Agulla_xp

Hej:) u nas po staremu.. dzien za dniem leci.. :):) co do przedszkola.. to u was oboje pracujecie, wiec nie bedziecie miec problemu z dostaniem sie.. i Gabi i Kuba.. :) U mnie bedzie gorzej, bo jako niepracujaca nie mam szans.. połowe miejsc w przedszkolu zajmują dzieci samotnych matek, druga połowa rodziców pracujacych;/ Choc bardzo chciałabtym, zeby Ala chodziła.. choc myslalam, ze bede sie starac dopiero za 2 lata jak Szymon dorosnie do przedszkola.. i od razu razem ich puscic.. wtedy zawsze moge pokombinowac z dorywcza praca itd :D W koncu pogoda sie zrobiła.. Dzisiaj dzieci zas sie pokąpały :D Szymon to w ogóle łobuz sie robi, wszedzie sie wespnie.. sam nawet na zjezdzalnie włazi.. a do basenu tez sie wdrapie.. :):):) Od 2 tygodni dzieciom nie daje zyrtecu.. na początku troche kaszleli, ale teraz im juz przeszło.. I mam nadzieje, ze nie bede musiała juz wracac do niego :) Póki co nic sie nie dzieje :) Pozatym.. teraz średnio tak co drugi dzien mam jazdy.. wiem, wiem.. dla Was to normalne, a ja to bardzo przezywam :D hehe.. Przynajmniej co drugi dzien wybywam z domu na 2h.. taki odpoczynek od dzieci :):):)

Dodam jeszcze, ze Ali skonczyło sie mleko modyfikowane i stwierdziłam, ze juz jej nie kupuje.. 2 dni wołała o mleczko w butelce.. ale juz jej przeszło :) Teraz rano woła o serek :D Wczoraj zrobilam jej zwykłe mleko z platkami, ale nie bardzo jej to smakowało.. ani te płatki nasiakniete mlekiem, ani samo mleko;/ Wydaje mi sie, ze je na tyle duzo nabiału, ze spokojnie jej wystarczy:)

No zimno.. przez te ostatnie upały zapomnialam juz jakie to uczucie zmarznać.. brrr No to mamy ten sam problem.. :( u mnie najgorsze jest to, ze mój M tego nie rozumie.. tabletki odstawiłam jakies 2 tyg. temu.. od paru dni mam dziwne bóle jakby na okres?! jejku.. okresu to ja nie miałam chyba ze 3 lata :P Ale w sumie jeszcze karmie piersia i to dosc często, wiec moze to jeszcze nie pora.. ;p Teraz tez bym nie przeżyła chyba wpadki.. Musze sie wybrac do ginekologa, ale nie mam za bardzo kiedy.. i tez sie zastanawiam czy nie zmienic lekarza;/ zobaczymy.. Ale dzisiaj połozylam bez pampersa i sie posikała w nocy :/ Nie rozumiem tego.. od dobrych 2 tyg. codziennie pampers był suchy.. :/

Zaglądam codziennie, ale nie zawsze mam na tyle czasu, zeby cos napisac.. ach.. w ogole cięzki drugi tydzien.. M z pracy dopiero o 17ej wraca.. tesciowie wyjechali.. A dzieci mnie wykanczają juz!!! No tak.. moje dzieci na zyrtecu, ale nie zauwazylam, zeby jakos ich otumaniało.. a wrecz odwrotnie.. Ala to czasami ma az za duzo energii.. do spania tez z przymusu idzie. Za jakis czas zas spróbuje im odstawic.. i zobaczymy.. Do alergologa wybiore sie dopiero wtedy jak dzieci beda na tyle duze, zeby mogły przejsc te testy alergiczne.. bo co wczesniej nam zrobi alergolog? tez przepisze jakies zyrteci? W ogóle ciesze sie, ze ten Zyrtec w ogole zadziałal na Szymona.. bo dzięki niemu przeszła mu alergia na mleko krowie i odkad go bierze mozemy jesc wszystko:D.. pozatym od kwietnia ani razu nie miał nawet kataru.. dopiero jak odstawiłam zyrtec od razu katar, wiec spowrotem wprowadzilam. Za jakis czas pójde do kontroli popytac co dalej z tym robic.. Przeciez nie mozemy tego zyrtecu brac w nieskonczonosc?? A Gabi to uczulenie ma z jedzenia? Czy skad? I jak to wyglada? Ta sucha skóra? Planujemy z M i znajomymi wypad do tatralandii bez dzieci.. poszalec... Tego nam trzeba. Tez ostatnio słabo sie dogadujemy z M. Nie mamy w ogle czasu dla siebie. wieczorem padam. Moje libido spadło, wiec nawet przestałam brac Azalie, bo moze to przez to.. albo ogólnie przez zmeczenie;/ Pozatym od przyszłego tygodnia zaczynam jeździć :D:D:D Nie moge sie doczekac.. ;) heh wyrwe sie chociaz z domu na troche ;p

