Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Misia72

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Misia72

  1. Kochani chcialam tylko napisac krociutko po wizycie. Dzieki Bogu moje drugie malenstwo nadgonilo:) sa prawie takiej samej wielkosci, niewielka roznica :) Lekarz powiedzial, ze wszystko wyglada jak najlepiej, serduszka bija prawidlowo:) w zwiazku z tym dzis mialam ostatnia wizyte u mojego wspanialego doktora, musimy sie juz pozegnac i musze juz umowic sie do regularnego lekarza, ktory bedzie prowadzil ciaze:) To tyle, nie musze chyba mowic jacy jestesmy szczesliwi :):) Wszystkim starajacym sie zycze abyscie jak najszybciej doczekaly tego szczescia !!!!
  2. Guzia - kochana co jakies okropne rzeczy :( z ta sukienka jakis koszmar :( szczerze wspolczuje, nawet nie wiem co ci teraz doradzic, na tydz. przed slubem, tez bym sie rozplakala :( i jeszcze jakis czubek, czy to nie za wiele ? Kurcze co sie dzieje, az mnie to zmrozilo :( mam nadzieje, ze te smsy to tylko glupie zarty a nic powaznego, trzymaj sie kochana i zycze ci abys jakos wybrnela z ta sukienka i zeby jenak slub byl wspanialy, abys milo wspominala to wydarzenie:) Liljawodna - ciesze sie, ze plamienia minely, strasznie ci wspolczuje stresu, mam nadzieje, ze juz teraz bedzie wszystko bez niespodzianek, trzymam kciukasy :) Inka - u mnie tez upaly, ze az rozum odbiera, czekam kiedy skonczy sie to pieklo, tym bardziej, ze niestety upaly moga byc niebezpieczne dla ciazy, wiec staram sie unikac wychodzenia z domu bez potrzeby, ale jednak musze co zrobic, trzeba przeciez normalnie zyc ! Sprortsmenka - troche szkoda ze nic nie wyszlo z waszych naturalnych staran, ale wazne, ze masz jak widze duzo wiary i sily, tak trzymaj:) Georgio - co u Was? Odezwij sie Egz - kochana mam nadzieje, ze kiedy wrocisz podzielisz sie z nami dobrymi wiesciami, wierze, ze ten odpoczynek dobrze ci zrobi. Tak bym chciala, zebys napisala, ze WSZYSTKO JEST OK !! Egz bardzo zycze ci zdrowia abys nie cierpiala i nie przechodzila tego samego koszmaru, zycze ci aby te wszystkie przypuszczenia okazaly sie nieprawdziwe, bardzo goraco Cie pozdrawiam :) ja mialam wyczerpujacy tydzien, dzis mialam rozprawe, ktora trwala ponad 5 godzin:( wrocilam wykonczona, do tego te upaly, myslalam tylko o moich kruszynkach, aby sie im nic nie stalo z tego stresu i goraca. Jutro jade na kolejna wizyte i USG zobaczymy jakie postepy poczynily moje malenstwa, licze na dobre wiesci:) Alicja - pozdrawiam, co u Ciebie? Malutka - pozdrowienia Dosia, Sara, Kassik, Smutaska, Trolewna, Rita, Malgosia, Nadzieja i wszyscy pozostali, oczywiscie Siostra Egz, pozdrawiam was serecznie
  3. Gewalia - ja sie ciesze, ze nie mam jeszcze mdlosci, ale zastanawiam sie czy to prawidlowe? Z tym kolczykiem to chyba dobra decyzja po co narazac sie na niepotrzebne komplikacje. Czy ta Mustele kupilac przez internet? Dosia - moze jestes tak szczuplej budowy, ze nie widac nic u ciebie. Ja jestem szczupla, ale jak bralam leki na stymulacje to strasznie mialam duzy brzuch az nie ktorzy podejrzewali, ze jestem w ciazy co sprawialo mi przykrosc, bo nie bylam. Ja zaczelam dopiero 8 tc a brzuszek mam bardzo uwypuklony, moj maz twierdzi, ze jest podejrzanie widoczny, wiec chyba niedlugo ludzie sie zorientuja, ze jestem w ciazy:) Ja tez mam wiekszy brzuch pod wieczor. Dosia troche mnie wystraszylas, ze temperaury moga byc tak grozne dla nas, kurcze co z robic kiedy ma sie sporo oobowiazkow i trzeba wyjsc z domu na to pieklo:( trzeba zeczywiscie pic duzo wody i najlepiej chronic tez glowe przed sloncem, u mnie sporo ludzi