Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasia_h80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Gratuluje ci tak szybkiego zajścia w ciążę, nie wszystkim tak szybko się udaje, pozdrawiam i życzę zdrówka :)
  2. U mnie na razie bez zmian, jak rozmawiałyśmy wcześniej, hormony mam brać do połowy grudnia i potem czekać na okres, więc u mnie staranka dopiero po nowym roku, ale teraz podchodzę do tego na luzie, jak ma być to wczesniej czy później będzie, nic na siłe, a na razie ciesze się moim synusiem, który w niedziele kończy już 4 latka i jest pociechą dla naszej rodziny. Pozdrawiam i życzę owocnych staranek :)
  3. Dastinka Jak długo starałaś się o dzidzie po laparoskopii? Czy brałaś po operacji jeszcze jakieś leki czy od razu mogłaś zacząć staranka? Julka 73 co tam u ciebie? byłaś u lekarza?
  4. Witaj Julka73, a byłaś już u lekarza? Po twoich objawach ciężko stwierdzić czy to ciąża czy coś innego, może zrób sobie test. Ja byłam wczoraj u swojego lekarza, powiedział że jajniki są w porządku i leczenie skutecznie dobrane, jeszcze tylko ostatni miesiąc hormonów i potem mam czekać na okres i od razu mogę starać się o dziecko.
  5. To ja po cesarce po kilku godzinach już byłam na nogach, musiałam iść się wykąpać i koło dziecka już trzeba było samemu robić, a po laparoskopii leżałam plackiem 2 dni w szpitalu pod kroplówkami i na 3 dzień dopiero wstałam. Dokładnie tak jak mówisz - każdy reaguje inaczej.
  6. Ja po 2 tygodniach robiłam już wszystko, z czego tydzień dochodziłam do siebie, po laparo czułam się gorzej niż po cesarce.
  7. to jesteśmy z różnych województw, bo ja jestem z Częstochowy, pozdrawiam.
  8. A skąd jesteś? jeśli mogę zapytać, bo może okaże się że jeszcze chodzimy do tego samego lekarza :) .
  9. Lepiej idź sobie do lekarza a najlepiej skonsultować to jeszcze z innym. Ja przed zabiegiem, mając te plamienia byłam u trzech różnych lekarzy i dopiero czwarty postawił prawidłową diagnozę. Dla tamtych trzech wszystko było w porządku, jajniki idealne, a to że mam plamienia to po prostu niektóre tak mają przy owulacji - takie słyszałam słowa. Jak dla mnie to nie było normalne, plamienia były coraz częstsze, nie było suchego dnia pod koniec. Dopiero lekarz który zrobił mi laparoskopie się mną zainteresował i zdziwiony był że żaden wcześniej tego nie widział, bo torbiele na lewym jajniku wyglądały jak okulary.
  10. ja po laparoskopiii nie krwawiłam, od 3 dnia przez jakiś tydzień miałam trochę kawowe upławy, okres dostałam z 2 tygodniowym opóźnieniem i wywoływany był luteiną, lekarz powiedział że czasami po zabiegu tak się zdarza.
  11. Witaj Julka73, ja przed zabiegiem także miałam brunatne skrzepy i śluz między miesiączkami, to było okropne, ciągle coś ze mnie spływało a wszystko przez tą czekoladowa torbiel. Idź lepiej do gina na kontrolę bo z tego co zrozumiałam to jestes już rok po laparo a w takim czasie mogą wystąpić nawroty endo. Oczywiście życzę Ci i sobie żeby to dziadostwo nigdy nie powróciło. Ja w zeszłym roku gdy starałam sie o dziecko dostałam od lekarza clostybegit (czy jak to tam się dokładnie nazywa) i chyba po tym mój stan się pogorszył. Po laparoskopii dostałam jeszcze hormony gdyż lekarz stwierdził ze sam zabieg nie da 100% efektu i że szybciej mogą być nawroty. Pozdrawiam.
  12. Witam, jestem tu nowa i czytam o waszych problemach. U mnie wszystko zaczęło się na początku zeszłego roku, gdy myślałam że jestem w drugiej ciąży ( której oczywiście nie było) a okresu nie miałam prawie 2 miesiące co było dla mnie szokiem bo zawsze miałam regularne miesiączki co 30-32 dni. Starałam się wtedy o drugie baby, ale się nie udawało, pojawiały się coraz częściej plamienia międzymiesiączkowe, okres był z miesiąca na miesiąc coraz krótszy i mniej obfity, i przez rok czasu żaden lekarz nie zauważył że coś jest nie tak. Byłam na dwóch czyszczeniach macicy, jednej histeroskipii gdzie usunięto mi polipy z macicy, aż w końcu trafiłam do lekarza który zauważył 2 cysty na moim lewym jajniku. Od razu skierował mnie na laparoskopię w maju tego roku, torbiele były już tak duże i przyrośnięte do miednicy małej, była to torbiel endometrialna, ale nie było konieczności usuwania całego jajnika. Do tej pory nie miałam problemów z jajnikami, w pierwsza ciążę udało się szybko zajść bez żadnych komplikacji, a po porodzie zaczęły się kłopoty. Teraz kończę 5 miesiąc w leczeniu danazolem, dobrze się czuję po tych tabletkach, jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że uda mi się szybko zajść w ciążę. Mam pytanie do dziewczyn które miały podobne leczenie czy po tych hormonach można od razu zacząć staranka o dziecko czy brałyście jeszcze tabletki antykoncepcyjne aby pobudzić jajniki do pracy. Pozdrawiam wszystkie aktywne dziewczyny z forum i życzę owocnych staranek, trzeba być zawsze dobrej myśli a w końcu się uda.
×