heh my weekend spędzilismy w basenie :D Wypad bez dzieci udany.. tego mi trzeba było.. :) jak wrocilismy po 2ej w nocy Szymon chodził z babcią po pokoju.. czekał na mame :D Normalnie mialam troche wyrzuty sumienia.. ;p Ala tez jeszcze dostaje pampersa na noc.. juz od 2 tyg. budzi sie z suchym i chyba dzisiaj ją położe bez pampersa:) A co do pampersów to Ala i Szymon maja juz jeden rozmiar, wiec póki co w domu pampersów pod dostatkiem ;D heh Pozatym Szymon dzisiaj zawołał pierwszy raz "mama" - brzmiało to bardzo marudząco i wołająco, ale było słychac "maa-maa". A jak go wziełam na rece i mówie powiedz ma-ma.. to wołał ta-ta ta-ta :D Łobuz mały:) Alakolo jak Ci wygodniej to mozesz na mejla przesłać - agnieszka-sk@o2.pl

hehe :) No tak z wody nie wychodzimy :D A tak serio.. okropny tydzien.. dzieci mnie wykanczają.. ach :(:( moze te upały im nie słuzą.. Czym bardziej chce oduczac Szymona piersi tym bardziej on sie jej domaga.. i to takim płaczem jakby nie wiadomo jaka krzywda mu sie działa.. ach Pozatym .. w sobote idziemy na urodziny :D bez dzieci !!! :D Ala do jednej babci, Szymon do drugiej :)

A my sobie tez kupilismy basen :) Ala z kuzynką Olą wczoraj do 20ej sie kąpały :D - mnie mąż tez wykąpal - jak stałam tak wpadłam :P Dzisiaj tez spędzilismy cały dzien w basenie - super sprawa :D A jak u was weekend? :)

Hej:) A Gabi mleko dostaje w butelce? No Ala mleczko dostaje rano i wieczorem, ale tylko jak sie upomni.. Jak nie chce to wtedy jej nie robie. No i niestety z butelki. Dostaje 150 aklbo 180ml. W ogóle Ala jeszcze pamieta smoczek i chyba ma potrzebe ssania i temu tak mleczko z butelki lubi. Na szczęscie w nocy sie juz nie budzi.. zdarza sie sporadycznie, ale to chyba jak jej sie cos przysni moze.. nie wiem.. W ogóle ostatnio sie obudziła i przyszła do nas do sypialni, ale nie odezwała sie nic tylko od razu połozyła sie miedzy nami [ja nie słyszalam] potem sie cos przekręcam a tu patrze Ala obok :D Szymon śpi w swoim łózeczku do pierwszego karmienia.. potem zostaje z nami.. Wiec wtedy spalismy we czwórke :D Moi tez teraz zasmarkani.. ale to dlatego, ze odstawiłam im Zyrtec.. po tygodniu oboje katar.. wiec spowrotem daje zyrtec;/ Pozatym w sierpniu planujemy robic łazienke.. [mielismy wczesniej, ale wczasy wygrały;p] wiec teraz jestem na etapie oglądania, szukania płytek.. podobają mi sie te umywalki nablatowe :D Taki wybór i takie przepiękne kolory, ze nie umiem sie zdecydować w jakiej tonacji zrobic sciany.. Wy teraz macie świeżo robione łazienki, prawda? Moze mnie jakos zainspirujecie :D

Kruszynka, to ja bym na Twoim miejscu powiedziała.. w ten weekend "nas nie ma" :P :D i bramke na klucz :D Trampoline mamy o średnicy 244cm :) - to jest chyba najmniejsza z tych większych tzn. ogrodowych. I max do 100kg mozna skakac. Ala jak sie oduczala pampersa tez mówiła siuskiom "papa" i takie tam:) heh No, aale mimo, ze od prawie 2 miesięcy juz woła to dzisiaj zdarzyło jej sie posikac w domu. No i na noc tez ma pampersa.. częsciej budzi sie z suchym, ale zdarzaja sie i mokre. Ale na to przyjdzie jeszcze pora. :) Szymon niestety zrobił jednorazowy prezent mamie.. a juz miałam nadzieje, że w koncu zaczne sie wysypiac.. :P Wczoraj w dzien padlam razem z dziecmi.. najpier szymona ululałam, potem połozyłam sie z Ala i tak zasnęłysmy.. Dopiero po godzinie Szymon sie obudził i wołał po swojemu :) W ogole Szymon juz zaczyna sie puszczac.. stoi przy meblach i na pare sekund utrzymuje równowage i bach na pupke. I nie wiem czy sie juz chwaliłam, ale woła "ta-ta".. i "ala" - moze nie tak doslownie, ale idzie usłyszec "ala" hehe :) A Ala to sie taka pyskata robi :D Normalnie kto by pomyslał, ze 2-letnie dzieci takie mądre są.. i tak dużo zapamiętują :)

