dodii8
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dodii8
-
Alez Eppopejo, po tylu latach znajomosci i mnie uwazasz za zlosliwa ? ? i do tego podla ??? Raczej nie zasuluzylam na takie traktowanie. Juz nic nie jestem w stanie zrobic, zebys mnie lubila. I nawet to jest OK ! A o jakim straganie piszesz ? Tez nie wiem ! Co to ma wspolnego ze mna, czy ze zdjeciami dla Ciebie ?? Nie otrzymalas nawet jednego listu ze zdjeciami?? Wyslalam chyba z 10 @ ? !! Sprawdz prosze swoja skrzynke. Zdjecia wysylam pod adresem grupy "" DESSA 2010"" - prosze pozostale Desski, o sprawdzcie w swoich ostatnich listach ode mnie wyswietlaja sie tam Wasze wszystkie adresy i prosze bardzo ... i upewnijcie Eppopeje, ze Jej adres tam rowniez jest i zawsze byl !! WLASNIE sprawdzilam, jestes w adresie Eppopejo, zaraz sprobuje wyslac jeden z wczorajszych @ Czy ktoras z Was nie otrzymauje listow ze zdjeciami z Roma ? Dzisiaj otrzymalam 5 zwrotow od Isoldy z yahoo adresu ??? Poczta idzie strasznie pomalu dzisiaj, proboje wyslac jeszcze jeden @ Ale to juz 3 podejscie i wywala mi Internet.
-
Achhhhh Graziello, masz racje toc to Paradajs !!! Ten ''jeden kacik u mnie'' bardzo mi przypadl do gustu. Obym kiedys mogla byc tam poczestowana kawa czy margerita :D Te zeberka ?? Spowodowaly, ze wzielam sie za gotowanie, zglodnialam. Grill, LoMatoooooooooo .............. Tak sie ciesze Isoldo, ze :D naumialas sie przesylac fotki. Humor mi sie poprawia, patrzac na Twoje otoczenie. Dziei. Mialam isc kupic na wynos polskie jedzenie, Rozano wiesz gdzie! Ale nie chcialo mi sie wyszykowac :D Wiec, Kotlety mielone, pycha ziemniaczki, salatka a la mi :D czerwona papryka, pomidorki cherry, salata, moj sos ...... [i wlasnie udlawiam sie wlasna slina] W miedzyczasie, Graziella postaram sie wyslac zdjecia, ktore juz wszyscy maja.
-
Alicjo, te sukienki byly wazne, do momentu fochow sprzedajacej :D Po mojej decyzji ona byla wsciekla, ja nie :D Nie wracam wiecej do takich sklepow, nawet jakby dawali za darmo:D Moje opowiesci o Rzymie, sa raczej przyziemne [chociaz b.wazne, wg mnie oczywiscie] No bo ... jedzenie, picie, kawa, wygodne spanie :D Czekam na reszte sprawozdania od Chivasa. W Rzymie podobalo mi sie, ''ruch jak w rzymie'' ludzie poruszaja sie jak swiete .... cielatka, turysci cykaja zdjecia na srodku ulicy a kierowcy sie nie denerwuja. Czekaja az skoncze pstrykac. Tysiace aut, tysiace turystow - czasem ciezko zrobic zdjecia, bo albo glowa kogos w centrum zdjecia, albo duzy pietrowy bus, zaslaniajacy piekne bydynki czy widoki. Czasem trzeba bylo sie nameczyc, zlapac kilka sekund na ladne zdjecie :D No coz, ale to RZYM i jego piekno - jak powiedziala mi jedna Desska Wyjechalismy w piekny plener za Rzym, wszystko wyglada tak, jak wczesniej widzialam na filmach. Slicznie. Duzo ludzi spaceruje z psami. Pupilki sa zadbane i szczesliwe. Podoba mi sie tez, ze nigdzie nie widzialam rozjechanego psa/kota na ulicy. I oczywiscie, najpiekniejsze bezdomne koty jakie widzialam sa w Rzymie. Kilka z nas robilo im zjdecia. Pokazecie swoje ?
