Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marlena D

Zarejestrowani
  • Zawartość

    226
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Marlena D

  1. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Tak na poczatek dnia (dla mnie poczatek ;) ) kawke i ziolowa herbatke stawiam... choc moze wolicie dzbanek mrozonej herbaty ;)...? Na mnie w pracy patrza jak na ufoludka kiedy z termosem goracej herbaty ide :D ale to u mnie najlepiej gasi pragnienie. Fili - doceniam moje szczescie :) i laduj***aterie na calego :) tym bardzie ze od wrzesnia szykuja sie nam zmiany w pracy. Podsylam motywacje, wskakuj szybciutko na dobre tory :) Alexia - mialam wlasnie pytac jak u Was prace postepuja. Jak powolutku do przodu to super :) Brawo za utrzymanie wagi, to juz nie lada wyczyn przy licznych letnich/wakacyjnych pokusach. Bakla - trzymam za ciebie kciuki i milego wypoczynku ! Ja wczoraj mialam niemila niespodzianke, chcialam rachunek za szkole Mlodej zaplacic i okazalo sie ze moje karta jest zablokowana :O... powodu do tego nie ma zadnego, dzwonilam do banku, maja sprawe wyjasnic, ale do tego czasu jestem uziemiona Chcialam dzis w poludnie na male zakupy wyskoczyc ale z 20€ w potrfelu duzo nie zwojuje I tym optymistycznym akcentem ;) ... :D Milego dnia dla wszystkich !!
  2. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Jeszcze nowa stopka ;) :)
  3. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Dzieki za kawe, Ania :) Szyszka - powodzenia i wytrwalosci. Kikuchi Ja dzis z bolem szyi i plecow wstalam :( , przypuszczam ze winne przeciagi, wetylatory i klima, ale inaczej sie nie dalo bo bysmy padli jak muchy. Na szczescie od tempertaury nieco spadly, wiec bedzie mozna w miare normalnie egzystowac. Waga mi za to humor poprawila, znow 0,6 kg na minusie, powoli zblizam sie do magicznej cyfry "-10kg" i skrzydelka mi za plecami trzepoca :D ... czego i Wam wszystkim zycze, kochane !! Milego dnia dla wszystkich
  4. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Ooo, na kawe sie zalapalam, dzieki Alexia :) Milego wypoczynku ! :) Rzeczywiscie frekfencja marna ;) ... chyba na kazdego przyjdzie jego kolej, obawiam sie ze tez podczas urlopu na chwile z horyzontu znikne ;) ... Lato ma swoje prawa, przeczekamy :) ... tylko o Baje sie troszke martwie ;) ... Ide sobie kawe do lodowki wlozyc ;) :D
  5. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Z poobiednia kawa wpadlam, prosze sie czestowac : > > .. :) Alexia - jak sie udaly pogaduszki z kolezanka ? Bakla - doprowadzilas ogrodek do porzadku ? Po deszczach ponoc znow fala upalow do was idzie :( mama tez z ogrodem do ladu dojsc nie moze :O Gdzie sie ten polski klimat umiarkowany podzial ?? Kikuchi Dziekuje za gratulacje :) te moje 1,2 kg mniej w stopce to wynik z 2 tygodni (tydzien temu kompletnie zapomnialam o wazeniu :D ) ale szczerze mowiac to sama jestem zaskoczona ze tak fajnie kilogramy leca. I ze potrafie zyc bez chleba i makaronow, zawsze bylam przekonana ze jestem od nich uzalezniona. A moze i bylam tylko z nalogiem zerwalam :P ? Slaba jak mucha dzis jestem :(, jeszcze chyba po weekendzie nie odpoczelam, w dodatku od 2 tygodni mamy upaly, nawet w nocy ciezko odpoczac bo tempertury rzadko ponizej 25° spadaja... no ale jak jest lato to musi byc cieplo Pani Kierowniczko ;) Ide sobie zielona herbatke zaparzyc i moze jeszcze troche popracuje... Milego popoludnia mile panie
  6. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Witam serdecznie po weekendzie, u mnie byl bardzo pracowity, zarowno w sobote jak i w niedziele od 9 do 23... Jestem wykonczona ale i zadowolona bo zroblismy wszystko co bylo zaplanowane i znajomi spedzili pierwsza noc w nowym mieszkaniu :) Dietetycznie nie bylo najgorzej, choc nie idealnie, staralam sie ograniczac ale i tak kilka frytek i smazona mozarele skubnelam... Waga za bardzo na te moje wybryki nie reaguje, dzis rano pokazala 74,2 kg :) Pomimo tego ze taka laskawa jest dla mnie, postaram sie w tym tygodniu bardziej przypilnowac i byle czego nie podjadac, bo to tylko zle nawyki wprowadza. Bakla - nalepsze zyczenia dla syna i udanego wypoczynku :) Tylko spokoj nas moze uratowac ;) Kikuchi - odrobiny spokoju zycze. Wiem jak ciezko jest w takim mlynku zyc, czlowiek ma wrazenie ze mu wszystko przez palce przecieka i ze niczego nie kontroluje :O... Ale jesli waga sie utrzymala a nawet odrobine spadla to znaczy ze nie jest tak zle :) Powodzenia ! Kawke stawiam : > > ... i znikam. Niby w pracy luzniej niz zwykle ale cos tam jednak do roboty mam ;) Milego dnia dla wszystkich !
  7. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dobry wieczor :) Alexia - i tego spokoju Ci zycze :) Piekne dystanse :) Mysle ze grzechem bylo by z sezonowych owocow nie korzystac, takie kalorie to samo zdrowie, sama sie codziennie na cos skusze, ustalilam sobie sama ze soba ;) ze owoce jem tylko na sniadanie, z platkami owisanymi... w ten sposob wilk syty i owca cala ;) W diete rzeczywiscie sie wkrecilam :), motywacje mam na 100%, wyjelam niedawno z zakamarkow szafy spodnie sprzed 3 lat i okazaly sie nawet odrobine za luzne :) ... cos mi sie wydaje ze przed urlopem czekaja mnie jeszcze zakupy, ale takie zakupy to czysta przyjemnosc.... tfu, tfu zeby nie zapeszyc !! :D Widze ze za duzego ruchu tu nie ma, przepowadzki, urlopy, praca ... kazdy ma swoje obowiazki, ale zawsze tu wracamy wiec cierpliwie czekamy :) Ja dzis odpoczywam, ogladam film "Hrabia Monte Cristo", maz w pracy a ja zjadlam kolacje i mialm zamiar troche chatke ogarnac, ale mi sie nie chce :P... jutro caly dzien bede meble skrecac, musze nabrac sil :D Pozdrawiam caly sklad i milego i dietetycznie udanego weekendu zycze !
