-
Zawartość
226 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
11 GoodOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Które imię dla dziewczynki pół-Polki?
Marlena D odpisał Słowianka86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Na nazwisko nie mamy wplywu, na imie juz jak najbardziej Moj tata mial na imie Stanislaw, za kazdym razem musial poprawac bo z uporem maniaka wszedzie pisali "Stanislas". Moja mama ma imie polskie ale w 90% jest wymawiane/pisane po "tutejszemu" (inna koncowka). Ja mam szczescie, mam imie latwe do wymowy (choc niespotykane) i raczej nikt nie przekreca ale w pisowni juz mi akcent dokladaja Znajomi maja dzieci o "polskich" imionach (Krzysztof, Tomasz, Malgorzata, Agnieszka...), dzieci urodzone w Polsce, wyjechaly z Polski w wieku przedszkolnym/wczesno-szkolnym) Tak im dopieklo ze po po osiagnieciu pelnoletnosci i przy odbieraniu obywatelstwa same pisaly o zmiane imienia/pisowni. I uwierz ze wcale sie polskosci nie wstydza, chetnie o swoich korzeniach opowiadaja i do poznania Polski zachecaja, tylko po prostu sluchanie/czytanie swojego imienia przekrecanego na wszystkie mozliwe sposoby do przyjemnoscia nie nalezy. -
Które imię dla dziewczynki pół-Polki?
Marlena D odpisał Słowianka86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wedlug mnie nie chodzi o "wtapianie sie w tlo" tylko o zwyczajne zdrowe, praktyczne podejscie ... nie nadalam mojemu dziecku polskiego imienia (choc polski odpowiednik istnieje) bo nie chcialam zeby przez cale zycie i przy kazdej okazji musialo literowac swoje imie -
Jak poprawić wygląd cery?
Marlena D odpisał Kama7 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Polecam kosmetyki "The Ordinary", cena smieszna a jakosc/sklad rewelacja. Wystarczy troche o ich produktach poczytac i kazdy znajdzie cos dla siebie. -
Ania - jesc mozesz ile chcesz, ale dobre rzeczy Otocz sie warzywkami, nabialem, mieskiem i szamaj do woli Dolacz do nas do tego drugiego formum, nawet jesli ruch tez nie jakis szalony to jest kilka nowych dziewczyn i moze topik troche pociagnie Fili - hop, hop ! Ty tez pisz na nowym topiku co u Ciebie Uciekam.... milego !!
-
Pieknie witam Kikuchi - dziekuje za wiare we mnie, to bardzo budujace Wrocilam wlasnie z obiadu, zjadlam sporo, ale same dozwolone i dobre rzeczy ... prawie 2 miesiace u japonca nie bylam wiec sobie to wynagrodzilam Tabelka motywujaca zrobiona, herbatka ziolowa pod reka... Przed nami weekend, czytaj mnostwo pokus, ale jestem dobrej mysli ! Milego dnia ... a moze i weekendu dla wszystkich !
-
Dzien dobry WItam w ten kolejny piekny, pochmurny dzien. Tak dawno juz slonca nie widzialam ze zaczynam deprymowac, a to dopiero poczatek zimy, co bedzie dalej ? Ania - no widzisz, znalazlas sobie swoja forme aktywnosci A czekolade z domu wyeksmituj, nie bedzie kusic Kikuchi - U mnie pierwszy dzien zaliczony na plus, nie zalamalam sie do konca, na kolacje salatke zjadlam. Opuchlizna brzuszna troche zeszla popijam sobie ziolka i czuje sie super Dzis wyzwan ciag dalszy. Zaraz na obiad ide prosze o zacisniecie kciukow. Milego dnia wszystkim zycze !
-
Kikuchi - nowy topik to "Nowe wyzwanie od 1 stycznia 2019 zapraszam Panie po 40-stce" Dodam jeszcze "ciezko zaakceptowac kiedy kobieta polecenia im wydaje". Ale z drugiej stron na kazdym kroku slysze ze bardziej sie pilnuja, kultura w gore idzie i na wiele mniej sobie pozwalaja
-
Kikuchi - przypuszczam ze trzeba bedzie sie od nowa kafeterii uczyc
-
Wyszkrobalam przed obiadem wielkiego posta i teraz widze ze go nie ma No to jeszcze raz : SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU i spelnienia wszystkich marzen !! Fili - fajnie ze jestets Pisz co u Cibie nowego (i co starego tez pisz ) Kikuchi - niestety czasami trzeba miec twardy tylek, podobno co nas nie zabje to nas wzmocni.... hmmm Ja z kolei prawie wylacznie z facetami pracuje, generalnie bardzo sobie chwale (fajna atmosfera, brak zawisci, plotek...) ale swoja specyfike tez ma i trzeba sie przyzwyczaic. Fajne masz postanowienia... moje takie bardzo prozaiczne : nie sleczec do poznych godzin nocnych i w koncu sie wysypiac Ja sie melduje czujna i zwarta, gotowa na nowe wyzwania ! Swiata odcinely swoje pietno, dzis rano na wadze prawie 75kg...masakra !! Resztki w domu jeszcze bede dojadac, ale tylko dozwolone resztki