Hej:) Weekend zaliczam do udanych aktywnych :D W sobote wzielismy Ale na basen kryty.. średnio jej sie podobało, bo chciała cały czas na ręce.. mimo to sama skakała z brzegu do wody [miała oczywiscie pływaczki] i pare razy ją podrzuciłam i zanurzyała sie pod wode :) A wczoraj bylismy w ZOO - Ale interesowały wszystkie zwierzęta, latała od klatki do klatki.. wszystkich karmiła trawą :) Trafiła sie fajna pogoda, bo było ciepło, ale nie upalnie.. Bo to jednak dobre 4h spacerowania :D

hej :) Mielismy cieżki tydzien.. Mąż zajmował komputer, nie miałam za bardzo dostępu. W weekend ślub siostry - przyjęcie udane :) Pozatym nic nowego.. :) A co tam u Was? Kruszynka jak w pracy? Alakolo za praca juz tesknisz? Czy jeszcze bys posiedziała dłuzej w domu? Jak Ala i Szymon bedą mieli po 3 i 4 latka to chciałabym ich do przedszkola zapisac.. jak sie uda to wtedy może pomysle o pracy :) Ale widzac co sie dzieje wątpie czy cos znajde.. Pozatym mam w planach dokonczyc studia, poki co mam inżynierskie, chciałabym jeszcze mgr zrobić. Zobaczymy co czas pokaze:)

To wszystkiego najlepszego dla Gabi :):* Sto Lat! Urodzinki jej odprawialiscie juz?

Urodzinki sie udały:) Ala byla zadowolona - chyba juz rozumiała że to jej święto. Miała torta ze świnką Peppa :) ale jak sie jej zapytam ile ma lat to odpowiada "cztery" heh My kupiliśmy Ali rowerek biegowy - póki co ma ciut jeszcze za duzy - na paluszkach musi stac na nim, ale mysle, ze szybko dorosnie do niego. A rodzinka dawała kase i uzbieralismy na trampoline i od razu dzisiaj pojechalismy kupic, wiec całe popołudnie Ala skakała:D:D:D Zresztą ja tez - taką radosc miałam jak dziecko :):) hehe Pozatym bylismy na bilansie dwulatka - wszystko ok :) Jedynie musze zwrocic uwage na stopy, kupić lepsze buty z wyprofilowaną podeszwą, bo Ali robi sie płaskostopie. Zdjęcia z wakacji wkrótce, nacykalismy ich ponad 1000 ;p wiec jest w czym wybierac :):):) własnie siedze i zas oglądam i wspominam :) hehe Kruszynka, normalnie zaczynam miec chęci pójscia do pracy :) .. nie no, póki co to niemozliwe, ale czasami chciałabym wyjsc z domu bez dzieci :P odetchnąc od domu.. A to jest taka praca jaką chciałabys robic?

Dzis Ala ma urodzinki i robimy jej imprezke :D A Kuba chyba urodził sie przed Alą, dobrze pamiętam? Kiedy dokładnie? Sto lat dla Kuby:* spóźnione, ale szczere :)

Wrócilismy cali i zdrowi :) Wypoczęci, wykąpani i opaleni :) Pogoda dopisała hehe :) Było super, dzieci czasem nie do zniesienia, ale jak to dzieci :) Warto było:) Ala dopiero na 5-6 dzien zaczela sie kapac heh :) Szymon kąpał sie duzo chętniej :) Kruszynka, nareszcie :) ciesze sie razem z Tobą :) Pracuj, pracuj :) To ile czasu zajmuje Ci dojazd do pracy?