  8. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Przepraszam za milczenie, mam w pracy totalny mlyn, w czwartek rano corka do Pl leci i nie wiem jak to zrobie zeby rownoczesnie w pracy byc i na lotnisko ja odwiezc... Wroce do was jak tylko zlapie chwile oddechu. Pozdrawiam
  9. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Wpadam sie zameldowac, zeby nie bylo ze zdezerterowalam ;) Ania - duzo zdrowka zycze !! Korzonki to paskudztwo, wspolczuje :( Alexia - dla ciebie rowniez zdrowka. Qrde, nie masz spokoju z ta reka :( Ja wczoraj troche sobie metabolizm podkrecilam ;) , no ale na wyjezdzie to wiadomo ze sobie czlowiek na wiecej pozwoli ;) ... dzis juz grzecznie do mojego menu wrocilam wiec zadnych wyrzutow sumienia nie mam :P Przed nami weekend, bedziemy znajomym w przeprowadzce pomagac, bedzie jedzenie "na kolanie", wiec znow beda pokusy... ale przeciez sie nie poddamy , prawda ? :) Pozdrawiam i milego weekendu wszystkim zycze !! Baju - hop, hop !! I reszta tez hop, hop !! :D
  10. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry bardzo :) Galiu - "tylko" 8kg... ale nie ukrywam ze bardzo sie ciesze :). Kazde 100g na wadze to potezny kop, dla mnie osobiscie nie ma nic bardziej motywujacego niz widoczne rezultaty. Trafilam na MOJ sposob odzywiania i tego sie trzymam :) Wspolczuje "przygody " z zamrazarka :O Alexia - dziekuje. Ten Twoj urlop to powinnas PO gosciach miec a nie przed, mam nadzieje ze bedziesz miala teraz kilka spokojnych dni i odpoczniesz. Zdyscyplinowana istotka z Ciebie wiec o twoja diete sie nie martwie ;), wiem ze szybciutko na dobre tory wskoczysz :) Bakla - praca w ogrodzie to spory wysilek, a przy okazji jaki porzyteczny :) U mnie nadal niezle, jedzenie w ryzach... choc ostatnio sie przylapalam ze chyba troche za czesto przed TV orzeszki/migdaly chrupie ... no ale Mundial ma swoje prawa ;) byle do niedzieli i pozniej juz bedzie mniej okazji :D Dzis od poludnia Mloda u kolezanki i zostaje u niej na noc a ja musze troche z praca podgonic i wczesniej do domu sie urwac, jutro pobudka o 4h00 :O, lece do Aix en Province, szkoda ze tylko na jeden dzien i szkoda ze nie w piatek ;) bo bym sobie weekend nad morzem zrobila :P Kawke od Alexi porywam, pozdrawiam ... i znikam ;) Buziaki wielkie !!
  11. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Jeszcze tylko stopka...
  12. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry i ja :) na kawke sie dzis zalapalam :) Szyszka - no to rzeczywiscie konkretny remont :) Zycze powodzenia i dobrych fachowcow. My robilismy wszystko sami i prawie 10 miesiecy nam zeszlo :O Baju - dasz rade, wierze w Ciebie :) wszystko dla ludzi tylko z umiarem :) A zycie towarzyskie tez wazne i na nasze samopoczucie tez bardzo wplywa :) Pisze z umiarem, ale sama z tych co to ulubione zarelko pod korek potrafia ladowac :(... choc ostatnio nawet polubilam to uczucie lekkiego zoladka i delikatnej pustki ;) ... zalewam ja ziolowa herbatka i jest git :) Wczoraj zostalam zarekwirowana i do 23h pracowalam :O, wiec dzis postanowilam z duzo sie nie wysilac... i dobrze sie sklada bo mamy awarie sieci i zero dostepu do serwerow :D ... mam zebranie o 11 a poza tym to siedze w pracy na bezrobociu ;) :D ... mam nadzieje ze za szybko nie naprawia ;) :P Milego dnia dla wszystkich !
  13. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Na poranna kawe od Szyszki sie nie zalapalam :( wszystko przez robote. Za wczesnie powiedzialam ze tydzien bedzie spokojny :O Szyszka - duzy remont robicie czy tylko odswiezanie ? Baju - z lekami nie pomoge bo nie mam zadnego doswiadczenia ale mocno za Ciebie kciuki zaciskam. Brawo za trzymanie diety ... i za gimnastyke przy stopkach :) Galia - dziekuje :) Do wzoru to mi daleko ale ja to z tych co "wszystko albo nic" .. narazie jestem "w ciagu" to korzystam i mam nadzieje ze za szybko sie nie skonczy ;) Gratulacje dla Ciebie, wskoczylas na dobre tory :) U mnie tez alko i papieros to byla mieszanka wybuchowa :D... rzucilam papierosy, pozostal mi tylko alko i mam spokoj :D Ale glowa tez slaba po 2 lampkach wina spie :D Alexia - znow bedziesz miala "otwarty dom" ale u Ciebie, o ile pamietam, to taka letnia tradycja ;) ... wytrwalosci zycze !! Czekam na jutro jak na zbawienie, moze przez weekend troche odpoczne. Corka tez jutro ostatni dzien szkoly i zaczyna wakacje... obiecalam jej na sobote shopping i i Pizzerie ;) Znikam bo jeszcze troche musze popracowac. Macham pozdrawiam i wytrwalosci zycze (sobie rowniez ;) ) !
