dodii8
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dodii8
-
Dla wszystkich BABC, duzo zdrowia i sily do zabawy z dzieciakami, oraz jeszcze wiecej pieniedzy na prezenty :D [nie wiedzialam, ze dzisiaj babcine swieto]
-
Przerwa na przygotowanie wczesnego obiadu (znowu szukam zajecia, oby nie sprzatac):D:D
-
Alicjo zycze udanego dnia, mila moja. Ciesze sie, ze zauwazylas stopke. Orginalnie powiedzial tak: "I do not fix problems. I fix my thinking. Then problems fix themselves." - Louise L. Hay Bardzo lubie L. Hay's - sama wiele przeszla w zyciu i wie jak doradzic czy pomoc innym w ulepszeniu myslenia czy zycia na codzienna chwile. Zagladam do Jej rad czesto. Inne, tez dobre: "The past is over, so it has no power now. The thoughts of this moment create my future." - Louise L. Hay
-
Dzieki za kawe, Melisso. I dzien dobry wszystkim. Anamco za wspanialy pomysl z dolkiem, od razu lzej na duszy. Pamietasz? Zbliza sie 2 rocznica Twojej wizyty u mnie! Moze masz ochote na Jubileusz? Posiedzimy w 'wesolym dolku' razem? Rozana akurat wroci w tym czasie z wojazy. Kalendarza jeszcze nie mam, moze w poludnie? Czekam cierrrrpliwiee! Juz wzdycham na sama mysl, a co dopiero jak otrzymam?!!! Samono, chyba sie nie doceniasz, co? Desski wiedza co pisza. Znowu czeka mnie jakas robota. Ciekawe co wymysle dzisiaj? :D Rozano, szerokiej drogi i wracaj do domu - mialam dzwonic do Ciebie, ale mam tyle zaleglosci, szczegolnie w emailach, co moglam robilam po 'lebkach' Musze wlozyc w nie troche serca. Mam tyle wrazen od wrzesnia, ze czas sie 'wyciszyc' przy relaxujacym CD. Zrobie to dzisiaj. Oby do poludnia, oby listonosz mial gladka droge do moich drzwi:D
-
Na to wszystko, cytrynowka otwarta, polewam .............................. Ledwie sie ruszam, chyba wiecej narobilam sie idac do banku niz w domu:D Ide wczesniej do lozka, rozprostowac kosci, obejrzec jaki film i delektowac sie smakiem ulubionej wodki. - Zycze spokojnej nocy.
-
GRAZIELLOOO jestes WIELKA trafilam na strone, gdzie strescilas najwazniejsze wiadomosci Dessowe, dziekuje: I tak, ZAFIRO gratuluje bycia znowu, babcia. EMEM badz dzielna, ulozy sie jakos, powodzenia. Graziello, do Maroka, troszeczke Wam zazdroszcze. Musze isc do banku, pa do wieczora na cytrynowce
-
Isoldo masz 100 % racji - 'tylko co musze i co mi sie chce' Oczywiscie musialam ''na czas placic podatki, rachunki, zadbac o zwierzeta, skoro wzielam je pod moj dach i pracowac,... chociaz, mhmm Nie musialam pracowac, zasilek moglam miec dozywotni:D Wlasnie mi sie przypomnialo wpominalam Was o proponowanej mi pracy. Tlumacza w biznesach z Azjatami. Szykuja stanowisko. Miejsce i klimaty tam bardzo przyjazne, bylam ponad 3 godziny, ale odleglosc do pracy - kazdego dnia 104 km. Wiec odmowie. Mam czas 2 tygodnie do miesiaca na decyzje. Szkoda, bo podoba mi sie towarzystwo - sama benzyna kosztowałaby mnie 800 zl. do 1000 zl. Wiec polowa wyplaty na paliwo.
-
No i tym sposobem, stawiam cytrynowke, podstawiac kieliszki, prosze.