No co tak słabo sie odzywacie? Alakolo, co porabiasz? Tyle czasu wolnego? Kruszynka, wiadomo co z tą praca? Odpisała cos ta dziewczyna? No.. i jutro sie zaczynam pakowac. Dzisiaj popralam jeszcze troche rzeczy, które zabieramy. Zrobilismy ostatnie zakupy typu słoiczki dla Szymona, rękawki i kółko do kąpania dla Ali :D Normalnie nie moge sie juz doczekac. Prawdopodbnie wylatujemy 7.30.. wiec w miare tak spasowalo. Trzeba być 2h szybciej.. 1h drogi na lotniso.. wiec musimy wyjechac kolo 4 :) Wiecie co... wczoraj tak siadłam na naszym forum i zaczełam czytac stare posty.. jak Ala miała 9 m-cy czyli tyle ile ma teraz Szymon:) .. te nasze forum to taki nasz pamietnik.. wszystkie informacje w nim zawarte.. a niektórych rzeczy sie po prostu nie pamieta..:):):)

Aha.. zapomniałam pochwalić Ale. Pampersa dostaje juz tylko na noc :) .. Ładnie woła, choc wiadomo zdarzyło sie jeszcze pare wpadek, albo po prostu woła na ostatnią chwile. A woła tak: " mam pupe" albo "pupa w popoju" [czyli. pokoju] heh :) Pozatym Ala teraz dopiero okazuje zazdrosc o Szymona, ostatnio mu powiedziała " To moja mama" i szybko przed nim siadła mi na kolana. Zabiera mu wszystkie zabawki z rąk. Kochac to go mocno kocha.. tuli z całych sił, Szymon krzyczy.. achh :):) z Dzieciami moimi:):):)

Dobra.. oboje śpią.. :):) i obiad gotowy.. ufff Od przyszłego tygodnia mój M ma 5 tyg urlopu!!!! Po jednej stronie fajnie, bo bede miala wsparcie, po drugiej stronie chyba zwariuje z nim tyle :D Dziąsło dalej boli.. dobrze, ze wyrwałam teraz.. bo jakby przed samymi wczasami i tak cierpiec.. masakra by byla ;p Ja juz zyje wakacjami:D Ostatnie zakupy, liste pomału robie o czym pamietac.. ach:) Odnosnie karmienia, powiem Wam, ze odkad Szymon ma 2 zabki to ani razu mnie nie ugryzł.. chyba, ze w ramie, reke:P:P:P .. bardziej bolało jak nie miał zębów i dziąsłami mocno przygryzał:) Cos czuje, ze oduczanie cycka bedzie u nas trudne.. zaczynajac od tego, ze on nie potrafi [albo nie chce] zassać butelki... A wiadomo, ze buterlka troche zaspokoi ssanie, a karmienie łyzeczką niestety nie;/ Herbatek tez za duzio nie pije, tyle co pogryzie smoczek od butelki to troche mu tam naleci, czasem mu podaje łyzeczką, albo od razu z kubka.. Szymona menu wygląda tak: rano kaszka łyzeczką, cycek, obiadek, cycek, cycek, kaszka na wieczór, cycek i w nocy cycek. Zamiast kaszki niekiedy daje kleik ryzowy z deserkiem. Ostatnio mu nawet zasmakowały takie desery z hippa: czarne jagody z jogurtem itp :) Ogólnie powiem, ze z Alą miałam duzo łatwiej. Szymona jeszcze trzymam na słoiczkach ze wzgledu na wczasy, potem juz zaczne mu wprowadzac moje zupki :) W koncu to juz zaniedługo 9 miesiecy bedzie miał:):):) Alakolo.. jak lubisz pracowac to pracuj :) chyba, ze musisz???? :P heh Kruszynka, informuj nas na bieżąco. Tez nie moge sie doczekac kiedy do pracy pójdziesz.. bo widac, ze bardzo Ci na tym zalezy:)

zaglądam, ale nie mam jak napisac.. bo Ala i Szymon na głowie.. ;p

Alakolo, to szybkiego powrotu do zdrowia. Teraz odpoczniesz od pracy, bo to min. te 5 tyg. siedzenia w domu, co? A to mimo że jestes w domu to chyba opiekunke do Kuby tez masz? Co do szwów to nie mam pojęcia, nie zwracalam na to uwagi;/ Kruszynka, jak tam Gabi? Ja w piątek byłam u dentysty- miałam ósemke do wyrwania:/ rana dalej boli, noce nie przespane.. ledwo funkcjonuje :O Na dodatek straciłam głos, tak mnie gardło boli. Ogólnie potrzebowałabym troche odpocząc.. a jak tu odpocząc jak Szymon to taki mamy cycek.. Po wczasach zaczne oduczac piersi.. ale czuje, ze nie bedzie łatwo.. ;/

