Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marlena D

Zarejestrowani
  • Zawartość

    226
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Marlena D

  1. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    A Mesengera uzywam regularnie wiec czemu nie .. ;) ?
  2. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Poniedzialkowe dzien dobry :) Galia - to nie tak ze akurat TA dieta mi do Ciebie nie pasowala, tylko robisz wrazenie osoby bardzo rozsadnej i to te drastyczne 800kcal mi do Ciebie nie pasowalo :) Mysle ze sie nie gniewasz za ta ocene :) Dzieki za podanie przepisu do Fili :) Fili - ja tak naprawde to tylko raz w tygodniu, w niedziele, obiad gotuje, w tygodniu jemy w pracy / w szkole, a w sobote (dzien gospodarczy ;) ) robie cos na szybko... No, na kolacje czasem mamy cos na cieplo, ale zawsze jest to danie wymagajace max 15-20 minut przygotowania. Generalnie gotowac nie lubie i jak tylko moge to sie wymiguje :P :D ... dlatego baaardzo lubie jak przez weekend jedziemy gdzies na caly dzien ;) :D Goscie w domu to ogromne zagrozenie przy diecie... ale 0,5kg to bardzo przyzwoity wynik ! :) U mnie na wadze dzis rano -0,8kg :) ... jestem zadowolona, parafrazujac Alexie powiem "malymi kroczkami do celu :) " Przed nami nowy tydzien walki , spinamy sie i dazymy do celu !! Lato i wakacje za pasem :) Milego dnia dla wszystkich !!
  3. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Kikuczi - tak mi sie wlasnie wydawalo ze poza krajem zyjesz ;).. za oceanem jestes ? Galia - wlasnie mi ta dieta do Ciebie nie pasowala ;), teraz rozumiem :) Dzieki za przepis, kupie imbir u sprobuje :) Fili - chory facet w domu to faktycznie tragedia :O ... zycze wytrwalosci. Gratuluje trzymania diety !! Alexia - ile jeszcze masz tych zastrzykow ? Wycierpisz sie, biedaku :( ale trzeba wierzyc ze pomoze. Ania - szkoda kociaka :( , przynajmiej juz sie nie meczy. Ciesze sie ogromnie ze wychodzisz z dolka :) Tez mam jakies tam wyobrazenia co do osob z ktorymi pisze ;) :) Kilka lat temu pisalam przez kilka lat na jednym topiku i poznalam osobiscie kilka osob. Topik upadl ale staly kontakt nadal utrzymujemy :) Ja dzis unieruchmiona w domu jestem , wczoraj Mlodej sie shoppingu zachcialo, podeptalam kilka godzin i dzis na stope stanac nie moge. No ale ze Mloda z zakupow zadowolona, to najwazniejsze. A ja tez przy okazji kilka laszkow dla siebie kupilam :), miedzy innymi jeansy o rozmiar za male :P... tak dla motywacji :D Wchodze do nich ale sa bardzo obcisle... mam wielka nadzieje ze za kilka tygodnie beda idealne ;) Nie chce zapeszyc ale dieta mi idzie super, w wymyslaniu salatek przechodze sama siebie :D Teraz juz obiad "sie robi", dzis mam moj oszukany posilek, bedzie cielecina w sosie smietanowym, ziemnaczki z pieca i buraki a na deser lody i melon :) Jutro rano waga oceni moje wysilki ;) Wszystkim milego niedzielnego popoludnia zycze
  4. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry : ) Wczoraj juz nie dalam rady, dzis sie zamelduje z samego rana ;) bo pozniej juz moze byc roznie. Galiu - poczytalam sobie troche o tej "paryskiej" ... ale qrde, albo ja zle zrozumialam, albo ona strasznie rygorystyczna jest :O Te 800kcal mnie przeraza :O ... Jak robisz ta wode ? Do wrzatku wciskasz sok z cytyny ? Fili - widze ze dzieci masz jeszcze male :) Zawsze chcialam miec blizniaki, niestey nie bylo mi dane i pozostalam przy jednym ;) Ja dzis od rana w ruchu jestem, mloda zaprowadzilam do szkoly, pojechalam na male zakupy bo mi skladniki na salatki "wyszly" :D , a pozniej bylam na kontroli u lekarza (stara kontuzja kostki sie odzywa :( , dostalam przeciwzapalne i skierowanie do kine... Przed pol godzina dopiero dobilam do pracy ... Dietetycznie OK, mozna powiedziec ze wpadlam w rytm :) Nie wiem jak dlugo to potrwa, ale na dzien dzisiejszy czuje sie swietnie, widze ze ubrania luzniejsze sie robia, dzis zalozylam bluzke w ktorej jeszcze kilka tygodni temu przy glebszym oddechu guziki grozily wystrzalem ;) ... i nic nie opina :) Chwilo trwaj !! :D :D Herbatka ziolowa pod nosem, kafe zaliczona :D a teraz musze troche popracowac i moje spoznienie nadrobic... Milego dnia wszystkim zycze !
