz cukrów prostych, metodą prób i błedów, oczywiście nic słodzonego (soków) z owoców mogłam na początku tylko kiwi grjpfrut i jabłko, ale po ostatniej konsultacji lekarz zadowolony z wyników pozwolił mi probować czy skacze mi cukier po innych owocach, i tak jak narazie wiem ze mogę jesc ananasa i truskawki:-)

dziewczyny wpiszcie swoja wage w stopke tak jak monisia i ja:-) nie wstydzić się zobaczymy ile każda waży i ile przytyła:-) :P

jeśli chodzi jeszcze o łóżeczko to też się zastawiałam nad turystycznym ale tylko przez chwilę bo stwierdziłam, że jak dziecko zacznie się podnosić to łatwiej będzie mu się trzymać drewnianych szczebelków, no i drewniane bardziej mi się podoba:-) ale tak naprawdę to nie wiem które jest lepsze......

wiesz co ty masz swoje zdanie a ja swoje myślę ze trzeba zmienić temat:-) i twój gin jest na pewno dobry i mój też i wszystko będzie ok czy się pomierzymy wzdłuż i wszerz czy nie, nieprawdaż?:-) hormony ciążowe chyba w nas dziś buzują ze wzmożoną dawką:-)

magdusia za bardzo nie wiem o ci chodzi mi chodziło o cukrzyce a nie kompetencjo twojego lekarza odnośnie wód płodowych.

magdusia kazdy robi jak uważa, nasze mamy owszem nie miały takich badan i owszem rodziły zdrowe dzieci, ale czasy się zmieniają, jest coraz więcej żywności przetworzonej i coraz więcej chorób, medycyna idzie do przodu i to co kiedy niemożliwe dziś staje się normą........ ja tam się cieszę, że robią tyle badań wolę się przebadać wzdłuż i wszerz i być spokojna niż potem żałować.......

pata ten wozek jest bardzo fajny dziewczyny tutaj polecają moja koleżanka też ma i jest zadowolona, ja bym go kupiła, gdyby miał skrętne koła:-) kasia łożeczko wydaje mi się stabilne:-) nie bardzo mam doświadczenie z łożeczkami, ale to wygląda na[rawde fajnie, ja jestem zadowolona, zastanwiam sie jeszcze nad baldachimem choc mówią ze jest nie praktyczny i kurz się zbiera, ale tak ładnie wygląda.....a wy jak śię zapatrujecie na baldachim?

ja sie zdecydowałam na drewniane więc nie pomogę:-) u mnie już stoi czeka takie:-) http://www.allegro.pl/item983799654_lozeczko_z_szuflada_kolory_materac_gryka_kokos.html łóżeczko z szufladą i z materacykiem za niecałe 300 zł uważam ze tanio

170 cm, ale 75 kg to zdecudowanie nadwaga:-) teraz jak jestem w ciązy to przynaj,mniej brzusia nie musze wciagć hehe, będzie mi tego brakować:-)

jaj mam nadzieje karmic piersią podobno wyciąga kg:-) ja też pamietam te czasy jak wązyłam 5 pare kg, ale te czasy minely bezpoworotnie:-) teraz zadowole sie waga min 65 kg:-)

kurcze nie chciałam was nastraszyć, niepotrzebnie to napisałam:-( ona miała nie leczona cukrzyce, wiec wystarczy dietka i będzie ok, nie wariujcie z tym cukrem:-) chodziło mi tylko o to ze jak juz przekroczony cukier to lepiej nie bagatelizować, ale jak jest w normie to nie ma czym się przejmować

monisia widze ze mamy podobna wage:-) ja zaczynalam z 75 a ile masz wzrostu? nie wiem dziewczyny u mnie gin i diabetolog (jeden z najlepszych w szczecinie) zgodnie powiedzieli ze cukrzyca jest od 140 włącznie po glukozie 75, do szpitala mnie nie kładli bo wynik wyszedl 141,3 wiec nie duzo ponad normę, do szpitala kładą dziewczyny z dużo przekroczoną normą, więc nie wiem jak to jest ze inni ginekolodzy twierdzą inaczej, w każdym bądź razie i gin i diabetolog podeszli do sprawy bardzo poważnie, cukrzyca to nic groźnego jak jest zdiagnozowana i leczona (dieta), mam koleżankę, kótra miała zdiagnozowaną cukrzyce, ale gin zbagatelizował wynik bo miała coś takiego jak ja lekko ponad normę, urodziła martw dziecko w 8 miesiącu, do dziś cięzko jej się pozbierać, przy następnej ciązy już brała insulinę, dziecko urodziła zdrowe w 9 miesiącu, pamiętajcie ze cukrzyca ciążowa postępuje wraz z rozwojem ciąży, więc jesli wynik jest troche ponad normę to za kolka tyg może byc juz dużo ponad normę, magdusia mi podejścia twojego lekarza się nie podoba, przez takich właśnie lekarzy moja koleżanka straciła ciąże.... :-(

pierwsze słyszę ze cukrzyca od 120 nawet w necie wszędzie piszą ze od 140......................

pyska gin powinien ci zleciec glukoze 75 po 50 nie diagnozuje sie cukrzycy............ jesli po 50 masz wynik od 140 do 180 zleca się tez z 75, a cukrzyca jest od 140 ale przy tescie z 75, dziwny ten twoj gin..... a szpitalem sie nie martw tam zrobia ci dokladne badania i na pewno sie okaze ze wcale cukrzycy nie masz, wiec głowa do góry:-) w sumie lepiej ze gin zapobiegawczo wysyla do szpitala niz olewa.