-
Ador szukalam linku do buzek, ale nie udalo mi sie. Moze ktos inny, wie gdzie ich szukac? Jesli chcesz wyslac kwiat, napisz nawias [ kwiat ] bez odstepow buzka [ kiss ] Koniecznie jeszcze jedno espresso dla chetnych !!
-
Kappo, musze Ci napisac, ze jak juz doszlysmy 'rekami i nogami'' :D do sklepu z tymi moimi sukienkami, to nie kupilam tam nic. Wybralam dwie, zlota i dzinsowo-niebieska. Dziewczyna nie dala mi tej sukienki co chcialam, tylko z gorszego materialu, inny kolor, poprosilam o te co byla na wystawie....... mowi, zebym najpierw przymierzyla te. To sa inne fasony, mowie. powiedziala mi lamanym agnielskim: da mi je, jesli jestem pewna, ze je biore ????? Nie wiem czy wezme ? Musze przymierzyc ! mowie. O nie impossible !!!! ona na to ! Grzecznie oddalam jej te inne kiecki, w nerwach rzucila wieszakiem na lade :D [cow jedna] :D :D Podobaly mi sie sukienki, ale tego fasonu nie dalo sie kupic bez przymiarki. Za to kupilam blisko Vatykanu dla MamZet, sliczna bialo-niebiesko-zolta sliczna dluza chuste z jedwabiu - cieszy sie bardzo i paradowala w niej przez cale swieta.
-
Masz racje Eppopejo, przewodnik !!! do najwspanialszy prezent dla samej siebie. Patrze, podziwiam, przypominam i ciagle spiewam w duchu ''tam bylam, tam bylam ....... '' Ogladajac ceremonie z dnia smierci naszego Papieza - tez bylam wzruszona, rozpoznawalam wszystkie miejsca - szlam tymi drogami. Kochane, nie da sie opisac tego uczucia podczas zwiedzania Rzymu. To kazdy musi osobiscie przezyc. Ciekawa jestem, czy podczas drugiej wizyty tam, przezywa sie to samo ? ! Ale, zostala jeszcze Tuscany, Venecja, Florencja, Sienna, CAPRI ....
-
Jedyne moje rozczarowanie, to mimo, ze jestem chyba najwieksza wielbicielka wloskiej kuchni, nie bardzo wybieralam smaczne rzeczy :D 3 x bylam chora po pizza. W samolocie od dwoch Polek [a te dzien wczesniej nie przestawily zegarkow na wiosenny czas, i spoznily sie na samolot, musialy kupic nowy bilet] :D WOW to ci dopiero kino !!! :D Od nich dowiedzialam sie, ze mieszkaly 8 przystankow metrem od Vatykanu, u nich w dzielnicy jedzenie bylo przepyszne. Siostrzenica - studentka, zabierala je tam gdzie jedza Wlosi. Mowila, ze jedzenie dla turystow, to nie jest wloska kuchnia. No nic, juz nadrobilam w jedzeniem wloskim :D
-
Nareszcie w domy, home sweet home - chyba zaczynam stronic od ludzi:D bo najlepiej czuje sie u siebie. Przejedzona, przekarmiona, do syta milych ludzi w okolo, tak milo ! ALE, niedopita :D Cale swieta bylam kierowca. Teraz polalam sobie Calvadosa i troche sie rozrelaxuje w Waszym towarzystwie, mysle ze pozwolicie. Milo, ze te co sie narazie sie odezwaly, sa przejedzone :D i szczesliwe. Sama sie dziwie, ze tak malo wrazen z Rzymu Chivas pobila nas wszystkie, .......... Nie wiem jak Wy, osobiscie, ja chce posluchac Jej opowiesci :D:D Wiec pisz, Chivasie. Czekam tez na wiesci, co stalo sie za ''dziurka od klucza'' ?? Juz nie pamietam co pisalam wczesniej, ale