  5. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Wczoraj nie dalam rady ale widze ze na topiku ruch jak na dworcu ;) ... i tak trzymac !!! ;) Dzis tez czasu nie za duzo ale chocby na dwa slowa to juz musze ... ;) Alexia - widze ze od najmlodszych lat we wnusia zamilowanie do ruchu wszczepiasz :) Super ! Kikuczi - twoja wiedza jest niesmowita ! Z wielka przyjemnoscia czytam, za kazdym razem czegos nowego sie dowiaduje :° Przypomnialas mi o fryzjerze, musze go wpisac na moja "to do list" Galia - najwazniejsze to znalezc SWOJA diete... tak jak piszesz najlepsza jest ta ktorej sie przestrzega :D Fili - fajnie ze wrocilas do biegania. Podziwiam, nie mam pojecia skad na to bierzesz sily. Zaangazowanie na 6 z plusem ! Szyszka - :( przykro mi... jeszcze kilka tygodni i moze odpoczniesz psychicznie... przytulam cie mocno Lece na obiad, bo juz mi przed biurkiem tupia :D ... postaram sie po jeszcze do was zagladnac...
  6. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry bardzo, z poobiednia kawa wpadam : > >.. Wrocilam od chinczyka, dawno nie bylam i zlapalam sie na tym ze, wbrew pozorom, ich jedzonko wcale takie dietetyczne nie jest... Dzis uratowala mnie surowka, jarzyny na parze i wolowina wylawiana z gestego sosu... :O Fili - ta twoja dieta to dieta ketogeniczna ? Kikuchi duzo na ten temat pisala (to znaczy pisala o low carb) a ja, dzieki niej, sporo na ten temat poczytalam ;). Jest kuszaca ale dla mnie sie nie nadaje, zbyt rygorystyczna no i boje sie jojo, ja sobie z niej tylko kilka wskazowek do wlasnego uzytku "pozyczylam" ;) Napisz jak zrobic te cudenka z platkow owsianych. Szyszka - przykro mi :( posylam pozytywne fluidy, zla atmosfera w pracy to masakra, odbija sie na wszystkim :( ... Alexia - ty to zawsze czas na aktywnosc z nikad wygrzebiesz !! Baklu - wytrwalosci zycze, lepsze dni nadejda ! U mnie tez pracy sporo wiec znikam. Powodzenia dla wszystkich !!