Trzymamy kciuki :) Ooo Kruszynka, a co to za praca? To Gabi zas do przedszkola? Wylatujemy 31 maja, nie wiem jeszcze o ktorej, dopiero 2 dni przed wylotem sie dowiemy. Sama nie wiem.. ale wolałabym chyba w dzien leciec.. w nocy dzieci beda rozbudzone, potem moga nie zasnac i bardziej marudzic, ja tez bede wykonczona. W ogole najgorsze bedzie to czekanie na lotnisku.. trzeba byc na miejscu 2 godz. przed wylotem.. odebrac bilety, potem sie tak siedzi bezczynnie.. Potem wszystkie te odprawy. Masakra. A potem jak utrzymac Szymona 3,5 godz. na kolanach podczas lotu?! AAaaaaa.. Jak przezyje podróz to bedzie dobrze. Wczoraj bylismy u znajomych i wziełam Ale bez pampersa i niestety nie zawołała. Oni tez maja dziecko, chłopca z Ali rocznika, wiec nocnik byl i nakładka na wc. I na dodatek zrobiła kupe, a potem sie posiusiała. Ach A dzisiaj w domu juz woła, ale sie wstrzymuje jakos.. i płacze. Nie wiem czy ją cos boli, czy tylko tak panikuje. A jak juz zacznie sikac to juz bije brawo i juz nie boli. Szymona wczoraj w koncu zaszczepiłam. Odkąd jest na zyrtecu nie ma ani kataru, ani nic sie nie dzieje. Nawet skaza białkowa przeszla. Dostaje kaszki mleczne i nic go nie wysypuje.

Alakolo, a co tam u Ciebie? Czemu sie nie odzywasz? Jak Kubus?

A mówią, ze Szymon to w ogóle do nas nie podobny :) heh .. może temu, ze ma jasne włoski.. bo juz mu pomału gestsze sie robią i ciemniejsze:) W ogole teraz to nie moge ich na sekunde samych zostawić.. Szymon wszedzie sie wspina i staje juz.. np przy lózku, przed tv.. i na zabawkach... a ze dupka sie chwieje to leci jak dłuuga.. Na dodatek Ala tez mu nie pomoaga tylko popycha go, albo chce trzymać.. Ajj A myslalam, ze bedzie łatwiej jak zacznie sie sam poruszac:) A Gabi ma buzke dziewczęcą wiec jej z chłopakiem nie pomylą :) A na włoski przyjdzie czas.. wiec mama cierpliwosci:) A w wózku jeszcze duzo jezdzi? My odkrylismy fajne miejsce dla dzieci.. w sumie dorosły płaci 8zł za wstep, ale mozna fajnie posiedziec.. Ala sie tam tak wybawiła, ze na nastepny dzien do południa chyba była jeszcze zmęczona, bo ani nie skakała juz tylko lezała grzecznie heh :) W cenie sa dmuchance, kulki, trampoliny.. plac zabaw.. jazda na koniku .. jazda ciuchcią.. :):):):) I wiejskie zoo - kozy, kaczki, kury :D Za 2 tyg. zaczynam sie pakowac.. Normalnie zaczynam sie tak stresować.. Boje sie najbardziej podrózy.. nie tyle juz lotem samolotem tylko tym czekaniem, siedzeniem.. i jak dzieci to zniosą. W ogóle nie wiem jak sie spakujemy. Wiecie.. dwójka dzieci, wozek, bagaże.. Masakra bedzie:) Jak to przezyje to bedzie ok. :D

Hej :) Co tam? Ala od wczoraj woła siku!!!! :D Ale za to jak: "Boli pupa". Od paru dni w domu ani raZU SIE juz nie posikała, koło domu jeszcze sie jej zdarzało. Jak gdzies jedziemy pampersa dostaje. Dzisiaj jedziemy do mamy, wiec spóbuje ją moze wziasc bez pampersa. Zobaczymy :)

Pewnie mało ludzi.. cicho i spokojnie, co? :) Mój M tez tak pracuje:) A jeszcze odnosnie nocnika.. zauwazylam, ze Ala nocnego pampersa ma juz suchego.. rano wszystko wysika do nocnika. Wołać jeszcze nie woła, ale juz coraz mniej sie posikuje. Koło domu lata bez pampersa.. ale tam to juz sika gdzie popadnie i nawet jej to nie przeszkadza. Jak wychodzimy zabieram nocnik ze sobą :D No, ale z dnia na dzien coraz lepiej :) Ps; U nas juz grzmi.. :D