mysle ze szynka bajonska, losos i foie gras mi nie zaszodzi, niech bedzie ze pierogi i tosty i czekoladki sobie podaruje Wlasnie wrocilam z obiadu, bylam grzeczna i bardzo dzielna, zjadlam salatke z cykorii z orzechami, piers kurczaka z rozna, ser z zurawina ale nie tknelam ani chleba, ani ziemniakow ani pysznej tarty z jablkami !! normalnie medal mi sie nalezy Co do pisania to sama narazie nie wiem. Napisalam na tamtym topiku bo u nas mocno kulalo...ale moze sie nam uda nasz topik jeszcze rozruszac ? Narazie bede sie starala pisac kilka slow i tu i tam i zabaczymy jak wyjdzie Poobiednia herbatke DETOX na stol klade i milego popoludnia zycze
-
Po poludniu jak chwile wolna jeszcze zlapie to musze poszukac jak stopke poprawic i nowa tabelke motywujaca sobie zrobic
-
Brawo Ania !!! Jestem z Ciebie dumna !! Niech to sie stanie zasada w Twoim domu a nie wyjatkiem ! Tez ostatnio jem za duzo.... wszystko dla ludzi ale czekoladke mozna zjesc jedna a nie piec, sernika maly kawalek a nie trzy... Od czego zaczac ? Od glowy Ja sobie powolutku znow w glowie ukladam, od kiedy, jak i przede wszystkim dlaczego i po co Od kiedy juz wiem (od 2/01) jak tez (moje kochane "Prywatne Low Carb") teraz jeszcze sobie sama ze soba powolutku ustalam co chce przez to osiagnac Ziolowa herbatke na stolik klade i zabieram sie do pracy, bo jeszcze od rana prawie nic nie zrobilam ... glupio tak pieniade za nic brac Milego !!
-
i znow mnie wylogowalo... bedzie trzeba sie przyzwyczaic albo czesciej pisac ;)
-
WIeczorowa pora... U mnie ostatnio troche zamieszania, przyjechala Mama, bylam 2 dni na szkoleniu, musialam sie tez w firmie pokazac, dodatkowo Mloda ma zapalenie ucha i noce mamy troche poszarpane... Aniu - chwilowo jestem bez pracy.. a dokladniej "zwolniona z obowiazku pracy"... czekam az mi moj manager nowego kontrachenta nakreci :) Wcale mi sie nie spieszy, odpoczywam sobie w domu i jak mowil jeden z komikow "ja pracy nie potrzebuje, wyplata mi wystarczy" ;) :D Kikuchi madrze mowi : zoladek kurczy sie szybko choc niekoniecznie bezbolesnie ;) ... po kilku dniach lekkiego ssania juz widac roznice i wczesniejsze porcje wywoluja protest naszych organow ;) Kikuchi - u nas tez zimo sie zrobilo, ludzie dzis rano szyby w samochodach drapali ;) Zazdroszcze troche tego twojego low carb, to taki stan do jakiego chcialabym dojsc na stale, ale ostatnio nie jest mi dane... Niby mam wiecej czasu, moglabym troche w kuchni poeksperymentowac ale najnormalniej w swiecie mi sie nie chce :P Wiec sila rzeczy dietetycznie ostatnio u mnie kiepsko, niby sie staram, robie salatki, omlety, twarozki ale podjadam tez i ziemniaki i pizze i makaron z curry i croque madame... Waga stoi w miejscu, chociaz tyle dobrze... Obawiam sie ze przed Swietami BN ciezko bedzie mi sie do prawdziwej diety zmobilizowac. Wrzucilam na luz, po prostu staram sie nie poplynac. Maz wlasnie starego Bond'a sprzed 65 lat oglada :D a ja chyba jeszcze ksiazke do reki wezme... Pozdrawiam i bede znow.... wkrotce ;)
-
Dzien Dobry :) Znow mnie troche nie bylo, jak "siedze w domu" to mi jakos do kompa nie po drodze ;) Wczoraj znow nas caly dzien w domu nie bylo, zaliczylysmy japonca i Mloda znow z corka psiapsioly poszalala, wrocilysmy do domu juz dobrze po 21h30. Oczywiscie Mloda sobie przypomniala ze "zapomniala" zadania domowego odrobic, na szczescie nie miala duzo ale i tak zadanie plus prysznic i dopiero po 22h30 w lozku wyladowala... dzis pobudka trudna byla :D DIetetycznie kiepsko...no ale tragenii tez nie ma ;) Kikuchi - niestety zawsze cos plany pokrzyzuje, nie ma tak dobrze zeby wszystko szlo zgodnie z planami... mam nadzieje ze szybciutko na prosta wydziesz... a moze i ketoze przed Swiatami jeszcze uskutecznisz ;) ...? Milego dnia. PS : mam nadzieje ze ktos z tym debilnymi topikami porzedek zrobi, szlag ùnie trafia jak trzeba 10 stron przekopac zeby sie do tematu dokopac
-
Poniedzialkowe Dzien Dobry :) Melduje sie po dietetycznie skomplikowanym weekendzie, na wadze pomimo wszystko 200g w dol :) ... waga spada chyba sila rozpedu :D Moze jednak do Swiat BN ta moja upragniona "6" zobacze :D :D Zastanawiam sie na co ten dzisiajszy dzien wykorzystac.... chyba przeznacze go na odpoczynek ;), no niech bedzie ze jakies zakupy tez zrobie bo w lodowce echo ;) Ziolowa herbatke stawiam i milego dnia zycze :)