Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dodii8

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dodii8

  1. dodii8

    DESSA

    Korzystając z gościnności wpadam, żeby pozdrowić i życzyć wspaniałego weekendu dla każdej DESSKI z osobna Sciskam mocno.
  2. dodii8

    DESSA

    Emem
  3. dodii8

    DESSA

    Melisso Nie wiem co powiedziec poza tym, ze przytulam Cie serdecznie. Graziello sliczne miejsce na relax.Dzieki za fotke. Trzymajcie sie Desski. Zycze zdrowia i udanych dni. Postaram sie wpasc, moze jutro a moze za kilka dni. Sciskam mocno.
  4. dodii8

    DESSA

    Witam jeszcze raz. Tym razem na spaghetti - mielone, cebula, czosnek, cukinia, kilka platow watrobki drobiowej, chilli - pyszne. Otworzylam Austral. Merlota. Polewam dla chetnych. Mam okazje (jedzac) poczytac i dowiedziec sie co u Was. Pozdrawiam i zycze milego popoludnia.
  5. dodii8

    DESSA

    Czesc ISOLDO. Milego pobytu i powrotu do domu Kto jedzie na biedronke do Isoldy ? Takbym chetnie wsiadla w auto i pojechala na te Biedronke. Ojoj jjojjj ! ''przyjazn jest jak ksiazka, kilka sekund zeby ja spalic, lata zeby ja napisac''
  6. dodii8

    DESSA

    Witam Desski, pozna pora. Po kilku miesiecznej nieobecnosci, ze tak powiem. Nie wiem w co rece wlozyc. Orchidee zajely mi kilka dobrych godzin. Oczyszczenie lisci, prysznic itp itp LoMatkooo, po co mi to bylo? Przekwitly i nawet nie mialam okazji radowc sie ich wygladem, tego roku. Musze tez uprac doslownie wszystko - bo dawno nie uzywane. W szafie od roku leza Posciel, przescieradla, koce itp itp - Chce przyjac gosci elegancko w swieza i pachnaca posciel. Otworze dla Was, wodke gruszkowa. Polewam, tylko dla Was. Zaraz wracam do drugiego domu. Jeszcze 2,5 tygodnia i bede czesciej u siebie. Widze, ze bawicie sie dobrze. Pogoda chlodniejsza, mozna wiecej zjesc i wypic :D Graziello, czy moze wracalas przez miasto K ? Bylas autem w JG czy pociagiem/busem? Jakie wrazenia ? Pozdrawiam. Anam pozdrawiam i dziekuje za troske o MamZosie. Ona jest OK. Ale wiekszosc obowiazkow, tym razem, na mojej glowie (bo od kilku tygodni - tfuuu bierze ja cos jakby rwa - tfu) To juz ostatni goscie u Mamy na ten sezon. To starsze malzenstwo. Oni lubia jak ja obsluguje, (bo polewam % - a mama nie !) :D Jeszcze niecale 3 tyg. zjada sie moi gosie - wyjatkowe dziewczyny, wesole, zabawne, wyprobowane i wspaniale. Nie moge sie doczekac. One szykuja mi urodziny w Zamku w Pradze. Ja chcialabym pokazac Im, Zakopane, Morskie Oko, Splyw Dunajcem. Moze zechca Trojmiasto. Szczegolnie SOPOT. Zobaczymy co wybiora. Na pewno Krakow i Warszawe? Mam nadzieje. Moze beda tylko chcialy siedziec u mnie ? To tez bedzie cudowne. Kochane, badzcie zdrowe i radosne. Znowu wpadne poczytac co u Was. Napisac co u mnie. Dobrej nocy.
  7. dodii8