stosuje parasolki, moze to nie glupie:) betii79 - czy nie mozecie sie zbuntowac w pracy, zeby wam wstawili klimatyzator? Przeciez w takich warunkach czlowiek jest malo wydajny, modry pracodawca wie, ze oplaca sie bardzej zainwestowac w komfort pracy. Nawet przepisy pr. pracy reguluja to, ze nie moze byc za goraco w miejscu pracy, cos musicie z tym zrobic, uwazaj na siebie i malenstwa :) kurcze moze cos ze mna nie tak skoro ja sie juz nie mieszcze w moja bieizne:) Ja mam wizyty co tydzzien, moj lekarz bardzo chce miec wszystko pod kontrola, mam regularnie USG i krew tzn. progesteron, bo ja nadal biore dopochwowo prog. o nazwie endometrin cholernie drogi ale chyba tez b. dobry :) Ja sie ciesze, ze moj lekarz tak krotko mnie trzyma, bo czuje sie b. bezpiecznie:) Daga - gratuluje z okazji zblizajacego sie slubu,jak widac teraz jestes w pelni szczescia ciaza, slub nowy domek, tak trzymaj :) zycze powodzenia i wspanialego slubu :) Wiecie co ? mnie sie wydaje, ze jak przylozylam reke na dole brzucha to czulam bicie serduszek, ale moj maz sie zmieje, ze to to nie mozliwe:) pozdrwiam wszystkie ciezarowki:) i mamusie :)
  4. Kacha- ja tez czuje sie strasznie ospala, jak mam chwile i mozliwosc to klade sie spac, bo oczy mi sie same zamykaja, nawet nie mam sily posiedziec przed komputerem:) U mnie sa straszne upaly, od 4 dni prawie 40 C i duza wilgotnosc, mozna po prostu zemdlec nie ma czym oddychac, no ale coz zrobic trzeba zyc. Ja mam jakos wypchany ten moj brzuch i juz nie mieszcze sie w wiekszosc spudnic, wszystko jest zbyt opiete, majtki mnie cisna, biustonosze mnie cisna. Musze zakupic nowa bielizne bo moj biust i tyleczek przestaje sie miescic w dotychczasowe ciuszki, choc waga sie nie zmienila :) Betii79 - jak to super, ze ty juz masz spokojna glowe i wiesz, ze twoje malenstwa maja sie dobrze:) u mnie jak na razie to jeszcze nic pewnego, chhoc wierze, ze bedzie dobrze:) Kiedy mialas robione pierwsze USG? Bo ja wiem od poczatku, ze 2 jajowe dlatego, ze bylo widac dwa odrebne embrionki na USG, a jak bylo u ciebie? fajniee, ze tez bedziesz miala blizniaki, to jest nas wiecej :) Pozdrawiam wszystkich :)
  5. trolewna- ja nie stosuje diety na endo, bralam jedynie tabletki na polepszenie endo i dzialaly na mnie swietnie, po pick up bralam rowniez te tabletki tym razem doustnie, zastrzyki z progesteronu i potem endometrin dopochwowo - min.progesteron, ulatwia przyjecie sie zarodka, zycze powodzenia w staraniach. Wczoraj byl dla mnie b. wzruszjacy dzien, pierwszy raz slyszelismy bicie serduszek naszych malenstw :) maz sie poplakal, ja prawie, bo bylam bardzo przejeta co z maluchami czy wszystko ok. Na razie tak, jedynie jedno malenstwo jes duzo mniejsze i nie wiadomo czy nadgoni, lekarz uprzedzil, ze moze byc roznie :( zobaczymy za tydzien, bardzo chce, zeby oba byly zdrowe i pozostaly ze mna do konca:) to tyle Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
  6. Witajcie, Dzis mialam kolejne USG - strasznie sie wzruszylismy, bo slyszelismy i widzelismy po raz pierwszy bicie serduszek naszych kruszynek:):) Niesamowite uczucie malo sie nie rozplakalam :) ale bylam strasznie przejeta czy wszystko w porzadku, tak ze sie nie rozkleilam, moj maz chyba poscil lezki :) nasza druga kruszynka jest duzo mniejsza i lekarz powiedzial, ze za tydzien zobaczy czy ona nagoni czy nie, jesli nie to mozliwe, ze organizm wchlonie to malenstwo :( ale ja nie chce, bede sie modlila, zeby oba byly silne i rosly zdrowo, bardzo chce miec te 2 kruuszynki przy sobie, szczegolnie, ze slyszalam serduszka jak teraz mialo by zostac jedno, nie