aska.m

Na poczatku pisalam ze jestes mi bliska bo polka .z mezem Turkiem i mieszkasz w Holandii.Teraz musze napisac bylas.Ale to nie twoja wina.To ja jeszcze jestem taka naiwna i latwowierna.I tu potwierdza sie przyslowie ze polak polakowi na obczyznie wilkiem.Ja tez uwazam ten dialog aska- moppy za bezpowrotnie zakonczony.pozdrawiam

do moppy.Twoje wypowiedzi mnie zaskakuja.Ale od poczatku.Ja potrafie sama sobie odpowiedziec dlaczego przeszlam na islam.Bo ja czuje sercem i rozumem ze zasady ,reguly zawarte w Koranie sa niepodwazalne.Zostaly nam ludziom zeslane z mysla o nas samych i dla naszego wspolnego dobra.Wszyscy mamy wolna wole i kazdy moze je interpretowac jak chce.Islam okresla nasze zycie rodzinne.Ucze dzieci szacunku do rodzicow .jest okreslony porzadek przy jedzeniu,przy powitaniu jak maz przyjedzie z pracy.Uczy cierpliwosci i pokory.Moglabym tak wymieniac i jeszcze esej napisac.Naprawde nie potrzebuje szukac na roznych forach{np muzulmanki} odpowiedzi na moje pytania.bo ja wiem co czuje .A czy moje deklaracje sa szczere czy falszywe to wie tylko Allah.To jest moja droga zyciowa.W islamie nikt nikomu nie karze wypierac sie Jezusa bo jest on jednym z prorokow.Jestes HC i chcesz nia zostac i tak wychowywac dzieci ok ja nie mam nic przeciwko temu .Teraz jest adwent czas pokuty .pojednania z Bogiem i ludzmi .A jedyne co mi sie rzuca w oczy to to ze sama ze soba sie nie mozesz pogodzic.I przy okazji jeszcze paru innym sie dostanie bo masz zly dzien.I dalej ta ironia albo kpina w temacie zwolennicy islamu.A czy twoj maz nie jest zwolennikiem islamu.mowiac cos takiego jestes ewidentnie przeciwko Niemu.Powiedz mu co naprade myslisz o zwolennikach islamu nie krepuj sie i nie zapomnij o szczerosci bo to tez jest wpisane w CH .Pochwal sie dzisiaj mezowi moze cie pochwali i bedziesz wiodla dalej udane na pewno udane zycie.

moze ktos postronny i obiektywny powie mi czy w moim ostatnim poscie bylo cos czym obrazilam moppy?bo ja nie rozumiem.czekam na odpowiedzi

powiem raz jeszcze O WIERZE SIE NIE UCZY WIARE SIE PRAKTYKUJE.Ja swoja wiare wybralam swiadomie dlatego nie rozumiem skad te prymitywne zarzuty [ze maz muzulmanin ,bo latwiej wychowywac dzieci].Jezeli nie jestes w stanie podejsc bez emocji do tematu to moze odpusc sobie to forum.Ja wcale nie mam zamiaru namawiac cie na zmiane religii i nawet tego nie robie.[nie cytuje na forum Koranu,nie porownuje na korzysc jednej z religii].To o czym pisze to sa moje wlasne i przez nasz zwiazek [taki mieszany]pozbierane doswiadczenia w temacie on turek ja polka.Wcale nie musisz sie zgadzac z tym co pisze tylko po co ta wrogosc i ironia?Jestem w zwiazku z moim mezem juz 10 lat i chyba spokojnie moge powiedziec ze cos wiem na ten temat.Zrobisz i tak co zechcesz to jest twoj wybor a ja nie chce i nie mam zamiaru moimi wypowiedziami wplywac na twoje decyzje.pozdrawiam wszystkich