    DESSA

    Witam pozna wieczorowa pora. Sprawy pozalatwialam, goraca u mnie caly dzien - chyba ze 40 w miescie :D Od razu zajrzalam na Salony (bo znowu wracam do mamuski szykowac miejsce dla gosci) Bede musiala wpasc, do siebie na dluzej, bo moi goscie beda za 3 tygodnie. Odswiezyc posciel, koldry i koce. Nowe lozko jest wspaniale - szczegolnie na kregoslup. Moge zaprosic 4 Desski na wizyte od razu - no chyba, ze na dywanie czy kanapie to wszystkieeeee :D:D Joanko, zdjecie bardzo smaczne. Slinka mi poleciala. Kupuje czesto sledzie, sa tak smaczne, no i lubia plywac :D:D Bylam tak zalatana, ze zjadlam tylko 6 bulek z jagodami. Pycha !! Desski sciskam Was mocno i zycze wszystkiego co najlepsze. Postaram sie wpasc za kilka dni. Belka dziekuje, ze rozumiesz.
  8. dodii8

    DESSA

    Zagielku Emem
  9. dodii8

    DESSA

    Przeczytalam o wspanialych wrazeniach Zlotu. Duzo zabawy i smiechu. Ciesze sie bardzo, ze kolejny Zlot nalezy do udanych. Znowu zbieram sie do wyjazdu, wroce we wtorek. Moze na dluzej, wiec znowu wpadne na Salony. Pozdrawiam Was serdecznie i zycze milych kilku nastepnych dni. Pa pa W miedzyczasie otrzymalam Emaile potwierdzajace przyjazd moich przyjaciolek z Australii - tak bardzo sie ciesze. Tesknie za Nimi bardzo.
  10. dodii8

    DESSA

    Balonik tez sie odezwal ? Jak milo ! Roznako, kiedy bedziesz w miescie ? Daj znac, moze uda mi sie wyrwac. Bede na zakupach w Makro. Chcialam tez zlozyc najserdeczniejsze zyczenia urodzinowe i imieninowe dla wszystkich DESSEK poczawszy od czerwca. Musze teraz poczytac co u Was ................................................
  11. dodii8

    DESSA

    Pozdrawiam i wszystkie DESSY po dluzszej nieobecnosci. (wspominalam juz w kwietniu, ze nie bedzie mnie az do wrzesnia) JOANKO wszystkiego najlepszego z okazji imienin. Duzo zdrowia, szczescia i powodzenia we wszystkich dzialaniach., Baw sie dobrze dzisiaj. Z kazdym dniem bez Was, przesylam jak najlepsze zyczenia i promienie radosci. Wierze, ze u Was wszystko gra jak nalezy. Znajde troche czasu, zeby poczytac o Zjezdzie V. (dobije sie troche) ................. Po tak dlugim milczeniu, moj komputer tez siadl, antywirus przepadl, teraz ryzykuje wirusem otwierajac stronki, ale co robic ??? !! Jak trza to trza. Jedni goscie wlasnie wyjechali, nastepni sie zblizaja: siostra Ania z mezem i panstwo z Gliwic (90 - 86 lat) - Ci juz mnie nie puszcza nigdzie :D przez 14 dni. Ale co nie robi sie dla tak milych i wiekowych przyjaciol mamuski. Wlasnie tak przeleci mi cale lato. Nie narzekam, pisze jak jest. Mieszkajac blisko lasow i rzeki, czuje sie zdrowsza, radosniejsza. Zwierzaki tez maja sie super, bo kazdego dnia na spacerze. Borowikow nazbieralismy ponad 500. Siostry ciesza sie bardzo, bo maja smaczne prezenty suszone i marynowane. Przygarnieta kotka, maluska, byla w ciazy, urodzily sie .......... trzy nowe 'chlopaki' :D Ilez to radosci, bawia sie calymi dniami - maja juz 7 tygodni. I co narzekac? Zycie plynie i uklada sie samo :D:D
  12. dodii8

