wandanka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wandanka
-
Witam! Ja dzisiaj jeszcze w domu. Szykuję się na gości. Czasami żałuję, że mam za dużo wolnego i uczące się dzieci, którym gotuję obiady, to utrudnia diety. Ale jeszcze parę lat. Jak pójdą na studia to w końcu odetchnę. A tymczasem ocet zamówiony, a ja idę kontynuować święta. Cieszę się na przyjazd mojej córci z mężem,ona robi doktorat za granica więc widuję ją bardzo rzadko. A siostrzeńca widziałam ostatnio chyba na ślubie córki, czyli trzy lata temu, poznam jego dziewczynę. Atmosfera więc będzie rodzinna. Ja niestety jeszcze czuję święta w brzuchu, mimo wczorajszej diety, nadal mi ciężko. Jestem jednak dobrej myśli. A przede wszystkim ciesze się, że trafiłam do Was. Jakoś tak w grupie jest większa motywacja mimo ze wirtualnie. U nas świeci słońce i mimo ,,zimnych" relacji z mężem, czuję się coraz lepiej psychicznie. Miłego dzionka wszystkim i mnóstwo słońca jeśli nie za oknem to w duszy.
-
Mam jeszcze do Was pytanie dziewczyny. macie jakies objawy meopauzy? Ja sie zaczynam zastanwaiac czy u mnie ten problem ze zrzuceniem wagi to poczatki klimakterium. Nie mam zadnych objawow innych jeszcze, czasem zdaje mi sie tylko ze miesiaczka coraz czestsza. a w polowie cyklu bola mnie piersi i czasem mam plamienia. Myslalam ze to ze stresu bo od jakiegos czasu mam kryzys w małżeństwie, ale teraz zaczynam myslec że to może mepauza. Moja mam miala pierwsze objawy po 47 roku zycia, ale to chyba indywidualne sprawy
-
teraz doczytalam ten cidrex to ocet w kapsulkach? Moze lepiej faktycznie tabletki. Czyli zaczynamy od jutra cidrex. Tyczasem odsypiam zmeczenie swiateczne.....juto rodzinny obiad swiateczny...zrobie pieczona kaczke z jablkami....kilka surowek i dla reszty ziemnaki. /ah no i musze kupic baterie do wagi...az sie boje.
-
Jutro pojade do rosmana zobacze za tym octem....ufff oby tylko efekty byly szybkie bo znowu zwatpie
-
na dukanie byla moja mama i byla zadowolona chociaz efekty byly mniejsze niz sie spodziewala, ale ja nie trawie jogurtow i bialego sera wiec to dieta nie dla mnie. Jarzebina...ja juz 8 lat mam kotke po sterylizacji i jestem bardzo zadowolona, jest cudowna, trzyma sie domu i spoko z kocurami. Teraz mam malego szczeniaczka labladora, zastanawiam sie wlasnie czy nie wysterylizywac i jego...oczywiscie jak bedzie mozna wiekowo.
-
Witam poświatecznie. Zajrzałam tu bo chociaż nie jestem jeszcze po pięćdziesiatce, ale juz blisko i borykam się z podobnymi problemami. czy moge sie przyłączyć? Szukam jakiegoś wsparcia. jakieś ponad dziesięc lat temu wazylam, ponad 90 kg, przy wzroście 167 cm. schudłam wtedy 23 kg w poł oku na diecie atkinsa.....od lat moim marzeniam jest zobaczyc 6 z przodu i nie moge tego osiagnac, jest coraz trudniej, a waga zamiast w dól mknie w góre o pare kg. teraz po swietach nawet nie sprawdzalam ale pewnie grubo ponad 70 kg. muszę zrzucic jakies 10 kg i nie daje rady. Jesli pozwlicie chciałabym sie przyłączyć i moze ze wsparciem i radami jakos mi się uda. Wczoraj mój maż tak mnie pognębił, mówiąc, ze jestem tak gruba, ze jeszcze mnie takiej nie znał (jestesmy razem od 5 lat). Zrobiło mi sie przykro, ale niestety to prawda..mam mega doła i potrzebuje szybkiego ratunku.
-
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
wandanka odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Smurfetko podono tak własne jest my kobiety przyciągmy taki sam typ facetow....ja się o tym przekonalam. Nie interesuja nas inne typy, zawsze ciagniemy do tego jednego...potem okazuje sie ze nadal zly....trzeba brać tego,do ktorego nas na poczatku odstrecza, wtedy jest szansa ze sie w koncu trafi. Ja w kolejnych wyborach uciekalam od chamstwa, wyrachowania, bezdusznosci....ciągle okazuje sie że trafiam tak samo....zimno, nie okazywanie uczuc, nawet prezentów nie dostaje....pod plaszczykiem oglady, cham, prymityw i co najgorsze potworny egoista. Kazdy kolejny tak naprawdę gorszy od poprzedniego bo starszy, czyli juz uksztaltowany w złym kierunku. Życie mozna zmienic.....trzeba tylko zmienic na początek siebie,zaczac myśleć inaczej, lepiej dojrzalej -
bogusia... nie wiem czy Cię to pocieszy, ale jest jeszcze ktos kto cierpi dzisiaj niezaprzeczalnie.... Na własną prośbę nie mam przyjaciół nikomu nie mogę powiedzieć co się dzieje....chcialabym Wam dziewczyny..ale na forum...nie bardzo pasuje... Wołam więc SOS!!! Muszę iść dzisiaj na zajęcia muszę się uśmiechać ale... trudno czasem i ja mam doły..widze że ten obrzydliwy listopad dopadł nie tylko mnie....