  7. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Jestem po pbiedzie i sprobuje jeszcze raz ale juz krocej bo czasu mniej... Szyszka - macie juz wyniki konursu ? Kikuchi - platki owsiane pokochalam :), zrobilam sobie spersonalizowane mussli z mieszanka orzechow i nie dosyc ze zapycha to jeszcze cudownie uregulowalo moje problemy trawienne ;) Bakla - no to rzeczywiscie bardzo intensywny weekend mialas. Ja sie czasami lapie na mysli "jutro do pracy to troche odpoczne" :D Ania - gratuluje trzymania diety, wiem ile cie to kosztuje. Biedny ten twoj kociak :( , wetetynarz daje nadzieje na poprawe ? Galia - "zjesc albo nie zjesc, oto jest pytanie" :D Dlatego wlasnie dla mnie wybawieniem jest koncept "oszukanego posilku" bo wiem ze raz w tygodniu moge zjesc wszystko na co tylko mam ochote (byle nie napychac sie pod kokarde ;) ) bez zadnych wyrzutow sumienia. Dla mnie to taka nagroda za caly tydzien wyrzeczen :).. a przy okazji podkreca metabolizm :) Alexia - wcale nie taka dzielna,bo jednak chipsa jednego skubnelam ;) Fajnie ze udalo Ci sie w koncu na kijki wyrwac ale qrde, biedna jestes z tym twoim barkiem :( ... Fili - wooooow, no to wynik masz spektakularny !!! Ja dzialam podobie jak ty, dopoki nie mam noza na gardle to odwlekam ile moge, ale jak sie juz za cos zabiore to wszystko na raz, i wtedy motywacja i adrenalina skacze :D Osobiscie jak w pracy jestem to o jedzeniu nie mysle, dlatego w tygodniu dieta idzie mi dobrze, schody zaczynaja sie jak w domu jestem, ciagle mi sie jakies jedzenie pcha przed oczy i musze je co chwile zamykac :D Zgodnie z planem w niedziele zjadlam normalny obiad ( wlacznie z lodami karmelowymi ktore uwielbiam ) pozostale posilki mialam dietetyczne. Na wadze znow 0,5kg w dol, szalu nie ma ale dla mnie wynik zupelnie wystarczajacy :) Popbiednia kawe stawiam : > > > > > i wracam do pracy. Trzymajcie sie cieplutko i dietetycznie !
  8. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    hej, Kikuchi, nie wywoluje Cie bo tak przypuszczalam ze potrzeba Ci czasu... ale tesknimy za Toba i czekamy :) U nas dzis wieczor pidzamowy... corka chipsy chrupie a mnie skreca :D ... ale nie dam sie !!!
  9. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Bakla - zdrowka dla corki ! Fili - mysle ze szybko do "swojego rytmu" wrocisz :) Alexia - Galia - u mnie tez ochoty do jakichkolwiek prac brak, zawsze przez weekend mam dylemat : nadrobic zalegle prace domowe czy odpoczywac ? :) U mnie dieta dalej sobie powolutku leci, pojawily mi sie male klopoty z kibelkiem ;) ...ale kupilam platki owsiane i bede dzialac ;) No nic, jeszcze troche musze przed weekendem popracowac wiec kawe stawiam > > > > > ... i znikam ;) Milego i do nastepnego !!
  10. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Tak po cichutku bo moze Alexia jeszcze po pracy spi ...? ;) Melduje sie po wczorajszej imprezie, wyszlam z niej raczej obronna reka, tort oczywiscie musialam zjesc... i dobrze :) bo byl wysmienity ( czarna czekolada i maliny :) ), ale oprocz tego zjadalam niewiele i raczej zdrowo. Galiu, kochana, dziekuje, sama sie troche dziwie ze tak mi to idzie, ale ze mna to zazwyczaj tak wyglada : wszystko albo nic ;) Nie wyglupiaj sie nawet z niepisaniem, trzymam kciuki za Twoja diete. Ania - brawo ! Szyszka - kciuki zacisniete ! Moje sluzbowe glodomory na obiad do Libanczyka ciagna, ale puki co to musze jeszcze troche popracowac :(... a tak mi sie nie chce !!!! :O Milego dnia dla wszystkich !!
  11. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Tak na szybko meldunek, bo dzis pracy duzo... Bakla - znam ten bol, od dawna juz po sklepach chodzic nie lubie bo nic ladnego na mnie nie pasuje :(... Alexia - trzeba wierzyc ze bedzie z dnia na dzien coraz lepiej. U nie po startemu, dzis wieczorem beda schody bo idziemy na urodziny do psiapsiolki mojej corki, obawiam sie ze bez tortu sie nie obejdzie... ale powtaram sie zjesc malenki kawaleczek ;) Poobiednia kawe stawiam : > > ... i milego dnia zycze !