    DESSA

    Jak sie macie Desski? Wierze, ze wszystko gra prawidlowo. Pewnie zyjecie juz Zjazdem? Zaluje, ze nie moge byc z Wami. Wlasnie 6 sierpnia, przyjezdza siostra z cala rodzina. Dzisiaj mamy przerwe, w ''goscinnosciach'' :D siostra z mezem i jego rodzina wyjechala. Odetchniemy troche - do wieczora . Pozniej idziemy na imieniny Anny i Grazyny. I znowu dalszy ciag wizyt wakacyjnych. Nawet fajnie mi sie zyje. Wesolo, swobodnie, przyjemnie. I najwaziejsze w milej atmosferze. Jedzenie pycha. Zaraz bede piekla zeberka, cale 5 kg. Mniam,,,,, pycha!! Duzo spacerujemy blisko rzeki, lasu. Psy zadowolone, ja tez:D Mam juz na koncie 35 prawdziwkow, tych najprawdziwszych borowikow. Sama radosc. Kochane trzymajcie sie, badzcie zdrowe, szczesliwe. Zycze udanego Zjazdu w przemilej atmosferze i smiechu bez konca. Pozdrawiam i sciskam mocno pa paa
  13. dodii8

    DESSA

    Musialam wstawic sie w tak waznym dniu Dessek Alicjo Graziello najlepsze zyczenia imieninowe, zdrowia, szczescia, tylko radosnego usmiechu na ustach oraz spelnienia marzen.
  14. dodii8

    DESSA

    przelecialam 'galopem' przez kilka stronic. wyglada na to, ze jestescie zdrowe i zadowolone z zycia - reszta sie ulozy sama :D Pozdrawiam serdecznie i zycze tylko radosci. ADOR najlepsze zyczenia urodzinowe, zdrowia i radosci zycia. Dziekuje bardzo, za dobre slowa dla mojej mamy. Dbam jak tylko moge. Bidulka upadla prawym bokiem. siniak czarno-jagodowy na wysokosci pasa, na rece i biodrze. Nadal nie moze sie ruszac swobodnie. Na szczescie nie ma zlaman czy odbitych nerek. Wiec i tak Bogu dzieki. Na nastepny dzien po pogot.rat. bylysmy u chirurga dupka !!!!! recepcjonisstki ostrzegaly nas przed nim - nie przyjal mamy, bo piatek i juz idzie do domu. (chociaz siedzial i czytal gazete) ''co ja wam pomoge, brac prochy przeciwbolowe i tyle, wrocic za 3 - 5 dni, z przeswietleniem'' MAM JE ! pokazuje - ''jak mowilem nic nie poradze'' :( :( dupek dupek dupek ............. dupek ! :D :D Wychodzac, powiedzialam, ze skladal przysiege dbac o pacjentow, poza tym, ''nawet psa nie pozwolilabym mu leczyc !! BOZE, co sie ze mnie robi !! ????? Zauwazylam, ze reaguje na idiotow czesciej jakbym chciala. nie mam cierpliwosci dla glupoty ludzkiej. Zadzwonilam po lekarza domowego. Podal b. dobra masc: ReumaTerapia cos takiego. Znieczula bol i leczy potluczenia i siniaki. Poza tym, jakos sobie radze. Spracery z pieskami, grzyby, jagody, duzo poziomek, sasiadki, kawka, dobre jedzenie. Wypoczywam na lonie natury. Cale szczescie, ze nie pracuje. Wlasciwie nie mam powaznych obowiazkow. Wiec robie co chce i jak chce, bez planowania. Ciesze sie wolnoscia i czym sie da :D :D Za 3 dni zjezdzaja sie pierwsi goscie i tak az do konca wrzesnia. Nie wiem, kiedy nastepnym razem bede na komputerze. Zalezy od planow gosci, co chca i beda robic. Kochane Desski, nie bede mogla jechac na Zjazd 5 :( Bardzo mi przykro, nie da sie nic zrobic. Oraz, z tego co widze, takie wakacje szykuja sie nam na ... zawsze. Wydaje mi sie, ze predzej mialabym czas na Zjazd, mieszkajac w Australii. To tyle na dzisiaj. Sciskam mocno
  15. dodii8

