123beatka

psyche,a dlaczego Twoja mama twierdzi że jej się nie opłaca robić operacji?Ja mam 42 lata i nie mogę się doczekać na swój termin (też Wrocław).To właśnie teraz jest mój czas.Mam dwoje dzieci (21 i 7) i teraz chcę pomyśleć o sobie żeby to mnie było dobrze a nie wciąż oglądać się na innych.Mój mąż bardzo mnie wspiera mimo że lubi moje duże piersi(już teraz żegna się ze swoimi bawidełkami a termin mam na lutego);).Może razem spróbujecie?Trochę zdrowego egoizmu nikomu nie zaszkodzi:))Pozdrawiam.

klementynka26,tak w szpitalu kolejowym we Wroclawiu.Nie martwię się tak bardzo tym przesunięciem terminu ,bo jak byłam w Polanicy to czas oczekiwania wynosił ok 7(SIEDEM)lat :(((.Więc te trzy miesiące nie robią różnicy.DAMY RADĘ jak mówi Bob budowniczy;)).Pozdrawiam wszystkie Przed i Po.

Witam,już od dłuższego czasu z zapartym tchem śledzę Wasze wypowiedzi .Ja też należę do biuściastych kobiet (75JJ w porywach do K przy 152 cm w górę) i czekam na zabieg.Miałam termin na jutro ,ale jak już wiecie skończyła się kaska i przesunięto mnie na 16.02.Prawdę mówiąc myślałam że będzie gorzej,szkoda tylko że zawiadomili mnie 31.10 nie stresowałabym się przez dwa tygodnie.Pozdrawiam serdecznie i dzięki że jesteście bo z Wami jakoś łatwiej.