-
Poszlam srawdzic poczte, nie mam jeszcze Kalendarza. Cierpliwie poczekam, jakbym tak rozposcila wodze ciekawosci - PEWNIE poszlabym na piechote po te przesylke :D Wiec, oddycham spokojnie i zachecam sie do cierpliwosci, o TAK .......... ( nie mam wyjscia, kurrrdeee tylko czeeekaccc) :D
-
Porobilam troche, co musialam: 1) umyc i obficie podlac orchidee, znowu beda kwitnac - przyjechalam do domu w czas. pomylam parapety, pada u mnie, wiec okien nie bede myla, uffff .... firanki tez gotowe na zmiane, ale moze na Swieta? Co sie bede wysilala ! ! Odkurzylam tylko kuchnie. Czas na przerwe i zupke pomidorowa od mamusienki. Pycha ! Ale, ku mojej uciesze, rozpakowujac przywiezione w kartonach wina, w barku znalazlam cwiartke spirytusu. I co zrobilam??.... Haaa, cytrynowke - stesknilam sie troche za nia :D No i mam, cale pol litra. [ciii wypije sama po kryjomu ! :D:D - [no moge poczestowac Was wirtualnie]:D Do wieczora sie rozgryzie. Gdyby niekonieczność wyjścia do banku na rozmowe, spróbowałabym teraz. No to co? Zupka ? Czy moge zostawic cytrynowke pod Waszym okiem? :D Poczytam co u Was.
-
Stawiam poranno-poludniowa kawe a moze zamowic czekolade, swieze rogaliczki migdalowe, buleczki drożdżowe 'pączki' ? WITAM DESSKI MASTABO myslalam o Tobie w dniu Twojego Swieta. Najlepsze zyczenia urodzinowe, zdrowia, radosci i tylko szczescia. Siedze posąsiedzku w ulubionej kawiarence z najfajniejsza obsluga w mieście. Musze wracac do domu, rozpakowac walizki, paczki, torby , ukladac, zeby ulozyc w szawach, musze je troche oproznic na nowe rzeczy, sprzatac, odkurzac, zmywac. Kiedy ja to zrobie??? Nie przejmuje sie az tak bardzo, co mi tam :D Ale zrobic musze. Zeby tylko kręgosłup pozwolil W salonie jest miejsce na fotelach i stół wolny na filizanki czy lampki wina:D A to najwazniejsze :D Moze po obiedzie znajde chwile czasu na przeczytanie kilku stron do tylu. Kazdego dnia myslalam o Was, przesylajac najlepsze i najzdrowsze ''wajps'' Musze juz zakończyć mily poranek i do roboty. Milego dnia dla nas wszystkich do wieczora, a moze wczesniej.
-
''pieprzony numere'' ?? :D a pamietasz ''dzieenn dobdrrry paniiii M'''? :D
-
Hellloouuu :D Stawiam cos dobrego wieczorem. Dawno nie pilam Calvadosa ! Moze winko czerwone - Cab.Saw.Shiraz? Australia ! Pycha !
-
Znowu tylko na pol godziny wpadlam miedzy wizytami MamyZosi - przepraszam, ze tak jakos wychodz. Mieszkam u Mamy bo fajnie i wygodnie :D Na dzisiaj wszystko sie udalo zalatwic pozytywnie, w sprawie lekarzy, pobierania krwi etc.etc, HURRAAA !! Bez wiekszych kolejek za pol godziny wizyta u okulisty i jutro ................ znowu o 4 rano (pamietacie? pieprzony numerek?) Wiec wroce do siebie na noc, bo stad mam blizej do szpitala. Wreszcie moze przeczytam kilka ostatnich stron co ciekawego. I moze w koncu, zabiore sie za porzadki w siebie ? ? ? ! :D Pozdrawiam serdecznie i do wieczora !
-
Pozdrawiam serdecznie. Mialam tylko czas na przeczytanie ostatniej strony. Wszystko u Was gra, wiec ciesze sie bardzo. Wpadam znowu na ''minutke'' - miedzy wizytami u lekarza z MamZet. Badania, przeswietlenia, usg, rtg okulista , etc.etc.etc ...... I dopiero wtedy wezme sie za siebie i swoje mieszkanie. Do Maroka tym razem nie moge. Szkoda, BO towarzystwo wspaniale !!! Dopiero co wrocilam - 3,5 m-ca poza domem. Ale, ......... jesli bedzie ITALIA - przede wszystkim Toskania albo Hiszpania - pierwsza na liscie ! Zdrowia i radosci zycze. Do szybkiego uslyszenia
-
Czesc Samono Slonce bylo caly dzien u mnie - zaraz po 9:40 rano. Zagielku widze, ze Ty rowniez tryskasz humorem. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i P.A. U C I E K A M do domuuu, na dobra kolacje z winkiem australijskim - chyba najlepsze jakie pilam w zyciu {tzn. od 4 lat, bo dopiero wtedy zaczelam pic % % % } :DD:
-
ANAM miss you, girl Anam, masz racje :D Musze przyznac, odnosnie sprzatania przyszly mi to do glowy kolejne swieta :D:D Kto wie ? :D Zmiana firanek, t y l k o na jakies swieta :D Znowu zabieram torby i w droge. Zalatwilam wszystkie sprawy, wystalam, wystukalam, dwa prania zrobily sie same - uwielbiam swoja pralke :D - Teraz jade do mamuski. Dam znac, jak tylko znowu bede u siebie. Pa paaa Zycze dobrej nocy.