  12. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry, meleduje sie w poniedzialek :) Szyszka - mysle ze jeszcze nie mieliscie nawet czasu zeby sie do mysli o przeprowadzce przyzwyczaic a tu juz za chwile stanie sie to faktem :O A taka na marginesie strasznie to szybko, u notariusza to juz ostateczny akt bedziecie podpisywac ??? U nas cala procedura to minimum 3 miesiace... Ania Alexia - jak corka po wizycie ? Bakla - Galia - pozytywna enargia bardzo wazna, to ona na daje sile do dzialania :) Powodzenia ! U mnie nadal niezle, na wadze znow w dol poszlo :) W niedziele znow mialam moj "oszukany posilek" i chyba tak zostanie, caly tydzien dieta a niedzielny obiad "normalny" ... Po obiedzie poszlismy na chwile na rowery wiec chyba troche kalorii spalilam ;) Stawiam kawe > > > > i do pracy wracam. Milego dnia i wytrwalosci dla wszystkich !!!
  13. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Wpadam dzis na dwa slowka bo przez weekend moze byc roznie... zapowiadaja nam piekna pogode wiec moze gdzies wybedziemy ;) Ania - nawet jak powolutku to i tak swietnie ! Zycze wypoczynku, takiego fizycznego i psychicznego :) Alexia - no narazie mi sie udaje, wpadlam "w ciag" i mam wielka nadzieje ze mi tego zapalu jeszcze na troche wystarczy :) Wracaj szczesliwie do domu :) Jeszcze mi troche pracy do wykonczenia zostalo wiec kawke stawiam : > > > > ... i znikam ;) Bede znow ;) :D
  14. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    To ja tez sie zglaszam do tablicy :) Kikuchi - ciesze sie ze do nas wrocilas :) Tylko czas leczy rany, wazne zeby mimo wszystko przec do przodu. Powodzenia ! Alexia - trzymiesz fason i o to chodzi ! MiIego i spokojnego dnia w pracy zycze :) Szyszka - wow, to rzeczywiscie blyskawicznie poszlo !! Gratuluje malych zwyciestw ! :) U mnie nadal ok, chleb, makaron i ryz juz dla nie nie istnieja, nawet i japonca juz bez ryzu sie obywam ;) ;) Ubrania robia sie jakby ciut luzniejsze ;) ... Milego dnia i wytrwalosci wszystkim zycze !
  15. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dobry wieczor :) Tak na szybko, dwa slowa zeby frekwencje podciagnac ;) Dlugi weekend minal szybko, dietetycznie nie bylo idealnie bo bylismy na wycieczce, a byc w Bretanii i nalesnikow nie jesc i cidru sie nie napic bylo by grzechem ;) Ale robilismy przez dwa dni po kilkanascie kilometrow wiec bilans kaloryczny chyba wypadl niezle :) Na wage wejde jutro rano ..jak nie zapomne :D Alexia - mam nadzieje ze zastrzyki pomoga ! Galia - mam nadzieje ze to mily wyjazazd. Czekamy na Ciebie cierpliwie :) Znikam pod kolderke, bo jutro juz do pracy rodacy ;) Dobranoc :)
  16. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry bardzo :) Tak przy weekendzie sie zamelduje, dzis w domku, rano porzadki pozniej pojechalam z corka do sklepu bo chciala sobie gre kupic a teraz jakos nie mam ochody nigdzie sie ruszac ... w sumie odpoczynek i laba tez jest czasami potrzebna :P Przed nami jeszcze dwa dni wolnego to mysle ze gdzies sie wybierzemy. Dietke nadal uskuteczniam, grzechow duzych nie mam... oby tak dalej :) Galia - dasz rade :) Najtrudniej jest zaczac (przynajmniej u mne tak jest) pozniej juz jakos leci. Fili - no rzeczywiscie istny babiniec, fajnie macie :) Gratuluje biegania !! Mamy podobna wage, ja po urlopie startowalam z 83kg, w poniedzialek mialam 80,5kg... ale ja kurd**el jestem wiec nadwagi mam duuuzo wiecej :D :D Alexia - biedaku, kiedy wreszcie usiadziesz na tyleczku :( ? Milego weekendu wszystkim zycze i powodzenia !!