-
smutno i cicho tak tu jak i za oknem.... Z nocy na dzień coraz zimniej, pochmurniej z dnia na dzień, ogołociał, osierociał świat w tym listopadzie. Już na drzewach zgasła resztka liścianego złota, złota jesień utonęła w chlupoczących słotach. Już zasypia borsuk w borze, nasionka - pod ziemią. Nie ćwierkają senne świerszcze, w swych kryjówkach drzemią. Wszystkie barwy gdzieś przepadły niby kamień w studnię, by nie spotkać się przypadkiem z nadchodzącym grudniem. Smutki jesienne precz czas przegonić....
-
Niestety Dolny Śląsk, ale pewnie u ciebie gdzieś jest
-
http://www.empik.com/szukaj?title=pilates&pl=on&category=movie&gclid=CPbGuYXL9p0CFdOJzAod4y2epQ coś tamten link nie działa, a tak w ogóle to wpisz pilates DVD i się otworzy masę tego
-
Witam! Jak gwarno i ruchliwie... aż nie wiem od czego zacząć.. Salix musisz sprecyzowaćrodzaj urazu kręgosłupa, wiekszość ćwiczeń pilates jest bezpieczna, prawidłowo wykonywana wręcz pomaga..polecam kupic sobie płytę do ćwiczeń w domu... nie ma tam żadnych brzuszkow obciążających bezpośrednoi kręgoslup, ćwiczenia pilates wykorzystują rehabilitanci http://www.kolporter.pl/promo,330,Oferta_last_minute.html?gclid=CID_vPzH9p0CFQQeZwod_xFgpg Dobra już starczy przynudzania o tej gimnastyce bo ja mogę tak godzinami... dieta Mż jest rewelacyjna..hi hi szczególnie Mż slodyczy...uffff Zuzka czytam że jesteś miłosniczką kotów..ja mialam podobny problem moja wysterylizowana kotka namiętnie sikała nam do butów...niestety pomogły dopiero środki drastyczne..kilka nocy na mrozie i male baty dopiero poskutkowaly... znalazla kuwetę. Dziewczyny już snują plany sylwkowe, a tu jeszcze Andrzejki po drodze, jakiś wosk mozna wylać, jakiegoś narzeczonego poszukać, gdzie bryś jakowyś zaszczeka z ktorej strony nadejdzie...
-
Zgadza się pikok...pilates to dokładnie takie ćwiczenia..wzmacniające mięśnie głównie brzucha i grzbietu. naprawdę warto- jestem instruktorem rekreacji od 20 lat, z przerwami, ale pilates zauroczył mnie jakieś 4 lata temu. Świetna gimnastyka, zawiera elementy jogi, poprawia samopoczucie relaksuje i przy okazji rzeźbi ciałko tam gdzie się chce. Sylwia... nie chcę się wtrącać, ale może warto czasem wesprzeć faceta w tym co robi, będzie mu łatwiej... może zwyczajnie źle się z tym czuje...wydaje mi się, że 40 to magiczny wiek i wiele osób uważa ją za wyrok, a mężczyźni szczególnie. Mój obecny uważał, że po 40-tce to już świat się dla niego skończył, a przy mnie dopiero mu się zaczął..hi hi Salix dzięki za przepis...postaram się coś zdziałać. Mam blisko do południowych sąsiadów po odpowiednie trunki... Własnie zmykam na drugi etat więc milego wieczoru życzę....
-
Witam.Po zimie ani śladu. wczoraj nie mogłam zajrzeć bo jakaś awaria neta była chwilowa... na szczęście dzisiaj jest ok. moje dzieci problematyczne są obojga płci... ale z problemami sobie radzę... Sylwia uwierz córki to pikuś... przeżyłam jedną...to bajka w porównaniu z tym co pokazuje mój 15latek. Ma już kuratora. Co do pracy...mam dwie firmy...jedną rano, wspólnie z moim mężczyzną, a drugą wieczorami sama..hi hi.. zabrzmiało dwuznacznie...nie nocami nie pracuję za stara jestem. Prowadzę zajęcia gimnastyczne dla pań. PILATES Pikok dawaj przepis na tą czeremchówkę..ja mam fioła na punkcie nalewek. właśnie zlałam swoją wiśniówkę 18tygodniową. Nie mam zbyt wiele czasu ostatnio ale lubię się czasem pobawić. Sylwia...nie wiem dokładnie jakie są twoje problemy z facetem, ale znam dobrą dietę dla mężczyzn... Atkins. 6 lat temu schudłam w pół roku 25kg. po dzieciach zostało mi tu i tam i tak sobie hodowałam.