Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marlena D

Zarejestrowani
  • Zawartość

    226
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Marlena D

  1. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Witam i ja :) Urlop sie konczy, buuuuuuu :( :( dzis juz bez szalenstw, jeszcze ostatnie odwiedziny a jutro rano juz wyjezdzamy. Strasznie szybko to przelecialo. Kawke stawiam > > > > , pozdrawiam caly sklad i znikam :) ... wracam wkrotce na pelny etat ;)
  2. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Znow na dwa slowa bo za chwile na wycieczke na rowerowe drezyny jedziemy :), przed nami dwie godziny pedalowania, bedzie sie dzialo ;) :D Dietetycznie za bardzo nie jest, no ale z gory widzialam ze pierogow, nalesnikow, krokietow i innych bigosow sobie na urlopie nie odmowie :P Objadam sie tez owocami bo brzoskwin, sliwek czy malin prosto od krowy u siebie nie mam... Z drugiej strony ruchu tez jest wiecej, bylismy w Besenovej, w Ostrawie w ZOO, lazimy troche po gorkach, gramy w pilke, w badmintona... Moze tak tragicznie nie bedzie ;) ... wyrok waga wyda za 5 dni ;) :D Poczytalam Was, ale tak po lebkach... przepraszam, nadrobie zaleglosci juz po powrocie do domu. W kazdym razie bardzo mnie cieszy ze topik preznie dziala :) , bo ja do "mojego LC" zaraz po urlopie wracam !! Pozdrawiam caly sklad i zycze milego popoludnia. Bede znow ;)
  3. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dobry wieczor :) Melduje sie tak na szybko. Strasznie szybko dnie uciekaja. Fili - piekny wynik ! Trzymam ciuki za dalszy ciag :) Qkrtka - dwa tygodnie urlopu mamy, zazwyczaj jedziemy na 3 ale w tym roku sie nie dalo bo juz w kwietniu na 2 tygodnie bylismy... nie mozna miec wszystkiego :P Ajena - gaske nam zaserwowano, niestey ale jej uleglam ;) ... tak samo jak goracym lodom :P Alexia - wytrwalosci i milych spotakan, wakacje i spotkania towarzyskie diecie nie sluza ale naszej duszy tez sie cos nalezy :) Szyszeczko - jak prace remontowe postepuja ? Bakla - bedzie lepiej, nie martw sie :) Kikuchi - tez na owoce sobie pozwalam bo w sezonie sobie takich pysznych witmin odmawiac bylo by grzechem. U mnie niestety za bardzo dietycznie nie jest, "w domu" staram sie trzymac moich zasad, ale jak juz do kogos idziemy to naprawde ciezko odmowic zeby kogos nie urazic, trzeba sie poczestowac... Mam nadzieje ze z za duzym nadbagazem z tych wakacji nie wroce... Prosze o wybaczenie za ten telegraficzny skrot, wakacje maja swoje prawa ;) Pozdrawiam caly sklad (rowniez te nie wymienione) i zamelduje sie znow ... wkrotce ;)
  4. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Hehe, Ajena, kandydatura przyjeta (przynajmniej przezemnie ;) ) Napiszcie, dziewczyny, kilka slow jak wyglad wasza metoda i jakie sa wasze cele ;) Fili - super Ci idzie :) Teraz juz mozesz dni to tylu odliczac :) Rzeczywiscie urlopy to pulapka :O Czlowiek nie chce sobie znow tak na sile wszystkiego odmawiac, pojesc dobrych rzeczy ktorych nie ma okazji jesc na codzien, pozwala soie na ustepstwa i gdzies sie zdrowy rozsadek po drodze gubi... :O Ja wlasnie wrocilam z obiadu, teraz poobiednia zielona herbatka :) Zapraszam :)
  5. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Qkartka - witam i zapraszam :) Przyznaje sie bez bicia ze podczytywalam sobie troszke wasz temat ;) fajnie pisalyscie :) Edzie tez zapraszam :). U nas tez ruchu za duzego nie ma, ale mysle ze to tylko z okazji wakacji. Bakla - ja stara baba a za kazdym razem jak prace zmieniam to panikuje :D Fili - lesne truskawki, hehe ;) ... podoba mi sie :D :D Ja jeszcze jakies 1000 km dalej na zachod ;) U mnie dzis ostatni dzien w pracy, od jutra wakacje !! Juz naprawde doczekac sie nie mozemy, straszliwie tesknimy, Mloda tez ... moja mama mowila ze zrobila sobie "fale" i odcina dni ;) :D No ale wakcje to tez duuuze ryzyko dla diety. Jutro rano jeszcze na wage wejde, wygraweruje sobie moja wage w pamieci ;) i mam nadzieje ze z za duzym nadbagazem nie wroce ... Kawke i ziolowa herbatke na slolik zapodaje : > > > [_/° [_/° [_/° ... i milego dnia wszystkim zycze !