mam mowy ! musza byc dwa :) Nie dziwie sie tym z was, ktore przezywaja wszystkie badania i martwia sie o malenstwa, kazda z nas tak samo to przezywa. Gewalia - kiedy malas transfer? jestes chyba w tym samym tc co ja, ja wlasnie skonczylam 7tc. Ciesze, sie ze twoje malenstwo rosnie i wszystko jest ok, powodzenia :) aby bylo zdrowe i dzielnie roslo przez cale 9-mcy! Daga - strasznie mi przykro, ze narazaja cie na takie stresy i nerwy, tylko probuje sobie wyobrazic co przezywac i sama bym chyba osiwiala ze strachu, ale najwazniejsze nie dac sie zwariowac, tak jak dziewczyny pisza statystyki czesto podaja niezle glupoty a czlowiek moze zglupiec od tego wszystkiego. Wierze, ze wszystko skoro USG pokazuje wszystko prawidlowo, to nie moze byc inaczej tylko wszystko jest ok z twoim malenstwem !!! Ja tez balabym sie amino, jesli jest jakiekolwiek zagrozenie a nie ma tak naprawde solidnych podstaw by podejrzewac, ze cos jest nie tak. Zycze abys miala wiare i nadzieje, ze twoje malenswo jest zupelnie zdrowe, przeciez nie moze byc inaczej :):):) Trzymam kciuki :) Patiniaa - ja zaczelam 8 tc, ty chyba jestes troche dalej ode mnie, ale ja tez jak na razie, dzieki Bogu nie mam wymiotow i licze, ze tak pozostanie :) czuje sie bardzo glodna, ssie mnie ale kiedy zaczynam jesc zjadam troszke i trace apetyt, tak wiec chyba mamy podobnie:) najwazniejsze aby z ciaza bylo wszystko ok, czego Tobie i sobie zycze :) Dosia, Betii79, Lala79, kacha, kasik, barby, bettykor i wszystkie pozostale przyszle i obecne mamusie pozdrawiam Was i zycze zdrowia dla waszych malenstw i pomyslengo rozwiazania:)
  7. Egz - strasznie mnie przestraszylas tymi wiadomosciami :( kurcze troche za duzo jak na raz:( Trzymaj sie jakos bo na prawde mozna zwariowac od takiej jazdy:( Egz moim zdaniem nie idz jutro na bete, bo do jutra sie nic nie zmieni i tylko bardziej sie zdenerwujesz, posluchaj lekarza i zdob badania za tydz. teraz bez wzgledu na wszystko jedz na ten upragniony odpoczynek wiem, ze nie tak sobie go wyobrazalas, ale mam nadzieje, ze slonce i piekne plarze odmienia twoj nastroj i jak zrobisz bete po powrocie to wszystko bedzie ok, trzeba w to wierzyc, strasznie mi przykro, ze musisz przechodzic tyle komplikacji, jestem z toba i zycze ci aby wszystko bylo dobrze, jedz i tam latwiej zapomnisz o wszystkim, moze w pierwszy dzien bedziesz myslec, ale zobaczysz juz na drugi bedzie lepiej, jak zostaniesz w domu bedziesz miala podwojnego dola, 1 ze nie pojechalas, a 2 ze jest jak jest, wiec nie zastanawiaj sie jedz i staraj sie odpoczac!!!
  8. Dosia - pozdrawiam ciebie i twoje malenstwo :) betii79- dzielna dziewczyna z ciebie:) ja zawsze biore znieczulenie, bez byloby mi trudno ale jak to juz ktos powiedzial co sie nie robi dla swoich malenstw:) Zycze zeby byla parka, bo to chyba fajny zestaw :) ja bym chciala parke:) nie martw sie na pewno bedziesz super mama, bedziesz wiedziala co robic, bo slyszlam, ze mamy cos takiego jak instynkt macierzynski, na ktory ja tez licze, bo nie mam zielonego pojecia co sie robi z dzieckiem a do tego z 2ka:) kasik08 - super, ze z twoja malutka wszystko ok, na odleglosc sie wyczuwa, ze jestes zadowolona i szczesliwa :) chyba nie warto dyskutowac z ludzmi o takich pogladach, z wypowiedzi widac, ze wiedzy 0 na ten temat a pierwsi sa do sadzenia innych, szkoda wiec szczepic jezyk. Betii ma racje co do tego bujania dzidziusia w brzuchu, ja na to nie wpadlam :) Daga 251183- nie martw sie za zapas, choc doskonale cie rozumie, tez mi trudno nie martic sie, ale sobie i tobie powtarzam, nie mart sie bedzie dobrze, toja kruszynka