Hej dziewczyny... Dawno się nie odzywałam w tym wątku, ani żadnym innym ślubnym. Dziś postanowiłam to zmienić, bo może Wy mi doradzicie co zrobić. Ślub 7 sierpnia a goście z dnia na dzień się wysypują... Ze 100 osób zostało już 60. Z tego co widzę odpadnie jeszcze z 15. Nie wiem czy ma sens robić wesele. Zaproszenia rozdane, więc trzeba by teraz każdego informować o zmianach. Sama nie wiem co robić. Ja osobiście mam wszystkiego dosyć. Nie chce żadnych już imprez. Straciłam sens tego dnia i wiem, że będzie jednym z najgorszych w moim życiu.