  6. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Fili - powodzenia i wytrwalosci zycze ! Bedzisz robila wszystkie 3 fazy ? Na ile planujesz faze 1 ? Ja wlasnie szamam obiadek :) Przy kompie :D Z 15 knajpek, do ktorych chodzimy regularnie, w sierpniu otwarte sa 2 : pizzeria i chinczyk. W pizzerii bylismy juz w tym tygodniu 2 razy (dla mnie salatke prosze ;) ) , u chinczyka tez 2... lubie ale ilez mozna :O Dzis kupilam w sklepie salatke (ogorki z bialym serem i szczypiorkiem) i paczke szynki. I tak z ciekawosci na etykietki spojrzalam : 2 plastry szynki = 220kCal, salatka 300g : 296kCal. Razem ponad 500kCal. A wydawac by sie moglo ze taki dietetyczny posilek ;) ... Zimne napoje zapodaje a dla mnie ( jak ktos jeszcze chetny to tez sie podziele) ide zielona herbatke zaparzyc :) Milego ;)
  7. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Witam cieplutko i slonecznie ! Zimne napoje i kawe na stoliku stawiam :) Za oknem bezchmurne niebo, 30°, lekki wiatr... qrde nie wiem czy wy tez tak macie ale przy takiej pogodzie to od razu zyc mi sie chce :) Po poludniu ma byc 35° to moze troche moj zapal opadnie ;) ale narazie czuje sie rewelacyjnie :) Bakla - powodzenia dla corki... niestety u nas tez tak jest, ogloszenie pro forma a stanowisko juz dawno zajete :O... Karte mi odblokowali , lece na zakupy :) :P Milego popoludnia dla wszystkich !
  8. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Tak na poczatek dnia (dla mnie poczatek ;) ) kawke i ziolowa herbatke stawiam... choc moze wolicie dzbanek mrozonej herbaty ;)...? Na mnie w pracy patrza jak na ufoludka kiedy z termosem goracej herbaty ide :D ale to u mnie najlepiej gasi pragnienie. Fili - doceniam moje szczescie :) i laduj***aterie na calego :) tym bardzie ze od wrzesnia szykuja sie nam zmiany w pracy. Podsylam motywacje, wskakuj szybciutko na dobre tory :) Alexia - mialam wlasnie pytac jak u Was prace postepuja. Jak powolutku do przodu to super :) Brawo za utrzymanie wagi, to juz nie lada wyczyn przy licznych letnich/wakacyjnych pokusach. Bakla - trzymam za ciebie kciuki i milego wypoczynku ! Ja wczoraj mialam niemila niespodzianke, chcialam rachunek za szkole Mlodej zaplacic i okazalo sie ze moje karta jest zablokowana :O... powodu do tego nie ma zadnego, dzwonilam do banku, maja sprawe wyjasnic, ale do tego czasu jestem uziemiona Chcialam dzis w poludnie na male zakupy wyskoczyc ale z 20€ w potrfelu duzo nie zwojuje I tym optymistycznym akcentem ;) ... :D Milego dnia dla wszystkich !!