  14. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry bardzo :) Baju - nooooo, takie meldunki to ja lubie :) brawo za silownie !! Ogromnie gratuluje dobrego dnia no i utrzymania wagi :) Widac twoj organizm juz sie do tej wagi przyzwyczail i wyzej nie chce isc ... i dobrze !!! Teraz pojdzie tylko w dol :) Kikuchi - widac kazda z nas, w swoim czasie, ma takie intensywne i zwariowane okresy. Czekamy na Ciebie :) Szyszka - trzymak kciuki za powrot do pionu ! U mnie ok, wcinam miesko, jarzynki i salaty, maz sie smieje ze sie w krolika zmienie. O ile bedzie to krolik bez nadwagi to nie mam nic przeciwko ;) Owoce jem tylko rano, na sniadanie, kilka do musli... nie moglabym sie pogodzic z mysla ze nie skorzystam w tym roku z moich ukochanych truskawek i czeresni... no i z moich ukochanych brzoskwini i moreli... I dopoki waga spada to niech tak zostanie :) Pobiednia kawke staiwiam : > > > > > ... pozdrawiam serdzcznie i milego popoludnia zycze !
  15. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Jeszcze tylko stopke poprawie zeby motywacje podtrzymac ;) Pa pa
  16. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Widze ile literowek narobialam ale nie bede wszystkiego porawiac, bo ilez mozna ;) :D
  17. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) WIelkie fanfary dla Ciebie, Baju !! :) Gratuluje, pierwszy krok zrobilas a to zawsze najtrudniejsze !! Jesli chodzi o dania do pracy to teraz, jak jest cieplo, osobiscie stawialabym na salatki, bardzo bogate, z kurczakiem, szynka, boczkiem, jajkami i co jeszcze pod reke wpadnie. Ale zdaje sobie sprawe ze na caly dzien to troche moze byc za malo.... Ania - :) super, nie ma to jak rodzinna solidarnosc :) :D Szyszka - jaki wstyd ?! Od czego sa wakacje ;) :) ?? A za wieczor bez objadania gratki, mysle ze bedzie takich wiecej ;) Alexia - ciesze sie ogromniascie ze Ci sie urlop udal, nie mialas ostatnio duzo czasu dla siebie, wreszcie to nadrobilas :) Baklu - no to motywacje przy mezu masz na maksa i zawsze to latwiej jak sie nie tylko dla siebie samej posilki przygotowywuje :) Gratulacje dla corki i trzyam kciuku za druga :) Kikuchi - twoje przepisy sa niesamowite !! Ze mnie taka kuchenna nedza ze dla mnie to prawie kosmos :O ... moze jak corka do Pl poleci to troche poeksperymentuje, narazie czasu nie mam na nic .. :( :O No wlasnie, czas... przez te ostatnie dni mialam taki za....ze momentami nie pamietalam jak sie nazywam. Mama do nas w czwartek dotarla, w pietek Mloda na wycieczke szkolna jechala i trzeba bylo sie godzine wczesniej z lozka zerwac, w pacy trzeba bylo czwartkowa robote nadgodnic a po powrocie w piatek wieczorem byl Festyn Szkolny, poszlam prosto z pracy i do domu po 22 dotarlysmy ;) ... w dodatku z kolezanka corki :D Dwie kokoszki dopiero dobrze po polnocy zasnely, ja jeszcze sporo pozniej, a w sobote pobudka o 6h :O :O Troche szalenstw w domu, po obiedzie park a o 17 jeszcze je na basen zwinelam