    DESSA

    a ode mnie jedno i to samo: wpadlam sprawdzic orchidee, przewietrzyc mieszkanie, pojesc bulek z jagodami, prosto z pieca az 10 - lo matko jakie pycha. Za to, tym razem pozdrawiam Was jeszcze cieplej i serdeczniej. Do nastepnego razu, pa paa
  16. dodii8

    DESSA

    lubie takie zycie, Graziello - juz to widze - i sama siebie w tym tez widze :D :D MELISSO najserdeczniejsze zyczenia imieninowe, jeszcze wiecej zdrowia, szczescia i wszystkiego czego sobie zyczysz
  17. dodii8

    DESSA

    witam Was cieplo Desski. Z ostatniej strony zorientowalam sie, ze P.Andrzej podchorowal? ZDROWIA i szybkiego powrotu na swoje lozko. Zidane, i co dalej z tym LUTYM 2012 ? Jedziesz? Zabierzesz mnie ze soba ? (please) :D Znowu wpadlam do siebie podleczyc storczyki, sprawdzic poczte etc.etc. I zaraz wracam do mamy. Zmuszona jestem posiedziec tam o wiele dluzej niz zwykle. (zmuszona - nie brzmi to najlepiej, ale rozumiecie o co chodzi) Niefortunnie i niebezpiecznie, moja Zosia, upadla na prawy bok - na duza porcelanowa doniczke. Klapki, rozciapane, takie z targu, nie da wyrzycic, noga sie zesliznela i runela jak dluga. Dzieki Bogu, ze tylko tyle sie stalo. Zawiozlam Ja na pogot.ratunkowe. Po przeswietleniach i wszystkich badaniach. nie widac zlamania. Ale, lekarz prosil zeby obserwowac przez nastepne 6 dni - szczegolnie mocz - zeby nerka nie byla uszkodzona. W poniedzialek do chirurga. Bo ten w piatek, debil nie przyjal, bo ''co on pomoze? boli ? jesc proszki przeciwbolowe, a on za chwile idzie do domu, jego nic nie interesuje'' Zapytalam, czy przyjie nas prywatnie? Prosze takich rzeczy nie mowic w panstwowej instytucji'' - Skad ja wiedzialam, skoro za pieniadze przyjmuje wszedzie ! Wscieklam sie, bo mama zaplakana z bolu - powiedzialam mu, po kilku uprzejmych wczesniej zdaniach ''zebym nawet psa nie dala mu leczyc'' No i coz, czekamy do poniedzialku. Bedzie ich 3, chirurgow. A teraz, co? Mama Zosia nie jest przyzwyczajona do lezenia. wiec bojuje jak moze i steka. mnie nie slucha.!! i raczej nie dba o siebie, wg mnie. Zaraz wybieram sie tam. Teraz siedzi z Nia sasiadka. I tyle. Za kilka dni zjezdzaja sie goscie, odjezdzaja inni przyjada itd itd. Wszystko na mojej glowie. A przeciez ............ to ja mialam byc na urlopie od lat ..... !!! :D:D:D Sciskam Was mocno i zycze zdrowia i szczescia. Odezwe sie przy nastepnej wizycie w K.
  18. dodii8

    DESSA

    KAWOWY WAFELKU, Kawuniu kochana najlepsze zyczenia imieninowe. Zdrowia, sily i wiecej wolnego czasu na podroze
  19. dodii8

