Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

łukaszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez łukaszka

  1. Cześc, dziewczyny ja też przyłączam się do was - tesy w niedzielę wyszedł pozytywny dwie grube krechy :) Cieszę się bardzo , mąż też. Z moich obliczeń wychodzi 3-4 tydzień. Staram się nie nakręcać zabrdzo, poniewąż do 8-9 tyg.wszystko może się zdażyć. Jestem mega szczęśliwa, bo to jest nasza długo oczekiwana fasolka. Ale narazie nikomu nei mówimy przynajmniej do 12 tyg. Dolegliwości mam - bolacy dół brzycha jak przed @ tylko na środku a zazwyczaj bolą jajniki, a teraz macica. No i sen, ciągle mi go brakuje. Narazie jestem, bardzo zdezorietowana nie wiem co mozna czego nie, co jesć czego unikać no i jeszcze jedna sprawa mam kotkę w domu. Moją przylepkę od wielu lat - nie jestem w stanie jej komuś oddać na okres ciązy bo to byłby mega stres dla nas obojga. Imuszę nauczyć się z nią postepować zakaz mprzytulania noszenia na rekach - ciezko będzie ale dla maluszka zrobię wszstko. Może wt macie jakieś pomysły i co można czego nie powinno się robić itp. Trzymam kciuki za resztę starajacych się :) Ja powiedziałam sobie, że musi się udać ijest - a byłam już bardzo zrezygnowana.
×