jest zdrowa i nie moze byc inaczej:) U mnie na razie nic nadzwyczajnego, czuje sie dobrze, wydaje mi sie, ze troche mi brzuch wywalilo, nawet mam problem sie dopiac w ciuchy, chociaz wage mam ta sama, czekam do srody na kolejna wizyte, zobaczymy co dalej:) Niestety nie wytrzymalam i chcialam tylko powiedziec, ze ja mam 38 lat i mam 2 mrozaczki, pomimo tego, ze teraz bede miala podojne szczescie, jestem pewna na 100%, ze jak najszybciej wroce po moje komorki, bo che miec wiecej dzieci. Nikt nie zrozumie mojego wielkiego pragnienia posiadania dzieci, po latach walki, teraz chce nadrobic ten czas i nie zamierzam zabijac zadnych z moich komorek. Przeciwnicy musza zrozumiec, ze swiadomosc osob, ktore nie moga miec dzieci jest duzo wyzsza niz tych, ktorym wszytko przychodzi bez trudu, nawet wtedy kiedy nie chca. Trzeba miec wiele milosci do drugiego czlowieka zeby zrozumiec jego sytuacje i postepowanie, ktos kto bawi sie w sedziego na pewno tej milosci nie ma, chyba nauczyciel z Nazaretu uczyl, ze kto bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem, nie zabieral sie za sadzenie choc pewnie mial do tego prawo. Jak widac zwykli ludzie z bagarzem wielu grzeszkow stawiaja sie ponad i uwazaja ze sa godni rangi sedziow. Oby was tez ktos nie osodzil, ktos duzo wazniejszy od ludzi, mnie interesuje tylko to, ze wiem ze nic nie robie niezgodnego z Boza nauka, nie ludzka bo ta mnie nie interesuje, za duzo ma krwi na rekach, kiedy byly inkwizycje na porzadku dziennym wtedy nikt nie pomyslal, ze zabija ludzkie istnienia, na pewno z chrzescijanskiej milosci :( jakos dzis nikt o tym nie wspomina, ale historii nie da sie wymazac. I to tyle i az tyle na ten temat, wiecej nie zamierzam sie dac sprowokowac i dac wciagnac sie w dyzkusje nie majace sensu.
  9. Egz - przykro mi, ze biuro podrozy popslulo ci nastroj przed zasluzonym wypoczynkiem:( ale jak tam juz dolecisz to na pewno odetchniesz i ten wyjazd zregeneruje twoje sily, przede wszystkim psychiczne. Kochana wiem, ze na razie jest ci trudno, ale wierze, ze chemia nie odebrala ci sznnsy na macierzynstwo, tylko widocznie jeszcze nie byl czas, wierze, ze na pewno sie uda i bedziesz mama, juz niedlugo bedziemy plotkowac o kupkach i smoczkach:) Odpocznij, zrelaksuj sie i nabierz sil do kolejnego podejscia, wierze, ze tym razem doktor pomoze ci wyhodowac piekne komoreczki. Jesli chcesz to moge ci wyslac lek, ktory bralam na polepszenie endometrium, na mnie dzialal swietnie. jak bedziesz chciala to daj znac i oczywiscie zapytaj lekarza. Tymczasem odpoczywaj i ciesz sie sloncem:)
  10. georgio - to na prawde wspaniale, ze juz po transferze i wszystko wyglada dobrze:) trzymam mocno kciuki :) Powiedz mi czy zona dostala jakies leki z progesteronem i estradolem? Lekarze wiedza zapewne co robia, ale moim zdaniem wazne aby od samego transferu brac dobre leki, ja bralam i nadal biore endometrin, zawieral progesteron ale tez maial za zadanie ulatwic zagniezdzenie zarodka i jeszcze jakies tam inne wazne rzeczy. Zadbaj zeby zona koniecznie brala progesteron, mam nadzieje, ze bierze :) Powodzenia :)
  11. Kacha1970 - gratuluje, to tak jak ja to tez moja pierwsza ciaza ! I dwa szczescia na raz :) warto bylo walczyc:)