  17. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Czesc Fili Zapraszamy :) Moze napisz kilka slow o sobie ? Z jakiej wagi startujesz i jakie masz dietowe plany i zamierzenia ?
  18. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry ;) Kikuchi, bardzo mi przykro :( tez niestety znam ten bol, ciezkie chwile przed Toba i twoimi bliskimi :( Przytulam mocno i czekamy na Ciebie cierpliwie. Bakla - byl basen :) , poszalalam z corka sie prawie 3 godziny, troche babelkow, troche masazy, to jest to co tygryski lubia najbardziej :) Ja tez bardzo nie lubie jak mnie ktos w trabe robi ... ale corce sie wiecej niz innym wybacza, prawda ? Ania - gratulacje za przezwyciezenie twojego leku, -2kg to juz ladny wynik ! Oczyma duszy zobaczylam Twojego psa ;) i sama do siebie sie smialam :D Alexia - 3 godziny to stanowczo za malo jak sie z kims dawno nie widzialo. Moze nastepnym razem uda Ci sie na dluzej wyrwac ? Szyszka - masakra z ta Twoja dieta :O... tak sobie mysle ze trafic na dobra dietetyczke, taka co to naprawde umie czlowieka wysluchac i sie do jego wymagan dostosowac to wcale nie jest latwo. W zdecydowanej wiekszosci ulozenie diety polega na powielaniu szablonowych przepisow, a przeciez dieta to rowniez (a moze przede wszystkim) praca nad umyslem i MUSI byc przez nas zaakceptowana w 100% zeby byla skuteczna ! Wielkie zmiany sie Wam szykuja, zycze szybkiej sprzedazy domu ! Sa ogladajacy wiec powinno pojsc szybko :) Galia - jak twoj powrot do normalnosci ? U mnie dieta OK, jem moje zwyczajowe sniadania, reszta posilkow juz bez wegli (no chyba ze jakies baaaardzo ukryte ;) :D ), od tygodnia na wadze -1kg, i niech sobie dalej tak spada, wiecej nie potrzebuje wiec nic juz nie kombinuje. Poobiednia kawke stawiam : > > ... i milego dnia wszystkim zycze !
  19. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry bardzo :) Melduje sie po dniu wolnym, wykorzystalimy go na wyprawe do parku linowego,. Ja sie za lazenie po drzewach nie bralam (moze za kilka tygodni...? ;) ) ale Mloda z tata poszaleli na calego :) DIetetycznie jest dobrze, carbo przy sniadaniu ograniczone, obiady i kolacje bialkowo-tluszczowe.... zobaczymy w poniedzialek czy sa wyniki. W kazdym razie czuje sie swietnie i usmiechem do zycia podchodze, a to tez dla mnie wazne :) Alexia - fajnie ze znalazlas buty, ja we wtorek tez mialam nadzieje cos dla siebie znalezc i niestety nic mi w oko nie wpadlo :( Galia - brawo za cwiczenia ! Bakla - w ogrodzie to tez niezly wysilek :) Przed nami weekend, zapowiadaja nam zmiane pogody i deszcze wiec raczej w plener nigdzie nie ruszymy.... no ale w domu tez conieco jest do zrobienia wiec wykorzystam. Kawka na stol : > > ... a ja jeszcze troche popracuje ;)
  20. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Strasznie dziwny ten tydzien : dzis znow praca jutro znow wolne ... nie zebym narzekala ;) ale dzis rano musialam sie dobrze zastanowic jaki dzis dzien tygodnia :D Bakla - calkiem ladny wynik :) Kikuchi - no widzisz, mowilam ze ta moja LC to taka troche jeszcze niedorobiona i w powijakach :D :D :D. Z tym ze te moje "owoce" do sniadania to 3 rodzynki i 3 kawaleczki suszonej maliny ;), ot tyle co w lyzce stolowej muesli sie trafi ;) Soki kupuje, staram sie te jednodniowe, ale nie zawsze mam czas do sklepu