  9. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Jeszcze nowa stopka ;) :)
  10. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Dzieki za kawe, Ania :) Szyszka - powodzenia i wytrwalosci. Kikuchi Ja dzis z bolem szyi i plecow wstalam :( , przypuszczam ze winne przeciagi, wetylatory i klima, ale inaczej sie nie dalo bo bysmy padli jak muchy. Na szczescie od tempertaury nieco spadly, wiec bedzie mozna w miare normalnie egzystowac. Waga mi za to humor poprawila, znow 0,6 kg na minusie, powoli zblizam sie do magicznej cyfry "-10kg" i skrzydelka mi za plecami trzepoca :D ... czego i Wam wszystkim zycze, kochane !! Milego dnia dla wszystkich
  11. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Ooo, na kawe sie zalapalam, dzieki Alexia :) Milego wypoczynku ! :) Rzeczywiscie frekfencja marna ;) ... chyba na kazdego przyjdzie jego kolej, obawiam sie ze tez podczas urlopu na chwile z horyzontu znikne ;) ... Lato ma swoje prawa, przeczekamy :) ... tylko o Baje sie troszke martwie ;) ... Ide sobie kawe do lodowki wlozyc ;) :D
  12. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Z poobiednia kawa wpadlam, prosze sie czestowac : > > .. :) Alexia - jak sie udaly pogaduszki z kolezanka ? Bakla - doprowadzilas ogrodek do porzadku ? Po deszczach ponoc znow fala upalow do was idzie :( mama tez z ogrodem do ladu dojsc nie moze :O Gdzie sie ten polski klimat umiarkowany podzial ?? Kikuchi Dziekuje za gratulacje :) te moje 1,2 kg mniej w stopce to wynik z 2 tygodni (tydzien temu kompletnie zapomnialam o wazeniu :D ) ale szczerze mowiac to sama jestem zaskoczona ze tak fajnie kilogramy leca. I ze potrafie zyc bez chleba i makaronow, zawsze bylam przekonana ze jestem od nich uzalezniona. A moze i bylam tylko z nalogiem zerwalam :P ? Slaba jak mucha dzis jestem :(, jeszcze chyba po weekendzie nie odpoczelam, w dodatku od 2 tygodni mamy upaly, nawet w nocy ciezko odpoczac bo tempertury rzadko ponizej 25° spadaja... no ale jak jest lato to musi byc cieplo Pani Kierowniczko ;) Ide sobie zielona herbatke zaparzyc i moze jeszcze troche popracuje... Milego popoludnia mile panie
  13. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Witam serdecznie po weekendzie, u mnie byl bardzo pracowity, zarowno w sobote jak i w niedziele od 9 do 23... Jestem wykonczona ale i zadowolona bo zroblismy wszystko co bylo zaplanowane i znajomi spedzili pierwsza noc w nowym mieszkaniu :) Dietetycznie nie bylo najgorzej, choc nie idealnie, staralam sie ograniczac ale i tak kilka frytek i smazona mozarele skubnelam... Waga za bardzo na te moje wybryki nie reaguje, dzis rano pokazala 74,2 kg :) Pomimo tego ze taka laskawa jest dla mnie, postaram sie w tym tygodniu bardziej przypilnowac i byle czego nie podjadac, bo to tylko zle nawyki wprowadza. Bakla - nalepsze zyczenia dla syna i udanego wypoczynku :) Tylko spokoj nas moze uratowac ;) Kikuchi - odrobiny spokoju zycze. Wiem jak ciezko jest w takim mlynku zyc, czlowiek ma wrazenie ze mu wszystko przez palce przecieka i ze niczego nie kontroluje :O... Ale jesli waga sie utrzymala a nawet odrobine spadla to znaczy ze nie jest tak zle :) Powodzenia ! Kawke stawiam : > > ... i znikam. Niby w pracy luzniej niz zwykle ale cos tam jednak do roboty mam ;) Milego dnia dla wszystkich !