  12. Guzia - oczywiscie, ze jestem przeszczesliwa :):):) tylko niestety caly czas nie opuszcza mnie strach, staram sie myslec pozytywnie, ale tak trudno wszystko mi przychodzilo w zyciu, ze czasem boje sie cieszyc za wczesnie, jak moje malenstwa beda ze mna to wtedy odetchne :) na rzie chcialbym chociaz byc juz w 3 czy 4 miesiacu i wiedziec, ze jest wszystko ok, a jak narazie zaczne 7 tc i czas dla mnie sie wlecze:) Co do tej sprawy to nawet nie chce sie rozpisywac, bo to skomplikowana sprawa ale niestety dot. mojego byc albo nie byc, prawnik cos namieszal w moich dokumentach i mam problem z dostaniem ziel. karty, teraz sie roztrzygnie, czy dostane czy nie, jak nie to bedzie nie wesolo, bo ja juz nie mam sily ani kasy na dalsze odwolywania, a bez karty moge pakowac manatki, tylko co dalej? Tu mieszka moj maz i tu jest moje zycie, ale u mnie to normalne jak u wszystkich to tylko formalnosc to u mnie ktos musial namieszac i same problemy:( nawet nie chce myslec, musi byc dobrze, moze w koncu los sie do mnie usmiechnie i zesle mi teraz serie powodzen :):) moze blizniaki przyniosa mi szczescie:) Georgio - wy naprawde mieliscie dzisiaj transfer? Odezwij sie, jesli tak to trzymam kciuki i wysylam fluidki:)
  13. Daga251183- super ze z twoja kruszynka wszystko ok, nie ma wiekszego szczescia, kiedy wiesz ze mozesz byc spokojna o zdrowie swojego malenstwa:) zobaczysz wszystko bedzie dobrze, wszystkie przeszlysmy dluga droge, ale teraz trzeba myslec pozytywnie, nasze marzenia sie spelniaja :) Dosia - gratuluje i zazdroszcze, ze jestes juz na tym etapie, ze mozesz cieszyc sie soja ciaza i snuc plany na przyszlosc:) tak trzymaj :) na pewno bedziesz dobra mama :) bajki juz mozesz czytac sojej dzidzi, slyszalam, ze to dobrze wplywa na rozwoj dziecka nawet jeszcze w brzuszku:) Ciesz sie swoim stanem, 14tc to juz fajny czas, u mnie czas sie strasznie wlecze dopiero zaczne 7 tc bettykor - super, ze dobrze znosisz ciaze, z ta gimnastyka to super pomysl, ja musze poszukac czegos podobnego, pozdrawiam :) betii79 - rozumie cie doskonale, chyba kazda z nas po dlugich staraniach o ciaze zwyczajnie sie boi, ja tez nie moge opanowac strachu, dopiero po kazdej wizycie, kiedy lekarz potwierdzi, ze jest ik uspokajam sie na kilka dni a potem przed kolejna znow zaczynam wariowac i tak w kolo:) Ale wierze, ze bedzie dobrze wszystkie doczekamy szczesliwego rozwiazania, nie ma innej opcji :) kasik08- juz niedlugo wezmiesz swoja cudowna corcie w ramiana a wtedy na pewno nie bedziesz pamietac przeszlosci i tego co musialas przejsc, bo to przestanie sie liczyc, warto bylo walczyc, zeby moc doswiadczyc tego szczescia:) Mysle, ze kto jak kto ale ty juz chyba mozesz zaczac robic zakupy:) barby - obys miala racje z wiekem, ja sie czuje tak mlodo, szkoda, ze rubryki sa takie nieublagane:) no coz lepiej pozno niz wcale, tylko wiesz jak naczytam sie informacji o zagrozeniach dla dziecka, ktore rodzi kobieta w poznym wieku, to dostaje korby ze strachu, stram sie myslec pozytywnie ale czasem to trudne, zycze ci szczesliwego i zdrowego kolejnego etapu ciazy, zostala ci juz tylko polowa :) czy nie tak? Gewalia, Patiniaa - czy ten specyfik do smarowania brzucha jest bezpieczny? Patiniaa - kto ci polecil ten kremik? pytalas lekarza, czy mozesz go uzywac? sorry, ze tak wypytuje, ale ja tez rozgladam sie za czyms podobnym tylko boje sie zaszkodzic moim kruszynkom wiec dmucham na zimne Dziewczyny mam pytanie a jak u Was z sexem w ciazy? Bo ja strasznie sie boje, u mnie zaczal sie 7 tc i jak na razie boje sie, ze to za wczesnie wiec maz poszedl w odstawke :) do tego jak wczoraj dowiedzialam sie, ze beda blizniaki, to jeszcze bardziej sie boje, musze zapytac lekarza, ale chcialam wiedziec jak u Was bylo na poczatku ciazy? Co mowili wasi lekarze na wspolzycie?
  14. Liljawodna- strasznie ci wspolczuje:) rzeczywiscie duzo jak na raz tych powiklan, ale mam nadzieje, ze z maluszkami bedzie wszystko ok, tego ci zycze z calego serca.