    DESSA

    Od rana nie moglam polaczyc sie z Internetem. Wzielam sie za robote, popralam firanki, umylam okna i drzwi. W I T A M DESSKI Goraca u mnie, moze piwo? Czeski budlajzer? Wczoraj padal deszcz ok. 2 godz. a u mojej Mamy nie ? ? !! A tak blisko. Wybralam sie na Targ, po najlepszy chleb na swiecie, duzy i okragly jak za dawnych lat. Ziemniaki, ogorki, pomidory, cebulka, kalafior - wszystko jak co zerwane z dzialki. Chcialam Wam napisac o ogorkach. Jedne z najwiekszych zrodel witamin. ALE, ............. wetrzec w cialo, tam gdzie 'skorka pomaranczowa' albo zmarszczki - robi cuda. Sprawdzilam na dwoch sasiadkach. Smaruja od 3 dni - Cuda ! :D Jest jeszcze wiele 'cudeniek ogorkowych' - ale nie mam czasu pisac. Znowu jade do mamy na kilka dni. Moze podesle do Grazielli ? Ona przetlumaczy, co wazniejsze ? Pozdrawiam i sciskam mocno.
  20. dodii8

    DESSA

    Witam i na kawienie zapraszam. Kawa z duza iloscia lodow waniliowych. Dzien piekny, moze dzisiaj bedzie deszcz? Moze jutro ? Musi byc ! Caly rok czekam na grzyby :D Wy pewnie tez. Przepraszam za brak czasu na przeczytanie postow. Wczoraj mialam polaczenie, ale brak serwera (cokolwiek to znaczy) Dzisiaj w kolejke (szlag) ustawic jakies wizyty prądowe (?) Okna prosza sie o umycie, (ale tylko w Sloncu) :D Musze porobic to wszystko, zanim zjada sie goscie z calego Swiata. Po mi czasu zabraknie. Wiem jedno: dam rade. Pozdrawiam i sciskam Was mocno. Malo mnie na Salonach. Ale mysle o Was kazdego dnia i zawsze przesylam najmilsze promienie Slonca. Zycze nam udanego i milego dnia.
  21. dodii8

    DESSA

    Dollocie, to moze przyjde o swoim bigosie wiosennym? :D Przywiozlam troche od Mamuski. Pychota. No i oczywiscie, placek drozdzowy, ktory wychodzi mi co raz lepiej (mam bzika na punkcie drozdzowego ciasta - jest wiec co tydzien) :D Milego wieczoru.
  22. dodii8

    DESSA

    DOLLOT najsmilsze zyczenia imieninowe, zdrowia, szczescia, spelnienia marzen. Wierze, ze masz bardzo udany dzien. Zdazylam na party imieninowe, uffff ! Witam Desski w fajny wieczor. Co nowego? Co ciekawego? Musze troche poczytac Waszych postow - do uslyszenia. Pa pa
  23. dodii8

    DESSA

    Hello Desski, pozdrawiam. Wpadlam na kilka minut, bo dzisiaj wazny dzien !!! ANAM BELLKA Najlepsze zyczenia imieninowe. Zdrowia, szczescia i radosci zycia na kazda minute zycia. Wspanialego dnia, kochane moje Desski.
  24. dodii8

    DESSA

    DOLLOT najlepsze urodzinowe zyczenia, zdrowia, sukcesow i spelnienia marzen Baw sie dobrze i wesolo. Witam Desski i zycze udanego weekendu.
  25. dodii8

    DESSA

    Wpadlam, zeby Was przywitac i podzielic sie radosnymi wiadomosciami. Wystarczylo, ze otworzylam poczte i wszystko stracilo sens, nic nie jest juz wazne. Moi bliscy znajomi, Ona czysta Australijka mila i radosna, On Niemiec blyszczacy przy NIej i zawsze usmiechniety - stracili nastoletniego syna w wypadku. Jestem zalamana i zdruzgotana. Pewnie zadne slowa nie pomoga ukoic Ich bolu. Tak bardzo chcialabym byc teraz z Nimi. Jeszcze 2 tygodnie temu, umawialismy sie na drinka, jak tylko postawie nogi, tam. Nie mam sily na nic.
×