  14. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dobry wieczor :) Alexia - i tego spokoju Ci zycze :) Piekne dystanse :) Mysle ze grzechem bylo by z sezonowych owocow nie korzystac, takie kalorie to samo zdrowie, sama sie codziennie na cos skusze, ustalilam sobie sama ze soba ;) ze owoce jem tylko na sniadanie, z platkami owisanymi... w ten sposob wilk syty i owca cala ;) W diete rzeczywiscie sie wkrecilam :), motywacje mam na 100%, wyjelam niedawno z zakamarkow szafy spodnie sprzed 3 lat i okazaly sie nawet odrobine za luzne :) ... cos mi sie wydaje ze przed urlopem czekaja mnie jeszcze zakupy, ale takie zakupy to czysta przyjemnosc.... tfu, tfu zeby nie zapeszyc !! :D Widze ze za duzego ruchu tu nie ma, przepowadzki, urlopy, praca ... kazdy ma swoje obowiazki, ale zawsze tu wracamy wiec cierpliwie czekamy :) Ja dzis odpoczywam, ogladam film "Hrabia Monte Cristo", maz w pracy a ja zjadlam kolacje i mialm zamiar troche chatke ogarnac, ale mi sie nie chce :P... jutro caly dzien bede meble skrecac, musze nabrac sil :D Pozdrawiam caly sklad i milego i dietetycznie udanego weekendu zycze !
  15. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Przepraszam za milczenie, mam w pracy totalny mlyn, w czwartek rano corka do Pl leci i nie wiem jak to zrobie zeby rownoczesnie w pracy byc i na lotnisko ja odwiezc... Wroce do was jak tylko zlapie chwile oddechu. Pozdrawiam
  16. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Wpadam sie zameldowac, zeby nie bylo ze zdezerterowalam ;) Ania - duzo zdrowka zycze !! Korzonki to paskudztwo, wspolczuje :( Alexia - dla ciebie rowniez zdrowka. Qrde, nie masz spokoju z ta reka :( Ja wczoraj troche sobie metabolizm podkrecilam ;) , no ale na wyjezdzie to wiadomo ze sobie czlowiek na wiecej pozwoli ;) ... dzis juz grzecznie do mojego menu wrocilam wiec zadnych wyrzutow sumienia nie mam :P Przed nami weekend, bedziemy znajomym w przeprowadzce pomagac, bedzie jedzenie "na kolanie", wiec znow beda pokusy... ale przeciez sie nie poddamy , prawda ? :) Pozdrawiam i milego weekendu wszystkim zycze !! Baju - hop, hop !! I reszta tez hop, hop !! :D
  17. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry bardzo :) Galiu - "tylko" 8kg... ale nie ukrywam ze bardzo sie ciesze :). Kazde 100g na wadze to potezny kop, dla mnie osobiscie nie ma nic bardziej motywujacego niz widoczne rezultaty. Trafilam na MOJ sposob odzywiania i tego sie trzymam :) Wspolczuje "przygody " z zamrazarka :O Alexia - dziekuje. Ten Twoj urlop to powinnas PO gosciach miec a nie przed, mam nadzieje ze bedziesz miala teraz kilka spokojnych dni i odpoczniesz. Zdyscyplinowana istotka z Ciebie wiec o twoja diete sie nie martwie ;), wiem ze szybciutko na dobre tory wskoczysz :) Bakla - praca w ogrodzie to spory wysilek, a przy okazji jaki porzyteczny :) U mnie nadal niezle, jedzenie w ryzach... choc ostatnio sie przylapalam ze chyba troche za czesto przed TV orzeszki/migdaly chrupie ... no ale Mundial ma swoje prawa ;) byle do niedzieli i pozniej juz bedzie mniej okazji :D Dzis od poludnia Mloda u kolezanki i zostaje u niej na noc a ja musze troche z praca podgonic i wczesniej do domu sie urwac, jutro pobudka o 4h00 :O, lece do Aix en Province, szkoda ze tylko na jeden dzien i szkoda ze nie w piatek ;) bo bym sobie weekend nad morzem zrobila :P Kawke od Alexi porywam, pozdrawiam ... i znikam ;) Buziaki wielkie !!