  15. Liljawodna - co to jest ta tromboza? Czym sie objawia i skad sie wziela u ciebie? Strasznie wspolczuje tych zastrzykow, ja sie ciesze, ze u mnie nareszcie odpoczynek od zastrzykow, biore jeszccze progesteron i baby aspiryn, ale dzis zmniejszyli mi progesteron do 2 razy dziennie. To strasznie drogie ciuszki u ciebie, moze wybierz sie do Stanow na wakacje i a przy okazji zrobisz zakupy :) Moj drugi zarodek tez jest duzo mniejszy, mam nadzieje, ze nadrobi :)
  16. Witajcie Kochani - nie oddzywalam sie z wielu powodow, przede wszystkim, ze bylam sama w strasznym stresie po tym co sie wydazylo u EGZ i GEORGIA, balam sie ze u mnie bedzie to samo i wolalam nie przysmucac, troche odetchnelam, bo widze, ze Egz wraca do zycia, EGZ wyjazd bardzo dobrze ci zrobi:) co u mnie, w poprzedni czwartek mialam moje pierwsze USG i kolejna bete, malenstwo mialo 5 mm, wynik bety odebral moj M telefonicznie i przekazal mi wynik 226 !! ja sie zalamalam bo pierwsza beta byla 166 a po tygodniu przyrost tylko do 226! bylam pewna, ze cos jest nie tak i zamartwialam sie caly tydzien, zamiast glupia zadzwonic i wyjasnic to wolalam "gryzc pazury" . Na szczescie dozylam jakos do dzisiejszej wizyty i okazalo sie, ze beta byla 2226 a nie 226 wiec kamien spadl mi z serca :) potem mialam USG no i kolejna nowina ! Drugi zarodek postanowil, ze on tez chce zyc i rosnie sobie obok tego, ktorego widzialam tyg. temu :) tak wiec najprawdopodobniej beda blizniaki :) zobaczymy co za tydzien? czy ten 3-ci nie kryje sie za jakims rogiem, bo bylaby niezla checa :) wynik kolejnej bety jutro:) Jesli chodzi o samopoczucie to czyje sie nadzwyczaj dobrze, wczesniej mialam jakies nocne bole brzucha, teraz raz na jakis czas, wszystkie problemy ze stolcem tez juz dawno zniknely, jedynie czuje sie senna, na razie zadnych mdlosci. Jedyne o co sie martwie, to to, ze nie moge przestac sie bac o ciaze, ciagle zyje w stresie, czy dalej jestem w ciazy, z tego strachu nie powiedzialam nawet mamie, bo boje sie robic jej nadzieje a potem ... wiecie sami. Powiedzialam tylko mojej siostrze (tej z ktora jestesmi przyjaciolkami, bo z druga siostra mam b. zimne relacje) razem postanowilysmy, ze lepiej jeszcze poczekac z nowinami dla rodzicow. Guzia - super brzmi twoj plan wyjazdu :) zazdroszcze, nalezy ci sie odpoczynek, a weselem sie nie przejmuj zrob mala kolacje czy obiad i nie wypruwaj flakow jak ludzie kreca nosami. Co do tej twojej bakterii, to wlasnie dowiedzialam sie, ze moja kolezanka miala ta bakterie i nawet nie wiedziala przed ciaza, urodzila 3 zdrowych dzieci, wiec moze to nie jest takie pewne, ze nie powinnas zachodzic w ciaze. Co do mojej rozprawy to powiem ci, ze tylko tego stresu mi bylo trzeba:( za 2 tyg. moj sadny dzien, nie wiem jak ja i moje kruszynki przezyjemy ten stres Liljawodna - gratuluje blizniakow, co do ciuszkow, to powiem ci ze w Stanach ciuszkow dla wczesniaczkow jest duzo i sa duzo ladniejsze niz dla niemowlaczkow, do tego chyba ciuchy sa tansze niz w Polsce, moja siostra kupila ciuszki w Polsce i wyslala w prezencie do Stanow dla mojej siostrzenicy, za jedne spioszki zaplacila jak dla mnie fortune, a tutaj mozna kupic b.ladne za 3- 5 dol. za 8 dol mozna kupic spioszki z czapeczka, sliniaczkiem, skarpetkami i czasem jeszcze czyms w koplecie. Smutaska - zycze ci powodzenia w staraniach, jaka metode wybralas? Georgio - co u WAS ? Pozdrawiam wszystkich goraco, musze zmykac, bo mam sporo roboty, pa :)
