123beatka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
kleo 599 Na pewno dzwonili z oddziału z numeru 717319530.Próbuj w poniedziałek z samego rana.Powodzenia,trzymam kciuki:)
-
Witam ,dawno się nie odzywałam ,ale zaglądam często:).Chciałam zawiadomić dziewczyny które czekają na zabieg we Wrocławiu w Szpitalu Kolejowym na Wiśniowej .Coś się ruszyło bo miałam telefon odnośnie operacji (tyle, że ja zostałam zoperowana ponad rok temu w tymże szpitalu ,ktoś mnie nie wykreślił z listy) wiem, ze po mnie nie robiono już tych zabiegów.Więc DZWOŃCIE jest szansa na zabieg na NFZ. Pozdrawiam i trzymam kciuki:)
-
Witam ,mam dzisiaj małą uroczystość -moje nowe cycuchy maja roczek:)).I chwila refleksji jak to było rok temu.Miałam dużo szczęścia bo byłam chyba ostatnią osoba której wykonano zabieg na NFZ we Wroclawiu.Operował dr Wiatroszak-świetny fachowiec i super człowiek.Po zabiegu w szpitalu byłam jeszcze 10 dni i to jest optymalny czas na dojście do siebie .To jest duża operacja w moim przypadku z rozmiaru JJ-K do E i trzeba się zregenerować.Wszystko przebiegło bez komplikacji,smarowałam się maścią z wit.A a jak coś tam zaczynało się babrać to przykładałam Rivanol.Po ok 5-6 miesiącach piersi osiągnęły ostateczny rozmiar i kształt.Troszkę opadły i wyglądają super naturalnie(mimo ze jedna jest odrobinę mniejsza to żadna z nas nie ma dwóch idealnie równych piersi:).A jedynym,,problemem,, był brak czucia w brodawkach ,ale to już minęło.Jeśli chodzi o blizny to są bardzo mało widoczne i to tylko te pod piersiami na ,,łączeniach,,.Więc ktoś musiałby się bardzo przyglądać żeby je zobaczyć a ja mam 43lata i gołym biustem nawet tak pięknym latać nie będę:).Dziękuję Wam dziewczyny za to że jesteście bo to dzięki Wam , Waszej wiedzy i radom mogłam spełnić marzenie .Czego Wszystkim życzę i pozdrawiam:))
-
Do kotek ileś tam Ty to masz chyba problem sama ze sobą więc zacznij może od wizyty u psychologa.Bo o ile nie wygłupiasz się na forum to masz zaburzenia samooceny a to już tylko krok do bulimii lub anoreksji.
-
Witajcie.dawno się nie odzywałam ale zaglądam dość często.Jestem 6 miesięcy po zabiegu było 75 jj a jest 75e i jest wspaniale ALE no własnie te sutki:( każda z nas jest inna -chociaż cały zabieg minął bez najmniejszych komplikacji to u mnie po przeszczepie sutki wcale nie miały czucia mogłam w nie igły wbijać i nic.Teraz zaczynam odczuwać ból i dotyk ale nie na całej powierzchni.Jeśli chodzi o doznania seksualne to niestety nic :( .Chociaż nie przeszkadza mi to, bo razem z mężem znależliśmy inne fajne miejsca które dają dużo przyjemności:))))Zabieg miałam we Wrocławiu (dr Wiatroszek- bardzo fajny człowiek) w szpitalu Kolejowym.Nawet jeśli tak się zdarzy , że nie będziecie miały czucia w sutkach to to jest PIKUŚ w porównaniu z tym jak się czułam tego lata w lekkich sukienusiach na ramiączkach ,w bluzeczkach bez pleców i bikini na plaży(mam 43 lata i cycusie jak 20latka) .WARTO,WARTO ,WARTO.
-
Witajcie.dawno się nie odzywałam ale zaglądam dość często.Jestem 6 miesięcy po zabiegu było 75 jj a jest 75e i jest wspaniale ALE no własnie te sutki:( każda z nas jest inna -chociaż cały zabieg minął bez najmniejszych komplikacji to u mnie po przeszczepie sutki wcale nie miały czucia mogłam w nie igły wbijać i nic.Teraz zaczynam odczuwać ból i dotyk ale nie na całej powierzchni.Jeśli chodzi o doznania seksualne to niestety nic :( .Chociaż nie przeszkadza mi to, bo razem z mężem znależliśmy inne fajne miejsca które dają dużo przyjemności:))))Zabieg miałam we Wrocławiu (dr Wiatroszek- bardzo fajny człowiek) w szpitalu Kolejowym.Nawet jeśli tak się zdarzy , że nie będziecie miały czucia w sutkach to to jest PIKUŚ w porównaniu z tym jak się czułam tego lata w lekkich sukienusiach na ramiączkach ,w bluzeczkach bez pleców i bikini na plaży(mam 43 lata i cycusie jak 20latka) .WARTO,WARTO ,WARTO.