  18. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Jeszcze tylko stopka...
  19. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry i ja :) na kawke sie dzis zalapalam :) Szyszka - no to rzeczywiscie konkretny remont :) Zycze powodzenia i dobrych fachowcow. My robilismy wszystko sami i prawie 10 miesiecy nam zeszlo :O Baju - dasz rade, wierze w Ciebie :) wszystko dla ludzi tylko z umiarem :) A zycie towarzyskie tez wazne i na nasze samopoczucie tez bardzo wplywa :) Pisze z umiarem, ale sama z tych co to ulubione zarelko pod korek potrafia ladowac :(... choc ostatnio nawet polubilam to uczucie lekkiego zoladka i delikatnej pustki ;) ... zalewam ja ziolowa herbatka i jest git :) Wczoraj zostalam zarekwirowana i do 23h pracowalam :O, wiec dzis postanowilam z duzo sie nie wysilac... i dobrze sie sklada bo mamy awarie sieci i zero dostepu do serwerow :D ... mam zebranie o 11 a poza tym to siedze w pracy na bezrobociu ;) :D ... mam nadzieje ze za szybko nie naprawia ;) :P Milego dnia dla wszystkich !
  20. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Na poranna kawe od Szyszki sie nie zalapalam :( wszystko przez robote. Za wczesnie powiedzialam ze tydzien bedzie spokojny :O Szyszka - duzy remont robicie czy tylko odswiezanie ? Baju - z lekami nie pomoge bo nie mam zadnego doswiadczenia ale mocno za Ciebie kciuki zaciskam. Brawo za trzymanie diety ... i za gimnastyke przy stopkach :) Galia - dziekuje :) Do wzoru to mi daleko ale ja to z tych co "wszystko albo nic" .. narazie jestem "w ciagu" to korzystam i mam nadzieje ze za szybko sie nie skonczy ;) Gratulacje dla Ciebie, wskoczylas na dobre tory :) U mnie tez alko i papieros to byla mieszanka wybuchowa :D... rzucilam papierosy, pozostal mi tylko alko i mam spokoj :D Ale glowa tez slaba po 2 lampkach wina spie :D Alexia - znow bedziesz miala "otwarty dom" ale u Ciebie, o ile pamietam, to taka letnia tradycja ;) ... wytrwalosci zycze !! Czekam na jutro jak na zbawienie, moze przez weekend troche odpoczne. Corka tez jutro ostatni dzien szkoly i zaczyna wakacje... obiecalam jej na sobote shopping i i Pizzerie ;) Znikam bo jeszcze troche musze popracowac. Macham pozdrawiam i wytrwalosci zycze (sobie rowniez ;) ) !
  21. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry bardzo :) Baju - nooooo, takie meldunki to ja lubie :) brawo za silownie !! Ogromnie gratuluje dobrego dnia no i utrzymania wagi :) Widac twoj organizm juz sie do tej wagi przyzwyczail i wyzej nie chce isc ... i dobrze !!! Teraz pojdzie tylko w dol :) Kikuchi - widac kazda z nas, w swoim czasie, ma takie intensywne i zwariowane okresy. Czekamy na Ciebie :) Szyszka - trzymak kciuki za powrot do pionu ! U mnie ok, wcinam miesko, jarzynki i salaty, maz sie smieje ze sie w krolika zmienie. O ile bedzie to krolik bez nadwagi to nie mam nic przeciwko ;) Owoce jem tylko rano, na sniadanie, kilka do musli... nie moglabym sie pogodzic z mysla ze nie skorzystam w tym roku z moich ukochanych truskawek i czeresni... no i z moich ukochanych brzoskwini i moreli... I dopoki waga spada to niech tak zostanie :) Pobiednia kawke staiwiam : > > > > > ... pozdrawiam serdzcznie i milego popoludnia zycze !