wstapic, wiec i te pasteryzowane tez sie trafiaja. Znalazlam na stronce sklepu Naturalia te maki o ktorych piszesz, sklep mam obok pracy i czasami do niego zagladam wiec przy okazji spojrze i na ta polke :) ... ale najpierw sobie poszukam jakichs konkretnych przepisow. W sumie to ja tez nie upieram sie przy zbozach wiec jesli znajde dla nich jakas sympatyczna alternatywe bez problemu zamienie. Obiady jem w pracy wiec nie mam wplywu na skladniki z jakich dania sa zrobione, moge sobie jedynie wyobrazac i wybierac mniejsze zlo. I knajpki z zarelkiem dobrej jakosci. Po smaku musu owocowego (czerwone owoce) moglam przypuszczac ze byl bez dodatku cukru... ale niestety to tylko przypuszczenia. I tak jak piszesz, zawsze to cukier. Twoje wyjasnienie sporo mi rozjasniaja :) Bardzo Ci dziekuje !! Kawke (bez cukru ;) :D ) stawiam : > > i milego dnia wszystkim zycze
  21. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Dzis wolne a u nas wszyscy od 7 na nogach. Maz od rana balkon malowal, poznej pojechalismy na male zakupy bo corka z letnich butow wyrosla. Teraz odpoczywamy i za chwile do parku pojdziemy, bo pogoda piekna i az zal byloby nie wykorzystac. Galia - Bakla - piekny dystans :) Szyszka - Mam nadzieje ze juz dzis spokojniej i apetyt pohamowany ? Zaciskam kciuki za corke :) ! Alexia - blisko coraz blizej ;) Ale tak sobie mysle ze i bez tej "6" to Ty juz osiagnelas cel w postaci zmiany stylu zycia :) Mam nadzieje ze dzien w pracy szybko i milo Ci mija :) Kikuchi - bardzo Ci dziekuje za odpowiedz, jestes kochana :) Z moimi sniadaniami to problem taki ze od ponad 20 lat nauczylam sie jesc "na slodko" i chyba by mi nic na slono przez gardlo nie przeszlo. Jak sie tak dokladnie zastanowilam to moje sniadania to bomba weglowodanowa :O : pol szklanki soku pomaranczowego (daje przyklad corce ;) ) kawa z mlekiem (mleko juz dzis sobie odpuscilam) i garsc muesli z owocami i orzechami i jogurt naturalny (nie 0%) Z tego co wyczytalam zboza "tolerowane " to owies i jeczmien ... myslisz ze gdybym zastapil tracycyjne muesli takim domowym z platkow owsianych, orzechow, slonecznika... to cos by to zmienilo ? Poza sniadaniem staram sie wegle omijac, wczoraj na obiad jadlam fllet z indyka w sosie smietanowym z grzybami i fasolke szparagowa (do wyboru mialam to albo makaron lub frytki... ) i ser panacotta (i wiem ze powinnam byla sobie darowac mus owocowy ktorym byl polany ;) ) a na kolacje salate lodowa z wedzonym lososiem, avocado, pomidorem, szalotka, papryka, oliwkami, jajkiem na twardo i oliwa z oliwek. Ja sie dopiero tego calego liczenia ucze ;), wszelkie porady beda mile widziane :) Oj widze ze moi najblizsi juz pod drzwiami tupia, chyba dam sie porwac i troche z nimi po parku podreptam ... milego popoludnia :)
  22. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Wracam jak zly pienadz ;) :D Urlop udal sie super, nawet lepiej niz super bo wrocilam z 2kg na plus.... :O Kikuchi – twoja wiedza jest ogromna !!! Wielkie dzieki za podzielenie z nia z nami ! Dzieki tobie wakacje wykorzystalam tez na poczytanie troche o diecie LC. Wydaje sie bardzo sensowna, sama kiedys odstawialam wegle, ale dzieki lekturze lepiej zrozumialam jak to wszystko dziala. Jeszcze mam kilka punktow niejasnych … A wlasnie Kikuchi moze bedziesz mogla (i