  17. Witajcie dziewczyny - jestem wlasnie po wizycie i na reszcie sie uspokoilam, oczywiscie moj M w stresie zle zrozumial wynik bety a ja glupia zamiast zadzwonic i to wyjasnic, to sie zamartwialam caly tydzien:) wynik bety z poprzedniego czwartku byl ok 2268 a nie 226, dzis dodatkowa nowa inforacja, ze najprawdopodobniej beda blizniaki oczywiscie dwujajowe:) okazalo sie, ze drugi embrion tez nie dal za wygrana i rosnie sobie obok tego, ktory widzialam tydzien temu:) nie zle emocje :) zobaczymy co bedzie za tydzien, mam nadzieje, ze ten 3-ci nie postanowi rowniez rosnac, bo byla by niezla heca :) skonczylam 6 tc. betii79 - ja tez bym miala stracha isc do dentysty, ale mysle, ze oni wiedza co mowia, zebys poczekala do 3-mca. mam nadzieje, ze dasz rade, zobaczysz wszystko bedzie ok, trzymam kciuki:) kasik08 - ale ci zazdroszcze, ze juz jestes w 6-m miesiacu, super gratulacje to juz z gorki, ja chcialbym chociaz by w 3-m i odetchnac troche z ulga, bo jak narazie to co tydzien stres czy na pewno wszystko ok. Pozdrawiam wszystkie pozostale dziewczyny, zycze samych dobrych wiesci :)
  18. Dziewczyny - ja narazie was czytam, bo sama nie wiele mam do powiedzenia, moja ciaza jest bardzo wczesna 6 tc, nic nadzwyczajnego sie nie dzieje, poza tym ze strasznie sie caly czas boje i stresuje czy wszystko w porzadku. Jutro mam kolejna wizyte i USG. Zmartwilam sie troche bo wydaje mi sie ze ostatnia beta byla dosc niska, nie wiem czy to dobrze, choc pilegniarka powiedziala, ze jest ok. Pierwsza beta po transferze 166, tydzien pozniej 266, wydaje sie malo. Zobaczymy co jutro powie lekarz i jaka bede miala kolejna bete. czytam o badaniach prenatalnych i wlosy mi sie jeza ze strachu, bo ja mam 38 lat wiec na pewno jestem w grupie ryzyka. Ja przed zajsciem w ciaze robilam wszystkie testy genetyczne, ktore kosztowaly majatek, wyszly ok, zastanawiam sie czy pomimo to musze robic badania prenatalne? Barby - super, ze u Ciebie wszystko ok, mozna spytac ile masz lat? Pozdrawiam wszystkie pozostale szczesliwe ciezarne :)
  19. Dzieki dziewczyny za rozjasnienie sytuacji z wyliczeniami :) to ma sens dodac do dania punkcji 2 tyg. :) Zycze wszystkim milego weekendu :)
  20. EGZ - strasznie trudno doradzac komus w takiej chwili, ale sprobuj spojrzec na to jeszcze z innej strony, to byl twoj pierwszy raz w nowej kliniece, z nowym lekarzem, ktory pomogl wielu kobietom, tak klinika ma super wyniki, daj sobie szanse na kolejne podejscie, wiem ze nie masz sily, ale wierze, ze sie pozbierasz i dasz rade, czuje, ze nie wiele brakuje abys osiagnela szczescie i zostala w koncu mama!! ja tez cale zycie mialam pod gorke, nic mi nigdy latwo nie przyszlo, nie bede sie rozpisywac o moich perypetiach, ale uwierz mi tez myslalam, ze nigdy nie uda mi sie zajsc w ciaze, do tego wiele innych problemow, stresow, wiele razy nie chcialam juz dalej zyc, jak na zlosc wszystko na raz. Za 2 tyg. mam cholerna rozprawe, ktora spedza mi sen z powiek i tez odbiera checi do zycia, ale staram sie myslec do przodu, bo rozpamietywanie niepowodzen niec nie da, tylko wpada sie w wiekszy dol i odbiera sily do dalszego zycia. Kochana tak to juz jest w zyciu, ze niektorym wszystko przychodzi latwo, innym nie. Nie wiem dlaczego, moze kiedy wszystko tak trudno nam przychodzi bardziej cenimy to co mamy, najwazniejsze, to cieszyc sie tym co mamy i wierzyc i walczyc w spelnienie reszty marzen, wiara i nadzeja tylko tyle pozostaje. Przeciez chyba sie nie poddasz? jaki sens mialoby to co do tej pory robilas? Co przezylas? Wiem, ze 5 lat to kupa czasu, choroba itd. to wszystko jest straszne i okrutne, nie wiem dlaczego musials to przejsc, ale wierze, ze juz niedlugo wygrasz ta nierowna walke z przeciwnosciami, zycze ci tego z calego serca!!!!!!!! Kiedys czytalam Psalm w ktorym jest napisane, ze wile nieszczesc spada na sprawiedliwego, zastanowilo mnie to jak to ? dlaczego jest napisane na sprawiedzliwego? przeciezz powinien