zeby siebie i je troche ochlodzic bo troszke u nas cieplo sie zrobilo ;) Wczoraj po pbiedzie Mloda do kolezani poszla a ja sie troche spod zaleglych faktur odkopalam... i tak minal weekend ... W nocy spalam niewiele bo upal i w ten oto piekny sposob po weekendzie, ktory z natury do wypoczynku sluzy, dzis do pracy dotarlam spozniona (jak sie nad ranem zasypia to sie rano budzika nie slyszy ;) ) , potwornie niewyspana i zmeczona :D Mloda tez juz na wakacje czeka jak na zbawienie, myslalam ze jej dzis rano z lozka nie wyrwie ... no coz, ostatni tydzien trzeba bedzie jakos przezyc. Dietetycznie ... hmmm... bylo by niezle gdyby nie to ze w piatek na Festynie jadlam cokolwiek (kawalek tarty lotarynska, kawalek pizzy, kawalek murzynka :O... ) bo glodna jak wilk bylam i za bardzo wyboru nie mialam. A dzis na obiad zamowilam sobie salatke z kozim serkiem na cieplo... tak dawno jej nie jadlam i nabralam na nia ochoty, tylko jakos mi z glowy wylecialo ze ser jest na tostach :D Mowi sie trudno, moze za duzo po tych 4 toscikach nie przytyje :D Wazenie bedzie jurto bo dzis rano w biegu znow zapomnialam :( Poobiednia kawke stawiam : > >... i pozdrawiam caly sklad, postaram sie wrocic na topik w miare regularnie :)
  18. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Mam w domu od wczoraj kolezanke corki. Zaraz je do parku zabieram bo mi dom rozniosa ;) :D Bede wkrotce :)
  19. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    My, Baju, do Pl 20/08 jedziemy i tam bedziemy wszyscy razem odpoczywac :) i mysle ze jakis maly lokalny wypad wykombinujemy ;) W tym roku z czasem bedzie kiepsko, tylko 2 tygodnie bedziemy, ale to dlatego ze juz 2 tygodnie bylismy w kwietniu. Nie mozna miec wszystkiego ;) A jakie wasze plany na wakacje ?
  20. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Baju - cala gore dobrych slow masz odemnie, pozytywne fluidy, kciuki i co tylko bedzie ci potrzebne :) Bardzo sie ciesze ze wroclas do jazdy konnej i zycze zeby to byla Twoja odskocznia i motywacja :) Slyszalam conieco o tej ashwagandzie, zaraz sobie poczytam dokladniej. No i mam nadzieje ze bedziesz na topiku czesto goscic :) Szyszka - udanych wakacji zycze. Mam nadzieje ze dobrze sie zresetujesz. Pisz jak tylko masz ochotei mozesz i truj ile chcesz ;) Ja tez sie Mlodej z domu pozbywam ;) 19/07 do babci do Pl leci, bede miala 4 tygodnie "wakacji" przed wakacjami :P U mnie dzis tradycyjne, poniedzialkowe wazenie i waga baaaardzo mnie zadziwila bo pokazala 1,3kg mniej od zeszlego tygodnia. Narzekac nie mam zamiaru :D czuje po ubraniach ze gdzieniegdzie conieco ubywa, skonczyla sie @ co tez moze miec swoje znaczenie .... ale na wszelki wypadek jutro jeszcze raz to sprawdze ... taki ze mnie niedowiarek ;) Kawke stawiam : > > > > > i do pracy wracam. Piszcie dziewczyny, chocby o Wisle czy o przemysle ;) nie sama dieta czlowiek zyje :) Milego, spokojnego i dietetycznego dnia dla wszystkich !!