chciala) mnie oswiecic :) … z tego co czytalam w diecie LC nie powinno sie pic mleka i jesc jogurtow, ale serki (typu Filadelfia) i ogolnie pojete sery (plesniowe, mozarela, feta, ricotta, ser kozi..) sa wrecz zalecane. Przyznam szczerze ze nie bardzo widze roznice miedzy jogurtem naturalnym a twarozkiem…. what's up? Mam jeszcze kilka innych zagwostek, najwiekszy problem mam ze sniadaniem, ale mysle ze powolutku jakos to rozwiaze, jak moge to bede pytac ;) A tak przy okazji znalazlam fajna stronke (http://www.ilewazy.pl/) To taka baza zwazonych produktow i dan, dla mnie wielkim plusem jest to ze kazdy produkt jest tez sfotografowany, wiec wizualnie mozna stwierdzic jaka porcja odpowiada jakiej wadze. Podane sa wartosci odzywcze rozpisany sklad I podany jest czas I rodzaj aktywnosci jaki jest potrzebny do spalenia, moze sie komus przyda :) Nie mysle robic takiej prawdziwej, ostrej LC, do ketozy pewno nie dojde, ale od tygodnia dosyc mocno ograniczylam wegle, nie jem slodyczy, chleba, makaronow, raz zjadlam ryz (japoniec po wakacjach musial byc ;) ) i wczoraj jednego malego ziemniaka. W sobote zaliczylismy 3 godzinny spacer a wczoraj 4 godziny na rowerze. Zostalam za to nagrodzona 1,5kg na minusie i takie male skrzydelka mi na plecach zatrzepotaly ;) Mam nadzieje ze tym razem wtrwam i dojde jak najdalej w tym moim « dietowaniu »… tfuuu, tfuuu, zeby nie zapeszyc !! Poczytalam troche zaleglosci, ciesze sie ze corka juz bez gipsu, Alexia :) Baja, Galia, Bakla, Szyszka, Ania – pozdrawiam serdecznie !! Jak kogos pominelam to przepraszam
  23. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Dzien dobry :) Znow robie za marnotrawna, znow zdezerterowalam i znow swojej diety nie kontroluje :O Doby mi brakuje, na nic nie mam czasu, w pracy duzo pracy, w domu tez ciagle cos sie dzieje i jak juz wieczorem na tylku usiade to na nic nie ma ochoty i sily. Galju, kochana, strajki rzeczywiscie daja w tylek, korki okropne, dojazdy do/z pracy zajmuja 2 razy wiecej czasu, ale jeszcze tylko dzis i jutro i mam urlop do 2/05 :) Jedziemy do Pl na dwa tygodnie to bede sie byczyc ;) :D Witam nowa kolezanke Z wielkim zainteresowaniem poczytalam porady i informacje, mysle ze cos z tego wezme dla siebie ;) .. ale mysle ze to juz po urlopie. Kilka dni temu kupilam kolyske do robienia brzuszkow, zauwazylam ze czasami kregoslup mnie pobolewa, trzeba by miesnie troche wzmocnic... ale to juz tez po urlopie ;) :P Pozdrawiam serdecznie caly sklad. Trzymajcie sie cieplutko wkrotce wroce do Was... jak zly peiniadz ;) :D
  24. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Pozdrawiam, bede wkrotce
  25. Marlena D

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Melduje sie ja tez :) Alexia - wow, jestem pod wrazniem ! :) Galia - gratuluje wytrwalosci i sily woli ! Szyszka - nie przepraszaj, pisz co tylko Ci na watrobie lezy. Przypomnialas mi o fryzjerze, juz cale wieki nie bylam :O, najwyzszy czas to nadrobic ;) Podziwiam za zakupy przez internet, ja sie jeszcze nie odwazylam, mam wrazenie ze strasznie nieforemna jestem i nic na mnie nie pasuje :D Ania - Ja znow przez weekend dalam ciala, no ale corki urodziny byly wiec mam usprawiedliwienie ;) :P Dzis znow mocne postanowienie poprawy, co z tego wyjdzie zobaczymy... Pozdrawiam caly sklad !
×