moja ''acha moment'' byl wlasnie tam - widok warty milion zl. "usta prawdy'' tez wspaniale wspomnienia z czasow filmu ''wakacje w rzymie'', no i oczywiscie grob naszego Papieza. Kolejnym wspanialym wspomnieniem jest fontanna Trevi. Stracilam rachube ile wrzucilam centow, dla pewnosci, ze wroce tam z rodzina i z Wami. No to do rzeczy, kilka szczegolow: Nasz hotel byl ok. 15 min. do Vatykanu, [chociaz nie wiem dlaczego, mnie wydawalo sie ze ok. 5 min.] :D Byl tez blisko 3 slicznych mostow na Tybrze. Spalysmy w duzych 2 salach, bardzo wygodne materace na lozkach. Kazda miala do dyspozycji nocna szafke, lampke i dluga szafke na walizki. Kilka lazienek, 6 prysznicow i 5 wc - lokal specjalnie dla kobiet. Bardzo praktyczne miejsce. Kuchnia z przepyszna kawa, chyba 5 coffee maszyn, 2 lodowki - ach !!! marzenie dla kobiet :D WROCIMY TAM WSZYSTKIE, ktoregos dnia !!! To tyle z drobazgow, tak bardzo waznych.
-
Wesolych, pogodnych i zdrowych Swiat Wielkanocnych w gronie rodzinnym zycze Wam, Do, po Swietach
-
o nieeee !!! tylko nie tam ................... tam mialam ''acha moment'' !!! niemal niebowziecie z wrazenia. Prosze informuj, Chivas Desski mam duzo pracy, z doskoku do komputera wysylam kilka @ ze zdjeciami z Rzymu. Samono, nie mam tez czasu opisac swoich wrazen. Dlatego nadrabiam zdjeciami :D Bellka, moze ktos - wiadomo kto, sasiadka :D przesle Ci zdjecia ? please, Graziella [Twoj adres w walizce], rowniez przesle fotki pozniej.
-
Hurrra, udalo sie. Melisso dziekuje za pyszne sniadanie, i kawe czarna i mocna jak w Roma. Piekne slonce u nas. Duzo pracy przedswiatecznej. Wczoraj z MamZet wysprzatalysmy groby, dom. Padalam wieczorem ze zmeczenia. Teraz u mnie odswieze mieszkanie, a jutro dalsze zalatwianie spraw i gotowanie, pieczenie. Madziuuuuu, pieczenieeeee ? Moze sprobujemy ??? :D:D Ach ten Rzym !! Pozdrawiam Was i szanujcie zdrowie w pracy :D
-
Graziella, czy dzisiaj Twoje swieto ? Jesli tak, to wspanialego zycia, spelnienia marzen i tylko radosci w zyciu. Postaram sie wyslac kilka zdjec z Roma. Jesli tylko poczta przyjmie list:D Nawet kafeteria ciezko sie otwiera dzisiaj ?? Trzymam kciuki, ze post przeeeejdzie, kaza mi wpisac haslo, po roku czasu ! Czy pamietam ? :D:D
-
Ooooo Kawunie tez mamy Wspolczucia z powodu smutnej wiadomosci. Zycze tez, coby ta noga ! i ten lokiec ! wrocily szybko do zdrowia i przyjechaly do mnie :) Usciski dla slodkiej Reni. Co za piekny dzien, jak w ............. Rzymie :D BardzoooDziennnDoobrrrryDESSssssoooo :D
-
Witam ranne ptaszki tak chetne do pracy. Powodzenia. Szczegolnie Grazielle i za odwage. Na mnie tez czas, do MamZet, zakupy, sprzatanie etc.etc. etc. ... Stawiam kawe, bez sniadania wyruszam w droge. Wspomnienie na 'dziurke od klucza' przynosi usmiech na moja twarz i dodaje mi sily do dzialania. Nie mam czasu na wgranie zdjec i podzielenie sie z Wami, sorry. Moze dzisiaj w nocy mi sie uda ? Jesli wroce do domu. Milego dnia mile moje.