-
WITAM w sloneczny dzien. Od rana, razem z MamZet obserwowalysmy przez sloneczne okulary zaciemnienie Słońca !! Wow !! Wspaniały widok. Do siebie wpadlam tylko na chwile, zapłacić rachunki, zabrac cos nowego do ubrania i wykrzyczeć do Was ......... ŚCISKAM MOCNO !!! Popijam gorąca czekoladę z chilli - mniaaaam ! Przesyłam słodkość czekolady do Was - szkoda, ze nie ma Was tutaj [w domu nie sprzątane od końca września, walizki i torby na podłodze, zrobię to kiedyś ? ! na dniach !? moze?!] Rozano, dam znac jak zostanę na noc u siebie, może tez będziesz w domu i znajdziesz czas na czekoladę czy lampkę winka. Posiedzę u Mamy może ten weekend i solidnie zabiorę sie do domowych prac u siebie. A z tym będę miała możliwość częstszego wpadania na Solony. Pozdrawiam ciepło, myślę o Was każdego dnia i przesyłam najlepsza i serdeczna energie.
-
Rozpakowalam najpotrzebniejsze rzeczy i znowu zbieram sie do Mamy. Tam bede kilka dni. Naciesze sie wszystkimi tam mieszkajacymi. :D :D :D A u siebie w mieszkaniu, mam roboty pelne rece. Wszystko rozstawione na podlodze. Znowu pranie, sprzatanie, odswiezanie i nadrabianie zaleglosci. Ale to sprawy, ....... mozna zrobic teraz, albo za m-c czy rok? ! :D Wierze goraco, ze u Was wszystko gra zgodnie z nuta naszej Wiolonczelistki. Ze jestescie zdrowe, szczesliwe i radosne w tym Pierwszym Dniu Nowego Roku. Sciskam Was mocno D.
-
'przefrunelam' kilkadziesiat kilometrow, oby WAS powitac pierwszy raz w NOWYM ROKU 2011 SZCZESLIWEGO, ZDROWEGO I RADOSNEGO NOWEGO ROKU DESSY, NAJLEPSZEGO JAKI BYL DO TEJ PORY. Pierwszym drinkiem, dla nas, DESSY i moich Noworocznych gosci, byl czerwony szampan oraz najlepsze z Vand^Or ''Mozarta-Kugeln czekoladki marcepanowe-pistacjow. Mam nadzieje, ze dopasowalam Wam smakowo - oby nigdy nam i tego nie brakowalo pod reka:D
-
Czesc, juz z Polski. Wpadam z zyczeniami dla KAPPY Happy Birthday Girl i witam Was DESSY Mam nadzieje, ze zdarze wyslac ten post (zostawilam baterie u MamyZet) Achhhhhhhh !!!!!!!! SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU 2011
-
Ladny dzien tutaj, bialo wszedzie. Juz po sniadaniu Swiatecznym, prezenty otworzone. Milo i przyjemnie. Jak sie domyslacie, nie pojechalam do domu. W Gorlicach sniegu do pol metra. Radza mi, jechac wtorek-sroda. Zobaczymy co bedzie jutro. Auto mam zasypane sniegiem na 10 cm. Epopejo, a jaka decyzje podjeli Twoi bliscy? Idziemy na spacer, sprawdzic ulice i autostrade. DESSY rowniez zycze wspanialego dnia.
-
Witam w Swiateczny poranek (poludnie):D Kawa gotowa, czy podawac do lozka? :D