  22. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Jeszcze tylko stopke poprawie zeby motywacje podtrzymac ;) Pa pa
  23. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Widze ile literowek narobialam ale nie bede wszystkiego porawiac, bo ilez mozna ;) :D
  24. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) WIelkie fanfary dla Ciebie, Baju !! :) Gratuluje, pierwszy krok zrobilas a to zawsze najtrudniejsze !! Jesli chodzi o dania do pracy to teraz, jak jest cieplo, osobiscie stawialabym na salatki, bardzo bogate, z kurczakiem, szynka, boczkiem, jajkami i co jeszcze pod reke wpadnie. Ale zdaje sobie sprawe ze na caly dzien to troche moze byc za malo.... Ania - :) super, nie ma to jak rodzinna solidarnosc :) :D Szyszka - jaki wstyd ?! Od czego sa wakacje ;) :) ?? A za wieczor bez objadania gratki, mysle ze bedzie takich wiecej ;) Alexia - ciesze sie ogromniascie ze Ci sie urlop udal, nie mialas ostatnio duzo czasu dla siebie, wreszcie to nadrobilas :) Baklu - no to motywacje przy mezu masz na maksa i zawsze to latwiej jak sie nie tylko dla siebie samej posilki przygotowywuje :) Gratulacje dla corki i trzyam kciuku za druga :) Kikuchi - twoje przepisy sa niesamowite !! Ze mnie taka kuchenna nedza ze dla mnie to prawie kosmos :O ... moze jak corka do Pl poleci to troche poeksperymentuje, narazie czasu nie mam na nic .. :( :O No wlasnie, czas... przez te ostatnie dni mialam taki za....ze momentami nie pamietalam jak sie nazywam. Mama do nas w czwartek dotarla, w pietek Mloda na wycieczke szkolna jechala i trzeba bylo sie godzine wczesniej z lozka zerwac, w pacy trzeba bylo czwartkowa robote nadgodnic a po powrocie w piatek wieczorem byl Festyn Szkolny, poszlam prosto z pracy i do domu po 22 dotarlysmy ;) ... w dodatku z kolezanka corki :D Dwie kokoszki dopiero dobrze po polnocy zasnely, ja jeszcze sporo pozniej, a w sobote pobudka o 6h :O :O Troche szalenstw w domu, po obiedzie park a o 17 jeszcze je na basen zwinelam zeby siebie i je troche ochlodzic bo troszke u nas cieplo sie zrobilo ;) Wczoraj po pbiedzie Mloda do kolezani poszla a ja sie troche spod zaleglych faktur odkopalam... i tak minal weekend ... W nocy spalam niewiele bo upal i w ten oto piekny sposob po weekendzie, ktory z natury do wypoczynku sluzy, dzis do pracy dotarlam spozniona (jak sie nad ranem zasypia to sie rano budzika nie slyszy ;) ) , potwornie niewyspana i zmeczona :D Mloda tez juz na wakacje czeka jak na zbawienie, myslalam ze jej dzis rano z lozka nie wyrwie ... no coz, ostatni tydzien trzeba bedzie jakos przezyc. Dietetycznie ... hmmm... bylo by niezle gdyby nie to ze w piatek na Festynie jadlam cokolwiek (kawalek tarty lotarynska, kawalek pizzy, kawalek murzynka :O... ) bo glodna jak wilk bylam i za bardzo wyboru nie mialam. A dzis na obiad zamowilam sobie salatke z kozim serkiem na cieplo... tak dawno jej nie jadlam i nabralam na nia ochoty, tylko jakos mi z glowy wylecialo ze ser jest na tostach :D Mowi sie trudno, moze za duzo po tych 4 toscikach nie przytyje :D Wazenie bedzie jurto bo dzis rano w biegu znow zapomnialam :( Poobiednia kawke stawiam : > >... i pozdrawiam caly sklad, postaram sie wrocic na topik w miare regularnie :)
  25. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Mam w domu od wczoraj kolezanke corki. Zaraz je do parku zabieram bo mi dom rozniosa ;) :D Bede wkrotce :)
×