-
Kawa gotowa w piekny i sloneczny dzien w K. dla DESSY. Isoldo najmilszego dnia dla Ciebie dzisiaj.
-
ISOLDO najlepszy urodzin z urodzin zdrowia, radosci oraz spelnienia marzen Do kawienia, pa
-
KAPPO, CHIVASIE TY JEDEN PANI MAAADDZZIUUUUU, :D dziekuje za spelnienie moich marzen ........ RZYM nikt tak nie umial oprowadzic nas tak jak TY Rzymianki, dziekuje, ze bylyscie czescia spelnienia moich marzen. [mowilam juz to Wam, ale teraz oficjalnie] Samono, specjalne pozdrowienia od Benka :D Dopiero jutro przeczytam co u Was, padam z moich spuchnietych nog.
-
Jestem w domu, wymyta, pachnaca i gotowa do lozka. W I T A M D E S S K I
-
Za 5 minut wychodze na dworzec, o 18:00 do Stolicy. Nie moglam wyjechac ziemi wloskiej bez pozegnania DESSY na te kilka dni. Badzcie zdrowe, szczesliwe i bezpieczne, a my obiecujemy to samo !!! Do uslyszenia / zobaczenia w nastepny poniedzialek. Do domu dotre chyba przed polnoca, ale pierwsza rzecza jaka zrobie, to napisze WAM HELLO DESSY. Kappa, OK o 15 w ............... RZYMIE, HURRRRAAAA !!!! EMEM , na 27 wszystkiego najlepszego z okazji imienin dla Ciebie, wypijemy za Twoje zdrowie w Rzymie. Za Isolde juz zrobie to z domu z ziemi polskiej. PA KOCHANE. SZCZESLIWEJ I BEZPIECZNEJ PODROZY DLA NAS W PONIEDZIALEK I WTOREK, do usciskania w Rzymie. Leceeeeeeeeee :D:D
-
ZAFIRA czego sobie tylko zyczysz, oby jak najszybciej sie spelnilo Filizanka kawy dla solenizantki i 3 ptasie mleczka 'milka' Dolewam kawy dla wszystkich juz na nogach, dzbanek zostaje na zapalonej swieczce. Zbieram sie z zywymi istotami do MamZet za to ze zawsze mi sie zajmuje naszymi ulubiencami. Przed 18:00 wyjezdzam z K do Stolicy, w ten sposob moj wyjazd do .... Marzen zaczyna sie z 10 godzin. Wroce jeszcze pomachac. HELLO WIOSNA !!!!
-
Spakowalam sie, zasunelam suwaki walizek :D Krzyz mi odpada, zaraz musze sie wygodnie ulozyc w lozku. Zagielku pewnie, ze bedzie lepiej - zawsze jest ! ! Samono, czapki do Rz.... nie biore ! Szaliki tak. Tam jest cieplej. BELLKA tak sie ciesze z Toba. Ja tez bylam taka wielka baba :D:D:D Zafiro, jutro rano postawie Ci kawe w najladniejszej filizance jaka mam.
-
Melisso i wygladasz pewnie bosko. Piekny dzien u mnie tez. Slonce swiecilo caly dzien, okna i drzwi uchylilam od strony slonca. Ja raczej jestem ostrozna z tym juz wiosennym odzieniem. Dzisiaj tysiace ludzi na Deptaku, chyba tylko ja jedna mialam czapke :D Tam gdzie byl przeciag, bylo zimno oooooo Juz jestem spakowana i zmiescilam sie w limicie mysle. Ciezko !!!! Doskocze troche pozniej, zobaczyc co u Was.
-
Anam, a moze duzeee rozowe okulary :D zatrzymaja wiosenne pyly ? Wracam do dalszego wypakowywania :D
-
Bellka, to jestesmy babciami czy nadal czekamy :D Gratuluje