miec same blogoslawienstwa, a jednak nie, cos w tym jest, ze dobrych ludzi spotykaja zle rzeczy, zlych oczywiscie tez, ale jak widac tajmnica tkwi w czym innym, moze doswiadczenia sprawiaja, ze jestesmy lepszymi ludzmi, gdybysmy nie mialy tylu problemow w zyciu, moze nie zauwazalybysmy ludzi obok nas ktorzy potrzebuja naszej pomocy, a tak .. sama pisalas jak wiele sie udzialasz, ja tez od wielu lat to robie, jak widac zaplata za dobre uczynki nie przychodzi od razu, ale przychodzi!!! bodz tego pewna !!! Egz pozbieraj sily i walcz dalej, to jeszcze nie koniec, nikt nie odebral ci sznasy na macierzynstwo, wiec nie odbieraj jej sobie sama myslac, ze nie dasz juz dluzej rady ! Dasz rade, jestes silna kobieta, wlasnie poprzez Twoje doswiadczenia, dlatego wierze w twoje powodzenie i zwycieztwo !! :):) Uff ale sie rozpisalam sorry.... mialam zamiar sie wogole nie oddzywac, bo strasznie to wszystko mnie przybilo... i nie wiedzialam co powiedziec... U mnie jak na razie wszystko ok dzis widzialam moje malenstwo ma 5mm :) Egz - nie chcialam pisac o swojej radosci, bo trudno mi sie cieszyc kiedy ty tak strasznie cierpisz, pisze tylko dlatego, zebys uwierzyla ze jest sens !!!
  21. Gewalia - dzieki za odpowiedz, problem w tym, ze troche zglupialam, bo ostatnia miesiaczka byla 9 maja ! Bylam straaaasznie dlugo na tabsach anty i ta miesiaczka byla raaczej symboliczna, nawet trudno nazwac to miesiaczka, potem dluga stymulacja a transfer jak pisalam 8 czerwca, bardzo to skomplikowane :) Musze pogadac w nastepnym tyg z lekarzem on na pewno rozwieje moje watpliwosci :) dzieki za pomoc pozdrawiam i gratuluje ciazy :)
  22. Patiniaa - gratuluje :) czyli mials transfer tydzien i chhyba 2 dni przede mna, a na ktory dzien mialas transfer? Wychodzi na to, ze ja chyba jestem w 5 tyg.? !
  23. Chcialaby do was dolaczyc, jestem w ciazy po pierwszym udanym IFV :) przedtem milam 6-7 IUI, ktore nic nie daly. Jestem bardzo szczesliwa nie nie moge w to uwierzyc, dzis milam pierwsza wizyte widzialam moje malensto, ma 5 mm :) taka mala kruszynka, strasznie sie ciesze, bo ciagle jest strach, zeby wszystko bylo ok, za tydz. nastepna wizyta:) Nie wiem jak sie liczy tyg. ciazy w naszym przypadku, z emocji nie spytalam lekarza. Transfer milam na 5 dzien dnia 08.06 czy to 4 tydzien czy wiecej? Pozdrawiam wszystkich i gratuluje wszystkim, ze WAM sie udalo :):) Widze tu znajome nicki z innego topiku - Dosia, Kassik, Nadzieja pozdrawiam Was serdecznie - nie mialam sumienia pisac o swojej radosci i wynikach dzisiejszej wizyty, kiedy EGZ przezywa to co przezywa, do wczoraj tez mialam dola, strasznie mi sie udzielil ten smutny nastroj.
  24. Swiatelko - zgadzam sie z toba w 100% proponowanie w takiej chwili dla EGZ adopcji to nie tylko brak wyczucia ale brak serca albo rozumu!!! sorry jesli ktos tego nie rozumie to lepiej niech nie zabiera glosu
  25. Egz - Boze co ty mowisz!!!! nie moge w to uwierzyc :( jest mi tak strasznie smutno :( tym bardziej, ze ja tez strasznie sie boje a przeciez mialysmy w tym samym czasie kruszynki. Nie wiem co powiedziec, placz i rozpacz :( Egz przytulam cie mocno, prosze cie o jedno wyplacz sie, odpocznij, ale zaraz jak dojdziesz do siebie zacznnij kolejne podjscie do IVF nie poddawaj sie, ten nowy lekarz bedzie juz po pierwszym razie bardziej wiedzial co tobie jest potrzebne jak cie nastepnym razem poprowadzic i wierze, ze na pewno sie uda, jeszcze chwilke, Egz to co sie stalo nie przekresla twoich szans na macierzynstwo !!! KOchana wiem, ze masz dosc porazek, ale nie poddawaj sie!!! Kochani ja tez musze chyba troche odetchnac, bo niepowodzenia naszej trojki mnie troche przybily, zostalam sama i strasznie sie boje...
×