  21. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry... no w zasadzie juz dobry wieczor :) weekend sie konczy :( Wpadam zobaczyc co tu slychac :) wlasnie przed chwila wrocilismy z basenu, ponad dwie godziny machnia rekami i nogami, mysle ze troche kalorii spalilam ;) Dietowo jest dobrze, jako jedyny grzech mam na sumieniu dwa chipsy podczas piatkowego wieczoru filmowego... przezyje :D w tym tygodniu bylam zdyscyplinowana i zadnym posilkiem nie "oszukiwalam", werdykt jutro rano wyda waga ;) Baju - (nie)cierpliwie czekam na twoje posty :) Kikuchi - rzeczywiscie nietypowe te twoje sniadania :D Ja sie jakos nie moge do kiszonek przekonac,choc wiem ze to super probiotyk i zrodlo witamin... moze nie jadlam jeszcze takich naprawde dobrych ;) Zabieram sie za kolacje bo mloda po basenie tez wyglodzona na maksa :D ... milego wieczoru dla wszystkich
  22. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Hmmm, widze ze korkow tu nie ma ;) Mam nadzieje ze to nie problemy tylko przyjemnosci nie pozwalaja wam na zagladniecie na topik ;) U mnie spoko :) dietetycznie dobrze i nawet nastroj poszedl w gore bo za oknem w koncu slonce i ciepelko ;) Lece na obiad... milego ;)
  23. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Poniedzialkowe dzien dobry :) Alexia - udanego i spokojnego urlopu zycze ! Szyszka - jak po imprezie ? Trzymaj sie, powodzenia na ten ostatni tydzien ! Fili - ladnie Ci idzie :) Mam nadzieje ze wkrotce ud Ci sie i do biegania wrocic. Wroclawia nie znam wogole wiec niestety nie pomoge. Kikuchi - ciesze sie ze wyjazd byl owocny :) No wlasnie w zwiazku z ta firma mi sie to USA ubzduralo ;) Ja tez juz prawie 25 lat "na obczyznie"... i tez nie mam pojecia kiedy to przelecialo :O Zazdroszcze (nie)upodoban kulinarnych, ja bagietke, pizze i makarony kocham. Tak samo jak avocado, sery i wino, na szczescie te ostatnie mniej w diecie bruzdza ;) Niestety musze sie przyznac ze przez ten weekend juz taka wzorowa nie bylam :(, w sobote bylismy na fermie, objadlam sie truskawek i czeresni prosto z krzaka/drzewa :) (i nawet bardzo tego grzechu nie zaluje :P) no i przywiezlismy tez duuuuzo pysznych, swiezych warzyw i owocow. Tyle z zahaczylismy jeszcze o pizzerie w drodze powrotnej ;) ... No, powiedzmy ze byl to moj "oszukany dzien" ;) Ale wczoraj bylismy w parku linowym i niestety na loda sie skusilam. Tu juz nie mam zadnego usprawiedliwienia... moja wielka wina ;) Po wczorajszym dniu i ogolnie po weekendzie bylismy tak wykonczeni ze dzis rano budzik nie mial na mnie zadnego wplywu, wiec corka do szkoly spozniona poszla no i ja do pracy tez. Z tego wszystkiego zapomnialam rano na wage stanac, wiec w tym tygodniu wazenie bedzie z opoznieniem. Popoludniowa kawe stawiam : > > > > i milego dnia wszystkim zycze !!
  24. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry w piatek :) Galiu - ciesze sie ze weszlas na dobre tory :) Milego wyjazdu i wracaj szczesliwie ! Jak to dobrze ze weekend juz za kilka godzin, przez ostatnie dni czasu na nic nie mam :O, mam nadzieje ze weekend bedzie spokojniejszy... no i mam nadzieje ze pogoda nas w koncu troche porozpieszcza... ja chce slonca !!!! Lece na obiad... Milego popoludnia !
  25. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Baju dziekuje ze sie odezwalas :) Mam nadzieje ze Twoje problemy sie wkrotce rozwiaza. Brawo za utrzymanie wagi (bo na takie wahania 2kg to nie ma co patrzec kiedy sytuacja nie jest sprzyjajaca) a ty juz pokazalas ze w sprzyjajacych warunkach potrafisz sie pieknie zmobilizowac :) Posylam moc pozytywnych fluidkow i czekamy na Ciebie cierpliwie ! :) Ania - Stawiam kawe : > > > > > i zmykam bo pracy sporo. Milego popoludnia dla wszystkich !
×