wiewiórka97

Wypadanie włosów może mieć fatalne skutki. Wiedzą o tym wszyscy, którym nie udało się zareagować na czas! Sama borykałam się z tym problemem przez dość długi czas, sporo włosów straciłam, a badania nie wskazywały na jakiekolwiek problemy hormonalne. Zdecydowałam się zatem ostatecznie na zabieg medycyny estetycznej. Skorzystałam z oferty SCM estetic, a konkretniej z zabiegu mezoterapii igłowej. Jestem bardzo zadowolona z efektów. Włosy już mi tak nie wypadają, a skóra głowy sprawia wrażenie dużo zdrowszej. Zdecydowanie polecam! Zabieg wykonywałam u dr Anny Bachedy-Curuś i jestem bardzo zadowolona z wizyty.

Hej! Widzę, że ciężką historię masz za sobą... Mam nadzieję, że Twój ból w końcu minie i dolegliwości ustąpią, bo nie chce sobie nawet wyobrażać jak się teraz czujesz... Ja sama przechodziłam przez leczenie zwężenia moczowodu metodą laparoskopową, ale jakoś dużo łagodniej przez to przeszłam. Tylko że ja zdecydowałam się na zabieg prywatnie w SCM clinic w Krakowie, choć to raczej nie powinno niczego zmieniać. Komunikacja z lekarzem (dr Przemysław Dudek) – świetna, sam zabieg trwał około dwóch godzin i na szczęście nie trzeba było go powtarzać... Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie, dużo zdrowia!

Ja dla malucha proponuje książkę, mnie zachwyciła ostatnio wydana "Agnieszka Osiecka dzieciom". piękna oprawa a opowiadania jeszcze lepsze.

Bardzo skomplikowane nazwy zabiegów kosmetycznych, drogie kosmetyki Ja póki co nauczyłam sięjak skutecznie maskować te brzydkie blizny. Jest taka książką "Striptizerki doradzają jak dobrze wyglądać nago" Jennifer Axen i Leigh Philips. Opisano w niej też jak maskować blizny, siniaczki i przebarwienia oraz co zrobić z cellulitem.

"Pragnął wszystkiego. Nie robił nic" - Robert Goolrick "Żona godna zaufania"

Ja teraz organizuje przyjęcie tego typu dla przyjaciółki. Będzie 10 osób, spotykamy się u przyszłej mamy. Będą gry i zabawy, odpowiednia oprawa, prezenty oczywiście. Póki co mam dla niej świetną książę pt. "dzieciozmagania" Kaz Cooke. Ale główny upominek dopiero mam zamiar nabyć.

troszkę taka "dojrzała" jeśli wiesz co mam na myśli?! A co do bikini to widziałam bardzo fajne na fashionnow.pl

A ja mam dla mamy dobrą książkę kryminalną. Jest napisana przez Monikę Feth i nosi tytuł "Zbieracz truskawek", taki trochę psychologiczny tekst z widocznym kobiecym akcentem.

Ok, ale na taka książeczkę na przykład można wydać kilka złotych prawda? Nie chodzi o zabawki z najwyższej półki. Przed dniem dziecka ma wyjść "Powrót do Stumilowego Lasu" wydaje mi się, że to idealny prezent.

Słuchacie przepraszam, że ja tak z innej beczki, ale czytałam ostatnio książkę, która jest świetną rodzinną sagą ("cukiernia pod amorem" Małgorzaty Gutowskiej-Adamskiej) i bardzo, ale to bardzo mnie wciągnęła. Opowiada o zawiłych losach kobiet z różnych pokoleń należących do jednej rodziny i wyróżnia ją jeszcze wiele innych świetnych rzeczy tj. akcja, mieszanie czasów, tajemnica i zagadka do rozwiązania...i tak a propos, skoro oglądacie Klan to ciekawa jestem czy też czytacie takie sagi?