do moppy.w twojej wypowiedzi rzucilo mi sie to ze wlasnie masz tak duzo'' ale'' do wszystkiego co dotyczy islamu.dlatego zapytalam czy jestes przeciwko mezowi.moze zabrzmialo to troche oskarzycielsko.nie jestem erudytka.ale kilka dni potem inzynier powiedzial dokladnie to samo .za duzo negujesz,porownujesz a nie tedy droga.takie moje zdanie.Jeszcze jedna sprawa.mowisz ze chcialabys uczyc dzieci zasad CH i islamu.nie ma takiej opcji.bo wg mnie wpajanie zasad jakielkolwiek religii bez ich praktykowania to nie jest wiara.Swieta Ch sa okreslone stalymi datami a swieta muzulmanskie okresla kalendarz ksiezycowy.moze byc tak ze w jednym miesiacu bedziesz miec i Kurban Bayram i Swieta Wielkanocne.Zaprowadzisz dziecko do kosciola i bedzie sie zegnac znakiem krzyza a za pare dni pojdzie z ojcem do meczetu i bedzie recytowac Allahu Ekber?Juz te dwie sprawy sie wykluczaja.To tak na poczatek .I odpowiedz na twoje pytanie tak jestem muzulmanka i mamy dwoje synow ktorych wychowujemy w wierze islamu.pozdrawiam

do moppy.czytam Twoje wypwiedzi i nie wiem co mam myslec.z jednej strony jestes mi bliska bo polka w zwiazku z turkiem.mieszkasz w holandii tak jak my,nieakceptowana przez polakow.zainteresowana religia meza.a z drugiej strony nie rozumiem twoich obaw.czego ty tak naprawde chcesz?zamartwiasz sie tym ze twoj maz po smierci dostanie 1000 dziewic a Ty nic.ja Ci powiem ze dla mnie to nie ma znaczenia nawet bardzo bym sie cieszyla jezeli moj maz by tego doswiadczyl bo to oznaczaloby ze rzeczywiscie na to zasluzyl i to jest jego nagroda.chcesz jechac z mezem do Mekki ale tam maja wstep zapewniony tylko muzulmanie kolejny absurd z Twojej strony.Tam nikt nie jezdzi w celach typowo turystycznych.Chcesz miec z mezem dzieci bo one beda owocem waszej milosci ale zastanawiasz sie w jakiej wierze je wychowac.A jest nakazem wychowywac dzieci z takich zwiazkow w wierze ojca.I tutaj kolejne moje pytanie jestes z nim czy przeciwko niemu?jak do tej pory malo z tego wszystkiego rozumiem

jkest tu ktos?

Islam zabronil muzulmance i muzulmaninowi zawierania zwiazkow balwochwalcami a tym samym z ateistami.najwazniejsza podstawa zwiazku jest wiara.Od poruszanej wyzej kwestii oddzielic trzeba malzenstwo muzulmanina z chrzescijankamiczy zydowkami okreslanymi przez Koran "'ludzmi Ksiegi",mimo zastrzezen co do ich wiary .W swietle religii islamskiej kobieta wywodzaca sie sposrod ludzi Ksiegi stoi duzo wyzej niz kobieta nie wierzaca.Warunkiem zawarcia takiego malzenstwa jest mozliwosc wychowywania przez mezczyzne dzieci w wierze islamskiej.Islam uznaje judaizm i chrzescijanstwo oraz przestrzega zasady nie zmuszania ludzi do nawrocenia sie "' NIE MA PRZYMUSU W RELIGII'' {Kuran 2/256}.Kobiety sposrod ;ludzi Ksiegi'; bedacymi zonami muzulmanow maja prawo do praktykowania swojej religii.

do moppy,to popytaj o tytul tej ksiazki.a my jestesmy z leeuwarden.

davut i aska.m to wlasciwie tylko aska.m

do moppy

do moppy .wczesniej wspominalas ze masz materialy do nauki tureckiego po holendersku.moglabys zamiescic tytuly tych pozycji bylabym wdzieczna.a gdzie mieszkacie w holandii bo my tez z tamtad.pozdrawiam pa