-
biaziczka Z mojego doświadczenia wiem że raczej nie będziesz w stanie w tak krótkim czasie wrócić do pracy.Prywatne kliniki wypuszczają swoje pacjentki na 2-3 dobę po zabiegu do domu co jest po mojemu za wcześnie (no ale to są duże koszty ).Ja po zabiegu byłam 10 dni w szpitalu i uważam że tydzień to jest idealnie żeby dojść do siebie i w formie wrócić do domu.Przecież to jest duży zabieg operacyjny.Mój zabieg przeszedł bez najmniejszych komplikacji na drugi dzień wstałam z łóżka, w trzeciej dobie odstawiłam leki przeciwbólowe a do pracy wróciłam trzy tygodnie po zabiegu.Każda z nas jest inna i inaczej reaguje na ból i dyskomfort ale jak pisza wszystkie *po* nie ma się czego bać .
-
lolato, głowa do góry- będzie dobrze.Mnie operował we Wrocławiu dr Wiatroszek na którego temat nie wiedziałam kompletnie nic a okazał się świetnym specjalistą i przede wszystkim bardzo fajnym Człowiekiem z super podejściem do zestresowanej pacjentki.Nie tylko jeden dr Jarliński na świecie:).
-
lolato, głowa do góry- będzie dobrze.Mnie operował we Wrocławiu dr Wiatroszek na którego temat nie wiedziałam kompletnie nic a okazał się świetnym specjalistą i przede wszystkim bardzo fajnym Człowiekiem z super podejściem do zestresowanej pacjentki.Nie tylko jeden dr Jarliński na świecie:).
-
Witam po dłuższej nieobecności.Jestem już 3 miesiące po operacji i prawie o niej zapomniałam.Cycuchy piękne (75E z 75 JJ/K)blizny ledwo widoczne JEST SUPER.Ale wiem że niektóre z was jeszcze czekają więc donoszę że: w Wałbrzyskim Szpitalu im.Sokołowskiego dr Maciąg robi redukcje, ale nie jestem na 100% pewna.Dzwońcie i pytajcie może się uda.Pozdrawiam serdecznie.
-
Dziewczyny WESOŁYCH ŚWIĄT dla wszystkich przed (spełnienia marzenia) i wszystkich po (radości z posiadania i używania oczywiście małych biustów):))))
-
edyb ,każda z nas wie jak się czujesz same przez to przechodzimy lub przechodziłyśmy.Myślę, że wiek nie ma znaczenia ,ja mam 43lata a była ze mną w szpitalu 20 letnia dziewczyna.We Wrocławiu jest wielu dobrych lekarzy ale jest tam problem z przyjęciem do szpitala więc może poszukaj w innym mieście .I NIE PODDAWAJ SIĘ POWALCZ O SIEBIE .Jestesmy przykładami że warto.Pozdrawiam serdecznie i życzę miłych Świąt.
-
Witaj psychee, musisz się naszykować na 8-10 dób po zabiegu i to jest naprawdę tyle ile trzeba aby w formie wrócić do domu.Ja byłam na stanie szpitala 18 dni (w tym przepustka na weekend przed zabiegiem).Po tygodniu od wypisu ściągnięto wszystkie szwy i mam się jeszcze pokazać w połowie kwietnia.A co do wakacji to powinnaś zapytać lekarza jak tam z opalaniem bo coś mi się wydaje że trzeba uważać.Jestem 3ipół tygodnia po zabiegu i czuję się świetnie robię praktycznie wszystko a cyculki jak marzenie coraz bardziej kształtne ;).Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki do kwietnia już nie długo.
-
Lelcia, o ile nie planujesz wakacji na skałkach wspinaczkowych to myślę że nie powinno być problemu (zawsze trzeba wziąć pod uwagę coś nieprzewidzianego).Ja jestem trzy tygodnie po zabiegu i praktycznie robię wszystko (no może okien nie będę myła),troszkę ciągnie pod spodem na szwach (jeszcze się nie rozpuściły) czasem coś zakłuje w środku ale ogólnie to mogłabym zapomnieć że miałam operację.A jeśli chodzi o szczepienie to dla twojego bezpieczeństwa powinnaś się zaszczepić (mam znajomego którego poczęstowano HCV i to jest coś paskudnego).Pozdrawiam serdecznie.
-
Witajcie, byłam na ściągnięciu szwów (niezbyt przyjemne ale da się przeżyć).A dowiedziałam się tyle że faktycznie nikt nie jest w stanie powiedzieć co będzie po 31marca ponieważ tego dnia kończy pracę szpital kolejowy jako taki(będzie połączony z innym szpitalem -myślę że to będą zmiany głównie administracyjne )więc młyn mają nieziemski.Nie wiedzą czy i jak będą pracować (chodzą plotki o zmianie ordynatora ???).W każdym razie na oddziale raczej puściutko.Ale ja nie dawałabym za wygraną i wydzwaniała do skutku,niech określą jakiś termin.A jeszcze zapytałabym w NFZ co robić w takiej sytuacji (może znajdą jakiś sposób).Dziewczyny nie rezygnujcie, naprawde warto powalczyć Trzymam kciuki