Ale skoro ma się mieć tylko wannę to i tak trzeba ją myć więc jeśli weżniesz w niej prysznic to i tak nie zmienia na gorsze sytuacji, bo i tak byś tą wannę myła. A po prysznicu częściej się brudzi? Nie powiedziałabym. Przecież ta woda nie "stoi" w tej wannie jak bierzesz prysznic tylko cały czas spływa, a i brodzik i wannę trzeba myć raz na parę dni. A jak masz to i to oddzielnie to musisz myć i brodzik i wannę a dwa w jednym to dwa razy mniej roboty. Tak bym to ujęła, może troche zbyt zagmatwanie, ale chyba logicznie?:)

Łazienka powinna być sterylna, bez zasłonek, niepotrzebnych tkanin. Wilgoć może wiele zniszczyć, a jak się jest uczulonym na pleśń tak jak ja to trzeba naprawdę uważać.

No linoleum może być ryzykownym pomysłem w łazience. Zalejesz niechcący i problem gotowy. Woda powchodzi pod spód i pozbyć się nijak jej stamtąd nie można.

żart:) Ale co prawda, to prawda, nie da się ukryć, że piękny to on nie jest. Cellulit atakujemy, ćwiczeniami, masażem! tym zwałaszcza, dietą bogata w antyutleniacze i duuużo wody. Kremiki jakieś też można wprowadzić.

Ja też tak na pierwszy rzut oka zrozumiałam:) Ale rzeczywiście masz racje cellulit nie lubi masażu, za to nóżki, które chcą się go pozbyć bardzo:)

macie racje, nie ma się takich odczuć jak po biczach, siła jest bardziej rozłożona na każdego bąbelka z osobna, więc to nie jest taki walący, ciągły strumień wody tylko przyjemna aczkolwiek odczuwalna niby spieniona woda, wydaje się jakby była bardziej miękka, nie wiem jak to opisać jeszcze,

Nie mam pojęcia jak to jest,że sama woda podana w taki mikrobąbelkowy sposób tak działa, ale działa. Sprawdziłam i wiem na pewno i to jest dla mnie ważne. A z technicznego punktu widzenia to chyba chodzi o to, że ta woda z wielką prędkością uderza w nasze ciało.

A ja się pochwalę, bo dziś miałam okazje wypróbować BiWash, czyli mikrobąbelki na własnej skórze. To jest świetne, co prawda wsadziłam tylko dłonie pod wodę, ale efekt jest piorunujący. Skóra jest gładka jakbyś robiła najlepszy piling i użyła najlepszego balsamu.A to tylko sama woda, niesamowite!

Ja uważam,że wszystko jest dla ludzi i ogrzewanie podłogowe w łazience będę mieć! Tak samo jak mikro bąbelki:)

Fajnie, dwa w jednym. A zasłonki prysznicowe są ohydne. Takie ceratki, które i tak nic nie dają. A ja chciałbym bardzo mieć w łazience ogrzewanie podłogowe. Super wyjść z wanny na cieplutkie kafelki:)

Moi znajomi zainstalowali sobie wypasiony prysznic, Taki wręcz na cztery osoby żeby zobrazować jak to wygląda:) Teraz koleżanka jak widzi wannę to prawie płacze ze zgryzoty, że nie ma najmniejszej nawet wanienki. No a że remont mieli niedawno to nie będą kłuć całej łazienki przez najbliższe kilka lat.

No właśnie. Tak jak pisałam, zamontujesz kabinę a potem będziesz żałować, że nie ma wanny. Najlepiej przecież wsiąść prawdziwą kąpiel. A jak już wiemy prysznic też można sobie sprawić całkiem fajny i to taki z kosmicznymi bąbelkami, i wcale nie jest mniej wygodnie raczyć się nim nie w kabinie lecz w wannie.

Dzięki szch. Wejdę na pewno i poczytam. A jeśli witaminki są w tym jako dodatek to tym lepiej.

Hmm...czyli to jest proste w obsłudze i jedynie trzeba raz na jakiś czas wymieniać pojemniczek z witaminami. Coraz bardziej mi się podoba to urządzenie. I te bąbelki:) coś cudownego